Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Strach przed narkozą :/

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
Awatar użytkownika
Lucky93
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 35
Rejestracja: 17 września 2015, o 09:16

15 kwietnia 2019, o 01:30

Siemka

Zacznę od tego, że w ostatnim czasie zaczęły mi dokuczać bóle brzucha. Zaczęło się od pieczenia w brzuchu po jedzeniu więc pomyślałem sobie, że to zgaga i poszedłem do lekarza. Powiedziałem co mi dolega i lekarz przepisał mi leki na zgagę i powiedział, żebym je brał na pusty żołądek tak i też zrobiłem... po pierwszej tabletce zaczęło mnie piec nie tylko w żołądku ale i w przełyku w dodatku czułem lekkie kłucie w sercu. Odstawiłem lek i mówię może z czasem samo przejdzie jak zacznę się lepiej odżywać, bo do tej pory jadłem bardzo dużo słodyczy i w sumie nie dziwiłem się, że w końcu zaczęły się jakieś problemy z żołądkiem. Jadłem mniej słodyczy odrzuciłem też fast foody zacząłem jeść więcej warzyw i ogólnie starałem się jeść zdrowiej tyle, że problem zamiast minąć trochę się nasilił. Z początku bóle były takie same później zanikały i po jakimś czasie się znowu pojawiały. Ból z początku który czułem w górnej części brzucha przeszedł na dolną część brzucha i czułem się tak jakbym miał zapchane jelita, więc znowu poszedłem do lekarza powiedziałem jak sytuacja wygląda i dostałem skierowanie na badania krwi i moczu. Badania krwi wyszły mi w miarę dobre jedynie CRP miałem podwyższone w moczu znowu znajdowały się lekkie ślady krwi więc dostałem antybiotyk i jakiś lek rozkurczowy na jelita. Po zażywaniu tych leków w 3 dniu znowu zaczęło mnie kłuć serce i czułem tak jakbym miał je dziwnie ściśnięte trochę się przeraziłem i odstawiłem leki. Wyczytałem w internecie, że na różne dolegliwości z żołądkiem dobrze jest wyciskać sobie soki z kapusty albo buraka, jabłka marchewki kupiłem więc wyciskarkę i raz dziennie piłem sobie taki sok. Problem znowu nie znikał tylko bardziej się pogłębiał, czyli leki odstawiłem to uczucie ściśniętego serca czułem dalej, do tego doszło dziwnie uczucie ściśniętego lewego jądra i czasami kłucie w płucach :cry:. Tutaj troszkę skrócę bo widzę, że post robi się długi :P Po 3 tygodniach jak się nie poprawiało poszedłem zrobić znowu badania krwi i moczu, usg jamy brzusznej i usg jąder. O dziwo badania krwi i mocz wyszły bardzo dobrze (możliwe, że przez picie soków), usg jamy brzusznej również wyszło dobrze i w jądrze też powiedzieli, że nie widzą żadnego guza i jest wszystko w porządku. Lekarz stwierdził, że skoro wszystko jest dobrze a objawy nadal mam to powinienem zrobić kolonoskopie i gastroskopie i tutaj zaczyna mnie telepać :no Dostałem skierowania na te badania, ale niestety trzeba długo czekać i postanowiłem zrobić je prywatnie. We wtorek mam mieć oba badania za jednym zamachem i to pod narkozą :cry: nie mogę spać po nocach, bo ciągle mam myśli, że albo się nie obudzę albo będą jakieś powikłania po badaniu w dodatku jestem bardzo chudy, a schudłem jeszcze z 5kg bo muszę trzymać dietę przed badaniem i boję się, że narkoza jeszcze bardziej osłabi moje ciało i coś się stanie w trakcie albo po badaniu :shock: Jeśli ktoś był już pod wpływem narkozy proszę napisać jak to wygląda, będę bardzo wdzięczny i może doda mi to trochę więcej odwagi, bo póki co nie mogę spać i trochę się boję a nawet bardzo.
zagrody123456
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 434
Rejestracja: 7 lutego 2019, o 15:35

15 kwietnia 2019, o 06:23

Lucky93 pisze:
15 kwietnia 2019, o 01:30
Siemka

Zacznę od tego, że w ostatnim czasie zaczęły mi dokuczać bóle brzucha. Zaczęło się od pieczenia w brzuchu po jedzeniu więc pomyślałem sobie, że to zgaga i poszedłem do lekarza. Powiedziałem co mi dolega i lekarz przepisał mi leki na zgagę i powiedział, żebym je brał na pusty żołądek tak i też zrobiłem... po pierwszej tabletce zaczęło mnie piec nie tylko w żołądku ale i w przełyku w dodatku czułem lekkie kłucie w sercu. Odstawiłem lek i mówię może z czasem samo przejdzie jak zacznę się lepiej odżywać, bo do tej pory jadłem bardzo dużo słodyczy i w sumie nie dziwiłem się, że w końcu zaczęły się jakieś problemy z żołądkiem. Jadłem mniej słodyczy odrzuciłem też fast foody zacząłem jeść więcej warzyw i ogólnie starałem się jeść zdrowiej tyle, że problem zamiast minąć trochę się nasilił. Z początku bóle były takie same później zanikały i po jakimś czasie się znowu pojawiały. Ból z początku który czułem w górnej części brzucha przeszedł na dolną część brzucha i czułem się tak jakbym miał zapchane jelita, więc znowu poszedłem do lekarza powiedziałem jak sytuacja wygląda i dostałem skierowanie na badania krwi i moczu. Badania krwi wyszły mi w miarę dobre jedynie CRP miałem podwyższone w moczu znowu znajdowały się lekkie ślady krwi więc dostałem antybiotyk i jakiś lek rozkurczowy na jelita. Po zażywaniu tych leków w 3 dniu znowu zaczęło mnie kłuć serce i czułem tak jakbym miał je dziwnie ściśnięte trochę się przeraziłem i odstawiłem leki. Wyczytałem w internecie, że na różne dolegliwości z żołądkiem dobrze jest wyciskać sobie soki z kapusty albo buraka, jabłka marchewki kupiłem więc wyciskarkę i raz dziennie piłem sobie taki sok. Problem znowu nie znikał tylko bardziej się pogłębiał, czyli leki odstawiłem to uczucie ściśniętego serca czułem dalej, do tego doszło dziwnie uczucie ściśniętego lewego jądra i czasami kłucie w płucach :cry:. Tutaj troszkę skrócę bo widzę, że post robi się długi :P Po 3 tygodniach jak się nie poprawiało poszedłem zrobić znowu badania krwi i moczu, usg jamy brzusznej i usg jąder. O dziwo badania krwi i mocz wyszły bardzo dobrze (możliwe, że przez picie soków), usg jamy brzusznej również wyszło dobrze i w jądrze też powiedzieli, że nie widzą żadnego guza i jest wszystko w porządku. Lekarz stwierdził, że skoro wszystko jest dobrze a objawy nadal mam to powinienem zrobić kolonoskopie i gastroskopie i tutaj zaczyna mnie telepać :no Dostałem skierowania na te badania, ale niestety trzeba długo czekać i postanowiłem zrobić je prywatnie. We wtorek mam mieć oba badania za jednym zamachem i to pod narkozą :cry: nie mogę spać po nocach, bo ciągle mam myśli, że albo się nie obudzę albo będą jakieś powikłania po badaniu w dodatku jestem bardzo chudy, a schudłem jeszcze z 5kg bo muszę trzymać dietę przed badaniem i boję się, że narkoza jeszcze bardziej osłabi moje ciało i coś się stanie w trakcie albo po badaniu :shock: Jeśli ktoś był już pod wpływem narkozy proszę napisać jak to wygląda, będę bardzo wdzięczny i może doda mi to trochę więcej odwagi, bo póki co nie mogę spać i trochę się boję a nawet bardzo.
Też tak miałam że się bałam... Nawet człowiek bez zaburzenia ma lekki strach.. A myśli jak myśli.. Musisz je przyjąć że są i nie wchodzić w analizy.. Przed badaniem się bardzo bałam, nie spałam itp ale jak już mnie wzięli to odplynelam tzn po narkozie i obudziłam się jak było po.. Po prostu nie wiesz jak to robią..
menago49
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 398
Rejestracja: 26 lutego 2018, o 11:32

15 kwietnia 2019, o 10:34

Narkoza spoko ja miałem oba badania bez narkozy i dałem radę. Na to się nie umiera będzie ok.
Awatar użytkownika
Solkan36
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 147
Rejestracja: 23 września 2018, o 22:19

15 kwietnia 2019, o 20:50

Przy tych badaniach nie daja takiej prawdziwej narkozy tylko środek usypiający tzw sedacje ale w asyście anestezjologa, bynajmmiej takowy powinien być. Różni się to tym że masz zachowane wszystkie odruchy np wymiotne i nie wymaga to intubacji. Także spokojnie to nic strasznego.
Ja osobiście miałem narkoz i wspomina ja bardzo miło. Jedyny minus to podczas podawania narkozy piekło i ciężko się oddychalo. Ale to normalne.
Face Your Fear And Live Your Dream ;witajka
Awatar użytkownika
Lucky93
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 35
Rejestracja: 17 września 2015, o 09:16

16 kwietnia 2019, o 00:53

Mam nadzieję, że jakoś przeżyję, dzisiaj znowu nie przespana noc :( Dam znać jak już będzie po...
Awatar użytkownika
Lucky93
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 35
Rejestracja: 17 września 2015, o 09:16

16 kwietnia 2019, o 21:18

Uffff po badaniu :D I rzeczywiście niepotrzebnie się tyle denerwowałem i stresowałem :D Wyspałem się jak nigdy xD
zagrody123456
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 434
Rejestracja: 7 lutego 2019, o 15:35

17 kwietnia 2019, o 06:25

Lucky93 pisze:
16 kwietnia 2019, o 21:18
Uffff po badaniu :D I rzeczywiście niepotrzebnie się tyle denerwowałem i stresowałem :D Wyspałem się jak nigdy xD
No widzisz.. A coś wyszło?
Awatar użytkownika
Lucky93
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 35
Rejestracja: 17 września 2015, o 09:16

17 kwietnia 2019, o 15:28

Kolonoskopia wyszła dobrze, ale w gastroskopii wyszło żółciowe zapalenie żołądka i Helicobakter na + , jeszcze jakiegoś polipa 3mm miałem to go wycięli i wzięli do badań
menago49
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 398
Rejestracja: 26 lutego 2018, o 11:32

17 kwietnia 2019, o 16:41

Masz diagnozę to się leczy.Bedzie ok
zagrody123456
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 434
Rejestracja: 7 lutego 2019, o 15:35

17 kwietnia 2019, o 18:13

Lucky93 pisze:
17 kwietnia 2019, o 15:28
Kolonoskopia wyszła dobrze, ale w gastroskopii wyszło żółciowe zapalenie żołądka i Helicobakter na + , jeszcze jakiegoś polipa 3mm miałem to go wycięli i wzięli do badań
Mam to samo, mam przepukline, helicobacter i żółciowe zapalenie żołądka.. Lekarz mi powiedzial że to zapalenie czesto ma podłoże stresogenne.. Jakie masz leczenie?
Awatar użytkownika
Lucky93
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 35
Rejestracja: 17 września 2015, o 09:16

18 kwietnia 2019, o 23:40

zagrody123456 pisze:
17 kwietnia 2019, o 18:13
Lucky93 pisze:
17 kwietnia 2019, o 15:28
Kolonoskopia wyszła dobrze, ale w gastroskopii wyszło żółciowe zapalenie żołądka i Helicobakter na + , jeszcze jakiegoś polipa 3mm miałem to go wycięli i wzięli do badań
Mam to samo, mam przepukline, helicobacter i żółciowe zapalenie żołądka.. Lekarz mi powiedzial że to zapalenie czesto ma podłoże stresogenne.. Jakie masz leczenie?
Od jutra zaczynam brać antybiotyki 4x dziennie po 3 tabletki i jeszcze przepisano mi lek który ma niwelować kwas w żołądku i tego trochę się obawiam, bo już na początku jak zaczynały mi się bóle brzucha brałem tego typu leki i było tylko gorzej :/ Jutro jak wykupię dam znać jak się nazywają :P
zagrody123456
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 434
Rejestracja: 7 lutego 2019, o 15:35

19 kwietnia 2019, o 06:28

Lucky93 pisze:
18 kwietnia 2019, o 23:40
zagrody123456 pisze:
17 kwietnia 2019, o 18:13
Lucky93 pisze:
17 kwietnia 2019, o 15:28
Kolonoskopia wyszła dobrze, ale w gastroskopii wyszło żółciowe zapalenie żołądka i Helicobakter na + , jeszcze jakiegoś polipa 3mm miałem to go wycięli i wzięli do badań
Mam to samo, mam przepukline, helicobacter i żółciowe zapalenie żołądka.. Lekarz mi powiedzial że to zapalenie czesto ma podłoże stresogenne.. Jakie masz leczenie?
Od jutra zaczynam brać antybiotyki 4x dziennie po 3 tabletki i jeszcze przepisano mi lek który ma niwelować kwas w żołądku i tego trochę się obawiam, bo już na początku jak zaczynały mi się bóle brzucha brałem tego typu leki i było tylko gorzej :/ Jutro jak wykupię dam znać jak się nazywają :P
Dziwne że dał Ci odrazu antybiotyk.. Mój lekarz powiedział że antybiotyk dopiero za jakiś miesiąc bo jak mi teraz dowali przy zapaleniu żołądka to jeszcze bardziej mi zaszkodzi... Ja mam najpierw przeleczyc zapalenie a potem antybiotyk.. Ja mam mesopral na zapalenie a antybiotyk jeszcze nie wiem.. A Ty jaki masz antybiotyk?
Awatar użytkownika
Green_Tea
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 82
Rejestracja: 1 marca 2017, o 08:36

24 kwietnia 2019, o 23:14

Czyli nie ma problemu z wykonaniem tych badań pod narkozą na życzenie? Boję się i odkładam od lat wizytę u gastrologa, bo mój lęk przed duszeniem się kiedyś sprawił, że prawie przestałam jeść. Gastroskopia jest dla mnie nie do przeżycia, jeśli mnie nie uśpią to zrobię krzywdę sobie, albo komuś. Z kolonoskopią nie lepiej, pewnie będę się bała wyjść z domu przez tydzień. A z drugiej strony pojawił się jeszcze ten lęk przed narkozą. Mam mocną derealizację i zdarza mi się senność w ciągu dnia nawet, jeśli śpię dużo, poza tym mam dość głęboki sen. Boję się, że mój mózg czeka na pretekst, żeby się całkowicie wyłączyć i zapaść w śpiączkę, nie wiem, czy to co piszę ma jakiś sens. Mam też lekkie opory z pójściem drugi raz do lekarza po skierowanie, bo gdy byłam tam poprzednio powiedział mi, że mam IBS i nie ma sensu robić nieprzyjemnych badać. Może ma racje i jestem histeryczką? Ale IBS nie da się stwierdzić bez badań, poza tym chyba zwariuję, jeśli będę miała się męczyć z tymi objawami do końca życia.
patex
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 391
Rejestracja: 1 kwietnia 2015, o 21:17

25 kwietnia 2019, o 07:55

Green_Tea pisze:
24 kwietnia 2019, o 23:14
Czyli nie ma problemu z wykonaniem tych badań pod narkozą na życzenie? Boję się i odkładam od lat wizytę u gastrologa, bo mój lęk przed duszeniem się kiedyś sprawił, że prawie przestałam jeść. Gastroskopia jest dla mnie nie do przeżycia, jeśli mnie nie uśpią to zrobię krzywdę sobie, albo komuś. Z kolonoskopią nie lepiej, pewnie będę się bała wyjść z domu przez tydzień. A z drugiej strony pojawił się jeszcze ten lęk przed narkozą. Mam mocną derealizację i zdarza mi się senność w ciągu dnia nawet, jeśli śpię dużo, poza tym mam dość głęboki sen. Boję się, że mój mózg czeka na pretekst, żeby się całkowicie wyłączyć i zapaść w śpiączkę, nie wiem, czy to co piszę ma jakiś sens. Mam też lekkie opory z pójściem drugi raz do lekarza po skierowanie, bo gdy byłam tam poprzednio powiedział mi, że mam IBS i nie ma sensu robić nieprzyjemnych badać. Może ma racje i jestem histeryczką? Ale IBS nie da się stwierdzić bez badań, poza tym chyba zwariuję, jeśli będę miała się męczyć z tymi objawami do końca życia.
Ja ostatnio mialam kolonoskopie,w szpitalu sami dali mi papiery wraz z ankietą anestezjologiczną do wypelnienia,sami zaproponowali aby dac znieczulenie,bo kazdy czlowiek reaguje inaczej na to badanie.W pelnej narkozie nie bylam,w analgosedacji,najpierw konska dawka pyralginy,a później cos po czym dostalam takiego kręciołka w glowie,jakbym 5 piw wypila 😀.No ale dzięki temu rozluźniłam się,zabolało mnie może,raz,dwa i nawet nie wiem kiedy badanie minęło,bo byłam zaciekawiona tym co widzialam na monitorze,czyli jak wygladaja moje jelita w srodku 😉.A uwierz mi,balam sie jak cholera i badania i znieczulenia,nawet takiego 😂.Gastroskopie mialam dwa razy,bez znieczulenia,za pierwszym razem plakalam caly wieczór przed badaniem,no ale jak widac dalam rade i zyje 😆 Ty też dasz radę,wierzę w to!🤗
Awatar użytkownika
Lucky93
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 35
Rejestracja: 17 września 2015, o 09:16

25 kwietnia 2019, o 19:15

zagrody123456 pisze:
19 kwietnia 2019, o 06:28
Lucky93 pisze:
18 kwietnia 2019, o 23:40
zagrody123456 pisze:
17 kwietnia 2019, o 18:13


Mam to samo, mam przepukline, helicobacter i żółciowe zapalenie żołądka.. Lekarz mi powiedzial że to zapalenie czesto ma podłoże stresogenne.. Jakie masz leczenie?
Od jutra zaczynam brać antybiotyki 4x dziennie po 3 tabletki i jeszcze przepisano mi lek który ma niwelować kwas w żołądku i tego trochę się obawiam, bo już na początku jak zaczynały mi się bóle brzucha brałem tego typu leki i było tylko gorzej :/ Jutro jak wykupię dam znać jak się nazywają :P
Dziwne że dał Ci odrazu antybiotyk.. Mój lekarz powiedział że antybiotyk dopiero za jakiś miesiąc bo jak mi teraz dowali przy zapaleniu żołądka to jeszcze bardziej mi zaszkodzi... Ja mam najpierw przeleczyc zapalenie a potem antybiotyk.. Ja mam mesopral na zapalenie a antybiotyk jeszcze nie wiem.. A Ty jaki masz antybiotyk?
Trochę się to przedłużyło bo nigdzie nie mogłem dostać antybiotyku, który mi przepisali i musiałem jeszcze raz iść do lekarza... Też mam Mesopral, a z antybiotyków Ospamox i Metronidazol. Lepiej Ci po tym Mesopralu? :P
ODPOWIEDZ