Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Ciągły stres w pracy

Forum dotyczące problemu jakim jest fobia społeczna oraz inne fobie specyficzne.
Umieszczamy tutaj swoje historie, pytania i wątpliwości.
ODPOWIEDZ
Nerwicowiec75
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 61
Rejestracja: 7 stycznia 2018, o 09:52

30 marca 2018, o 16:52

Cześć . Chce was zapytać o rady jak poradzić sobie z ciągłym stresem w pracy. I w sumie nie tylko . W każdym miejscu gdzie mogę spotkać innych ludzi niż rodzina. Mam problem tego tyłu, że mam coś załatwić u kadrowej to się stresuje , mam pójść coś załatwić do kierownika to się stresuje , mam pójść do koleżanki coś załatwić to się stresuje . Idę na trening to się stresuje ze jeszcze będę musiał z kims porozmawiać. Non stop się stresuje , nie potrafię się cieszyć z życia i jestem zakyvczas spięty , aż mam wypieki na twarzy . Ten stres powoduje że ja się spinam i wyglądam na wiecznie wkurzonego i gburowatego.... A wcale taki nie jestem , tylko wyglądam tak, bo nie potrafię się wyluzować . To wszystko wpływa na moje życie i karierę .... Skończyłem dwa mega trudne kierunki techniczne i zawsze myślałem , że osiagne sukces . Ale niestety prze moje stresu skończyłem w średnio płatnej pracy , kktorea totalnie nie nie satysfakcjonuje .
Ogólnie ta CHYBA fobia rujnuje mi życie...

Powiedzcie proszę jak tobie z tym radzić . Staram się wychodzić na przeciw i mimo leków działać . Często też odpuszczam bo stres mnie zżera ale jednak walczę i staram się robić. Mam to od dawna i od dawna staram się mimo stresu działać. Tylko trwa to i trwa i nic się nie zmienia. Nadal się stresuje . Powiedzcie mi co ja robię nie tak ....? Bo sił mi brakuje już
p.karnia1
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 989
Rejestracja: 13 listopada 2016, o 11:28

30 marca 2018, o 17:29

Chyba stresowanie się jest wbite w osobowość, to ani nie wada ani zaleta, po prostu niektórzy ludzie są niesmiali i tyle. Mam to samo i też mi to utrudnia czasami życie, czasami nawet jak mam ojca o coś poprosić to też się stresuję jak diabli.
Per aspara ad astra
Awatar użytkownika
Megi.88
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 319
Rejestracja: 7 stycznia 2018, o 14:30

30 marca 2018, o 17:36

Spróbuj nie nakręcac się co powiedzą inni co o tobie pomyślą czy napewno jesteś dobry czy zrobiłeś swoją pracę na 200% .... pracuje w dużej firmie też bywa stres ale widzę że ludzie którzy pomimo braków wiedzy sprawiają wrażenie pewnych siebie ze ogarniaja temag są szczęśliwi. Najśmieszniejsze jest to że jak siebie widzimy tak często widzą nas inni jeśli sami siebie nie doceniam nie uważamy za wartościowych to trudno tego oczekiwać od pozostałych
" I don't feel the way I used to
The sky is grey much more than it is blue
But I know one day I'll get through
And I'll take my place again
So I will try 
So I will try
...
If I would try
If I would try
....
There is no one for me to blame
'Cause I know the only thing in my way
Is me"
Nerwicowiec75
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 61
Rejestracja: 7 stycznia 2018, o 09:52

30 marca 2018, o 18:18

Megi.88 pisze:
30 marca 2018, o 17:36
. Najśmieszniejsze jest to że jak siebie widzimy tak często widzą nas inni jeśli sami siebie nie doceniam nie uważamy za wartościowych to trudno tego oczekiwać od pozostałych
Nawet jak się nie nakręcam co powiedzą inni to się spinam po prostu tym że mam o coś poprosić. A potem czuje się spięty i zaczynam być gburowaty . I napinam się że jestem gburowaty i zaczyna się lękowe koło.
Faktycznie jest tak że gdybym był pewny siebie , to bym nie spinał się. Ale nie jestem pewny siebie , chce się tego nauczyć mimo że już mam ponad 30 lat.
Cały dzień się spinam a potem jestem wieczorem zdołowany że inni są tacy uśmiechnięci i wyluzowani , a ja spięty .
I tak to się kręci w kółko w sumie od podstawówki. Od kiedy zacząłem mieć pierwsze kompleksy. :(
Wychodzę naprzeciw lękom , staram się , ale trwa to od lat. Może jest minilan apopraww , ale to nie to czego bym chciał. Chciałbym być pewny siebie jak will Smith :) w końcu wszyscy rodzimy się tacy sami.....
Awatar użytkownika
Iwona29
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 1899
Rejestracja: 10 maja 2017, o 08:53

30 marca 2018, o 18:21

A ja mam już wywalone na to co inni o mnie powiedzą....obsługuje ludzi i różnie jest....czuje się czasem kiepsko ale muszę.

Ta robota mnie wykańcza ale nic nie poradzę narazie muszę tkwić w niej.
Walcz ! Nie uciekaj bo wygrasz😉
Jak nie Ty to kto.
" Będziesz kiedyś bardzo szczęśliwa,powiedziało życie...Ale najpierw sprawię, że będziesz silna"🙂
Awatar użytkownika
Megi.88
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 319
Rejestracja: 7 stycznia 2018, o 14:30

30 marca 2018, o 19:01

Nerwicowiec75 pisze:
30 marca 2018, o 18:18
Megi.88 pisze:
30 marca 2018, o 17:36
. Najśmieszniejsze jest to że jak siebie widzimy tak często widzą nas inni jeśli sami siebie nie doceniam nie uważamy za wartościowych to trudno tego oczekiwać od pozostałych
Nawet jak się nie nakręcam co powiedzą inni to się spinam po prostu tym że mam o coś poprosić. A potem czuje się spięty i zaczynam być gburowaty . I napinam się że jestem gburowaty i zaczyna się lękowe koło.
Faktycznie jest tak że gdybym był pewny siebie , to bym nie spinał się. Ale nie jestem pewny siebie , chce się tego nauczyć mimo że już mam ponad 30 lat.
Cały dzień się spinam a potem jestem wieczorem zdołowany że inni są tacy uśmiechnięci i wyluzowani , a ja spięty .
I tak to się kręci w kółko w sumie od podstawówki. Od kiedy zacząłem mieć pierwsze kompleksy. :(
Wychodzę naprzeciw lękom , staram się , ale trwa to od lat. Może jest minilan apopraww , ale to nie to czego bym chciał. Chciałbym być pewny siebie jak will Smith :) w końcu wszyscy rodzimy się tacy sami.....
Ja miałam mega kompleksy ciągle wyśmiewa ie w szkole (progenia) i dopiero od 5 lat jestem pewna siebie już tak nie myślę co o mnie powiedzą terapia też mi pomogła. Zapisuje do ie swoje osiągniecia A co co proszenia to myślę że tyle osób przychodzi np do tej kadrowej że napewno nie rozpamietuje każdego prośby ;)
" I don't feel the way I used to
The sky is grey much more than it is blue
But I know one day I'll get through
And I'll take my place again
So I will try 
So I will try
...
If I would try
If I would try
....
There is no one for me to blame
'Cause I know the only thing in my way
Is me"
ODPOWIEDZ