Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Takie tam...

Pogaduchy, w dwóch słowach - DOWOLNY TEMAT:)
ODPOWIEDZ
mario23
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 20
Rejestracja: 13 listopada 2015, o 15:26

16 sierpnia 2016, o 09:16

Witajcie!

Coś chyba się powoli ruszyło w tej mojej nerwicy, bo zaczyna mi wracać pamięć. Tzn.mam coraz częściej myśli z przeszłości i to te pozytywne, przez co daje mi to choćby porównanie do tych stanów"dni" w których przesiadywałem lub przesiaduję kiedy jest źle.To daje mi swojego rodzaju ulgę, z tego się cieszę. I zauważyłem też że im bardziej jestem sobą, bez tak zwanej "udawanki" mimo że niekiedy nie jest to łatwe, zauważam efekty.

Pozdrawiam serdecznie.M

-- 16 sierpnia 2016, o 08:16 --
Hej.

Tak sobie dzisiaj pomyślałem i się zastanowiłem,
dlaczego to niby miałbym się bać aż do tego stopnia
swoich własnych myśli, emocji czy nawet tych ataków paniki,skoro one są moje własne.A skoro jak to się mówi tu na tym forum,są tylko po to by, chodzi mi teraz
o myśli, by utrzymywać lęk, który tak naprawdę podtrzymuję ja sam, nadając taką wartość tym myślom i do tego iluzją, bo takich filmów "katastroficznych"przez te parę lat,naoglądałem się naprawdę sporo,to jest to dla mnie
poprostu bez sensu.I nie dziwna,że po takich myślach przychodzą z mety obawy,objawy i ta cała reszta nerwicowego bałaganu z depresją na czele. Widzę teraz ten sens.

Pozdrawiam.M
[b]Konfrontujesz_Akceptujesz_Ignorujesz-Triumfujesz[/b]
Malineczka27
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 39
Rejestracja: 27 lutego 2018, o 14:27

14 marca 2018, o 14:30

A ja mam takie pytanie,czy nerwica mija sama z racji trwania?Moje intensywne objawy zaczęły się 8 miesięcy temu to drugie podejście nerwicy, ale bardzo intensywne(pierwsze wyciszyłam lekami)wszystkie nie miłe dolegliwości począwszy od somatycznych a skończywszy na natrętnch myślach,ale nie lękowych tylko takich destrukcyjnych i utrata uczuć do męża trwały etapami najpier silne lęki,że coś mi się stanie,że zwariuję,potem ta utrata uczuć a po uzupełnieniu suplementacji witaminami d,c,b i magnezem wszystkie lęki zniknęły,zostały natrętne myśli,od jakiegoś czasu niecały tydzień pomału mysli znikają ale dziwne samopoczucie zostało tylko w momencie przebywania w pracy(ciężka głowa i biegunka),dodam iż przez ten cały okres ośmiu miesięcy nie brałam żadnych leków czy możliwe że nerwica odchodzi?
Awatar użytkownika
GaunterODim
Hardcorowy "Ryzykant" Forum
Posty: 302
Rejestracja: 13 marca 2017, o 23:04

14 marca 2018, o 14:40

Malineczka27 pisze:
14 marca 2018, o 14:30
A ja mam takie pytanie,czy nerwica mija sama z racji trwania?Moje intensywne objawy zaczęły się 8 miesięcy temu to drugie podejście nerwicy, ale bardzo intensywne(pierwsze wyciszyłam lekami)wszystkie nie miłe dolegliwości począwszy od somatycznych a skończywszy na natrętnch myślach,ale nie lękowych tylko takich destrukcyjnych i utrata uczuć do męża trwały etapami najpier silne lęki,że coś mi się stanie,że zwariuję,potem ta utrata uczuć a po uzupełnieniu suplementacji witaminami d,c,b i magnezem wszystkie lęki zniknęły,zostały natrętne myśli,od jakiegoś czasu niecały tydzień pomału mysli znikają ale dziwne samopoczucie zostało tylko w momencie przebywania w pracy(ciężka głowa i biegunka),dodam iż przez ten cały okres ośmiu miesięcy nie brałam żadnych leków czy możliwe że nerwica odchodzi?
Oczywiście że to możliwe :) Choćby nawet dlatego, że jak się nerwicy nie dałaś i mimo wszystko funkcjonowałaś to zaczęła ona na drugi plan schodzić. Jakieś niedobory które wpływały na pogorszenie Twojej psychy swoja drogą mogłaś mieć.
Malineczka27
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 39
Rejestracja: 27 lutego 2018, o 14:27

14 marca 2018, o 15:40

Dzieki za odpowiedż,funkcjonować funkcjonowałam ale jak ostatkiem sił,wspomnienia zaburzenia zostaną juz na zawsze tak nieprzyjemne i pytanie jak zacząć żyć normalnie i budować dalej więż z mężem jak zaburzenie to wszystko podważyło i jakieś ziarnko niepewności zasiało czy aby napewno kocham męża,jest to bradzo trudne,czy nerwica zeszła na dalszy plan no nie wiem każdy dzien taki sam jak każdy inny tylko z masą dolegliwości i czytania na internecie wszystko co tyczy nerwicy, nie da się funkcjonować na co dzień o niej nie myśleć ona przypomina codziennie o sobie sama w postaci różnych dolegliwości.
ODPOWIEDZ