Czesc wszystkim. Mam problem ponieważ mam w żołądku helicobacter i będę musiała przyjmować antybiotyki ale tak bardzo się ich boje, ze nie wiem...boje się antybiotyków, ze podczas terapii cos mi się stanie, ze one mnie zabija albo ze przez nie zachowuje na poważniejszą chorobe jak zapalenie opon mózgowych albo grzybica jakas jelit czy czegos bo w ulotkach jest nawet napisane, ze tak może być...mecze się z ta bakteria w żołądku strasznie ale antybiotyki i ich skutki uboczne mnie przerażają. Uczęszczam na oddział dzienny psychiatryczny i tam mi mówili abym pomyślała, ze tabletka mi pomoże itp. Abym się nie nakrecala ale ja tak bardzo się boje, ze już nie mogę tego znieść. Juz dwa razy przerywalam terapię antybiotykami przez to, ze okropnie się po nich czulam. Czulam się po nich jak nacpana.

Szczerze mówiąc po prostu jak dostaniesz antybiotyk to po prostu go zacznij brać mimo tego strachu. Po 3 dniach Ci przejdzie bo nic się nie wydarzy.
Najgorsze jest gdybanie a i tak musisz to wziąć i tak. Po prostu weź. Brałam kiedyś na helicobakcer i nic się nie działo. Potraktuj to jako cos niezbędnego bo strachu teraz i tak nie zwalczysz żadnym sposobem.

Dianaja pisze: ↑

17 września 2018, o 16:20

Szczerze mówiąc po prostu jak dostaniesz antybiotyk to po prostu go zacznij brać mimo tego strachu. Po 3 dniach Ci przejdzie bo nic się nie wydarzy.
Najgorsze jest gdybanie a i tak musisz to wziąć i tak. Po prostu weź. Brałam kiedyś na helicobakcer i nic się nie działo. Potraktuj to jako cos niezbędnego bo strachu teraz i tak nie zwalczysz żadnym sposobem.

No właśnie bralam juz dwa razy i przerywalam bo się działo. I nie wiem czy to ze strachu czy serio skutki uboczne. A psychiatra chce mi dac leki na lęki
A jak leczylas to i ile i jak się czulas? Dało rade wyleczyć?

Daj spokoj, bedzie ok. Nie ty pierwsza bierzesz antybiotyki a jakby sie cos po nich dzialo ludziom to by lek wycofano. Czasem napiszą rozne rzeczy na ulotce bo 1/10000 os sie cos moze stac jakims cudem i nie chca brac odpowiedzialnosci.

Działo się ,bo się tego bałaś i sama nakręcałaś objawy uboczne.Nie raz jeszcze w życiu przyjdzie Ci brać antybiotyki Pomyś w ten sposób,że helikobakter powoduje wrzody i trzeba się tego pozbyć.Zresztą jak nie radzisz sobie z lękiem to można brać i jakiś lek na lęki ,ale jego będziesz się mniej bała??

ewagos pisze: ↑

18 września 2018, o 17:54

Działo się ,bo się tego bałaś i sama nakręcałaś objawy uboczne.Nie raz jeszcze w życiu przyjdzie Ci brać antybiotyki Pomyś w ten sposób,że helikobakter powoduje wrzody i trzeba się tego pozbyć.Zresztą jak nie radzisz sobie z lękiem to można brać i jakiś lek na lęki ,ale jego będziesz się mniej bała??

Dziś na terapii psycholog mówiła właśnie o tym, ze błędne kolo martwie się o zdrowie, boje się leków, wpadam w panikę jak je biorę i tak w kółko...właśnie psychiatra chyba da mi leki przeciwlękowe jutro mam z nią o tym pogadac. Wiem, ze bakteria robi wrzody juz mi nadzerke i zapalenie zrobiła i się tak mecze ale antybiotyki mnie przerazaja mam z nimi problem...