Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Lęk przed chłopakami

Forum dotyczące problemu jakim jest fobia społeczna oraz inne fobie specyficzne.
Umieszczamy tutaj swoje historie, pytania i wątpliwości.
ODPOWIEDZ
Kamila5481
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 4
Rejestracja: 13 maja 2019, o 22:28

16 maja 2019, o 01:36

Hejo :) mam pewien problem, z którym zmagam sie już od dłuższego czasu i nie wiem juz jak sobie z nim radzić. Mianowicie, mam lęki przed płcią męską. Wszystko sie zaczęło jak poszłam do szkoły, mała klasa licząca 9 chlopakow i 2 dziewczynki (w tym mnie). Chłopcy zawsze mi dokuczali, nękali sie, śmiali sie ze mnie. To spowodowało ze w 5 klasie przeniosłam sie do innej szkoły. W nowej szkole bylo znacznie więcej osób, ale chłopcy i tak za mną nie przepadali, zwlaszcza ze w tej szkole był taki jeden chłopak, który się nade mną znęcał psychicznie, poniżał, wyśmiewał przy wszystkich, obrazał, mówił wiele przykrych rzeczy... 2 gimnazjum, wyjechalam za granice do Anglii i tam zaczelam naukę i tutaj zaczęłam zauważać, że cos zaczyna byc nie tak... Zaczelam wstydzić sie chłopaków, zwlaszcza tych pewnych siebie w grupkach, po moze 2 latach to sie rozwinęło tak, że jak czasami gadalam z jakims lub siedziałam obok jakiegoś to potrafiłam tak sie zestresowac nagle ze sie cala czerwienilam. Dzis mi jest ciężko nawiązać kontakt z jakims chłopakiem, ciężko mi uwierzyć w to, że mnie polubi, może kiedyś w przyszłości pokocha (od zawsze mialam silne pragnienie przeżycia milosci, zwlaszcza, że jestem tez DDA co wzmocniło moje pragnienie). Nje to, ze nie miala kolegów, mialam, ale bardzo malo i to nie była nigdy przyjaźń na dłuższa metę. Najbardziej boje sie grupki pewnych siebie chłopaków, wystarczy ze mnie tylko zaczepia, a ja juz płonę wstydem i boje sie odezwac. Nie wiem juz jak mam sobie z tym radzić :( czasami czuje sie, jakby nie byli nawet ludzmi, tylko kimś z kim nie można nawiązać kontaktu ani ufać. Nie umiem sie otworzyć...
Begonia
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 121
Rejestracja: 25 lipca 2016, o 21:01

23 maja 2019, o 12:18

Bardzo przykre to, o czym piszesz, musi Ci być naprawdę ciężko. Czy szukałaś pomocy u terapeuty? Ja to znowu z dziewczynami nigdy nie potrafiłam się dogadać i mam z tym ciągle problem, natomiast z chłopakami zawsze idzie mi lekko. Czy szukałaś źródła swego problemu? U mnie zapewne stosunki z matką i starszą siostrą. Może u Ciebie z ojcem?
- Nic ci nie jest! [...] Dwa miesiące temu myślałeś, że masz czerniaka złośliwego!
- Nagle pojawiła mi się czarna plama na plecach!
- Ona była na twojej koszuli!
- Nie wiedziałem! Ludzie pokazywali na moje plecy.
Kamila5481
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 4
Rejestracja: 13 maja 2019, o 22:28

23 maja 2019, o 12:41

Tak, z ojcem tez na pewno
Slonce8864
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 14
Rejestracja: 17 kwietnia 2020, o 17:45

24 kwietnia 2020, o 12:42

Szukam osób które są zainteresowane kontaktem w realu. Również zmagam się z nerwicą lękowe, zamieszkuje okolicę Katowic. Jeśli ktoś jest zainteresowany to zapraszam, mam 28 lat i nie jest to anons matrymonialny 🙈😄😄mam tak dość tych, leków a tak bardzo chce to zmienić że szukam sensownych ludzi do rozprawienia się z tym problemem
Podaje maila slonce8864@onet.pl
teserakt89
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 11
Rejestracja: 11 czerwca 2020, o 11:19

11 czerwca 2020, o 20:53

Kamila5481 pisze:
16 maja 2019, o 01:36
Hejo :) mam pewien problem, z którym zmagam sie już od dłuższego czasu i nie wiem juz jak sobie z nim radzić. Mianowicie, mam lęki przed płcią męską. Wszystko sie zaczęło jak poszłam do szkoły, mała klasa licząca 9 chlopakow i 2 dziewczynki (w tym mnie). Chłopcy zawsze mi dokuczali, nękali sie, śmiali sie ze mnie. To spowodowało ze w 5 klasie przeniosłam sie do innej szkoły. W nowej szkole bylo znacznie więcej osób, ale chłopcy i tak za mną nie przepadali, zwlaszcza ze w tej szkole był taki jeden chłopak, który się nade mną znęcał psychicznie, poniżał, wyśmiewał przy wszystkich, obrazał, mówił wiele przykrych rzeczy... 2 gimnazjum, wyjechalam za granice do Anglii i tam zaczelam naukę i tutaj zaczęłam zauważać, że cos zaczyna byc nie tak... Zaczelam wstydzić sie chłopaków, zwlaszcza tych pewnych siebie w grupkach, po moze 2 latach to sie rozwinęło tak, że jak czasami gadalam z jakims lub siedziałam obok jakiegoś to potrafiłam tak sie zestresowac nagle ze sie cala czerwienilam. Dzis mi jest ciężko nawiązać kontakt z jakims chłopakiem, ciężko mi uwierzyć w to, że mnie polubi... Nie wiem juz jak mam sobie z tym radzić :( czasami czuje sie, jakby nie byli nawet ludzmi, tylko kimś z kim nie można nawiązać kontaktu ani ufać. Nie umiem sie otworzyć...
Kamila ja mam podobne doświadczenia tylko u mnie lek działa w odwrotną stronę. Od początku szkoły podstawowej do końca okresu dojrzewania byłem dręczony psychicznie przez klasę. Początkowo dzięki temu że nikt z rodziny nie okazał nawet minimalnego wsparcia, a potem dzięki klasie rozwinął się u mnie lęk społeczny i zamknąłem się zupełnie na ludzi. Po prostu nie wierzyłem że ktokolwiek może być do mnie pozytywnie nastawiony.

Czuję jednak wielką pustkę samotności bo nie mam nikogo z kim mógłbym tak na co dzień porozmawiać, wyjść gdzieś. Więc jeśli jakaś dziewczyna ma ochotę i jest ze Śląska lub niedużej odległości od niego (to nie gra aż tak dużej roli) proszę o odzew. Możemy sobie miło spędzić czas, wzajemnie się wspierać w rozwoju osobistym lub po prostu przełamać się w kontaktach damsko-męskich.

Mam 31 lat chociaż z wyglądu dają mi mniej 😉 i mam dosyć tego leku odezwania się do nieznanej osoby.
Sickgirl
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 26
Rejestracja: 12 kwietnia 2020, o 01:45

12 czerwca 2020, o 01:32

Tez się tego nabawiłam przez to, ze chłopaki a raczej podle małe stwory wyzywały się na mnie...najgorsze, ze lata później z jednym nawiązałam kontakt przypadkowo po czym rozkochałam go i porzuciłam bez tłumaczenia, wcześniej sypiąc się z jego bratem..
ODPOWIEDZ