Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

4 prześwit normalności - pożegnanie z forum

Tutaj opisujemy naszą drogę do zdrowia. Dzielimy się naszą zakończoną - happy endem - historią z derealizacją, depersonalizacją, dając innym nadzieję i pokazując, że to jest możliwe!
Wpisujemy także tutaj naszą drogę jaką się leczymy, co robimy aby tego się pozbyć.
Jednakże objawy, wątpliwości co do objawów, historie wpisujemy piętro wyżej.
Regulamin forum
Uwaga! Prośba dotycząca tworzenia wątków.
Wszyscy użytkownicy, którzy zamieszczają w tym dziale wątek dotyczący swojego wyzdrowienia, proszeni są w wypadku gdy nowy temat dotyczy dojścia do pełni zdrowia, aby do tytułu tematu dopisywali: Wyleczony/ona
Pozwoli to na rozróżnienie tematów osób, które w pełni wyzdrowiały od tych, którzy czują się lepiej oraz tych którzy opisują swoją obecną walkę.
Przykładowo Ania chce podzielić się swoim pełnym wyzdrowieniem, tworzy nowy temat o tytule:
"Ania dzieli się szczęściem" i dopisuje do tego Wyleczona - "Ania dzieli się szczęściem.Wyleczona". Osoby, które chcą opisać swoje lepsze samopoczucie, bądź postępy w leczeniu nie dodają tej końcówki.
ODPOWIEDZ
Derealizacja
Gość

23 listopada 2012, o 13:54

Jak w temacie.
Czas pożegnać się z forum i wrócić do normalnego życia.
W momencie kiedy znika depersonalizacja / derealizacja - wszystko staje się normalne, jak wcześniej.
To już 4 prześwit normalności - być może niebawem odrealnienie wróci na jakiś czas, bo dalej jestem w domu - ale to już kwestia kilku, może kilkunastu dni.
Zaczynam nowy rozdział w swoim życiu.
Podziękowania prześlę przez prywatne wiadomości.

-- 23 listopada 2012, o 13:55 --
Trzymajcie się tego viewtopic.php?f=14&t=691&p=8943#p8943 i wracajcie do normalności.
Depersonalizacja / derealizacja to przemęczenie umysłu - czego po raz 4 mam dowód.
Stres, nerwy, zmartwienia, konflikty wewnętrzne, lęk, depresja, frustracja, wyczerpanie psychiczne - umysł musi od tego odpocząć.
To wszystko co trzeba zrobić, żeby z tego wyjść - dać umysłowi odpocząć.

W momencie kiedy jest wyczerpany dysocjuje nasze zmysły w celu obronnym.

-- 23 listopada 2012, o 13:58 --
Osoby, które chcą zachować ze mną kontakt - piszcie na pw.
Za kilka dni znikam z forum na dobre.

-- 23 listopada 2012, o 14:05 --
Czeka mnie jeszcze trochę pracy - ale co najważniejsze - przetrwałem, dobrnąłem i przeszedłem metę.
To już koniec. :)

-- 23 listopada 2012, o 14:07 --
Derealizacja pisze:W momencie kiedy jest wyczerpany dysocjuje nasze zmysły w celu obronnym.

Czyli aktywuje depersonalizacje / derealizacje.

-- 23 listopada 2012, o 14:18 --
Chyba nie da się słowami oddać tego, jak bardzo wszystkim jestem wdzięczny za pomoc i wsparcie.

-- 23 listopada 2012, o 14:26 --
To już na prawdę koniec !!! :)

-- 23 listopada 2012, o 14:27 --
I początek nowego rozdziału.

-- 23 listopada 2012, o 14:30 --
Trzymajcie się i pamiętajcie, że choć trudno na początku w to uwierzyć - derealizacja znika.
I wszystko wraca do normalności.
Awatar użytkownika
sarna87
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 202
Rejestracja: 12 sierpnia 2012, o 09:51

23 listopada 2012, o 14:51

:)))gratulacje Kolego!!!i powodzenia:)bede dalej trzymala za Ciebie kciuki!
Derealizacja
Gość

23 listopada 2012, o 14:55

Wzajemnie - również bardzo mocno trzymam za Ciebie i za wszystkich na forum kciuki.
Z derealizacji da się wyjść - Sarna, i teraz ja jesteśmy kolejnymi tego przykładami.

Tak jak kilka dni temu pisałem - mam jeszcze trochę realnych problemów, ale w przeciągu kilkunastu dni - również się skończą.
Wraz z wyjazdem do Wrocławia.

-- 23 listopada 2012, o 15:03 --
Idę zrobić sobie obiad (nauczyłem się gotować ;col ) i uciekam na trening.
Trzymajcie się i wracajcie szybko do zdrowia - mamy tylko jedno życie, nie warto tracić go na lęk.

-- 23 listopada 2012, o 22:43 --
-----------------


Żeby wyjść ze stanu depersonalizacji / depersonalizacji trzeba zrozumieć czym jest to zaburzenie - jest to warunek i podstawa do odzyskania normalności.
O czym pisze dr. Ronnie Freedman - psychiatra i specjalista w dziedzinie zaburzeń depersonalizacji / derealizacji.
Jakiś czas temu trafiłem na jego publikacje w internecie - w każdej z nich powtarzał, że w momencie kiedy umysł jest wyczerpany / przemęczony - dysocjuje nasze zmysły w celu obronnym.
Czyli aktywuje stan depersonalizacji / derealizacji.

To przemęczenie umysłu spowodowane jest:

- lękiem
- stresem
- zmartwieniami
- depresją
- konfliktami wewnętrznymi
- frustracjami

Z kolei sama depersonalizacja / derealizacja powoduje, że dalej przemęczamy swój i tak już bardzo wyczerpany umysł - sami go sabotujemy, dlatego zaburzenie cały czas się utrzymuje.
Bo boimy się jej - nieustannie o niej myślimy - co powoduje wszystkie napisane wyżej emocje - a te, dalej wyczerpują nasz umysł.

Warunkiem wyjścia z tego stanu - jest odświeżenie umysłu, musi się on zregenerować - wtedy zaburzenie zacznie znikać.

Emocje - są spowodowane myślami - to one są bezpośrednim powodem przemęczenia umysłu - w efekcie stanu depersonalizacji / derealizacji.
Wojciech
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 1939
Rejestracja: 10 kwietnia 2010, o 22:49

24 listopada 2012, o 19:36

Powodzenia we wszystkim, mysle ze z Twoim nastawieniem masz gruba szanse wiele zmienic i naprawde na cale zycie miec spokoj z dd i lękiem. A bez tego latwiej wyszukac sobie droge.
Zrobiles kawal dobrej roboty tu na forum i jesli bedziesz sam sie tego wszystkiego trzymal, dasz rade.
Nerwicowiec - Ten typ tak ma.
http://www.imtech.com.pl
qweasdzxc
Gość

28 listopada 2012, o 23:45

Po wielu wielu rozmyśleniach czy sięgnąć leczenia farmakologicznego mogę powiedzieć, że biorę benzo od paru dni, nie widziałem już innej drogi, pierwszy raz pod wpływem leku, wypiszę spostrzeżenia:
lęk znika to co najważniejsze, gdy on znika można lepiej funkcjonować, natrętnych myśli nie likwiduje(może trzeba poczekać), męty oczne nadal obecne.
Wojciech
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 1939
Rejestracja: 10 kwietnia 2010, o 22:49

29 listopada 2012, o 05:17

Tak szczerze qwe to mogles zamiast benzo zaczac uzywac antydepresantow, bo ma to trwalsze dzialanie niz benzo. A benzo za dlugo i tak nie bedziesz przeciez bral. Ale rozumiem chcialem sprobowac jak to po nim jest, ja tez dlatego zaczalem brac w ktoryms momencie benzo. Ale powiem ci tez od razu ze antydepresanty dzialaja lepiej. Choc benzo lepiej dzialaja brane doraznie. A ile tego bierzesz i jakie benzo?
Nerwicowiec - Ten typ tak ma.
http://www.imtech.com.pl
Awatar użytkownika
sarna87
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 202
Rejestracja: 12 sierpnia 2012, o 09:51

29 listopada 2012, o 09:10

Qwe benzo nie zwalczy natretnych mysli,ono tylko powoduje rozluznienie,nie odczuwanie leku jako takiego.na natretne mysli sa antydepresanty albo neuroleptyki(mi po nim minely)
qweasdzxc
Gość

29 listopada 2012, o 10:40

cloranxen 5mg

-- 2 grudnia 2012, o 16:31 --
nichuja pomaga :>
Wojciech
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 1939
Rejestracja: 10 kwietnia 2010, o 22:49

10 marca 2013, o 18:00

Cloranxen 5 mg to mala dosc dawka i cloranxen ma zmniejszac lęk, jest to lek dorazny na ataki paniki. Tym lekiem dd ani nerwicy nie wyleczysz. I do tego organizm sie z czasem przyzwyczja do dawki. Czyli im dluzej non stop bierzesz tym wieksze dawki bys musial brac.
Nerwicowiec - Ten typ tak ma.
http://www.imtech.com.pl
ODPOWIEDZ