Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Strach przed zwariowaniem, strach przed schizofrenią

Forum dotyczące derealizacji i depersonalizacji.
Dzielimy się tutaj naszymi historiami, objawami, wątpliwościami oraz wszystkim co nas dręczy mając derealizację.
Dopisz się do istniejącego tematu lub po prostu jeśli chcesz stwórz nowy własny wątek.
Awatar użytkownika
Celine Marie
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1983
Rejestracja: 21 października 2017, o 14:22

22 maja 2018, o 12:04

DzeSss pisze:
22 maja 2018, o 11:26
Jeszcze jedna kwestia, która dotyczy myśli, o której zapomniałem napisać
Kierując samochodem np stoję na skrzyżowaniu na czerwonym. Pojawia się na sygnalizatorze zielone i zaraz mysl " no jedz " albo myśli podczas jazdy " jak on jedzie " itp.
Nie miałem takich myśli praktycznie od początku zaburzenia. Bardzo mnie to nakręca. Jakoś nie potrafię do tego dystansu nabrać choć wiem, że jest to głupota
99% ludzi tak ma,już bez kitu,że każda myśl w głowie jest dziwna,inni ludzie myślisz,że nie gadają w myślach do siebie ?a z kim mają gadać?nie wkurzają się na światłach? no weź pomyśl a nawet posłuchaj jak psioczą na czerwonym czy w korku:roll:
"Już nie pamiętam prawie
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic

Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"
DzeSss
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 135
Rejestracja: 1 lutego 2014, o 23:51

22 maja 2018, o 22:58

Sine pisze:
22 maja 2018, o 11:54
DzeSss pisze:
22 maja 2018, o 11:26
Jeszcze jedna kwestia, która dotyczy myśli, o której zapomniałem napisać
Kierując samochodem np stoję na skrzyżowaniu na czerwonym. Pojawia się na sygnalizatorze zielone i zaraz mysl " no jedz " albo myśli podczas jazdy " jak on jedzie " itp.
Nie miałem takich myśli praktycznie od początku zaburzenia. Bardzo mnie to nakręca. Jakoś nie potrafię do tego dystansu nabrać choć wiem, że jest to głupota
Miales tylko nie zwracałeś na nie uwagi :)
Tzn może tego zbyt dokładnie nie wytłumaczyłem. Chodzi mi o to, że to są myśli dotyczące mnie i tego co robię. Mówiąc prościej sam w myślach komentuje swoje zachowanie i to co robię tak jakby z perspektywy 3 osoby. Przeraża mnie to nie na żarty.
Jest to głupota i to mój mózg sam sobie takie wkręty wytwarza i nie powinienem się tym przejmować , ale błędem było oglądanie ostatnio filmiku na Youtube, o którym wspominałem we wcześniejszym poście.

Kolejna wkretka
Czytanie komuś w myślach i znanie myśli innych ludzi, że niby ktoś mógłby znać moje. To jest nie możliwe.
Leżę sobie obok dziewczyny i myśl " czemu on mnie nie przytula". Nie jestem Bogiem by wiedzieć co, ktoś może myśleć.
Ostatnio zmieniony 22 maja 2018, o 23:03 przez DzeSss, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Sine
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 245
Rejestracja: 5 listopada 2017, o 10:24

22 maja 2018, o 23:02

DzeSss pisze:
22 maja 2018, o 22:58
Sine pisze:
22 maja 2018, o 11:54
DzeSss pisze:
22 maja 2018, o 11:26
Jeszcze jedna kwestia, która dotyczy myśli, o której zapomniałem napisać
Kierując samochodem np stoję na skrzyżowaniu na czerwonym. Pojawia się na sygnalizatorze zielone i zaraz mysl " no jedz " albo myśli podczas jazdy " jak on jedzie " itp.
Nie miałem takich myśli praktycznie od początku zaburzenia. Bardzo mnie to nakręca. Jakoś nie potrafię do tego dystansu nabrać choć wiem, że jest to głupota
Miales tylko nie zwracałeś na nie uwagi :)
Tzn może tego zbyt dokładnie nie wytłumaczyłem. Chodzi mi o to, że to są myśli dotyczące mnie i tego co robię. Mówiąc prościej sam w myślach komentuje swoje zachowanie i to co robię tak jakby z perspektywy 3 osoby. Przeraża mnie to nie na żarty.
Z jednej strony wiem, że jest to głupota i to mój mózg sam sobie takie wkręty wytwarza i nie powinienem się tym przejmować , ale błędem było oglądanie ostatnio filmiku na Youtube, o którym wspominałem we wcześniejszym poście.

Kolejna wkretka
Czytanie komuś w myślach i znanie myśli innych ludzi, że niby ktoś mógłby znać moje. To jest nie możliwe.
Leżę sobie obok dziewczyny i myśl " czemu on mnie nie przytula". Nie jestem Bogiem by wiedzieć co, ktoś może myśleć.
Za bardzo sobie wkręciłes, olej to, nie skupiaj się na tym a zobaczysz ze przejdzie z czasem. Za dużo analizujesz, w zaburzeniu jest to nie do przyjęcia bo pogarszają sobie tylko stan. Wrzuć to wszystko do jednego wora z nerwica i przestań się na tym skupiać bo to wywołuje tylko Ywoj lek :)
Możesz mieć albo wymówki albo rozwiązania, ale nie możesz mieć ich obu naraz.
DzeSss
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 135
Rejestracja: 1 lutego 2014, o 23:51

23 maja 2018, o 08:52

Dziękuję wszystkim. Dobrze jest kogoś mądrzejszego posłuchać, kto trzeźwy okiem na to wszystko spogląda 😀
Pewnie niedługo w tym temacie znowu napiszę, ale na razie jest trochę lepiej
ewelinka1200
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1050
Rejestracja: 27 listopada 2016, o 15:21

30 maja 2018, o 18:44

Takie wkrętki to norma...ja swogo czasu jak słyszałam np jakiś dźwięk albo wydawało mi się że wibruje tel albo drżała mi ręką bo wydawało mi się że tel dzwoni a np nikt nie dzwonił no to był koniec! Wpadałam w taką panikę że świat mały😅
DzeSss
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 135
Rejestracja: 1 lutego 2014, o 23:51

2 czerwca 2018, o 08:33

Cześć
Jednak znowu muszę napisać bo znowu mnie coś przestraszyło.
-ostatnio byłem w domu mojego ojca św. pamięci, z którym nie miałem przez 20 lat kontaktu. I w tym miejscu zaczęły mnie nachodzi takie dziwne myśli "synu czemu do mnie nie przyjechałaś" itp
- siedzę sobie coś tam np robię i myśl " Sebastian czemu to robisz "
- byłem poklocony z dziewczyną nie odzywalismy się, w pewnym momencie odwróciłem się i wpadłem na drzwi od łazienki i zaraz myśl "dobrze Ci tak"
- wczoraj piątek wieczór będąc w pracy(pracuje jako kucharz) byłem już bardzo zmęczony bo wiadomo piątek to dużo ludzi. Byłem wkurzony i mówiłem sobie pod nosem "wkurza mnie ta praca i po chwili myśl "to się zwolnij"
Z jednej strony wiem że to mój chory mózg to tworzy lecz z drugiej boję się że to jest objaw schizy.
Przeraża mnie to, że te myśli objawiają się w taki sposób. Niby było okej już lecz nie potrafię nabrać do tego dystansu i się tym nie przejmować.
Awatar użytkownika
Adrian99
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 98
Rejestracja: 3 maja 2018, o 11:31

2 czerwca 2018, o 08:40

DzeSss pisze:
2 czerwca 2018, o 08:33
Cześć
Jednak znowu muszę napisać bo znowu mnie coś przestraszyło.
-ostatnio byłem w domu mojego ojca św. pamięci, z którym nie miałem przez 20 lat kontaktu. I w tym miejscu zaczęły mnie nachodzi takie dziwne myśli "synu czemu do mnie nie przyjechałaś" itp
- siedzę sobie coś tam np robię i myśl " Sebastian czemu to robisz "
- byłem poklocony z dziewczyną nie odzywalismy się, w pewnym momencie odwróciłem się i wpadłem na drzwi od łazienki i zaraz myśl "dobrze Ci tak"
- wczoraj piątek wieczór będąc w pracy(pracuje jako kucharz) byłem już bardzo zmęczony bo wiadomo piątek to dużo ludzi. Byłem wkurzony i mówiłem sobie pod nosem "wkurza mnie ta praca i po chwili myśl "to się zwolnij"
Z jednej strony wiem że to mój chory mózg to tworzy lecz z drugiej boję się że to jest objaw schizy.
Przeraża mnie to, że te myśli objawiają się w taki sposób. Niby było okej już lecz nie potrafię nabrać do tego dystansu i się tym nie przejmować.

O boże też tak mialem ! I tez srałem ze schizo, olałem i mi przeszło. A schizo jak nie mialem tak nie mam.
Awatar użytkownika
Natalie1208
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 436
Rejestracja: 17 maja 2017, o 13:39

2 czerwca 2018, o 10:51

DzeSss pisze:
2 czerwca 2018, o 08:33
Cześć
Jednak znowu muszę napisać bo znowu mnie coś przestraszyło.
-ostatnio byłem w domu mojego ojca św. pamięci, z którym nie miałem przez 20 lat kontaktu. I w tym miejscu zaczęły mnie nachodzi takie dziwne myśli "synu czemu do mnie nie przyjechałaś" itp
- siedzę sobie coś tam np robię i myśl " Sebastian czemu to robisz "
- byłem poklocony z dziewczyną nie odzywalismy się, w pewnym momencie odwróciłem się i wpadłem na drzwi od łazienki i zaraz myśl "dobrze Ci tak"
- wczoraj piątek wieczór będąc w pracy(pracuje jako kucharz) byłem już bardzo zmęczony bo wiadomo piątek to dużo ludzi. Byłem wkurzony i mówiłem sobie pod nosem "wkurza mnie ta praca i po chwili myśl "to się zwolnij"
Z jednej strony wiem że to mój chory mózg to tworzy lecz z drugiej boję się że to jest objaw schizy.
Przeraża mnie to, że te myśli objawiają się w taki sposób. Niby było okej już lecz nie potrafię nabrać do tego dystansu i się tym nie przejmować.
Spoko, to tylko nerwa. Też tak miałam, a schizofrenia to mój peirwszy wielki konik nerwicowy. ;) Umysł w stanie zagrożenia teraz wyłapuje takie pierdoły. Zapewni Cie ze wczesniej też miałes takie mysli tylko po prostu nie zwracałes na nie uwagi, a teraz w lęku każda taka mysl powoduje strach że to pewnie zapowiedź wariowania. Kolo schizofrenii to Ty nawet nie stoisz ;) mi osobiscie jezeli chodiz o lęki dotyczące schizofrenii najbardziej pomogło ośmieszanie tych myśli, a serio miałąm czas ze chciałam dzownic do domu pomocy społecznej i pytac cyz jak strace kontaks z rzeyzwistością to sie mną zaopiekują :DD :DD :DD :DD :hehe:
ewelinka1200
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1050
Rejestracja: 27 listopada 2016, o 15:21

2 czerwca 2018, o 18:15

Aaaaa to jest niezłe😅😅😅😅
ewelinka1200
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1050
Rejestracja: 27 listopada 2016, o 15:21

8 czerwca 2018, o 19:21

Sytuacja....
Jestem w sklepie i kupuje jogurt i nagle myśl,,a może w nim coś jest i co po tym odpieprzy palma,,no bo mam lęk przed schizofreni
Aleee co dziwne ja poczułam lęk że tak może być rzeczywiście...a jednocześnie miałam świadomość tego że to jest chore o że jogurt jest ok... hehe noo teraz są rozkminy czy ja w to wierzę czy też nie?
Ja wiem że ja już nie powinnam zadawać takiego pytania..ale kuźwa czy to nerwica?😆
Awatar użytkownika
Nipo
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 1545
Rejestracja: 10 sierpnia 2017, o 15:34

8 czerwca 2018, o 19:31

ewelinka1200 pisze:
8 czerwca 2018, o 19:21
Sytuacja....
Jestem w sklepie i kupuje jogurt i nagle myśl,,a może w nim coś jest i co po tym odpieprzy palma,,no bo mam lęk przed schizofreni
Aleee co dziwne ja poczułam lęk że tak może być rzeczywiście...a jednocześnie miałam świadomość tego że to jest chore o że jogurt jest ok... hehe noo teraz są rozkminy czy ja w to wierzę czy też nie?
Ja wiem że ja już nie powinnam zadawać takiego pytania..ale kuźwa czy to nerwica?😆
Zaraz Cie kuzwa zleje !blagam Cie Ewelinka!!!ok odpowiem Ci maszsie schizofrenie bo takiejnie odpowiedzi na pewno oczekujesz ;)
ewelinka1200
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1050
Rejestracja: 27 listopada 2016, o 15:21

8 czerwca 2018, o 19:38

Ej ej...spoko roko ale takie myślenie i lęk że to może być prawda ,,iż dany jogurt ma jakoms psychozy stancje,,haha no to już pod nerwicę nie podlega
Awatar użytkownika
Nipo
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 1545
Rejestracja: 10 sierpnia 2017, o 15:34

8 czerwca 2018, o 19:47

ewelinka1200 pisze:
8 czerwca 2018, o 19:38
Ej ej...spoko roko ale takie myślenie i lęk że to może być prawda ,,iż dany jogurt ma jakoms psychozy stancje,,haha no to już pod nerwicę nie podlega
Ewela przeczytaj sobie i zaraz sama się zaczniesz z tego śmiać ck piszesz
ewelinka1200
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1050
Rejestracja: 27 listopada 2016, o 15:21

8 czerwca 2018, o 19:49

Hahaha ja się już śmiałam w sklepie stojąc przy jogurcie😅
Awatar użytkownika
Nipo
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 1545
Rejestracja: 10 sierpnia 2017, o 15:34

8 czerwca 2018, o 20:02

ewelinka1200 pisze:
8 czerwca 2018, o 19:49
Hahaha ja się już śmiałam w sklepie stojąc przy jogurcie😅
No i super :)
ODPOWIEDZ