Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

ROCD ?

Forum o nerwicy natręctw i jej objawach.
Omawiamy tutaj własne doświadczenia z życia z tym jakże natrętnym zaburzeniem.
Ale także w tym temacie można podzielić się typowymi natrętnymi lękowymi myślami, które pełnią rolę straszaków i eskalatorów lęku w zaburzeniu.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
aneczkaa19072000
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 56
Rejestracja: 1 sierpnia 2018, o 12:37

6 sierpnia 2018, o 15:47

witajcie :) pisałam już jeden post , ale nikt nie odpowiedział , czasem myśle że nikt nie jest tak porąbany jak ja i dlatego nikt nie odpisuje , albo , że poprostu to nie ROCD jak mi sie wydaje . No ale zacznę jeszcze raz od początku :D jestem sobie młodym człowieczkiem bo mam tylko 18 lat :DD jestem z moim partnerem 4 lat , z krótką przerwą , która nastąpiła w grudniu , przeze mnie ... a dokładnie przez mój skok w bok :((: no , ale jesteśmy razem , postanowiłam że nie chce zaprzepaścić 4 lat , dla innej osoby . I tak też jesteśmy nadal razem ;) :) . Mój chłopak miał podobny problem po powrocie do mnie co ja aktualnie . Mianowicie nie wiem co do niego czuje :( zaczęło mi się to mniej wiecej po połowie maja :/ były różne objawy mocne bicie serca , problem ze snem , drżenie rąk , brak apetytu , ścisk żołądka , płacz , i chwilowa nie chęć przebywania z innymi osobami np.siostrami . Na początku , kiedy pojawiły się wątpliwości , miałam nawet sen podczas burzy , że mój chłopak siedzi w salonie u siebie w domu , taki smutny a za nim inna dziewczyna go przytula :/ Mimo wątpliwości chciałam siedzieć tylko z nim i z nikim innym :) Zaczęłam "przyjmować to do siebie" że są te wątpliwości itd , bo mimo iż nie wiedziałam co czuje , co chwile sobie to udowadniałam że go kocham :) . No i wmiare to było znośne , do momentu kiedy przyśnił mi się mój były kochanek , jak go gdzieś widziałam. Wcześniej też mi się snił , ale nigdy jakos tego tak nie brałam do siebie . W tym momencie zaczęłam sie zastanwiac dlaczego on mi sie sni i no przeczytalam w necie ze to znak ze moze cos czuje do niego itd. No i wybuchła bomba w mojej głowie .. że może to prawda , ze moze bylo by mi z nim lepiej , nie miałabym tych wątpliwości , ze moze faktycznie , chociaż nie chce żeby to była prawda :( Dwa dni po tym snie , mialam kolejny sen ze bylam u niego i pytalam czego chce i zebym sie streszczal bo nie mam czasu dla niego.Wiem ze nie chcialam tam niby byc u niego . Odkąd po tej zdradzie wróciłam do partnera czułam że go kocham jeszcze bardziej niż kiedy kolwiek , zmieniłam sie dla niego . Wiem ze watpliwosci chcialy mnie zlapac przed moim wyjazdem na praktyki na 3 tygodnie w kwietniu , ale tesknota i moment wyjazdu to zabiły :) 2 dni przed powrotem moj partner chcial sie ze mna rozstac , mowil ze mnie nie kocha nie zalezy mu . Byłam rozbita i czułam ze nie mam do kogo wracac , mial to samo co ja teraz . Jak wrocilam to powiedzial ze bardzo tesknil i mnie bardzo kocha . Teraz tez mnie wspiera w tym trudnym czasie , ale snie z bylym nie wie , boje sie ze odbierze z faktycznie tesknie i odejdzie :(. Chce zeby bylo jak dawniej .. zeby wszystko sie ulozlo.Powiedzcie jak mam to odczytywać , te sny i to wątpliowsci.Czy to ROCD czy faktycznie jest cos nie tak ? :( pozdrawiam.
"JEŻELI KTOŚ WYDAJE CI SIE NIE POTRZEBNY - TO NAPRAWDĘ GO POTRZEBUJESZ"
Awatar użytkownika
katarzynka
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 2938
Rejestracja: 20 czerwca 2016, o 20:04

6 sierpnia 2018, o 16:52

Witaj Aniu, czytałaś artykuł Zordona w temacie Rocd? To klasyk, jeśli nie miałaś okazji, polecam zajrzeć. Przewertuj też wątek "Czy ja ją/jego kocham?", tam jest nas baaardzo dużo z niemal identycznymi objawami. Uszy do góry, nie jesteś sama :friend:
jeśli życie sprawia, że nie możesz ustać, uklęknij.

nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
Awatar użytkownika
aneczkaa19072000
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 56
Rejestracja: 1 sierpnia 2018, o 12:37

6 sierpnia 2018, o 18:01

Czytałam i wiekszość się zgadza :) nie powiem bo już objawy somatyczne często ustępują :) ale myśli są :/ :)
"JEŻELI KTOŚ WYDAJE CI SIE NIE POTRZEBNY - TO NAPRAWDĘ GO POTRZEBUJESZ"
Awatar użytkownika
katarzynka
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 2938
Rejestracja: 20 czerwca 2016, o 20:04

6 sierpnia 2018, o 22:21

No i widzisz Aniu, jest somatyka przy myślasz, a somatykę powoduje lęk. Zresztą schemat i mechanizmy zapewne sama dobrze znasz, bo w praktyce bywa różnie :-) Jeśli somatyka ustępuje, to wierz w to, że myśli też osłabną. Poczytaj, posłuchaj też o akceptacji, przydatne rzeczy to są. No i najważniejsze, że nerwa zawsze uczepi się kwestii najcenniejszych i prorytetowych, a treść myśli nie ma znaczenia tak naprawdę :friend:
jeśli życie sprawia, że nie możesz ustać, uklęknij.

nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
ola8423
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 173
Rejestracja: 21 stycznia 2017, o 10:35

6 sierpnia 2018, o 22:54

Damy z tym scierwem rade!!
Awatar użytkownika
katarzynka
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 2938
Rejestracja: 20 czerwca 2016, o 20:04

6 sierpnia 2018, o 22:55

ola8423 pisze:
6 sierpnia 2018, o 22:54
Damy z tym scierwem rade!!
Damy! Bo jak nie my, to kto? ^^
jeśli życie sprawia, że nie możesz ustać, uklęknij.

nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
ola8423
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 173
Rejestracja: 21 stycznia 2017, o 10:35

6 sierpnia 2018, o 23:00

Dam wam rady laski:
Jeśli złapie was dołek, przypominajcie sobie te chwile w których plakalyscie, wręcz was roznosilo z powodu nerwicy, to pokazuje jak bardzo nie chcecie mieć tych wszystkich złych myśli w glowie
Czytajcie dużo o ludziach, którzy z tego wyszli, na nerwica.pl czy jakoś tak jest dużo postów o tym jak dziewczyny powychowidzly z rocd i są najszczdsliwszd i dumne z siebie, że wytrwały tak kreta drogę,
Mówić sobie, że nic nie jest w stanie was powstrzymać przed byciem z osobą, która jest dla was wszystkim.
Awatar użytkownika
katarzynka
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 2938
Rejestracja: 20 czerwca 2016, o 20:04

6 sierpnia 2018, o 23:24

ola8423 pisze:
6 sierpnia 2018, o 23:00
Dam wam rady laski:
Jeśli złapie was dołek, przypominajcie sobie te chwile w których plakalyscie, wręcz was roznosilo z powodu nerwicy, to pokazuje jak bardzo nie chcecie mieć tych wszystkich złych myśli w glowie
Czytajcie dużo o ludziach, którzy z tego wyszli, na nerwica.pl czy jakoś tak jest dużo postów o tym jak dziewczyny powychowidzly z rocd i są najszczdsliwszd i dumne z siebie, że wytrwały tak kreta drogę,
Mówić sobie, że nic nie jest w stanie was powstrzymać przed byciem z osobą, która jest dla was wszystkim.
Masz rację Ola, to jest święta prawda. Jakieś nerwicowe gówno nie może nam zniszczyć miłości do partnera. Czuję jakbyś pisała do mnie, od tygodnia płaczę nocami, boli jak cholera to wszystko. Dzięki takim słowom, łatwiej wyjść ze swojej głowy i spojrzeć z innej perspektywy niż ta nerwicowa.
jeśli życie sprawia, że nie możesz ustać, uklęknij.

nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
Awatar użytkownika
aneczkaa19072000
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 56
Rejestracja: 1 sierpnia 2018, o 12:37

7 sierpnia 2018, o 09:23

macie racje dziewczyny 😊 będzie dobrze , przecież musi być 😊 najgorzej jednak w moim przypadku jest to ze się boje ze może to poczucie "miłości i tęsknoty " do byłego kochanka jest prawdziwe :( nie chce zeby tak było , chce żyć jakby on nie istniał :( nie wiem co robić :( to jest najgorsze :( jeszcze mi się śni czasem .
"JEŻELI KTOŚ WYDAJE CI SIE NIE POTRZEBNY - TO NAPRAWDĘ GO POTRZEBUJESZ"
Awatar użytkownika
katarzynka
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 2938
Rejestracja: 20 czerwca 2016, o 20:04

7 sierpnia 2018, o 09:27

Aniu, ale w rocd często dreczą myśli o byłych partnerach, ba, miałam okres, że dzień w dzień śniło mi się, że jestem z innym facetem i zdradzam swojego chłopaka. Pamiętaj, że to są elementy tej samej układanki. Nerwicy. I jedyne co możesz i musisz zrobić, to zlać je.
jeśli życie sprawia, że nie możesz ustać, uklęknij.

nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
Awatar użytkownika
aneczkaa19072000
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 56
Rejestracja: 1 sierpnia 2018, o 12:37

7 sierpnia 2018, o 09:28

Tak bardzo podnosisz mnie na duchu c: dziękuje bardzo c: obie podnosicie , Ty Kasiu jak i Ty Olu , ogólnie to forum bardzo pomaga :)
"JEŻELI KTOŚ WYDAJE CI SIE NIE POTRZEBNY - TO NAPRAWDĘ GO POTRZEBUJESZ"
Awatar użytkownika
katarzynka
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 2938
Rejestracja: 20 czerwca 2016, o 20:04

7 sierpnia 2018, o 10:07

Pewnie, że pomaga! Dzięki temu możemy zobaczyć, że nie jestesmy sami ze swoimi pomysłami, myślami i objawami. I zawsze można napisać, wyżalić się, zapytać, wygadać i wesprzeć. Pisz śmiało Aniu i uszy do góry, bo nie będzie nami rządzić żadna nerwa :friend:
jeśli życie sprawia, że nie możesz ustać, uklęknij.

nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
ODPOWIEDZ