Lęk przed schizą

SCF · 27 lipca 2020, o 14:58

Jak nie czujesz lęku to co czujesz ?
Obojętność wobec tego ?
Nie wygladasz na osobe ktora nie czuje leku.

ddd · 27 lipca 2020, o 15:01

Gdybyś poznał materiały to byś wiedział, ze sama obawa o coś to już jest forma lęku. Ja moge ci napisać że schizy nie masz, bo to widać, cała resztę musisz zrobić sam jeśli chcesz myślec o poprawie, albo możesz też się tak w nieskończonośc upewniać. Ode mnie tyle co moge zrobić, powodzenia

Aha no i podstawowa zasada koniec z czytaniem o chorobach psychicznych.

siemaeniuxd · 27 lipca 2020, o 15:05

Jesli obawa to forma leku, to tak czuje go. Czuje sie tez mega dziwnie jakbym nie byl soba. Szczegolnie po tych lekach

lepiej sie czuje jak z kims jestem i z kims rozmawiam, ale i tak mam z tylu glowy analize i ciagle patrze czy mowie glupoty.

siemaeniuxd · 27 lipca 2020, o 15:06

Zapoznam sie z nimi na pewno!

siemaeniuxd · 27 lipca 2020, o 15:33

Mam tez tak, ze wyobrazam sobie rozmowy z ludzmi, jakies klotnie i nie tylko, duzo rzeczy sobie wyobrazam i jak mam cos komus powiedziec to analizuje co mam powiedziec w glowie i co osoba moze mi odpowiedziec. Przeczytalem ze to jest objawy schizy, to prawda?

Tez mam wrazenie jakbym sie dziwnie zachowywal, a kazdy mi mowi, ze jestem normalny.

Maciej Bizoń · 27 lipca 2020, o 15:47

siemaeniuxd pisze: ↑
27 lipca 2020, o 15:33
Mam tez tak, ze wyobrazam sobie rozmowy z ludzmi, jakies klotnie i nie tylko, duzo rzeczy sobie wyobrazam i jak mam cos komus powiedziec to analizuje co mam powiedziec w glowie i co osoba moze mi odpowiedziec. Przeczytalem ze to jest objawy schizy, to prawda? Tez mam wrazenie jakbym sie dziwnie zachowywal, a kazdy mi mowi, ze jestem normalny.

Jak Grochem o ścianę ....zero kontaktu z Rzeczywistością.

siemaeniuxd · 27 lipca 2020, o 15:52

Maciej Bizoń pisze: ↑
27 lipca 2020, o 15:47

siemaeniuxd pisze: ↑
27 lipca 2020, o 15:33
Mam tez tak, ze wyobrazam sobie rozmowy z ludzmi, jakies klotnie i nie tylko, duzo rzeczy sobie wyobrazam i jak mam cos komus powiedziec to analizuje co mam powiedziec w glowie i co osoba moze mi odpowiedziec. Przeczytalem ze to jest objawy schizy, to prawda? Tez mam wrazenie jakbym sie dziwnie zachowywal, a kazdy mi mowi, ze jestem normalny.
Jak Grochem o ścianę ....zero kontaktu z Rzeczywistością.

Co? Ja tylko spytalem o rzeczy, o ktore sie martwie

Maciej Bizoń · 27 lipca 2020, o 16:42

siemaeniuxd pisze: ↑
27 lipca 2020, o 15:52

Maciej Bizoń pisze: ↑
27 lipca 2020, o 15:47

siemaeniuxd pisze: ↑
27 lipca 2020, o 15:33
Mam tez tak, ze wyobrazam sobie rozmowy z ludzmi, jakies klotnie i nie tylko, duzo rzeczy sobie wyobrazam i jak mam cos komus powiedziec to analizuje co mam powiedziec w glowie i co osoba moze mi odpowiedziec. Przeczytalem ze to jest objawy schizy, to prawda? Tez mam wrazenie jakbym sie dziwnie zachowywal, a kazdy mi mowi, ze jestem normalny.
Jak Grochem o ścianę ....zero kontaktu z Rzeczywistością.
Co? Ja tylko spytalem o rzeczy, o ktore sie martwie

Słuchaj Kolego . Nakręcasz lęk sam sobie tymi rozkminami i wkrętami jak i czytaniem o tej Schizofrenii , im więcej będziesz się w to wczytywał tym dłużej będziesz z tego wychodzić . Odczucia masz takie a nie inne to mieszanka leków od Psychiatry jak i samej Nerwicy Lękowej. Co do twojej Schizofrenii to na 99 % jej nie masz bo dopóki jesteś świadomy chodzby najdziwniejszych myśli to masz świadomość i Nie latasz na golasa po domu udając ze jesteś na Palży nudystow. I przede wszystkim takie choroby widzą inni ludzie ..bliska rodzina - lekarz Psychiatra bo to oni widzą w tobie dziwne zachowanie ty sam w sobie przy Schizofrenii nie będziesz myślał że coś jest nie tak bo to będzie twój świat. Olej juz ten temat

siemaeniuxd · 27 lipca 2020, o 16:51

Maciej Bizoń pisze: ↑
27 lipca 2020, o 16:42

siemaeniuxd pisze: ↑
27 lipca 2020, o 15:52

Maciej Bizoń pisze: ↑
27 lipca 2020, o 15:47

Jak Grochem o ścianę ....zero kontaktu z Rzeczywistością.
Co? Ja tylko spytalem o rzeczy, o ktore sie martwie
Słuchaj Kolego . Nakręcasz lęk sam sobie tymi rozkminami i wkrętami jak i czytaniem o tej Schizofrenii , im więcej będziesz się w to wczytywał tym dłużej będziesz z tego wychodzić . Odczucia masz takie a nie inne to mieszanka leków od Psychiatry jak i samej Nerwicy Lękowej. Co do twojej Schizofrenii to na 99 % jej nie masz bo dopóki jesteś świadomy chodzby najdziwniejszych myśli to masz świadomość i Nie latasz na golasa po domu udając ze jesteś na Palży nudystow. I przede wszystkim takie choroby widzą inni ludzie ..bliska rodzina - lekarz Psychiatra bo to oni widzą w tobie dziwne zachowanie ty sam w sobie przy Schizofrenii nie będziesz myślał że coś jest nie tak bo to będzie twój świat. Olej juz ten temat

Ja juz nie czytam o tym, ale te wszystkie objawy, siedza mi w glowie i o nich pamietam, ciezko sie nie wkrecac jak ja sam nie wiem czy sie dziwinie zachowuje wlasnie, moze latam nago udajac plaze, ale nie uwazam to za nic dziwnego i kwestionuje tego jak inne objawy Ehh sam juz nie wiem

siemaeniuxd · 27 lipca 2020, o 16:58

Czuje sie mega dziwnie, nie umiem tego opisac, te uczucie sprawia, ze mam wrazenie, ze to nie tylko nerwica

Ruda1990 · 27 lipca 2020, o 17:41

siemaeniuxd pisze: ↑
27 lipca 2020, o 16:58
Czuje sie mega dziwnie, nie umiem tego opisac, te uczucie sprawia, ze mam wrazenie, ze to nie tylko nerwica

Dokładnie wszystko co napisałeś to forma nerwicy. Spróbuj sobie wyobrazić, że masz grypę. Masz wtedy kaszel, gorączkę, bolą Cię mięśnie. Uważasz, że to jest najnormalniejsze na świecie-bo na tym polega grypa. Nie myślisz wtedy, że odetną Ci nogę, bo Twoje objawy na to nie wskazują.
Tak samo jest z nerwicą, ma ona swoje objawy, jak np. Twoje obawy o schizofrenię (wiem, to paskudne uczucie) , czujesz się dziwnie, analizujesz, roznyslasz, czy mówisz składnie, czy czasem nie zrobiłeś czegoś głupiego. To wszystko to są OBJAWY nerwicy. Tak samo jak z wyżej opisaną nogą, porównaj sobie schizofrenię do nerwicy. To ZUPELNIE odmienny stan. W nerwicy masz totalną kontrolę nad wszystkim, a przynajmniej próbujesz ją mieć. W schizofrenii tej kontroli nie ma. Uwierz mi, że po Twoich postach nawet widać jak bardzo jesteś zestresowany i zlękniony.

Usiądź na chwilę, odsapnij i odpowiedz sobie, czy to, że cały czas analizujesz i rozmyslasz to naprawdę nie jest formą lęku? A co czujesz wtedy? Full luz i swobodę? Nie wydaje mi się. Jakbyś miał schizofrenię to podejrzewam, że nikt z nas nie za bardzo by zrozumiał o czym Ty w ogóle piszesz, a rozumiemy dokładnie. Wiesz dlaczego? Bo sami to przeszliśmy/przechodzimy i piszesz składnie.

Jedyne co możesz teraz dla siebie zrobić, to strzelić sobie (z otwartej ręki, żebyś nie zrobił sobie krzywdy) w łeb, przestał czytać i oglądać wszystko co związane ze schizofrenią. Żadne artykuły, żadne książki, nawet filmy o podobnej tematyce sobie daruj. I nie, że na chwilę, tylko jeden post i koniec. Nic-zero! Bo robisz sobie mega krzywdę. To na początek. Potem koniecznie skorzystaj z nagrań chłopaków. Szczególnie polecam Ci ostatnie z nagrań Wiktora, o lęku przed schizofrenią. Posłuchaj, raz,drugi, dziesiąty. Posłuchaj na YouTube ich nagrań o lęku, o istocie, objawach. Ja wiem, że się nie chce, że zawsze jest coś ważniejszego ale w tym wypadku, jeśli chcesz się przestać męczyć to naprawdę zacznij iść w tym kierunku. Nie wiem ile masz lat ale i tak każdego następnego dnia jest szkoda na takie życie, uwierz mi. Wszystkiego dobrego!

Ps. Nie masz schizofrenii

siemaeniuxd · 27 lipca 2020, o 17:52

Ruda1990 pisze: ↑
27 lipca 2020, o 17:41

siemaeniuxd pisze: ↑
27 lipca 2020, o 16:58
Czuje sie mega dziwnie, nie umiem tego opisac, te uczucie sprawia, ze mam wrazenie, ze to nie tylko nerwica
Dokładnie wszystko co napisałeś to forma nerwicy. Spróbuj sobie wyobrazić, że masz grypę. Masz wtedy kaszel, gorączkę, bolą Cię mięśnie. Uważasz, że to jest najnormalniejsze na świecie-bo na tym polega grypa. Nie myślisz wtedy, że odetną Ci nogę, bo Twoje objawy na to nie wskazują.
Tak samo jest z nerwicą, ma ona swoje objawy, jak np. Twoje obawy o schizofrenię (wiem, to paskudne uczucie) , czujesz się dziwnie, analizujesz, roznyslasz, czy mówisz składnie, czy czasem nie zrobiłeś czegoś głupiego. To wszystko to są OBJAWY nerwicy. Tak samo jak z wyżej opisaną nogą, porównaj sobie schizofrenię do nerwicy. To ZUPELNIE odmienny stan. W nerwicy masz totalną kontrolę nad wszystkim, a przynajmniej próbujesz ją mieć. W schizofrenii tej kontroli nie ma. Uwierz mi, że po Twoich postach nawet widać jak bardzo jesteś zestresowany i zlękniony.

Usiądź na chwilę, odsapnij i odpowiedz sobie, czy to, że cały czas analizujesz i rozmyslasz to naprawdę nie jest formą lęku? A co czujesz wtedy? Full luz i swobodę? Nie wydaje mi się. Jakbyś miał schizofrenię to podejrzewam, że nikt z nas nie za bardzo by zrozumiał o czym Ty w ogóle piszesz, a rozumiemy dokładnie. Wiesz dlaczego? Bo sami to przeszliśmy/przechodzimy i piszesz składnie.

Jedyne co możesz teraz dla siebie zrobić, to strzelić sobie (z otwartej ręki, żebyś nie zrobił sobie krzywdy) w łeb, przestał czytać i oglądać wszystko co związane ze schizofrenią. Żadne artykuły, żadne książki, nawet filmy o podobnej tematyce sobie daruj. I nie, że na chwilę, tylko jeden post i koniec. Nic-zero! Bo robisz sobie mega krzywdę. To na początek. Potem koniecznie skorzystaj z nagrań chłopaków. Szczególnie polecam Ci ostatnie z nagrań Wiktora, o lęku przed schizofrenią. Posłuchaj, raz,drugi, dziesiąty. Posłuchaj na YouTube ich nagrań o lęku, o istocie, objawach. Ja wiem, że się nie chce, że zawsze jest coś ważniejszego ale w tym wypadku, jeśli chcesz się przestać męczyć to naprawdę zacznij iść w tym kierunku. Nie wiem ile masz lat ale i tak każdego następnego dnia jest szkoda na takie życie, uwierz mi. Wszystkiego dobrego!

Ps. Nie masz schizofrenii

ale czasem mam takie mysli, ze np ktos mnie szpieguje itp chociaz wiem ze to totalna glupota, ale czasem nie wiem sam czy w to wierze czy nie, albo te ciagle wyobrazanie sobie rozmow z kims, co ktos moze mi powiedziec, wyobrazanie siebie jak gram koncert(wiem glupie bo mam 17 lat), najgorzych scenariuszy w glowie itp

Ehh zostalo mi naprawde uwierzyc, ze to nerwica i przestac sie nakrecac na kazdy objaw. Zobacze te wszystkie nagrania, bo juz powoli nie wytrzymuje z tymi myslami, dzieki

siemaeniuxd · 27 lipca 2020, o 18:24

albo nie moge ogladac wiadomosci, bo mam wrazenie, ze zle cos odbieram, albo mam urojenia, albo boje sie, ze dziennikarz zaraz bedzie o mnie gadal przez to, ze sie naczytalem o tej schizie. Nerwica jest strasznie meczaca :/

Ruda1990 · 27 lipca 2020, o 18:30

siemaeniuxd pisze: ↑
27 lipca 2020, o 18:24
albo nie moge ogladac wiadomosci, bo mam wrazenie, ze zle cos odbieram, albo mam urojenia, albo boje sie, ze dziennikarz zaraz bedzie o mnie gadal przez to, ze sie naczytalem o tej schizie. Nerwica jest strasznie meczaca :/

Wiem, że jest strasznie męcząca. Zajrzyj sobie na moje wpisy, sama miałam ten problem. Ja też miała problem z wiadomościami, twarzami na gazetach:-P jak naczytałam się o różnych objawach to oczywiście od razu myślałam, czy je mam. Gdybyś miał schizofrenię to nie pytalbys nas o to, tylko pewnie ktoś z bliskich by zauważył, że swirujesz i wziął Cię do specjalisty. Ty naprawdę piszesz wszystko jasno i klarownie, jakbyś miał schizofrenię to byłoby zupełnie inaczej.

Zacznij od tego https://www.emocjobranie.pl/lek-przed-s ... a-nerwica/

Chodzisz na jakąś terapię? Rozmawiałeś z kimś o tym, jak się czujesz?

siemaeniuxd · 27 lipca 2020, o 18:37

Ruda1990 pisze: ↑
27 lipca 2020, o 18:30

siemaeniuxd pisze: ↑
27 lipca 2020, o 18:24
albo nie moge ogladac wiadomosci, bo mam wrazenie, ze zle cos odbieram, albo mam urojenia, albo boje sie, ze dziennikarz zaraz bedzie o mnie gadal przez to, ze sie naczytalem o tej schizie. Nerwica jest strasznie meczaca :/
Wiem, że jest strasznie męcząca. Zajrzyj sobie na moje wpisy, sama miałam ten problem. Ja też miała problem z wiadomościami, twarzami na gazetach:-P jak naczytałam się o różnych objawach to oczywiście od razu myślałam, czy je mam. Gdybyś miał schizofrenię to nie pytalbys nas o to, tylko pewnie ktoś z bliskich by zauważył, że swirujesz i wziął Cię do specjalisty. Ty naprawdę piszesz wszystko jasno i klarownie, jakbyś miał schizofrenię to byłoby zupełnie inaczej.

Zacznij od tego https://www.emocjobranie.pl/lek-przed-s ... a-nerwica/

Chodzisz na jakąś terapię? Rozmawiałeś z kimś o tym, jak się czujesz?

Masz racje, pojscie do psychiatry wymyslilem ja, moi rodzice, znajomi nie zauwazyli nic niepokojacego, chociaz w mojej glowie zachowywalem sie dziwnie, jak schizofrenik. I tak moja mama byla zdziwiona, ze mam zaburzenia lekowe i obsesyjno kompulsywne, bo myslala, ze nic mi nie jest, ze pewnie sobie cos wymyslam. Czeka mnie duzo pracy, bo nawet teraz po przeczytaniu twoich postow nadal mam wrazenie, ze mam urojenia, mialem mysli po wyjsciu na balkon, ze kazdy sie zmowil, ze pewnie mnie szpieguja, chociaz wiedzialem, ze tak nie jest, chcialem juz krzyknac na siebie, tak mnie denerwowaly te mysli, ale wtedy bym wygladal juz w ogole jak swir

ale no coz nerwica