Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Swiadomosc myslenia?

Forum dotyczące derealizacji i depersonalizacji.
Dzielimy się tutaj naszymi historiami, objawami, wątpliwościami oraz wszystkim co nas dręczy mając derealizację.
Dopisz się do istniejącego tematu lub po prostu jeśli chcesz stwórz nowy własny wątek.
martaa1
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 89
Rejestracja: 6 listopada 2018, o 21:31

8 stycznia 2019, o 10:14

Witam wszystkich! Forum przegladam juz jaki czas i duzy uklon w strone administratora, znam tez divovicka i bardzo dziekuje chlopakom za ta robote! Na poczatku mialam troche objawow depersonalizacji ale mam cos co nie daje mi spokoju, bo tamte objawy zeszly. Wszystko zaczelo sie od stresow ale tez bucha...marihuany...choć już wcześniej miałam epizody zaburzeniowe.
Chodzi mi o cos takiego co mi trudno jest wyjasnic a dokladnie taka dziwna swiadomosc myslenia. Nie to ze mysli nie sa calkiem moje choc momentami mam zdziwienie takie ze to ja mysle. Ale takie uczucie jakbym ciagle byla swiadoma myslenia i tez moze troche siebie ale chyba skupia mi sie to na mysleniu. Czuje jakbym miala taki stan myslenia nadaktywnego czy cos...czy ktos wie o co mi chodzi??? Coraz bardziej to wydaje mi sie mnie meczyc. Ale to tez przez to ze poczytalam glupoty w necie.
Awatar użytkownika
dankan
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 935
Rejestracja: 23 maja 2014, o 10:11

8 stycznia 2019, o 10:17

Ja chyba wiem :D chodzi ci o cos takiego ze ciagle masz swiadomosc myslenia i pamietasz o tym? :) Mialem tak. Mialem dziwne uczucie ze ja w ogole mysle, ale nie ze calkiem tylko ze ja to robie. i do tego takie wlasnie uczucie ze moje myslenie jest jakby nie to ze inne ale jakbym inaczej myslaj. 1000 razy bardziej swiadomie.
To sie zdarza wiec sie nie denrwuj :)
Najlepsza instrukcja pozbycia sie nerwicy plus inne wpisy ludzi z forum
moja-historia-plus-moje-odburzanie-t5194.html#p49014

spis-tresci-autorami-t4728.html
martaa1
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 89
Rejestracja: 6 listopada 2018, o 21:31

8 stycznia 2019, o 11:01

Ja mam wrazenie ze nie mozna przestac no bo jak skoro to myslenie. Zapetlilam sie w tym mocno, jak sobie z tym dales rade? Widze ze w postach polecasz Victora czyli korzystales z jego uslug bo wiem ze prowadzi zajecia. Bo nie moge tego jakos sobie wytlumaczyc. To jest mega dziwne dla mnie. Inne objawy ogarnelam.
Awatar użytkownika
dankan
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 935
Rejestracja: 23 maja 2014, o 10:11

8 stycznia 2019, o 11:04

To znaczy ja korzystalem z pomocy Victora bardzo dlatego wszedzie go wymieniam bo jestem mu wdzieczny za to, bo poswiecil mi wtedy wiele czasu, a w sumie nie musial.
Ale wtedy Wiktor jeszcze nie pracowal zawodowo wiec to byly rozmowy na PW i czacie. Ale w ciemno moge go polecic jako psychologa bo znam go juz wiele lat ;) I nie bylbym w tym miejscu gdyby nie to forum.
Wiesz ja podszedlem do tego tak ogolnie bo ja mialem tez jeszcze inne objawy depersonalizacji. Najwazniejsze jest to zebys nie dziwila sie ze tak masz. Bo wtedy podwqzasz to co ci jest naprawde czyli ze to wynika z tych samych stanow co inne objawy. Bo jak podwazasz to nie mozesz ozdrowiec. Podwazasz? :)
Najlepsza instrukcja pozbycia sie nerwicy plus inne wpisy ludzi z forum
moja-historia-plus-moje-odburzanie-t5194.html#p49014

spis-tresci-autorami-t4728.html
Tove
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 608
Rejestracja: 30 stycznia 2016, o 14:55

8 stycznia 2019, o 11:35

Ja tez miałam cis takiego. Dosłownie bałam się myśleć, wydawało mi się ze wcześniej nie myślałam w taki sposób, jednocześnie nie umiałam określić jak myślałam przed zaburzeniem. Prawda jest taka, ze nerwica siada na różne sfery w życiu i utrzymuje się tam gdzie powstaje lek. U mnie ta analiza myśli była połączona z lekiem przed choroba psychiczna. Poradziłam sobie z lekiem przed tym ze mam chorobę psychiczna, zaczęłam jednocześnie myśleć jak dawniej:)
Everything will be ok in the end. If it’s not ok, It’s not the end.
Ed Sheeran
martaa1
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 89
Rejestracja: 6 listopada 2018, o 21:31

8 stycznia 2019, o 12:24

Dziekuje wam za odpowiedzi ale rozumiem ze minelo wam to calkowicie i nie przypomina sie wam? ;) Nie wiem jak to wytlumaczyc lepiej ale mam wrazenie ze to jest dziwne jakies. Nie macie tego juz calkiem? U mnie to taki jakby ostatni objaw i zafiksowany mocno plus czasem mam maly atak paniki ale to przez to ze czasem naczytam sie debilizmow.
Awatar użytkownika
boniasky
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 214
Rejestracja: 14 lutego 2016, o 16:36

8 stycznia 2019, o 13:02

Myślę, że borykam się z czymś podobnym. Od czasu nawrotu zaburzenia u mnie, czyli po dwoch latach też mnie takie coś podobnego dopadło. Ja to nazywam hiperświadomość. Cały czas musisz być świadom i brakuje Ci tzw. automatycznego pilota co utrzymuje lęk, bo chcesz to po prostu puścić a nie możesz. Sam się zastanawiam jak to obejść.
Tove
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 608
Rejestracja: 30 stycznia 2016, o 14:55

8 stycznia 2019, o 13:54

Nie pamietam gdzie, ale wyczytałam na podstawie takiego przykładu z lodówka. Ze ona cały czas pracuje i wydaje jakiś dźwięk, ale jesteśmy do niego przyzwyczajeni i po prostu go nie wyłapujemy. Tak samo jest z kontrola myślenia, im większa uwagę przywiązujemy tym więcej dziwności wyłapujemy
Everything will be ok in the end. If it’s not ok, It’s not the end.
Ed Sheeran
Awatar użytkownika
dankan
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 935
Rejestracja: 23 maja 2014, o 10:11

8 stycznia 2019, o 14:14

martaa1 pisze:
8 stycznia 2019, o 12:24
Dziekuje wam za odpowiedzi ale rozumiem ze minelo wam to calkowicie i nie przypomina sie wam? ;) Nie wiem jak to wytlumaczyc lepiej ale mam wrazenie ze to jest dziwne jakies. Nie macie tego juz calkiem? U mnie to taki jakby ostatni objaw i zafiksowany mocno plus czasem mam maly atak paniki ale to przez to ze czasem naczytam sie debilizmow.
Jak całość się uspokaja to schodzi też ta wkręta. To tak jak z innymi objawami. Bo to jest objaw tak naprawdę, nic innego. A co robisz w momencie kiedy masz takie juz mocne nasilenie tego w ciagu dnia?
Zamlaujesz sie czy co sie dzieje? A co do zapominania to tak naprawde potem sie czlowiek zastanawia jak to bylo mozliwe ze ja sie tym wkrecalem czy tego i tamtego balem...
Dlatego przypominanie sobie tego nie wraca do punktu wyjscia, czasami na poczatku.
Najlepsza instrukcja pozbycia sie nerwicy plus inne wpisy ludzi z forum
moja-historia-plus-moje-odburzanie-t5194.html#p49014

spis-tresci-autorami-t4728.html
Awatar użytkownika
dankan
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 935
Rejestracja: 23 maja 2014, o 10:11

8 stycznia 2019, o 14:16

boniasky pisze:
8 stycznia 2019, o 13:02
Myślę, że borykam się z czymś podobnym. Od czasu nawrotu zaburzenia u mnie, czyli po dwoch latach też mnie takie coś podobnego dopadło. Ja to nazywam hiperświadomość. Cały czas musisz być świadom i brakuje Ci tzw. automatycznego pilota co utrzymuje lęk, bo chcesz to po prostu puścić a nie możesz. Sam się zastanawiam jak to obejść.
Potraktuj to przez jakis czas dluzszy jako normalnosc. Jakbys normalnie tak myslal.
Najlepsza instrukcja pozbycia sie nerwicy plus inne wpisy ludzi z forum
moja-historia-plus-moje-odburzanie-t5194.html#p49014

spis-tresci-autorami-t4728.html
Awatar użytkownika
bbea
Forumowy szyderca
Posty: 413
Rejestracja: 11 lutego 2018, o 11:25

8 stycznia 2019, o 14:19

Dankan,

A długo to miałeś? Ten objaw?
Awatar użytkownika
boniasky
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 214
Rejestracja: 14 lutego 2016, o 16:36

8 stycznia 2019, o 14:20

Wydaje mi się, że tu nie dziwnośc myśli, odruchów czy przyzwyczajeń jest problemem, tylko samo odczuwanie tej kontroli, tej stałej świadomości. Przed zaburzeniem po prostu pewne rzeczy robi się nawykowo i człowiek nie zastanawia się nad tym, a gdy już jesteśmy nakręceni nerwicowo, to odczuwamy mus kontrolowania, czy też skanowania siebie.
martaa1
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 89
Rejestracja: 6 listopada 2018, o 21:31

8 stycznia 2019, o 14:22

dankan pisze:
8 stycznia 2019, o 14:14
martaa1 pisze:
8 stycznia 2019, o 12:24
Dziekuje wam za odpowiedzi ale rozumiem ze minelo wam to calkowicie i nie przypomina sie wam? ;) Nie wiem jak to wytlumaczyc lepiej ale mam wrazenie ze to jest dziwne jakies. Nie macie tego juz calkiem? U mnie to taki jakby ostatni objaw i zafiksowany mocno plus czasem mam maly atak paniki ale to przez to ze czasem naczytam sie debilizmow.
Jak całość się uspokaja to schodzi też ta wkręta. To tak jak z innymi objawami. Bo to jest objaw tak naprawdę, nic innego. A co robisz w momencie kiedy masz takie juz mocne nasilenie tego w ciagu dnia?
Zamlaujesz sie czy co sie dzieje? A co do zapominania to tak naprawde potem sie czlowiek zastanawia jak to bylo mozliwe ze ja sie tym wkrecalem czy tego i tamtego balem...
Dlatego przypominanie sobie tego nie wraca do punktu wyjscia, czasami na poczatku.
Zalamuje i jeszcze mam wrażenie że nie da się tego pozbyć bo to moje mysli i z nimi jest coś nie tak. ALe dodałeś mi otuchy. Musze wrócić do nagrania o akceptaji chyba.
Awatar użytkownika
dankan
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 935
Rejestracja: 23 maja 2014, o 10:11

8 stycznia 2019, o 14:25

bbea pisze:
8 stycznia 2019, o 14:19
Dankan,

A długo to miałeś? Ten objaw?
Na pewno około 2 lat ale żeby tu nikogo nie nakrecać tym czasem, bo dla niektórych 2 lata to moze się wydawać jak wieczność, to ja na początku inwestowałem bardziej w leki a po nich było nieciekawie i też 3 miesiące psychodynamicznej mi trochę zryło głowę na tamten czas. Weec ja tak straciłem trochę czasu na walkę z tym w sposób mało prawidłowy, no i byłem uzalezniony od dragów. :P
Najlepsza instrukcja pozbycia sie nerwicy plus inne wpisy ludzi z forum
moja-historia-plus-moje-odburzanie-t5194.html#p49014

spis-tresci-autorami-t4728.html
Awatar użytkownika
dankan
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 935
Rejestracja: 23 maja 2014, o 10:11

8 stycznia 2019, o 14:30

boniasky pisze:
8 stycznia 2019, o 14:20
Wydaje mi się, że tu nie dziwnośc myśli, odruchów czy przyzwyczajeń jest problemem, tylko samo odczuwanie tej kontroli, tej stałej świadomości. Przed zaburzeniem po prostu pewne rzeczy robi się nawykowo i człowiek nie zastanawia się nad tym, a gdy już jesteśmy nakręceni nerwicowo, to odczuwamy mus kontrolowania, czy też skanowania siebie.
Moim zdaniem to w ogole to kontrolowanie siebie i analiza to odpowiada za caloksztalt. Czy to objawy ciala, mysli czy odczuwanie wlasnego ja
Najlepsza instrukcja pozbycia sie nerwicy plus inne wpisy ludzi z forum
moja-historia-plus-moje-odburzanie-t5194.html#p49014

spis-tresci-autorami-t4728.html
ODPOWIEDZ