Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Po prostu przeszlo. Zmienilem sie.

Tu dzielimy się naszymi sukcesami w walce z nerwicą, fobiami. Opisujemy duże i małe kroki do wolności od lęku w każdej postaci.
Umieszczamy historię dojścia do zdrowia i świadectwo, że można!
Dział jest wspólny dla każdego rodzaju zaburzenia lękowego czyli nerwicy/fobii.
drakon22
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 37
Rejestracja: 14 maja 2014, o 10:08

8 listopada 2014, o 01:15

Dzisiaj czytalem wpis dziewczyny i napisala smieszne zdanie :D
pomarancza pisze: Dlatego jeśli ktoś, kto to czyta właśnie użala się nad swoim losem i myśli:to będzie historia, która odmieni moje życie, jest w lekkim błędzie.
I ze mna jest tak samo, nie wiem czy potrafie doradzic cos nowego czy absolutnie zaskakujacego bo ogolnie to mysle ze zaskoczyc nerwice musimy jednak my.
Ogolnie mialem rok nerwice, ataki paniki, dziwne mysli ze moze jestem kobieta XD albo gejem, dzis teraz smieje sie z tego ale bylo wtedy dla mnie to koszmarem. Potem doszla depersonalizacja i derealizacja i ogolnie bardzo sie pogubilem.
Terapia do mnie jakos nie dotarla, nie czulem tego natomiast duzym szczesciem bylo zajrzenie tu na forum gdzie po napisaniu historii user Kamien (chwala ci brachu!) nakierowal mnie na swoja historie, prawie jak moja identyko i posty Victora.
Do dzis nie wiem jak to jest ze wpisy tego goscia victor-f83.html nie sa drukowane i rozdawane w przychodniach psychologicznych...bez zbednego gadania nerwica jest wyjasniona calkowicie. Mysle ze do polowy ludzi ogolnie z nerwica te wpisy by trafily, do mnie trafily bezblednie. Poczulem ze to jest to. Nastepnie tematy Divina o niereaktywnosci i nastawieniu normalnosciowym utwierdzily mnie ze naprawde na tym to polega.
klucz-odburzenia-nastawienie-normalnosciowe-t3695.html
taka-moja-rada-niereaktywnosc-t3417.html

Ogolnie odburzalem sie na podstawie tych wpisow tych dwoch chlopakow i trzeba powiedziec ze wy sie dwoje ladnie zgrywacie bo macie inny styl pisania a zarazem mowicie o tym samym i fajnie to pasuje. Strasznie wam dziekuje chlopaki tym wpisem :) Niech swiadomosc ze dzieki wam udalo mi sie bedzie nagroda :D choc jesli trzeba w czyms pomoc a bede mogl na forum to walcie jak w dym :)

Akceptacja jest kluczowa podsumowanie-leczenia-plus-nowy-wazny-e ... t3862.html akceptacja tego ze mnie to ogolnie dopadlo i tego ze bede cierpial jakis czas. A dalej to juz tylko godzenie sie z tym ze sie musze z tym zmagac a zarazem nie uzalanie sie jak to mi zle bo jak sie uzalasz i gadasz o objawach to nie da sie wtedy z tego wyjsc. Jak sie pogodzisz i skupiasz na czyms innym to po prosut to mija jak i mnie minelo.
Takim kluczowym momentem bylo jak stalem w kasie sklepu jako na poczatku probowania i dostalem mega ataku, cisnienia, walenia serca, glupuich mysli, strachu ze zemdleje i checi ucieczki ze sklepu, a ja zostalem w tym sklepie i doszedlem do kasy i mimo objawow, mysli skupilem sie na mowieniu co mi potrzeba, co mam kupic, i w tym czasie atak zelzal. Wtedy naocznie skumalem moc niereaktywnosci i wiedzialem ze mozna tak ze wszystkim. I rzeczywiscie mozna.
Nie bede ukrywal ze czesto wpadalem na forum i prosilem i uspokojenie bo balem sie roznych objawow ale jednak w ciagu pol roku bardzo mocno i powaznie traktowalem sprawy akceptacji i niereaktywnosci i ryzykowania.
Wiec sadze ze kluczem wychodzenia z nerwicy jest wytrwalosc. Objawy we wrzesniu byly slabsze a od pazdziernika po prostu minely, nawet nie wiem dokladnie kiedy.
Tu jeszcze pare dni temu Victor napisal temat o myslowych krasnalach czy czyms :P i to mi uswiadomilo ze tak bylo ze mna bo na poczatku gadalem uparci z myslami chorymi a potem mi sie znudzilo i zaczelem je olewac czyli niereagowac bo tez naocznie zobaczylem ze to straszaki slepe.

Nie chce sie madrzyc bo ja sie sugerowalem calkowicie wpisami innych, nie mam madrosci swoich :) po prostu chce wam przekazac ze po roku mocnego zaburzenia i pol roku staran minelo mi wszystko. Nie mam strachu juz przed tym.
Balem sie tylko do dzis jeszcze czy na pewno sama akceptacja, przyzwalaniem moge sobie poradzic zawsze, bo kiedys psycholog mi powiedziala ze jestem DDA i tak mi chodzi po glowie czy nie musze miec jakis terapii.
Ale z drugiej strony skoro najgorsze minelo to czym sie w ogole martwie :)
Do tego pokonywanie nerwicy bardzo mnie zmienilo, kiedys martwilem sie duperelkami, teraz sobie mysle, czym sie stresujesz, najpierw zobacz czy sie uda i wtedy sie ciesz a jak sie nie uda, wymyslisz cos innego.
Zyskalem wiekszy pancerz na niepowodzenia w zyciu. Wiekszy luz bo aby wyjsc z nerwicy trzeba umiec dogadac sie z emocjami silnymi bo przeciez leki to nic innego jak mega silna emocja. Wiec jak z ta emocja robilem inne rzeczy i stosowalem niereaktynosc to tak samo robie teraz ze stresem.
Ogolnie podsumowanie jest takie, ze warto sie starac i warto sobie odpuscic cisnienie :)
Pozdrawiam wszystkie osoby angazujace sie w forum, robicie mega robote! Ja takze bede wpadal pocieszac strapionych xd
Aneta
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 1255
Rejestracja: 29 października 2010, o 03:03

8 listopada 2014, o 01:19

Wysyp odburzanych dziś :D
Gratuluje oczywiscie ;)
A co do pomocy przy forum to mysle ze znajdzie sie dla ciebie coś poszukiwani-tlumacze-na-jezyk-angielski ... t5023.html :D
drakon22
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 37
Rejestracja: 14 maja 2014, o 10:08

8 listopada 2014, o 01:20

HA ha xd no to wpadlem xd
Awatar użytkownika
elala73
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 439
Rejestracja: 5 listopada 2014, o 09:44

8 listopada 2014, o 04:25

mam podobne przemyślenia drakon22. I jestem trochę jakby przerażona faktem ,że ludzie stoją gdzieś tam w kolejkach do psychiatrów po pomoc a dostają pomoc doraźną , czyli leki , nawet jak one działają na dłuższą metę , to i tak jest to pomoc doraźna .
Właśnie obudził mnie lęk i staram się zastosować do tych wskazówek i to pomaga. Ten lęk naprawdę odchodzi . Akceptacja tego a nawet próba zaproszenia tego lęku sprawia ,że się uspokajamy a on odpuszcza .
Gdyby nie ta wiedza , to już bym zrywała starego z łóżka i jechała do szpitala :D
Awatar użytkownika
nierealna
Ex Moderator
Posty: 1184
Rejestracja: 29 listopada 2013, o 14:22

8 listopada 2014, o 09:41

Ho, ho, ho ! :) Kolejna świetna wiadomość dla nerwicowców - da się? DA SIĘ! :)

Brawo! ;) Takich postów chcę więcej i mam nadzieję, że kiedyś też się tutaj wpiszę, żeby inspirować innych :)

Bardzo się cieszę, że kolejnej osobie się udało, szczególnie z takimi podobnymi myślami jak ja ( homo ;P)


GRATULACJE! :) ;thx
Ty­le ra­zy narze­kał na nor­malność i nudę w je­go życiu.
Te­raz od­dałby wszys­tko,żeby cho­ciaż przez chwilę poczuć ten spokój w otaczającym go świecie.


akceptacja + porzucenie kontroli + nastawienie normalnościowe = SUKCES ! ♥
Divin
Administrator
Posty: 1889
Rejestracja: 11 maja 2013, o 02:54

8 listopada 2014, o 11:22

Ja również Ci gratuluje Drakonie,

Świetna robota! Właśnie o to chodzi, akceptować, niereaktywować, ignorować, ryzykować i żyć, po prostu żyć dalej swoim życiem. Powodzenia na szlaku!

P.S. Tym samym trafiasz do grupy odburzonych :)
'Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą'
'Lepiej jest umrzeć stojąc, niż żyć na kolanach.'
'Puk puk, strach puka do drzwi, otwiera mu odwaga a tam nikogo nie ma.'
Jest dobrze, dobrze. Jest źle, też dobrze
'Odwaga to nie brak strachu, to działanie pomimo strachu'
Ty nie jesteś zaburzeniem, a zaburzenie nie jest Tobą
Odburzony
Konsultacja Skype
ssaa
Gość

8 listopada 2014, o 12:10

Super :) Jeszcze niedawno rozmawialismy o odcietych emocjach a tu prosze ;p Mnie jeszcze nie do konca puscilo bo odciete emocje mam od siebie i mysli probuja robic swoje ale coraz lepiej mi idzie zbywanie ich. A na emocje cierpliwie czekam, i tak nie ma wyjscia :p a postep byl tak duzy ze moge juz spokojnie funkcjonowac.
ty tez zyj sluchaj i bezsensu jest martwic sie czy potrzeba ci terapii czy nie. DDA tez kazdy przeciez jest inny, bezsensu wrzucac kazdego do jednego worka tylko dlatego ze rodzice pili. Mogles miec przeciez po prostu przez to mniejsza odpornosc na stresy i stad nerwice a to ci sie poprawilo.
Daj sobie czasu na takie rozkminy a nie miesiac po wyjsciu z lekowego kola.
Awatar użytkownika
Guett
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 841
Rejestracja: 1 września 2014, o 11:35

8 listopada 2014, o 13:28

Gratuluje :) kolejny dowód na to że nerwica i dd przechodzą. :) ;)
i'm tired boss
Awatar użytkownika
Ciasteczko
Administrator
Posty: 2682
Rejestracja: 28 listopada 2012, o 01:01

8 listopada 2014, o 15:12

Serdeczne ciasteczkowe gratulacje! :DD
Odburzanie, to proces - wstajesz, upadasz, wstajesz, upadasz... ale upierasz się, że idziesz do przodu.
Każdy ma tę moc. Nie odkładaj życia na później. Nigdy. :hercio:
Awatar użytkownika
Miesinia
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 649
Rejestracja: 1 października 2013, o 13:57

8 listopada 2014, o 15:16

Wielki gratulacje, pewnie ze sie da!:)
To jest wszystko bujda!
Awatar użytkownika
April
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 704
Rejestracja: 11 września 2014, o 18:47

8 listopada 2014, o 19:11

Gratulacje! Tez chcialabym kiedys napisac takiego posta :D
sayonaire
Zbanowany
Posty: 28
Rejestracja: 31 października 2014, o 12:24

8 listopada 2014, o 20:19

Wszyscy nasi rodzice to DDA xd bo w tamtych latal chlal kazdy na umor
Luzik ;)
pomarancza
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 43
Rejestracja: 15 maja 2014, o 13:19

8 listopada 2014, o 23:49

A tą dziewczyną byłam ja:D
Gratuluję i życzę dalszych sukcesów!! Jedno bym zmienła. Nie przeszło po prostu. To Twoja praca, Twoje podejście, Twoje chcenie-Twoja zasługa. Ot tak to nie przechodzi:) Powodzenia!
Awatar użytkownika
dankan
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 935
Rejestracja: 23 maja 2014, o 10:11

9 listopada 2014, o 12:41

Drako ciesze sie choc tez zazdroszcze :D ale bardziej ciesze :D
Najlepsza instrukcja pozbycia sie nerwicy plus inne wpisy ludzi z forum
moja-historia-plus-moje-odburzanie-t5194.html#p49014

spis-tresci-autorami-t4728.html
Awatar użytkownika
patsypool
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 4
Rejestracja: 4 stycznia 2014, o 14:20

9 listopada 2014, o 13:49

:) Super, oby tak dalej!
ODPOWIEDZ