Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Sympramol, Pramolan ( OPIPRAMOL )

Tutaj wpisujemy nasze wrażenia i odczucia odnośnie leków jakie zostały nam przepisane przez lekarza.
Leki antydepresyjne, benzodiazepiny, neuroleptyki, (SSRI, SNRI) itp.
Opisujemy efekty działania danego leku oraz ewentualne objawy uboczne.
Możesz dopisać się do istniejącego tematu lub stworzyć swój własny.
Hania22
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 60
Rejestracja: 5 stycznia 2019, o 11:03

26 kwietnia 2019, o 06:49

Myślę że nie będzie problemów z odstawieniem,ja brałam od października potem zwiększyłem w styczniu obecnie nie biorę ,po tym leku miałam głowę jak na kacu.
Czy mi pomagał chyba tak średnio,pani doktor powiedziała że to słaby lek,nie uzależnia i nie będzie problemów z odstawieniem.
Awatar użytkownika
natalia22
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 8
Rejestracja: 20 stycznia 2019, o 18:46

1 maja 2019, o 17:16

Hania22 pisze:
26 kwietnia 2019, o 06:49
Myślę że nie będzie problemów z odstawieniem,ja brałam od października potem zwiększyłem w styczniu obecnie nie biorę ,po tym leku miałam głowę jak na kacu.
Czy mi pomagał chyba tak średnio,pani doktor powiedziała że to słaby lek,nie uzależnia i nie będzie problemów z odstawieniem.
A jak się czujesz po odstawieniu? Zauważyłaś jakąś różnicę w samopoczuciu?
Hania22
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 60
Rejestracja: 5 stycznia 2019, o 11:03

1 maja 2019, o 19:11

natalia22 pisze:
1 maja 2019, o 17:16
Hania22 pisze:
26 kwietnia 2019, o 06:49
Myślę że nie będzie problemów z odstawieniem,ja brałam od października potem zwiększyłem w styczniu obecnie nie biorę ,po tym leku miałam głowę jak na kacu.
Czy mi pomagał chyba tak średnio,pani doktor powiedziała że to słaby lek,nie uzależnia i nie będzie problemów z odstawieniem.
A jak się czujesz po odstawieniu? Zauważyłaś jakąś różnicę w samopoczuciu?
Zupełnie nowe c a nic ;) brałam ok.3miesiace
To może też kwestia psychiki lekarz powiedział że nie uzależnia to ok a nastraszyli mnie że sedam uzależnia to wielce zawroty głowy miałam bo pewnie brak leku.
Awatar użytkownika
Sasuke
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 481
Rejestracja: 5 marca 2014, o 15:11

5 września 2019, o 12:44

Lekarz dał mi na ślub propanol, mam wziąć 1 tabletkę, czy jednorazowo pozwoli mi wyciszyć serce i duszności + hiperwentylację ?
Tylko śmierć może przynieść ukojenie..
znerwicowana_ja
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 842
Rejestracja: 1 listopada 2017, o 15:05

5 września 2019, o 13:57

Ja biorę sympramol juz prawie dwa lat. Jedną dziennie. Zaczął działać dosc szybko, niestety poprawił apetyt. Na początku faktycznie widzialam duza różnice, teraz myślę ze ważniejsza od leków jest praca nad sobą. W sumie powiem Wam ze nie wiem po co dalej biore leki, lęki i tak sie pojawiają ale w miare umiem sobie z nimi poradzić. Chciałabym wyjsc z tego sympramolu ale chyba troche sobie wmowilam ze bez niego wrócą te straszne ataki paniki. Ps druga sprawa u mnie lęki pogłębiają się w czasie owulacji i przed okresem wiec jest to tez sprawa hormonów. Byc może gdyby ginekolog dobral jakies dobre tabletki hormonalne to lęki też by ustąpiły. A tak trochę to błędne koło. Teraz np mam dni plodne i zaczynam swirowac.lęk za lękiem, kolatanie serca, zawroty glowy, nerwowość, agresja, no strasznie sie czuję
"Kiedy inni oczekują od nas, że staniemy się takimi, jakimi oni chcą żebyśmy byli, zmuszają nas do zniszczenia tego, kim naprawdę jesteśmy. To dosyć subtelny rodzaj morderstwa. Większość kochających rodziców i krewnych popełnia je z uśmiechem na twarzy".
Jim Morrison
Awatar użytkownika
natalia22
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 8
Rejestracja: 20 stycznia 2019, o 18:46

6 października 2019, o 21:44

Ponieważ sama wcześniej o to pytałam a kogoś może to zainteresować lub pomóc to chciałam powiedzieć, że po pół roku brania sympramolu odstawiłam go ;) schodziłam stopniowo, nawet dzieliłam tabletki na pół żeby brać jak najmniej ale odzwyczajać organizm powoli. Żadnych skutków ubocznych, żadnych dolegliwości z tym związanych. Czuję się jeszcze lepiej bo mam świadomość, że czuję się dobrze nie dzięki lekom a dzięki własnej pracy i zrozumieniu, co wszystkim wam polecam! Z perspektywy czasu stwierdzam też, iż sympramol nie wpływał na mnie w znaczny sposób, wręcz przeciwnie, mógł być to efekt placebo, aczkolwiek w początkowej fazie zaburzenia bardzo mi pomógł, nie ważne w jaki sposób ale na pewno czułam się bezpieczniej. Mam nadzieje, że każdy z was dojdzie do tego momentu gdzie będzie gotowy zrezygnować z pomocy farmaceutyków i odburzać się świadomie. trzymam kciuki ;)
Awatar użytkownika
Nerwyzestali
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1557
Rejestracja: 19 czerwca 2018, o 13:41

6 października 2019, o 22:26

Ja właśnie kupiłem paczkę sympramolu ale jeszcze nie wziąłem. Mam 50mg na noc.
Awatar użytkownika
Nerwyzestali
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1557
Rejestracja: 19 czerwca 2018, o 13:41

27 października 2019, o 20:16

Psychiatra dal mi 50 mg na noc ale chyba powiedzial ze moge pozniej podniesc do 100 mg na noc. Zastanawiam sie, czy tak zrobic bo prawde mówiąc nie czuje jakos rewelacyjnego dzialania.
znerwicowana_ja
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 842
Rejestracja: 1 listopada 2017, o 15:05

28 października 2019, o 11:49

natalia22 pisze:
6 października 2019, o 21:44
Ponieważ sama wcześniej o to pytałam a kogoś może to zainteresować lub pomóc to chciałam powiedzieć, że po pół roku brania sympramolu odstawiłam go ;) schodziłam stopniowo, nawet dzieliłam tabletki na pół żeby brać jak najmniej ale odzwyczajać organizm powoli. Żadnych skutków ubocznych, żadnych dolegliwości z tym związanych. Czuję się jeszcze lepiej bo mam świadomość, że czuję się dobrze nie dzięki lekom a dzięki własnej pracy i zrozumieniu, co wszystkim wam polecam! Z perspektywy czasu stwierdzam też, iż sympramol nie wpływał na mnie w znaczny sposób, wręcz przeciwnie, mógł być to efekt placebo, aczkolwiek w początkowej fazie zaburzenia bardzo mi pomógł, nie ważne w jaki sposób ale na pewno czułam się bezpieczniej. Mam nadzieje, że każdy z was dojdzie do tego momentu gdzie będzie gotowy zrezygnować z pomocy farmaceutyków i odburzać się świadomie. trzymam kciuki ;)
Ile czasu z niego schodzilas i czy to było tylko tak ze bralas po pol np orzez tydzień czy jak? Ja mam ostatni listek i chyba tez zaczne brac po pol i koniec. Najwyzszy czas odstawic.
"Kiedy inni oczekują od nas, że staniemy się takimi, jakimi oni chcą żebyśmy byli, zmuszają nas do zniszczenia tego, kim naprawdę jesteśmy. To dosyć subtelny rodzaj morderstwa. Większość kochających rodziców i krewnych popełnia je z uśmiechem na twarzy".
Jim Morrison
Awatar użytkownika
Nerwyzestali
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1557
Rejestracja: 19 czerwca 2018, o 13:41

28 października 2019, o 12:10

znerwicowana_ja pisze:
28 października 2019, o 11:49
natalia22 pisze:
6 października 2019, o 21:44
Ponieważ sama wcześniej o to pytałam a kogoś może to zainteresować lub pomóc to chciałam powiedzieć, że po pół roku brania sympramolu odstawiłam go ;) schodziłam stopniowo, nawet dzieliłam tabletki na pół żeby brać jak najmniej ale odzwyczajać organizm powoli. Żadnych skutków ubocznych, żadnych dolegliwości z tym związanych. Czuję się jeszcze lepiej bo mam świadomość, że czuję się dobrze nie dzięki lekom a dzięki własnej pracy i zrozumieniu, co wszystkim wam polecam! Z perspektywy czasu stwierdzam też, iż sympramol nie wpływał na mnie w znaczny sposób, wręcz przeciwnie, mógł być to efekt placebo, aczkolwiek w początkowej fazie zaburzenia bardzo mi pomógł, nie ważne w jaki sposób ale na pewno czułam się bezpieczniej. Mam nadzieje, że każdy z was dojdzie do tego momentu gdzie będzie gotowy zrezygnować z pomocy farmaceutyków i odburzać się świadomie. trzymam kciuki ;)
Ile czasu z niego schodzilas i czy to było tylko tak ze bralas po pol np orzez tydzień czy jak? Ja mam ostatni listek i chyba tez zaczne brac po pol i koniec. Najwyzszy czas odstawic.
Pomógł ci co?
Wojciech
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 1939
Rejestracja: 10 kwietnia 2010, o 22:49

28 października 2019, o 12:18

Nerwyzestali pisze:
27 października 2019, o 20:16
Psychiatra dal mi 50 mg na noc ale chyba powiedzial ze moge pozniej podniesc do 100 mg na noc. Zastanawiam sie, czy tak zrobic bo prawde mówiąc nie czuje jakos rewelacyjnego dzialania.
50 mg sympramolu to mało bardzo :P
Nerwicowiec - Ten typ tak ma.
http://www.imtech.com.pl
Awatar użytkownika
Nerwyzestali
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1557
Rejestracja: 19 czerwca 2018, o 13:41

28 października 2019, o 12:23

Wojciech pisze:
28 października 2019, o 12:18
Nerwyzestali pisze:
27 października 2019, o 20:16
Psychiatra dal mi 50 mg na noc ale chyba powiedzial ze moge pozniej podniesc do 100 mg na noc. Zastanawiam sie, czy tak zrobic bo prawde mówiąc nie czuje jakos rewelacyjnego dzialania.
50 mg sympramolu to mało bardzo :P
Napisałem do psychiatry i powiedział, żebym brał 2 na noc
aurora131
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 18
Rejestracja: 3 listopada 2019, o 15:17

3 grudnia 2019, o 13:05

Hej kochani! Chciałbym dowiedzieć się czy komuś pomógł Pramolan? I jakie ewentualnie skutki uboczne może wywołać.
Biorę ten lek od Piątku. Tylko 1 tab. Pół rano i pół wieczorem. W ciągu dnia jestem jak zombie, senna i zmęczona. Mam wrażenie że zaosyrzyly mi objawy. Czy to możliwe czy to też tylko moja głowa??? Dodatkowo rano biorę Concor cor na serducho. Czasami mam wrażenie że mam mega niskie ciśnienie a tak naprawdę mam 120 lub max 130/80. Nie wiem czy czekać jeszcze na jakiś pozytywny efekt tego leku? Zaczynam się męczyć. Będę wdzięczna za każdą informację.
Awatar użytkownika
natalia22
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 8
Rejestracja: 20 stycznia 2019, o 18:46

6 stycznia 2020, o 22:25

znerwicowana_ja pisze:
28 października 2019, o 11:49
natalia22 pisze:
6 października 2019, o 21:44
Ponieważ sama wcześniej o to pytałam a kogoś może to zainteresować lub pomóc to chciałam powiedzieć, że po pół roku brania sympramolu odstawiłam go ;) schodziłam stopniowo, nawet dzieliłam tabletki na pół żeby brać jak najmniej ale odzwyczajać organizm powoli. Żadnych skutków ubocznych, żadnych dolegliwości z tym związanych. Czuję się jeszcze lepiej bo mam świadomość, że czuję się dobrze nie dzięki lekom a dzięki własnej pracy i zrozumieniu, co wszystkim wam polecam! Z perspektywy czasu stwierdzam też, iż sympramol nie wpływał na mnie w znaczny sposób, wręcz przeciwnie, mógł być to efekt placebo, aczkolwiek w początkowej fazie zaburzenia bardzo mi pomógł, nie ważne w jaki sposób ale na pewno czułam się bezpieczniej. Mam nadzieje, że każdy z was dojdzie do tego momentu gdzie będzie gotowy zrezygnować z pomocy farmaceutyków i odburzać się świadomie. trzymam kciuki ;)
Ile czasu z niego schodzilas i czy to było tylko tak ze bralas po pol np orzez tydzień czy jak? Ja mam ostatni listek i chyba tez zaczne brac po pol i koniec. Najwyzszy czas odstawic.
ojej wybacz, że dopiero teraz odpowiadam. Wydaje mi się, że właśnie chyba ostatni listek opakowania zaczęłam tak dzielić i stwierdziłam, że kolejnego opakowania już nie kupię. Jak Ci poszło, udało się?
Awatar użytkownika
natalia22
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 8
Rejestracja: 20 stycznia 2019, o 18:46

6 stycznia 2020, o 22:30

Nerwyzestali pisze:
28 października 2019, o 12:23
Wojciech pisze:
28 października 2019, o 12:18
Nerwyzestali pisze:
27 października 2019, o 20:16
Psychiatra dal mi 50 mg na noc ale chyba powiedzial ze moge pozniej podniesc do 100 mg na noc. Zastanawiam sie, czy tak zrobic bo prawde mówiąc nie czuje jakos rewelacyjnego dzialania.
50 mg sympramolu to mało bardzo :P
Napisałem do psychiatry i powiedział, żebym brał 2 na noc
ja też dostałam 50 mg na noc i tyle brałam przez cały czas, dobrze, że nie miałam świadomości, że to mało bo tez bym pewnie chciała zwiększyć dawkę. to nie jest silny lek, ale jakiś spokój na pewno daje. Jeśli dasz radę staraj się zostać przy tej mniejszej dawce, to wszystko i tak jest w naszej głowie, da się i bez leków ;)
ODPOWIEDZ