Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Proszę o radę

Dział poświęcony depresji, dystymii, stanom depresyjnym.
Zamieszczamy własne przeżycia, objawy depresji i podobnych jej zaburzeń.
Próbujemy razem stawić temu czoła.
ODPOWIEDZ
aleksandra_01
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 2
Rejestracja: 10 stycznia 2022, o 21:58

10 stycznia 2022, o 22:21

Hej wszystkim, jestem tutaj aby prosić o radę lub cokolwiek związanego z moim stanem psychicznym. Zacznę od tego że mam za sobą toksyczny związek, mam 21 lat i jestem studentką. Od jakiegoś czasu mam bardzo duże stany lekowe na temat mojej przyszłości, cały czas mam przeświadczenie że po tym co mnie spotkało nie mam
szansy na ułożenie sobie życia. Do tego doszły teraz problemy ze snem i ciągły ból w klatce piersiowej tylko jak się bardziej stresuje lub coś przeżywam, nie mam ochoty wstać z łóżka a wyjście do pracy czy ze znajomymi sprawia mi trudność i ciągle szukam wymówki aby nigdzie nie wychodzić. Nie potrafię sobie poradzić z drugiej strony z poczuciem samotności, jest to na tyle silne że mogę godzinami siedzieć zamknieta w pokoju i płakać ,do tego jestem w momencie kiedy straciłam przyjaciółke którą bardzo mocno przezywam i to wszystko mi nie ułatwia abym mogła poczuć się lepiej, mam wrażenie że przez moją zmienność nastrojów każdy się ode mnie odwraca i nikt nie rozumie co się ze mną dzieje a ja sama już nie wiem co mam zrobić w tej sytuacji. Pare razy miałam też myśli że to wszytsko na tyle mnie przerasta że najlepiej z tym skończyć, mówie tu o myślach samobójczych ale są to myśli na tyle swiadome że narzie po prostu się tylko pojawiają i nic z tym nie robię. Czuję się ciągle jakbym była najgorsza przez co zawsze dużą uwage skupiam na swoim zachowaniu i udawaniu kogoś kim nie jestem bo pare razy zarzucono mi że jestem sztywna a ja sama nie wiem jak mam to zmienić żeby czuć się w końcu dobrze w czyimś towarzystwie. Nie wiem czy to depresja czy coś innego ale bardzo was proszę o porady jeśli ktokolwiek z was miał podobnie bo to wszystko wykańcza mnie od środka i bardzo chciałabym coś z tym zrobić. :(
HysSpodGory
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 209
Rejestracja: 25 października 2021, o 19:11

10 stycznia 2022, o 22:36

To nerwica prawie na pewno, u mnie zaczelo sie od natrectw, wrazliwosci, zamartwiania sie o przyszlosc. Dasz rade, glowa do gory i nie przejmuj sie tym! Moze byc ciezko, ale dasz rade. Btw u mnie nadal trwa potezny stan zupelnie inny niz u Cb z opisu, no ale powiedzmy, ze poczatki byly podobne.
aleksandra_01
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 2
Rejestracja: 10 stycznia 2022, o 21:58

11 stycznia 2022, o 05:21

HysSpodGory pisze:
10 stycznia 2022, o 22:36
To nerwica prawie na pewno, u mnie zaczelo sie od natrectw, wrazliwosci, zamartwiania sie o przyszlosc. Dasz rade, glowa do gory i nie przejmuj sie tym! Moze byc ciezko, ale dasz rade. Btw u mnie nadal trwa potezny stan zupelnie inny niz u Cb z opisu, no ale powiedzmy, ze poczatki byly podobne.
To trochę mi ulżyło szczerze. Powinnam wybrać psychoterapię czy udać się do psychiatry ? Jak było u ciebie ?
madmag87
Gość

11 stycznia 2022, o 10:25

Zidentyfikuj wszystkie swoje lęki i przestań się bać

Ja się boję zależności, zaborczości, zrzędliwości, zazdrości, zawiści, zemsty, złego oka, żału dupy, źliska w sumie też xD

Urodziłam się w Polsce, no więc dzień świstaka, ale widzę, że jestem przy końcu alfabetu, więc przyjmuję to jako dobrą wróżbę :D

Ale to nie chodzi o to, żeby znaleźć sobie coś co Ci pozwoli zapomnieć o tym, czego się boisz, Ty masz przestać się bać.

Jak z tego wyjdziesz za pierwszym razem, to może się pojawić nawet lęk przed samą depresją, że to znów się pojawi, no nic, jak trzeba leżeć to leż.
mario546
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1159
Rejestracja: 25 października 2018, o 23:15

11 stycznia 2022, o 11:55

madmag87 pisze:
11 stycznia 2022, o 10:25
Zidentyfikuj wszystkie swoje lęki i przestań się bać

Ja się boję zależności, zaborczości, zrzędliwości, zazdrości, zawiści, zemsty, złego oka, żału dupy, źliska w sumie też xD

Urodziłam się w Polsce, no więc dzień świstaka, ale widzę, że jestem przy końcu alfabetu, więc przyjmuję to jako dobrą wróżbę :D

Ale to nie chodzi o to, żeby znaleźć sobie coś co Ci pozwoli zapomnieć o tym, czego się boisz, Ty masz przestać się bać.

Jak z tego wyjdziesz za pierwszym razem, to może się pojawić nawet lęk przed samą depresją, że to znów się pojawi, no nic, jak trzeba leżeć to leż.
madmag87 mam pytanie jaka terapia jest dobra, cbt? Mam terapie z wewnętrznym dzieckiem, wiem że jak mam duży lęk to przerabianie traum nie ma sensu, że rodzice pili, itp.
madmag87
Gość

11 stycznia 2022, o 12:48

Nie wiem jaka terapia jest dobra, dla każdego coś innego :D Może i były jakieś sytuację tutaj na forum, które wskazywały na to, że jestem jakimś zwolennikiem psychoanalizy, ale w sumie nie mam przywiązania do niczego... Jak trafiłam na terapię już po którymś epizodzie, to akurat było dobrze i to całe składanie w całość wydawało mi się sensowne i nawet fascynujące, nie wzbudzało we mnie lęku, może jedynie lekki wstyd by poruszać te tematy... Więc nawet nie mogę powiedzieć, żeby mi to coś pomogło wtedy, bo się bardziej wkręciłam w to i w tematy innych, niż w rozwiązywanie własnych konfliktów wewnętrznych ;) raz byłam na indywidualnej, ale to się nie liczy, bo kobieta i tak nie wiedziała, o czym mówię, więc równie dobrze mogłabym pogadać se do ściany ;)
mario546
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1159
Rejestracja: 25 października 2018, o 23:15

11 stycznia 2022, o 13:14

Ja mam podobnie rozwiązuje problemy ludzi.
madmag87
Gość

11 stycznia 2022, o 13:21

Ale ja tak mam tylko, jak się dobrze czuję; jak się fatalnie czuję, to puściłabym tą planetę z dymem :D i nawet jakbym chciała poprosić kogoś o pomoc, to nie mogę, bo to jest wtedy takie coś, że nikt nie jest w stanie mi pomóc, a wręcz tylko zaszkodzić
ODPOWIEDZ