Strach przez nieskończonym

Porcix · 30 marca 2022, o 10:44

Od ponad tygodnia zmagam się z DD codzień jest inaczej bywa że DD znika na parę godzin ale najczęściej w szkole mam myśli o tym co stanie się po śmierci myśl o tym bardzo mnie przytłacza czuje się jakbym chciał wyjść z życia jakbym tylko grał w Geni chciał zrobić sobie przerwę boje się że po śmierci nastąpi nie skończone nie mogę czerpać radości z rzeczy które mi ją sprawiały czy to jest spowodowane spadkiem dopaminy i jeszcze jedno pytanie czy czas w jakim DD przechodzi ma znaczenie od wieku (mam 16 lat)

Porcix · 30 marca 2022, o 10:57

Dodam że deralizacje dostałem po zapaleniu zazyciu thc miałem tzw bad tripa okropny lek i jeszcze większą deralizacja nie chce teraz tego opisywać i do tego wracać czy wyjście z DD po thc będzie cięższe i dłuższe czy na odwrót? Dodam że nie zamierzam więcej próbować jakichkolwiek środków psychoaktywnych

Sylwek94 · 30 marca 2022, o 12:41

Cześć, nie da się określić jak szybko minie Ci DD, wyjście z DD u każdego jest podobne, a raczej objawy DD są podobne, wiek tu nie gra roli, DD jest obronnym mechanizmem mózgu przed zagrożeniem jak i również występuje po zmęczeniu człowieka. Jeśli jesteśmy w zagrożeniu to odcina nas od ciała, świat staje się dziwny, wzrok zawężony itp to ma na celu pomóc poradzić nam sobie w walce z zagrożeniem. Ale również gdy jesteśmy bardzo przemęczeni, nasz mózg jest zmęczony to objawy będą podobne bo zmysły nie będą działać w pełni, bo poprostu mózg musi się zregenrować. Nie można określić czasu jak długo, ale można wpłynąć na przyspieszenie tego procesu. Ono właśnie tak działa, może trwać cały czas, a może również po kilka godzin dziennie. Tu po prostu trzeba z tym się oswoić, nie bać się tego, zrozumieć skąd to jest i dlaczego, trzeba to zaakceptować, ale nie po to aby szybko zniknęło bo wtedy robimy presje. Zaakcetpować ze zrozumieniem, że teraz jest tak i tak, i jakiś czas tak będzie. Bez sensu jest mówić tu o czasie , jednym DD znika po tygodniu , a innym po miesiącu. To zależy od naszego podejścia do tego. Jeśli zażyliśmy jakąś używkę, to mózg mógł potraktować ją jako zagrożenie, więc uruchomiło się DD, mogło to spowodować dużo stresu dla mózgu i teraz musi się wszystko uspokoić i zregenrować. Na forum jest wiele rad na temat DD, ale podsumowując je wychodzi z tego jedna wielka rada: Zaakceptuj DD i żyj jakby go nie było, a nawet nie zauważysz jak DD zniknie.

Porcix · 30 marca 2022, o 15:26

Sylwek94 pisze: ↑
30 marca 2022, o 12:41
Cześć, nie da się określić jak szybko minie Ci DD, wyjście z DD u każdego jest podobne, a raczej objawy DD są podobne, wiek tu nie gra roli, DD jest obronnym mechanizmem mózgu przed zagrożeniem jak i również występuje po zmęczeniu człowieka. Jeśli jesteśmy w zagrożeniu to odcina nas od ciała, świat staje się dziwny, wzrok zawężony itp to ma na celu pomóc poradzić nam sobie w walce z zagrożeniem. Ale również gdy jesteśmy bardzo przemęczeni, nasz mózg jest zmęczony to objawy będą podobne bo zmysły nie będą działać w pełni, bo poprostu mózg musi się zregenrować. Nie można określić czasu jak długo, ale można wpłynąć na przyspieszenie tego procesu. Ono właśnie tak działa, może trwać cały czas, a może również po kilka godzin dziennie. Tu po prostu trzeba z tym się oswoić, nie bać się tego, zrozumieć skąd to jest i dlaczego, trzeba to zaakceptować, ale nie po to aby szybko zniknęło bo wtedy robimy presje. Zaakcetpować ze zrozumieniem, że teraz jest tak i tak, i jakiś czas tak będzie. Bez sensu jest mówić tu o czasie , jednym DD znika po tygodniu , a innym po miesiącu. To zależy od naszego podejścia do tego. Jeśli zażyliśmy jakąś używkę, to mózg mógł potraktować ją jako zagrożenie, więc uruchomiło się DD, mogło to spowodować dużo stresu dla mózgu i teraz musi się wszystko uspokoić i zregenrować. Na forum jest wiele rad na temat DD, ale podsumowując je wychodzi z tego jedna wielka rada: Zaakceptuj DD i żyj jakby go nie było, a nawet nie zauważysz jak DD zniknie.

Jeszcze jedna sprawa nie wydaje mi się zebym odczuwał depersonalizację czuje tylko deralizacje czuje się jak najbardziej sobą nie wiem czy ma to coś do rzeczy

Sylwek94 · 30 marca 2022, o 15:28

Nie nie ma. Depersonalizacja i derealizacja mogą występować razem, osobno oraz mogą się mieszać naprzemiennie.