Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Lęk przed niewyspaniem się
- Natalie1208
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 436
- Rejestracja: 17 maja 2017, o 13:39
i tak pozwole sobie jednak uprzeć się że nei czułas sie tak źle dlatego ze nei spałaś, tylko dlatego ze sie nakręciłas
wiem po sobie, a miałm naprawade tragiczny lęk przed bezsennością. jak nei spałam jednej nocy to cąły dzień czułam sie katastrofalnie to tego stopnia że nawet zwalniałąms ie z pracy do domu . Teraz tez mi sie zdarza nie spac , np dzisiaj nei spałam w ogóle i jakos normlanie funkcjonuje, nie mam tylu strasnzych objawów co kiedys
wiem po sobie, a miałm naprawade tragiczny lęk przed bezsennością. jak nei spałam jednej nocy to cąły dzień czułam sie katastrofalnie to tego stopnia że nawet zwalniałąms ie z pracy do domu . Teraz tez mi sie zdarza nie spac , np dzisiaj nei spałam w ogóle i jakos normlanie funkcjonuje, nie mam tylu strasnzych objawów co kiedys
- mike48
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 157
- Rejestracja: 18 kwietnia 2018, o 21:17
Eh, znam ten temat Dokładne obliczanie godzin snu i dostosowywanie swojego samopoczucia do tego ile spaliśmy. Jeszcze trochę mam z tym problemów, ale już nie raz zauważyłem, że to tylko nasze własne nastawienie. W przypadku zajęcia się czymś to całe niby zmęczenie mija. A to dowód, że jednak organizm nie jest przemęczony, tylko wkręciliśmy je sobie.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 373
- Rejestracja: 12 kwietnia 2016, o 19:24
Ja tam czuję się żle po nieprzespanej nocy i to nie jest wkręcanie.Sen jest potrzebny do regeneracji organizmu i jeśli się nie śpi to nie ma mowy by czuć się dobrze.Z drugiej strony nie można też tak się napinać na to spanie .U mnie nerwica zaczęła się od problemów ze snem i do tej pory tak mam ,że jak jest ok to śpię jak czymś się martwie to już mam zaburzenia snu.W wyjątkowych sytuacjach można wspomóc się hydroxyziną ,dobrze działa na sen a nie uzależnia.Pozdarawiam
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 408
- Rejestracja: 9 października 2018, o 21:22
To że czujesz się gorzej z rana to normalne w nerwicy, jak wstajesz i organizm przygotowuje się do wstania to produkuje hormony odpowiedzialne za wstawanie, a one niestety wzmagają poczucie lęku. Jednak jeżeli będziesz to zlewać, miej wyrąbane na to co się dzieje i próbować z rana to zlewać, to po czasie poczujesz różnice i to że będzie coraz lepiej.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 408
- Rejestracja: 9 października 2018, o 21:22
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 127
- Rejestracja: 30 października 2018, o 16:12
Ja gdy spałam po może 1 h, albo i w ogóle bo się nie dało. To chodziłam do pracy i w sumie pracuje nadal Może czułam się i gorzej, ale z pracy nie zrezygnowałam. Tłumaczyłam sobie, że to przejściowe. I mimo, że jestem mega zmęczona, wypełniam swoje obowiązki. I nawet jeśli czegoś nie zrobię to przecież nic się nie dzieje. Taka akceptacja.
I Brak snu nie traktowałam już jak najgorsze zło . Jak nie mogłam zasnąć czytałam książkę,ogladalam jakieś pierdółki. Jak czułam, że chce mi się spać. Kladłam się i zasypialam . Nie od razu spałam jak niemowlę, ale później dnia na dzień było coraz leoiej . Nawet teraz, gdy mam taką noc , że nie śpię. Nie wpadam w panikę jak wcześniej
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 22
- Rejestracja: 29 grudnia 2014, o 12:56
Witajcie. A próbowaliście ASMR? Jak na razie mi pomaga.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 40
- Rejestracja: 19 grudnia 2018, o 16:28
Agatko, a ile maksymalnie bezsennych nocy miałaś pod rząd ?Agata25 pisze: ↑4 lipca 2019, o 22:12Ja gdy spałam po może 1 h, albo i w ogóle bo się nie dało. To chodziłam do pracy i w sumie pracuje nadal Może czułam się i gorzej, ale z pracy nie zrezygnowałam. Tłumaczyłam sobie, że to przejściowe. I mimo, że jestem mega zmęczona, wypełniam swoje obowiązki. I nawet jeśli czegoś nie zrobię to przecież nic się nie dzieje. Taka akceptacja.
I Brak snu nie traktowałam już jak najgorsze zło . Jak nie mogłam zasnąć czytałam książkę,ogladalam jakieś pierdółki. Jak czułam, że chce mi się spać. Kladłam się i zasypialam . Nie od razu spałam jak niemowlę, ale później dnia na dzień było coraz leoiej . Nawet teraz, gdy mam taką noc , że nie śpię. Nie wpadam w panikę jak wcześniej
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 127
- Rejestracja: 30 października 2018, o 16:12
4 noceMaja123 pisze: ↑11 lipca 2019, o 22:17Agatko, a ile maksymalnie bezsennych nocy miałaś pod rząd ?Agata25 pisze: ↑4 lipca 2019, o 22:12Ja gdy spałam po może 1 h, albo i w ogóle bo się nie dało. To chodziłam do pracy i w sumie pracuje nadal Może czułam się i gorzej, ale z pracy nie zrezygnowałam. Tłumaczyłam sobie, że to przejściowe. I mimo, że jestem mega zmęczona, wypełniam swoje obowiązki. I nawet jeśli czegoś nie zrobię to przecież nic się nie dzieje. Taka akceptacja.
I Brak snu nie traktowałam już jak najgorsze zło . Jak nie mogłam zasnąć czytałam książkę,ogladalam jakieś pierdółki. Jak czułam, że chce mi się spać. Kladłam się i zasypialam . Nie od razu spałam jak niemowlę, ale później dnia na dzień było coraz leoiej . Nawet teraz, gdy mam taką noc , że nie śpię. Nie wpadam w panikę jak wcześniej