Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

DD a Studia

Forum dotyczące derealizacji i depersonalizacji.
Dzielimy się tutaj naszymi historiami, objawami, wątpliwościami oraz wszystkim co nas dręczy mając derealizację.
Dopisz się do istniejącego tematu lub po prostu jeśli chcesz stwórz nowy własny wątek.
ODPOWIEDZ
Przemo500
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 217
Rejestracja: 15 kwietnia 2018, o 14:00

15 grudnia 2020, o 18:23

Cześć!
Na forum jestem już od ponad 2 lat, od kiedy zaczęła się moja przygoda z DD.
Obecnie jestem na studiach, ale też przez całą przygodę z nerwicą miałem rok przerwy, gdyż nie udało mi się wszystkiego zdać.
Chciałbym doradzić się Was o sam fakt swojej przyszłości.
Moim największym problemem jest brak wspomnień przy DD, tj. jestem na dość wymagających, technicznych studiach, w których materiał powiedzmy nakłada się na siebie i trzeba dużo pamiętać z poprzednich lat. Tutaj właśnie zauważyłem największy problem- czuję się jak idiota, pomimo tego, że w wcześniejszej drodze edukacyjnej skończyłem dobre technikum z wysokimi wynikami, a obecne studia są powiązane z moją edukacją z szkoły średniej.
Po prostu nic nie pamiętam, gdyby teraz ktoś kazał mi zrobić jakieś proste analizy, myślę, że mógłbym nie pamiętać tego jak to wykonać. Dochodzą do tego oczywiście objawy obcości ciała i takiego mega odcięcia, że w ogóle do mnie nie dociera kiedy jest sesja itd, jak się zachowywać itd. Zdalne nauczanie co prawda sporo ułatwiło mi moją sytuację, ale dalej boję się o np. swój 2 stopień studiów (teraz jestem na 4 roku studiów inżynierskich). Ba, 2 stopień to w zasadzie nawet nie tak wielki problem, bo mam problem z samym faktem wyboru specjalizacji (na 1 stopniu zajmowaliśmy się głównie obróbką ropy naftowej itd., ale na 2 stopniu można odbić nawet w kosmetyki jak nam się spodoba). Boję się też, że całe zaburzenie może zepsuć mi przyszłość zawodową, bo i teraz nawet nie wyobrażam sobie pójścia do bardziej wymagającej pracy. Wcześniej dorabiałem jako kelner czy rozdając ulotki, ale no nie oszukujmy się, nie są to wymagające prace. Dochodzi do tego sam fakt tego, że po prostu często wychodzę na głupka w grupie ze studiów, bo nie wiem jak mam się zachować, a tłumaczenie komuś z zewnątrz czym jest DD to trochę ciężka sprawa. O moim zaburzeniu na studiach wie głównie moja prodziekan i obecny promotor, ale też nie chcę się tym chwalić na lewo i prawo. Dalej też często męczą mnie sny(to co się w nich działo to osobna kwestia, bo zdarzyło mi się odwiedzać obce cywilizacje itd.). W marcu jakoś stuknie 3 lata, a ja łapię się za głowę bo nawet nie wiem kiedy to było, rodzice mówią mi, żebym szukał pracy, większość znajomych jest w stałych związkach, a ja łapię się za głowę na samą myśl o pójściu do pracy czy nie wiem, zakładaniu rodziny (ba, ciekawe kiedy zacznie się moje życie seksualne xD).
Matirix560
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 27
Rejestracja: 5 listopada 2020, o 13:47

15 grudnia 2020, o 20:21

Cześć masz zaburzenie 3 lata? Ja dopiero 2 miesiące Ale to po jaraniu Ale na ogół możesz mi powiedzieć co czułes bo ja naprzyklad czuje jakby mi sciaskalo całą głowę nie czuje wogule siebie jestem dla siebie obcy totalnie jakby mnie zformatowalo czy to normalne bo już nie wiem nawet nie zwracam już na to uwagi poddalem się temu całkowicie to jest czasami jak zjazd po jakiś dopsach czy też tak miałes to jest koszmar nawet czasami przechodzi mnie takie ciepło i chłód taki nie moj czasami mam prześwity Ale też rzadko.
Twoje działanie jest kluczem do szczęścia więc nie zamulaj bo patrzy się wszechświat rzuci ci wszystko co wrzucisz do głowy wystarczy to że będziesz świadomy :D
Przemo500
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 217
Rejestracja: 15 kwietnia 2018, o 14:00

16 grudnia 2020, o 06:43

Uciski w głowe też mi się zdarzają, ale najgorzej, że po prostu czuję się maksymalnie odcięty. Niby da się wszystko robić, ale ja się dziwię, że w ogóle studia zdałem w takim stanie.
Matirix560
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 27
Rejestracja: 5 listopada 2020, o 13:47

16 grudnia 2020, o 13:17

Ja już mam to 2 miesiące było lekkie A teraz mam najgorsze chyba powiedz czy mi się z czasem polepszy bo ja już nie wiem czy żyje czy umarlem
Twoje działanie jest kluczem do szczęścia więc nie zamulaj bo patrzy się wszechświat rzuci ci wszystko co wrzucisz do głowy wystarczy to że będziesz świadomy :D
Przemo500
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 217
Rejestracja: 15 kwietnia 2018, o 14:00

16 grudnia 2020, o 16:18

Heh, u mnie na początku były przebłyski, ale potem chyba sam sobie pogorszyłem alko, innymi używkami i za dużym myśleniem o tym wszystkim.
Matirix560
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 27
Rejestracja: 5 listopada 2020, o 13:47

16 grudnia 2020, o 18:30

A jeśli to odpuszczam bo to se płynie A ja z całych swoich sił mam to w dupie to to się bardziej nasila to też jest normalne ?
Twoje działanie jest kluczem do szczęścia więc nie zamulaj bo patrzy się wszechświat rzuci ci wszystko co wrzucisz do głowy wystarczy to że będziesz świadomy :D
Przemo500
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 217
Rejestracja: 15 kwietnia 2018, o 14:00

17 grudnia 2020, o 10:39

Ja sam w DD średnio wiem co jest normalne a co nie, sorry.
ODPOWIEDZ