Takie szybkie pytanko. Jako, że sylwester już niebawem chciałbym wypić sobie jedno piwko 6%. Sertraline biorę już jakies pół roku (zotral 100mg) í od tego momentu nie wypiłem nawet grama alkoholu Niby jedno piwko to nie jest wiele, ale nie chce żeby cala terapia poszła na straty. Czy ktoś pił małe ilości alkoholu podczas terapii? Czy może rozsądnej byłoby kontynuować abstynencje?

Jeśli w nerwicy małe ilości alko nie powodowały zwiększenia lęku to nic Ci nie będzie, małe ilości alkoholu nie kolidują z lekami( powtarzam, MAŁE) oczywiście wiadomo, że wszystko zależy od organizmu i tolerancji, ale rzadko zdaża się by jedno piwo było w stanie znieść efekt terapeutyczny leków. Natomiast większa ilość już jak najbardziej tak, zwłaszcza jeśli nie pijesz w ogóle, nie masz tolerancji, więc alkohol będzie działał mocniej. Jeśli natomiast w nerwicy alkohol wzmagał lęk i doznania to nie polecam pić alko w ogóle. Nie ma to najmniejszego sensu, lepiej będzie Ci na trzeźwo niż po alko.

Lucky* pisze: ↑

10 grudnia 2018, o 11:13

Takie szybkie pytanko. Jako, że sylwester już niebawem chciałbym wypić sobie jedno piwko 6%. Sertraline biorę już jakies pół roku (zotral 100mg) í od tego momentu nie wypiłem nawet grama alkoholu Niby jedno piwko to nie jest wiele, ale nie chce żeby cala terapia poszła na straty. Czy ktoś pił małe ilości alkoholu podczas terapii? Czy może rozsądnej byłoby kontynuować abstynencje?

Tak naprawdę wszystko zależy od tego czy alko lub kac nie powodował u Ciebie lęku lub napadu paniki. Jeżeli nie miałeś z tym problmu po alkocholu i się nie boisz to raczej nie powinno być tragedii choć wiadomo że takich leków nie powinno się łączyć z alko. Osobiście znam osobe co brała xanax i łoiła a ma się dobrze.