Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Samotność

Być może miałeś jakieś nieciekawe przeżycia, traumę i chcesz to z siebie "wyrzucić"?
Albo nie znalazłeś dla siebie odpowiedniego działu i masz ochotę po prostu napisać o sobie?
Możesz to zrobić właśnie tutaj!

Rozmawiamy tu również o naszych możliwych predyspozycjach do zaburzeń, dorastaniu, dzieciństwie itp.
Adkomuzykant
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 64
Rejestracja: 30 września 2017, o 21:17

15 stycznia 2018, o 19:44

Co mi możecie powiedziec na temat samotności jak z nia żyć ? jak ją pokonać? ktoś ma coś do powiedzenia?
Awatar użytkownika
katarzynka
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 2938
Rejestracja: 20 czerwca 2016, o 20:04

16 stycznia 2018, o 14:33

Hej :)

A czym jest Twoja samotność? Masz jakąś rodzinę, znajomych, jesteś samotny w tłumie czy rzeczywiście nie ma nikogo bliskiego?
jeśli życie sprawia, że nie możesz ustać, uklęknij.

nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
witorrr98
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 1543
Rejestracja: 17 października 2017, o 23:08

18 stycznia 2018, o 00:47

Podpinam się pod to pytanie? Sam już nie wiem czy jestem samotny z wyboru czy lęku przed odrzuceniem czy krytyką czy z powodu tego, że jestem w domu i nie mam kontaktu z ludźmi za bardzo. :]

Zastanawiam się także czy dzięki samotności i jak długiej można uzyskać jakiś rodzaj spokoju :]
Awatar użytkownika
marianna
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 2070
Rejestracja: 23 kwietnia 2014, o 23:47

18 stycznia 2018, o 10:52

Adkomuzykant pisze:
15 stycznia 2018, o 19:44
Co mi możecie powiedziec na temat samotności jak z nia żyć ? jak ją pokonać? ktoś ma coś do powiedzenia?
A z jakiego powodu jestes samotny?
*** JEŚLI KTOŚ MI ODPOWIADA TO "CYTUJCIE" BO JA POTEM GUBIĘ WĄTKI ***

http://www.zaburzeni.pl/25-etapow-trwania-nerwicy-wg-kamienia-t4347.html
http://www.zaburzeni.pl/spis-tresci-autorami-t4728.html
STRACH PRZED UTRATĄ KONTROLI ITD:
http://www.zaburzeni.pl/strach-przed-smiercia-szalenstwem-i-utrata-kontroli-t427.html
VIDEO:
https://www.youtube.com/watch?v=8KrCjT6b1VI&feature=youtu.be
SPIS MYSLI NATRETNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/zbior-naszych-natretnych-mysli-i-obrazow-myslowych-t4038.html
SPIS OBJAWOW SOMETYCZNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/nerwica-objawy-mala-encyklopedia-naszych-objawow-wpisz-sie-t3492.html
Adkomuzykant
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 64
Rejestracja: 30 września 2017, o 21:17

18 stycznia 2018, o 13:43

katarzynka pisze:
16 stycznia 2018, o 14:33
Hej :)

A czym jest Twoja samotność? Masz jakąś rodzinę, znajomych, jesteś samotny w tłumie czy rzeczywiście nie ma nikogo bliskiego?
Niewiem tak naprawdę chyba samotmy w każdej z tych sytuacji niby mam bliskich jakihs ale codziennie wracam sam do domu i nikogo tam nie ma i to nawet nie jest smutne to normalne dla mnie.Noewiem czy umiał bym inaczej....
Awatar użytkownika
1987
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 250
Rejestracja: 17 stycznia 2016, o 19:23

18 stycznia 2018, o 15:42

Adkomuzykant pisze:
18 stycznia 2018, o 13:43
katarzynka pisze:
16 stycznia 2018, o 14:33
Hej :)

A czym jest Twoja samotność? Masz jakąś rodzinę, znajomych, jesteś samotny w tłumie czy rzeczywiście nie ma nikogo bliskiego?
Niewiem tak naprawdę chyba samotmy w każdej z tych sytuacji niby mam bliskich jakihs ale codziennie wracam sam do domu i nikogo tam nie ma i to nawet nie jest smutne to normalne dla mnie.Noewiem czy umiał bym inaczej....
Wydaje mi się że samotność nie do końca bierze się z tego że nie masz nikogo. Bardziej z tego że ma się wrażenie że nikt Cię nie rozumie i nie zrozumie, nawet najbliżsi. To jest trochę taka samotność z wyboru, ze strachu przed odrzuceniem. Ciężko przełamać ten schemat, ale powinieneś odkręcać takie myślenie.
Adkomuzykant
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 64
Rejestracja: 30 września 2017, o 21:17

19 stycznia 2018, o 00:00

1987 pisze:
18 stycznia 2018, o 15:42
Adkomuzykant pisze:
18 stycznia 2018, o 13:43
katarzynka pisze:
16 stycznia 2018, o 14:33
Hej :)

A czym jest Twoja samotność? Masz jakąś rodzinę, znajomych, jesteś samotny w tłumie czy rzeczywiście nie ma nikogo bliskiego?
Niewiem tak naprawdę chyba samotmy w każdej z tych sytuacji niby mam bliskich jakihs ale codziennie wracam sam do domu i nikogo tam nie ma i to nawet nie jest smutne to normalne dla mnie.Noewiem czy umiał bym inaczej....
Wydaje mi się że samotność nie do końca bierze się z tego że nie masz nikogo. Bardziej z tego że ma się wrażenie że nikt Cię nie rozumie i nie zrozumie, nawet najbliżsi. To jest trochę taka samotność z wyboru, ze strachu przed odrzuceniem. Ciężko przełamać ten schemat, ale powinieneś odkręcać takie myślenie.
Masz chyba racje tak mi sie wydaje ze najbardziej sie boje odrzucenia i niezrozumienia.Do tego najgorsze jest to ze dochodzi szereg innych psychicznych zawirowań ehh (nie)dobrze ze sa ludzie z podobnymi problemami...
Awatar użytkownika
marianna
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 2070
Rejestracja: 23 kwietnia 2014, o 23:47

19 stycznia 2018, o 14:00

Na to może sie okazac pomocna terapia grupowa
gdzie osoby pracują ze sobą, mówią jak sie widzą, jakie widzą zalety u innych
Można sie otworzyc na ludzi, przelamać lody, nabrać pewności i poznać przyjaciół.
Poza tym zapraszam Cię na naszą grupe fb zaburzeni,tam nas widać i zawsze można sobie
poznac nowe osoby.
Mnie tam teraz aktualnie nie ma, ale na fb ogólnie to jestem:)
*** JEŚLI KTOŚ MI ODPOWIADA TO "CYTUJCIE" BO JA POTEM GUBIĘ WĄTKI ***

http://www.zaburzeni.pl/25-etapow-trwania-nerwicy-wg-kamienia-t4347.html
http://www.zaburzeni.pl/spis-tresci-autorami-t4728.html
STRACH PRZED UTRATĄ KONTROLI ITD:
http://www.zaburzeni.pl/strach-przed-smiercia-szalenstwem-i-utrata-kontroli-t427.html
VIDEO:
https://www.youtube.com/watch?v=8KrCjT6b1VI&feature=youtu.be
SPIS MYSLI NATRETNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/zbior-naszych-natretnych-mysli-i-obrazow-myslowych-t4038.html
SPIS OBJAWOW SOMETYCZNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/nerwica-objawy-mala-encyklopedia-naszych-objawow-wpisz-sie-t3492.html
Adkomuzykant
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 64
Rejestracja: 30 września 2017, o 21:17

20 stycznia 2018, o 11:34

marianna pisze:
19 stycznia 2018, o 14:00
Na to może sie okazac pomocna terapia grupowa
gdzie osoby pracują ze sobą, mówią jak sie widzą, jakie widzą zalety u innych
Można sie otworzyc na ludzi, przelamać lody, nabrać pewności i poznać przyjaciół.
Poza tym zapraszam Cię na naszą grupe fb zaburzeni,tam nas widać i zawsze można sobie
poznac nowe osoby.
Mnie tam teraz aktualnie nie ma, ale na fb ogólnie to jestem:)
Jak was / ciebie tam znalezc
Awatar użytkownika
marianna
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 2070
Rejestracja: 23 kwietnia 2014, o 23:47

20 stycznia 2018, o 11:57

Wysłalam ci linka na priv do mojego profilu
*** JEŚLI KTOŚ MI ODPOWIADA TO "CYTUJCIE" BO JA POTEM GUBIĘ WĄTKI ***

http://www.zaburzeni.pl/25-etapow-trwania-nerwicy-wg-kamienia-t4347.html
http://www.zaburzeni.pl/spis-tresci-autorami-t4728.html
STRACH PRZED UTRATĄ KONTROLI ITD:
http://www.zaburzeni.pl/strach-przed-smiercia-szalenstwem-i-utrata-kontroli-t427.html
VIDEO:
https://www.youtube.com/watch?v=8KrCjT6b1VI&feature=youtu.be
SPIS MYSLI NATRETNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/zbior-naszych-natretnych-mysli-i-obrazow-myslowych-t4038.html
SPIS OBJAWOW SOMETYCZNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/nerwica-objawy-mala-encyklopedia-naszych-objawow-wpisz-sie-t3492.html
Awatar użytkownika
Telemach
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 34
Rejestracja: 8 lutego 2018, o 13:13

2 marca 2018, o 03:41

Jak widzę moją samotność? Wynika z tego jak o sobie myślę, a myślę o sobie źle, a wynika to z tego, że robię złe rzeczy, a wynika to z tego, że jestem wściekły, że muszę przebywać na tej planecie, bo nienawidzę tego miejsca. Ukrywam siebie przed innymi, nie dopuszczam ich do prawdy
o sobie i to wywołuje samotność. Można z tym żyć. To cena za chowanie się. Ukrywać można nie tylko sprawki negatywne. I tu przykład podam taki: jest dziecko, cudowne, czyste, inne, jakby nie z tej planety. W swej cudowności posiada cudowne możliwości, wyjątkowe np. potrafi leczyć bez leków. Rośnie sobie przekonane o cudowności tego świata i ludzi, nieświadome systemu, który odrzuca to co inne bo się tego boi, bo nie może tego kontrolować. I ta dziewczynka wyrasta na piękną i mądrą kobietę, pomaga bezinteresownie ludziom, leczy ich. Ale zazdrość i zawiść robi swoje. Dziewczyna zostaje oskarżona o czary i spalona żywcem na stosie. I jak myślicie czy ta istota będzie w kolejnym życiu robić to samo? Czy będzie korzystać ze swoich cudownych możliwości? Ja wątpię w to. Pozdrawiam, innych:)
witorrr98
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 1543
Rejestracja: 17 października 2017, o 23:08

2 marca 2018, o 07:35

Co ty brałeś XD
login321
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 7
Rejestracja: 1 czerwca 2018, o 22:30

9 czerwca 2018, o 15:01

Ostatnio czuję się bardzo samotna :( brakuje mi ludzi, ale odizolowałam się od wielu bliskich, którzy powodowali we mnie poczucie niższości oraz poczucie niespełnienia oczekiwań społecznych. Sama nie wiem, czego chcę, tylko w samotności odczuwam ulgę od presji, jaką wywierają na mnie inni (a także jaką sama na siebie wywieram, porównując się z innymi), ale brakuje mi relacji. Ale kiedy postanawiam wyjść do ludzi, znów przypominam sobie, że nie mam im nic sobą do zaoferowania oprócz trampoliny dla ich ego. I koło się zamyka :(
witorrr98
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 1543
Rejestracja: 17 października 2017, o 23:08

9 czerwca 2018, o 19:39

Trudna sytuacja muszę przyznać.Jakieś porady? bo mi nic nie przychodzi do głowy.
Awatar użytkownika
Tysiołek
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 126
Rejestracja: 3 kwietnia 2018, o 14:41

9 czerwca 2018, o 19:46

login321 pisze:
9 czerwca 2018, o 15:01
Ostatnio czuję się bardzo samotna :( brakuje mi ludzi, ale odizolowałam się od wielu bliskich, którzy powodowali we mnie poczucie niższości oraz poczucie niespełnienia oczekiwań społecznych. Sama nie wiem, czego chcę, tylko w samotności odczuwam ulgę od presji, jaką wywierają na mnie inni (a także jaką sama na siebie wywieram, porównując się z innymi), ale brakuje mi relacji. Ale kiedy postanawiam wyjść do ludzi, znów przypominam sobie, że nie mam im nic sobą do zaoferowania oprócz trampoliny dla ich ego. I koło się zamyka :(
Moim zdaniem bardzo dobre jest odizolowanie się od ludzi toksycznych, energetycznych wampirów, ludzi którzy jeszcze bardziej przybijają swoją postawą i nastawieniem nawet jeżeli jest to własna rodzina. Nic w tym dziwnego więc że podjęłaś takie kroki jeśli kimś byłaś wewnętrznie przemęczona i potrzebowałaś psychicznie odpocząć i zregenerować się.
Ale...jesli chodzi o Twoje porównywanie się z innymi i presja by być takimi jacy oni są albo jaką Ciebie oczekują zapędza w kozi róg, przestaniesz sama siebie lubieć bo czujesz że robisz coś wbrew sobie. Naucz się tolerować siebie taką jaka jesteś, pokochać siebie, jeśli są wady które akurat Tobie nie odpowiadają, zmieniać je stopniowo ale nie dla innych tylko dla swoich potrzeb komfortu wewnętrznego. W momencie jak to wszystko zaczniesz zmieniać zupełnie inaczej będziesz odbierać też otoczenie i sam fakt przebywania z ludźmi.
"Nie wolno Ci się bać,
Wszystko ma swój czas
Ty jesteś początkiem
do każdego celu!!"
Mela Koteluk- Działać bez działania cmok
https://m.youtube.com/watch?v=2_66jEp10Fc


AKCEPTACJA-mam zaburzenie i DD
IGNORANCJA- olewam lęki i natrętne myśli
ZAUFANIE- ufam temu co widzę i słyszę i że mój stan jest przejściowy


Myślenie boli a niektórych wręcz krzywdzi!

„Denerwować się to mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych." – Ernest Hemingway

Z różnych powodów nie często przebywam na forum, więc jeśli długo nie odpowiadam na PW to wybacz 😉
ODPOWIEDZ