Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

strach przed schizofrenia

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
Awatar użytkownika
edytka87
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 16
Rejestracja: 26 listopada 2014, o 20:16

29 czerwca 2016, o 16:29

Kochani , pisze na forum zeby podzielic sie moimi problemami , bo juz sobie nie daje rady ze soba ...
Otoz 4 lata temu przezylam wielka traume, musialam decydowac o zyciu badz smierci mojego dziecka. Niestety dziecko umarlo co odcisnelo na mnie swoje pietno ...

Bylam u lekarza psychiatry o 3 miesiacach od zdarzenia - stwierdzil zaburzenia lekowe.
Juz wtedy balam sie ze zwariuje bo dzialy sie ze mna dziwne rzeczy , czulam bardzo silne napiecie / stres , to uczucie bylo tak silne ze zaczelam jakby ,, inaczej´´postrzegac swiat. Swiat wydawal mi sie taki dziwny , obcy , przerazajacy !!! Panicznie sie tego uczucia balam , chodz wiedzialam ze tak naprawde to tylko moja glowa generuje takie wrazenia.
Dostalam Citabax , ktory bralam przez 6 miesiecy, troche doszlam do siebie.
Po tych 6 miesiacach odstwilam leki i po kolejnych 3 od odstawienia zaszlam w kolejna ciaze,
w ciazy mialam zabieg pod narkoza i bardzo sie balam ze strace dziecko albo ze dziecko urodzi sie niepelnosprawne.
I od 20 tyg ciazy znow sie zaczelo .... horror !! Zaczelam myslec ze wariuje !!
Pod wplywem silnego leku- stresu zaczelam jakby ,, odbierac swiat inaczej´´ caly czas mialam jednak swiadomosc tego , ze dzieje sie ze mna cos niedobrego.
Mialam bardzo wyostrzony sluch przede wszytskim , dzwieki jakby docieraly z wieksza intensywnoscia i wprawialo mnie to w jeszcze wiekszy lek ...
Caly czas myslalam o niczym wiecej tylko o tym , ze wariuje i to wprawialo mnie w jeszcze wiekszy lek !!!

Po porodzie jakos wszytsko sie wyciszylo , jednak caly czas mialam z tylu glowy to , ze moge zwariowac ... zaczelam sprawdzac sie pod kazdym kontem , czy to co uslyszalam to zludzenie czy rzeczyistosc i tak non stop.

Ale do czego daze, otoz: ostatnio przezylam duzy stres znow i objawy wrocily a nawet pogorszylo mi sie !!!

Otoz caly czas mam wrazenie ze cos ktos mowi, tak jakby takie szmery niewiem jak to wytlumaczyc. Tak jakby ktos telewizor slyszal z daleka cos takiego. Nie slyszysz slow, ale slyszysz ze cos szemrzy.
Jak jest cicho i sie wsluchuje w cisze to nic nie slysze , jednak kiedy zaczynam z kims rozmawiac , albo skupiac sie na czyms innym niz wsluchiwanie w cisze to caly czas odbieram taki jakby szmer.

To jest taki szmer jakby z ,, drugiego planu '' nie zrozumcie mnie zle , to jest tak , jakby moj umysl skupial sie na tych szmerach tylko / niewiem jak mam to opisac .
JA juz od tego szalu dostaje bo jestem prawie pewna ze to juz schizofrenia !
CZy ktos tez tak mial z was ?
Blagam was o pomoc bo ja juz nie mam sily z tym walczyc ... najchetniej poszlabym do psychiatryka blagac aby mnie tam zamkneli i zaczeli leczyc.

:cry:
Awatar użytkownika
katarina666
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 172
Rejestracja: 15 lipca 2015, o 07:03

29 czerwca 2016, o 21:08

Sam objaw żę bałas sie tego że zwariujesz to objaw wlasnie nerwicy, człowiek który wariuje nie czuje lęku nawet nie wie że wariuje. Tez miałam faze że ma schizorenie ale zaczełam czytac i racjonalnie sobie tłumaczyc. Jednak rozumiem Cie bo wiem że nerwica potrafi dac ostro w kość ja np nie umiem sobie radzic z jakimis nawet blahymi problemami bo zaraz chce mnie zaatakowac ta cholera...

-- 29 czerwca 2016, o 21:08 --
uwież mi moj droga że na 100% nie masz schizofremi to jest własnie objaw nerwcy lękowej ze wmawiamy sobie choroby psychicze- tez tak robiłam ;) takze głowa do góry, musisz duzo czytac. Ja jestem praktycznie samoukiem sama sie wyleczyłam z tych najgorszych objawow nerwice lekowej czyli kolatania serca, dusznosci teraz to dla mnie pikus ;)
subzero1993
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 1006
Rejestracja: 5 kwietnia 2016, o 22:09

29 czerwca 2016, o 21:35

Miałem takie objawy. Chodzi o wyczulenie słuchu, które nie minie jak nie przestaniesz zwracać na nie uwagi. Miałem je przez 2 miesiące non stop. Też bałem sie schizy i byłem wyczulony na pogłos. Głośniej słyszałem pogłos niż te dźwięki bliżej. To odłam mizofonii zwany fonofobią, jeśli Cię to uspokoi. W szmerach mózg będzie się doszukiwał tego czego się obawiasz (czyli na podstawie znajomości mechanizmu masz to interprerować w ten sposób że skoro się tego boisz i jest to dla Ciebie zagrożeniem to mózg będzie chciał Cię przed tym ostrzec więc będzie na tym punkcie wyczulony i jako że za to odpowiedzialny stan emocjonalny nigdy nie usłyszysz faktycznych słów bo jesteś zdrowa psychicznie o będziesz zawsze albo PRAWIE pewna że coś słyszysz lub BĘDZIESZ MIEĆ WRAŻENIE że coś słyszysz.) Jest to normalna reakcja organizmu w stanie zagrożenia. Chodząc po lesie pełnym wilków byłabyś mu za to wdzięczna, natomiast teraz bądź dla niego wyrozumiała i staraj sie go odburzyć.
Jak szukać objawów bez nakręcania się -> http://www.zaburzeni.pl/viewtopic.php?p=100011#p100011
Awatar użytkownika
edytka87
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 16
Rejestracja: 26 listopada 2014, o 20:16

30 czerwca 2016, o 13:58

Tak , tylko teraz to mi sie porobiło tak , ze non stop mam uczucie jakby ktos mowil ... Tzn. nic nie slysze, ale moj mozg juz tak jest wyczulony na te szmery , ze mam wrazenie jakbym cos slyszala..... :(

Moj psycholog mowi , ze sama siebie tego nauczylam , ale ja jestem przerazona ze to juz schizofrenia !!!

Mam jeszcze pytanie , czy czlowiek moze swiadomie przezywac psychoze, schizofrenie ?
Tzn. mam na mysli , ze pojawia ci sie objaw i ty myslisz ,, to schizofrenia jest '' .
Awatar użytkownika
BruceWayne
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 360
Rejestracja: 22 lutego 2016, o 13:25

30 czerwca 2016, o 14:08

Wg mojej wiedzy nie, nie moze.
bart26
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 2216
Rejestracja: 25 lutego 2015, o 13:00

30 czerwca 2016, o 14:53

Haha nie nie moze schizofrenia to choroba mozgu swiadomosci .
To co ty przezywasz to wkrecanie sie . Do tego masz milion procent kontroli nad soba co pokazuje krytycyzm ktory masz w sobie . Schizofrenik nie pyta sie siebie samego czy ja to slyszalem on to slyszy widzi czuje .
DOPOKI NIE PODEJMIESZ WYSILKU , TWOJ DZIEN DZISIEJSZY BEDZIE TAKI SAM , JAK DZIEN WCZORAJSZY
Awatar użytkownika
edytka87
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 16
Rejestracja: 26 listopada 2014, o 20:16

30 czerwca 2016, o 15:17

bart26

Tylko dlaczego mozg plata mi takie figle ze mam to uczucie jakbym cos slyszala ?
Strasznie sie tego boje , boje sie ze wyladuje w wariatkowie, ze nie bede mogla zajmowac sie moja coreczka , a tego to chyba bym nie przezyla ... :(

Jakos nie moge sie pogodzic z tym, ze moj mozg znerwicowany az tak daje mi popalic !!!
subzero1993
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 1006
Rejestracja: 5 kwietnia 2016, o 22:09

30 czerwca 2016, o 15:25

Dzieje się tak, bo
1. Dziwisz się / nie rozumiesz podstaw nerwicy tj koło lękowe, reakcja walcz lub uciekaj, dziwisz się objawom itp
2. Naczytałaś się o schizie stąd Twój stan emicjonalny jest teraz wyczulony na WSZYSTKIM co o niej wiesz lub co o niej sobie wyobrażasz, bo nie tak wygląda schiza. Sama to sobie zrobiłaś.
3. Nie wierzysz, że stan emocjonalny może aż tyle i tutaj jset kolejny Twój błąd.

Mam czasami wrażenie, że ludzie nie czytają, albo nie przesłuchują materiałów z forum.
Jak szukać objawów bez nakręcania się -> http://www.zaburzeni.pl/viewtopic.php?p=100011#p100011
Awatar użytkownika
edytka87
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 16
Rejestracja: 26 listopada 2014, o 20:16

30 czerwca 2016, o 15:29

Czyli mam rozumiec ze ja poswiadomie generuje te objawy ???

JA juz nie daje soebie rady , nie mam sily nia nic , ciagle tylko bym plakala ...

Tak sie boje ze zwariuje .....
subzero1993
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 1006
Rejestracja: 5 kwietnia 2016, o 22:09

30 czerwca 2016, o 15:39

Ale Ty nie generujesz sobie objawów, tylko jesteś wyczulona na rzeczach, które nigdy nie miały dla Ciebie znaczenia. Opisz te szmery.
Jak szukać objawów bez nakręcania się -> http://www.zaburzeni.pl/viewtopic.php?p=100011#p100011
Awatar użytkownika
edytka87
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 16
Rejestracja: 26 listopada 2014, o 20:16

30 czerwca 2016, o 15:42

to wyglada tak , uslysze jakis naturalny szmer i bam , pojawia sie szybka mysl razem ze szmerem i mam poczucie jakbym cos uslyszala. Tak to mniej wiecej u mne dziala . Ciezko to opisac.
Dodam ze moj organizm od razu reaguje na to lekiem
bart26
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 2216
Rejestracja: 25 lutego 2015, o 13:00

30 czerwca 2016, o 15:45

Wes tak sie zastanow . Czy wariat placze bo jest wariatem ???
Masz takie wycxulenie od nerwicy . Czlowiek w nerwicy jest jak sarenka ktora spiernicza przed nagonka i mysliwymi w lesie . Kazdy szelest kazde przewidzenie itd traktuje jak by to byl koniec swiata . Ty masz tak samo tylko boisz sie schizofreni .
Lek do schizofreni jest specyficzny tez to byl moj konik . Przeszlo wszystko balem sie wlasnego cienia balem sie sluchawek ktore dyndaly na mojej szyjii balem sie ze ktos mnie obserwuje wyobrazalem sobie to . Cyrk i burdel na kolkach . Swoje musisz wycierpiec ale zacznij akceptowac nerwice bo to skoroci czas to oswojenia sie z tym inaczej tylko przedluzasz wszystko
DOPOKI NIE PODEJMIESZ WYSILKU , TWOJ DZIEN DZISIEJSZY BEDZIE TAKI SAM , JAK DZIEN WCZORAJSZY
Awatar użytkownika
edytka87
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 16
Rejestracja: 26 listopada 2014, o 20:16

30 czerwca 2016, o 15:52

Dobrze wiem o czym mowisz bart26 , boze jak ja bym chciala zeby to byl tylko nerwicowy objaw.

A czy moze byc tak , ze w wielkim leku i napieciu mamy takie urywki zdan w glowie niewiadomo skad ?
Np. slowa ktore ktos do nas kiedys powiedzial albo i nie ?

I nie tylko po przebudzeniu , ale takze w ciagu dnia czasami ?
subzero1993
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 1006
Rejestracja: 5 kwietnia 2016, o 22:09

30 czerwca 2016, o 16:00

I widzisz Edytko. Jesteś w stanie sobie wszystko sobie racjonalnie wyjaśnić, a jest to coś czego schizofrenik napewno by nie potrafił. Kolejna rzecz jaką musisz wiedzieć to to że nerwica nie uszkodzi Ci mózgu przez co "przejście" z nerwicy na schizofrenię nigdy nie nastąpi. Dla mnie schiza była konikiem przez niemalże cały czas i do teraz niekiedy mi stan emocjonalny się wyostrzy na jakiś dźwiękach w oddali czy złapie mnie derealka, ale już rzadko. Zazwyczaj wtedy gdy jestem zmęczony gdy np spałem po 3h, ale to dobrze bo mogę odburzać się na wszystkich szczeblach :D

Słuchaj się Barta, bo jego posty dawały mi dużo do myslenia gdy myślałem, że jestem w ogromnej dupie. :DD Dzięki Bart :DD


Ps. Tak, możemy. Mi często utwory latają, ale to jest normalne. Poczytaj mój temat o strachu przed omamami.

-- 30 czerwca 2016, o 16:00 --
strach-przed-omamami-i-zwariowaniem-moj ... t8720.html
Jak szukać objawów bez nakręcania się -> http://www.zaburzeni.pl/viewtopic.php?p=100011#p100011
bart26
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 2216
Rejestracja: 25 lutego 2015, o 13:00

30 czerwca 2016, o 16:01

Tak moga ja nawet mialem takie fazki ze przypominala mi sie jakas akcja z dawna i czulem sie jak bym tam byl w tym momencie . Wszystko mozliqe na0rawde
DOPOKI NIE PODEJMIESZ WYSILKU , TWOJ DZIEN DZISIEJSZY BEDZIE TAKI SAM , JAK DZIEN WCZORAJSZY
ODPOWIEDZ