Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Przyszła teściowa i nerwy

Tutaj rozmawiamy na tematy naszych partnerów, rodzin, miłości oraz zakochania.
O kłopotach w naszych związkach, rodzinach, (niezgodność charakterów, toksyczność, zdrada, chorobliwa zazdrość, przemoc domowa, a może ktoś w rodzinie ma zaburzenie? Itp.)
ODPOWIEDZ
Kasia34
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 7
Rejestracja: 28 grudnia 2018, o 15:17

16 marca 2019, o 16:16

Witajcie!
Mam problem z mojego partnera matką. Wszystko było między nami dobrze dopóki nie zrobiłam obiadu na który ja zaprosiłem do swojego domu. Była u nas dwa dni i wszystko było dobrze. Na drugi dzień mój partner dostał sms-a od niej.
W którym pisała że mojego partnera była dziewczyna była lepsza ode mnie i mnie w nim wyzywała. Przypatkiem ja odebrałam tego sms-a bo mój facet wyszedł do sklepu.
Zrobiło mi się przykro i przestałam się do niej odzywać. Tym bardziej że mojego faceta była bardzo nie lubiła jego matki wiecznie walczyły i nigdy jej nie zapraszala. Byli razem 2 lata. A my jesteśmy razem 4lata.
Po pół roku doszły mnie słuchy że jego matka chce zamieszkać w moim domu. Na co się nie zgodziłem. To ona pisała wyzwiska na mój temat do mojego partnera.
Teraz ona pisze że chce mnie przeprosic ok mozna wybaczyć. Tylko ja nie umiem zapomniec i nie chce z nią się widywać. Mojemu partnerowi nie bronię kontaktów bo to jednak matka jaka by nie była ale matka.
Teraz właśnie jego matka chce przyjść do nas na obiad tylko ja nie chcę bo nie czuję żeby miała dobre intencję.
A mój facet jest wielce zdziwiony że nie chce u siebie w domu jego matki.Ta sytacja trwa już dwa lata i bardzo mnie męczy😕
Kasia34
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 7
Rejestracja: 28 grudnia 2018, o 15:17

16 marca 2019, o 16:41

Witajcie!
Mam problem z mojego partnera matką. Wszystko było między nami dobrze dopóki nie zrobiłam obiadu na który ja zaprosiłem do swojego domu. Była u nas dwa dni i wszystko było dobrze. Na drugi dzień mój partner dostał sms-a od niej.
W którym pisała że mojego partnera była dziewczyna była lepsza ode mnie i mnie w nim wyzywała. Przypatkiem ja odebrałam tego sms-a bo mój facet wyszedł do sklepu.
Zrobiło mi się przykro i przestałam się do niej odzywać. Tym bardziej że mojego faceta była bardzo nie lubiła jego matki wiecznie walczyły i nigdy jej nie zapraszala. Byli razem 2 lata. A my jesteśmy razem 4lata.
Po pół roku doszły mnie słuchy że jego matka chce zamieszkać w moim domu. Na co się nie zgodziłem. To ona pisała wyzwiska na mój temat do mojego partnera.
Teraz ona pisze że chce mnie przeprosic ok mozna wybaczyć. Tylko ja nie umiem zapomniec i nie chce z nią się widywać. Mojemu partnerowi nie bronię kontaktów bo to jednak matka jaka by nie była ale matka.
Teraz właśnie jego matka chce przyjść do nas na obiad tylko ja nie chcę bo nie czuję żeby miała dobre intencję.
A mój facet jest wielce zdziwiony że nie chce u siebie w domu jego matki.Ta sytacja trwa już dwa lata i bardzo mnie męczy😕
Moim zdaniem nie mam obowiązku utrzymywać kontaktu z ludźmi,
którzy sprawiają, że czujesz się źle.
To jest stawianie granic,
robienie sobie swojej przestrzeni.
Kasia34
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 7
Rejestracja: 28 grudnia 2018, o 15:17

16 marca 2019, o 16:53

Witajcie!
Mam problem z mojego partnera matką. Wszystko było między nami dobrze dopóki nie zrobiłam obiadu na który ja zaprosiłem do swojego domu. Była u nas dwa dni i wszystko było dobrze. Na drugi dzień mój partner dostał sms-a od niej.
W którym pisała że mojego partnera była dziewczyna była lepsza ode mnie i mnie w nim wyzywała. Przypatkiem ja odebrałam tego sms-a bo mój facet wyszedł do sklepu.
Zrobiło mi się przykro i przestałam się do niej odzywać. Tym bardziej że mojego faceta była bardzo nie lubiła jego matki wiecznie walczyły i nigdy jej nie zapraszala. Byli razem 2 lata. A my jesteśmy razem 4lata.
Po pół roku doszły mnie słuchy że jego matka chce zamieszkać w moim domu. Na co się nie zgodziłem. To ona pisała wyzwiska na mój temat do mojego partnera.
Teraz ona pisze że chce mnie przeprosic ok mozna wybaczyć. Tylko ja nie umiem zapomniec i nie chce z nią się widywać. Mojemu partnerowi nie bronię kontaktów bo to jednak matka jaka by nie była ale matka.
Teraz właśnie jego matka chce przyjść do nas na obiad tylko ja nie chcę bo nie czuję żeby miała dobre intencję.
A mój facet jest wielce zdziwiony że nie chce u siebie w domu jego matki.Ta sytacja trwa już dwa lata i bardzo mnie męczy😕
Moim zdaniem nie mam obowiązku utrzymywać kontaktu z ludźmi,
którzy sprawiają, że czujesz się źle.
To jest stawianie granic,
robienie sobie swojej przestrzeni.
ODPOWIEDZ