Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Renta socjalna

Być może miałeś jakieś nieciekawe przeżycia, traumę i chcesz to z siebie "wyrzucić"?
Albo nie znalazłeś dla siebie odpowiedniego działu i masz ochotę po prostu napisać o sobie?
Możesz to zrobić właśnie tutaj!

Rozmawiamy tu również o naszych możliwych predyspozycjach do zaburzeń, dorastaniu, dzieciństwie itp.
ODPOWIEDZ
usunietenaprosbe
Gość

27 czerwca 2018, o 16:34

Kto z Was orientuje się w temacie?
Chodzi o to że (podobno) zaczynając leczenie przed 18 rokiem życia
mamy prawo do renty socjalnej.
Inni z kolei mówią że aby się o rentę starać,trzeba mieć grupę i pobyt w klinice min. trzy miesiące.

Ja zmagam się z nerwicą od +/- piętnastu lat,leczony byłem ale z przerwami.
Raz chodziłem do lekarza,potem sam walczyłem,potem miałem chwile spokoju a potem znowu wizyty.
Nie mam ciągłości w leczeniu.
Jest sens tracić czas na wizyty w ZUSach czy innych ubojniach?
p.karnia1
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 989
Rejestracja: 13 listopada 2016, o 11:28

28 czerwca 2018, o 19:19

Na nerwice renta? Chciałbyś.. To nie upośledzenie :)
Per aspara ad astra
Awatar użytkownika
Natalie1208
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 436
Rejestracja: 17 maja 2017, o 13:39

28 czerwca 2018, o 19:37

Znam przypadek pana który jakis czas dostawał rente z powodu zaburzen lękowo- depresyjnych. Ale to był kilkakrotnie hospitalizowany na pare miesięcy ;)
p.karnia1
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 989
Rejestracja: 13 listopada 2016, o 11:28

28 czerwca 2018, o 19:50

Dajmy sobie wszyscy po rencie niech nasze dzieci kiedyś na to pracują czemu nie, przecież mamy lęki
Per aspara ad astra
Awatar użytkownika
GaunterODim
Hardcorowy "Ryzykant" Forum
Posty: 302
Rejestracja: 13 marca 2017, o 23:04

28 czerwca 2018, o 19:52

Opiuek pisze:
27 czerwca 2018, o 16:34
Kto z Was orientuje się w temacie?
Chodzi o to że (podobno) zaczynając leczenie przed 18 rokiem życia
mamy prawo do renty socjalnej.
Inni z kolei mówią że aby się o rentę starać,trzeba mieć grupę i pobyt w klinice min. trzy miesiące.

Ja zmagam się z nerwicą od +/- piętnastu lat,leczony byłem ale z przerwami.
Raz chodziłem do lekarza,potem sam walczyłem,potem miałem chwile spokoju a potem znowu wizyty.
Nie mam ciągłości w leczeniu.
Jest sens tracić czas na wizyty w ZUSach czy innych ubojniach?
Z powodu nerwicy to nawet L4 mogą Ci bez problemu cofnąć, a co dopiero renta.
usunietenaprosbe
Gość

28 czerwca 2018, o 20:00

p.karnia1 pisze:
28 czerwca 2018, o 19:19
Na nerwice renta? Chciałbyś.. To nie upośledzenie :)
No właśnie nie mam tej pewności że to nie upośledzenie.
"Nerwica" to skrót myślowy,chodzi o fobie społeczną.
Mam upośledzone zdolności myślenia, koncentracje,gubię się przy prostych czynnościach
stres długotrwały niszczy bardziej niż papierosy czy alkohol.

15 lat próbowałem "wziąć się w garść" no i wywalczyłem niecałe pół roku pracy łącznie
u pięciu różnych pracodawców.

Do tego dochodzi cała masa skutków ubocznych/chorób,które wywołane zostały stosowanymi lekami.
To że mam ręce i nogi nie oznacza że jestem sprawny i zdrowy...chyba że obowiązują jakieś nowe wytyczne z Brukseli.
https://youtu.be/_2fgnxRU8gk?t=14m30s

14:30
Awatar użytkownika
Celine Marie
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1983
Rejestracja: 21 października 2017, o 14:22

28 czerwca 2018, o 20:47

Znam osoby z fb które mają rentę na depresję,dd czy nerwicę ale mają też przepracowanych tych ileś lat,ja mimo,że choruję 20 lat nie mam nawet po co chodzić i się pytać o to bo nie mam papierów.I zgadzam się,że to czasem całkowicie uniemożliwia jakiekolwiek czynności ,o pracy nie wspomnę,więc w ciężkich przypadkach renta jak najbardziej powinna się należeć
"Już nie pamiętam prawie
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic

Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"
Awatar użytkownika
Halka
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 457
Rejestracja: 18 czerwca 2017, o 21:29

28 czerwca 2018, o 21:19

Żeby dostać rente trzeba mieć udokumentowane choroby tak fizyczne jak pewnie i psychiczne. Dotego renta niekoniecznie nawieki wieków musi być przyznana. I ja dobrze wiem czym jest lęk i kiedy ktoś ma rente i może sobie swobodnie przemieszczczać sie i załatwiać jakieś sprawy a mając nonstop ataki paniki, odrealnienie i niewiesz najakiej planecie jesteś , mając problem wyjść nawet do sklepu , musisz pracować . Bo jesteś zdrowy bo nikt kto przyznaje rente nieznał takiego stanu i niejest nawt wstanie sobie wyobrazić. I człowiek musi znaleść wsobie tyle siły żeby dał rady tak żyć , pracować, udawać trzezwego i ogarniętego, zużywając już niewiadomo zkąd resztki energi , ledwo trzymając na nogach. I poprostu musi znaleść tą siłe i walczyć i iść. Niepoddawaj sie Opiunek . Sprubuj przejść droge z rentą i zobacz jak sie skończy i będzie wyglądał koniec tej drogi. Ale zerkni też na inną , cięższą , wysoką gdzie pełno przepaści , niebezpieczeństw i trudności , potu i łez , gdzie jednak są drogowskazy , jacyś fajni ludzie , przyroda która wkoło otacza , muzyka której można posłuchać. Renta i łóżko , wegetacja? Czy jednak a nuż co by ciekawego jeszcze udało sie przeżyć , doświadczyć
usunietenaprosbe
Gość

29 czerwca 2018, o 09:08

Wegetacja trwa u mnie od wielu lat,z każdym rokiem stan się pogarszał.
Oczywiście leki które brałem spełniały swoje zadanie w walce z fobią
ale dodatkowo siały spustoszenie w innych rejonach,coś za coś.
Teraz jestem wyprany z emocji,tzn doświadczam smutku albo radości
ale bardzo płytko,dzięki temu lęki i strachy też są spłycone i nie powodują hiperwentylacji etc.

Tak więc żeby nie przedłużać (bo nie mam siły/ochoty nawet na pisanie)
albo renta i odstawianie leków i jakieś namiastki wolności i zdrowia
albo cmentarz,niestety,życie mnie znudziło.
Niby chce mi się pracować a nie chce mi się żyć bo pracować nie umiem.
Awatar użytkownika
Natalie1208
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 436
Rejestracja: 17 maja 2017, o 13:39

29 czerwca 2018, o 10:06

No cóż, to są Twoje decyzje, nikt za Ciebie na forum i tak ich nie podejmie.
Możemy gadać i zachęcać, żeby jednak nie opierać się tylko na lekach albo nie biec od razu po rentę i założyć ze będe wegetować całe życie, ale nasze gadanie i tak nic nie da.
Decyzja o chęci zmiany, podjecie walki o siebie musi wypływać z wnętrza człowieka, a u Ciebie widać troche ze nie chcesz w zasadzie sam z siebie nic dać.
W każdym razie, wszystkiego dobrego Ci życzę, mam nadzieje że jakoś wszystko sobie ułożysz ;)
Dominik.O
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 301
Rejestracja: 11 września 2016, o 10:05

29 czerwca 2018, o 10:12

Z tego,co wiem renta socjalna należy się osobie ,u której niepełnosprawność zaczęła się przed 18 rokiem życia.Jeżeli potrafisz to udokumentować,to masz szansę tę rentę otrzymać.Zawsze warto spróbować,tym bardziej,że choroba uniemożliwia Ci normalne wykonywanie pracy.
"Pamiętaj,że mamy do czynienia jedynie z myślami a myśli mogą zostać zmienione.Gdy zmieniamy nasze myślenie,zmieniamy naszą rzeczywistość"
usunietenaprosbe
Gość

29 czerwca 2018, o 10:54

Dominik.O pisze:
29 czerwca 2018, o 10:12
Z tego,co wiem renta socjalna należy się osobie ,u której niepełnosprawność zaczęła się przed 18 rokiem życia.
Oraz w trakcie nauki a u mnie nerwica zaczęła się rozwijać przy współudziale polonistki w szkole podstawowej.
Niestety u psychologa wylądowałem dopiero w szkole średniej,na szczęście przed uzyskaniem pełnoletności
więc może akurat coś z tego wyjdzie.

Zaraz jadę do ZUSu po wniosek ,potem do lekarza żeby go wypełnił
i zobaczymy co będzie.
Najważniejsze na ten moment jest uwolnienie się od leków,jak przerwać stosowanie Mozarinu
aby nie musieć do niego (i innych prochów) wracać już nigdy więcej.
75% moich obecnych problemów to właśnie skutki uboczne leczenia.
Dziury w mózgu,apatia,regres intelektualny etc
ODPOWIEDZ