Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Problemy z erekcja cd

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
SCF
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 888
Rejestracja: 1 grudnia 2013, o 09:57

20 maja 2019, o 22:11

No niestety to chodzilo wlasnie o to...
Dzis się pptwierdzily moje obawy w 100%
Jest zfrustrowana - powiedziala mi to wprost i ppwoedziala ze jest sfrustrowana od samego poczatku zwiazku ale to bylo zbyt delikatne by o tym mówić... powiedziala że mi nie wierzy że to od nerwicy :( (dokladnie to samo uslyszalem od pierwszej dziewczyny...)
Sytuacja więc się w tym momencie powtórzyła ;(
Tak nerwica niszczy życie i nie mówicie mi że ona nic nie robi... ;(
Ostatnio zmieniony 20 maja 2019, o 22:18 przez SCF, łącznie zmieniany 1 raz.
SCF
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 888
Rejestracja: 1 grudnia 2013, o 09:57

20 maja 2019, o 22:12

Dziekuje wszystlim za rady ale to chyba juz koniec
Niestety moja intuicja mnie nie zawiodla nic a nic...
SCF
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 888
Rejestracja: 1 grudnia 2013, o 09:57

20 maja 2019, o 22:19

Albo ja sam kestem jakis aseksualny sam juz nie wiem :(
SCF
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 888
Rejestracja: 1 grudnia 2013, o 09:57

20 maja 2019, o 22:58

Uslyszalem że to nie byl zaden seks to co robiliśmy...
Moja poerwsza dziewczyna tez mi ppwiedziala ze od samego poczatku wg niej bylo duzo nietak i pytala po rozstaniu czy jestem gejem
Tu bedzie to samo :(
Wątpię że ktoś mi pomoże :(
W sumie to myslalem że te razy co mi sie udawaly to byly ok dla dzieczyny ale jednak tak nie było... więc nie wiem czy to w ogóle ma sens :(
usunietenaprosbe
Gość

20 maja 2019, o 23:00

miałeś może wizyte u seksuologa ?
SCF
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 888
Rejestracja: 1 grudnia 2013, o 09:57

20 maja 2019, o 23:02

Tuz po rozstsniu z pierwsza dziewczyną...
Seksuolog powiedzial że nie umie mi pomóc i ze nie wie jak mi pomóc i zeby spróbować z inną partnerką
emek16
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 344
Rejestracja: 17 listopada 2015, o 11:37

20 maja 2019, o 23:03

Niestety nerwica ma ogromny wpływ na sferę seksualną.Ja mam np taki problem że ni z tego ni z owego dostaje orgazmu , nie jestem ani podniecony ani nic tylko nagle zaczyna mnie okropnie boleć podbrzusze i nagle chlast orgazm i wytrysk. Jak to się stanie w domu to pół biedy ale człowiek obawia się żeby nie stało się to na zewnątrz.Jestem jak bomba która w każdej chwili może wybuchnąć.
SCF
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 888
Rejestracja: 1 grudnia 2013, o 09:57

20 maja 2019, o 23:20

Ale dla mnie chyba nie ma ratunku ja chyba musze miec kobiete aseksualna taka prawda.... ;(
Mi sie 7 lat temu osłabiło libido i to byl powod rozstania choć z samym seksem nie mialem problemu.... pomyslalem wtedy ze jestem sadomasochista i dobralem się z taka partnerką w kolejnym.zwiazku zeby uprawiac takie praktyki... ale oczywiscie wtedy też moje reakcje ppczatkowo slabe a potem żadne... ( wtedy wlasnie wybuchla u mnie pelna parą nerwica)
Potem kolejna dziewczyna z którą w ogóle seksu nie było bo nie chciała ale z ppwodu ciaglych klotni rozstalismy się...
Na terapii dowiedzialem się ze mam zablokowana seksualność bo zyje w symbolicznym zwiazku z matka. Dokonalem zmian wyprowadzilem się ppznalem obecna partnerkę i jakikolwiek kontakt z nią mocno na mnie działał. Ale w momencie seksu ku mojemu szokowi opadł i od tamtej pory ogromny strach przed seksem pozostał do dziś.
życie
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 596
Rejestracja: 18 października 2017, o 09:26

21 maja 2019, o 10:02

Chyba za bardzo się skupiasz na tym seksie przez to nerwica w tym temacie utrudnia Ci życie. U ciebie jest problem, że masz już dość tej nerwicy i chcesz żyć normalnie, a wszystko wychodzi w drugą stronę. Musisz naprawdę odpuścić i pozwolić sobie być sobą, a nie patrzeć co oczekują od ciebie inni.
Wczoraj byłem bystry
i chciałem zmieniać świat.
Dziś jestem mądry,
więc zmieniam siebie.
Rumi
SCF
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 888
Rejestracja: 1 grudnia 2013, o 09:57

25 maja 2019, o 00:11

Opowiedzialrm ze mam problem ze mam wkrety i spinam sie przed ostatnio kazdym stosunkiem. Efeky jes taki ze ja to mega frustruje teraz. Ze odczuwam te spiny. I ja to tak odbieram ze powinienem zakonczyc ten zwiazek zeby sie nie meczyla :(
Bo dala mi jasny komunikat ze sie meczy z tym i ze nie widzi szansy na wyjscie z tej sytuacji...
I powiem szczerze ze chyba kazda lobieta tqk by zareqgowala... Chyba moim przeznaczeniem jest samotnosc...
SCF
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 888
Rejestracja: 1 grudnia 2013, o 09:57

25 maja 2019, o 20:46

Tylko że ona mi mówi że ile można czekać.
No nie było tak że pojawił mi się problem z erekcją raz pół roku temu i wałkuje się to do teraz tylko był taki problem epizodycznie ale w ostatnich tygodniach nasilił się do tego stopnia że już w ogóle nie jestem w stanie... Od samego początku jest natomiast problem kiedy ja jestem na górze... w odwrotnej konfiguracji jak pojawił się patologiczny lęk to nie za wiele dało się co zrobić, z czasem przyszedł przedwczesny wytrysk no i ostatnio wspomniany lęk pojawia się już przy każdym zbliżeniu i narasta po każdym nieudanym razie...
Ale ja nie wiem czy to ma jakikolwiek sens
Ona mi chyba już nie wierzy że to od nerwicy, uważa że sam się oszukuję a problem jest inny...
Jak próbowałem wczoraj przekonywać to jak grochem o ścianę. Dziś jest zaś udawanie że niby nic sie nie stało a pewnie za 2 dni znów usłyszę jeszcze większe żale...
Wiecie co ja nie wiem ale myślę że inna kobieta to by mnie już dawno w piz du zostawiła.
Czytałem w intewrnecje co kobiety czują i one mogą doradzać że trzeba być wyrozumiałym itp dopóki im się to nie przytrafi. Zawsze taka kobieta będzie sfrustrowana zawsze się będzie szarpała zwłaszcza jeśli partner jej odpowiada pod każdym innym względem. Czytałem setki wpisów w sieci na ten temat zawsze było to samo:
"FRustracja narasta z dnia na dzień, kocham go jest świetnym facetem ale mam tego już dość, co mam zrobić ?"
I oczywiście finał jest z reguły jeden o ile nie stanie się cud i super poprawa.
Z moją pierwszą dziewczyną było niemal identycznie - rzuciła mnie bo była mega sfrustrowana moimi problemami i non stop był ten temat wałkowany. Na koniec zarzuciła mi że jestem gejem albo mam jakieś ukryte dewiacje o których nawet nie wiem...
Zaczynam się zastanawiać nad tym co jeśli to jest prawda ;(
Do tego widzę i jestem tego niemal pewny, że to że moja partnerka jest czasem mega nerwowa i o wszystko czasem warczy jest spowodowane dokładnie tym problemem, niby zaprzeczyła, ale pewnie za tydzień albo jutro usłyszę że to przez to właśnie :/ Tak samo jak przeczywałem że usłyszę od niej że jest sfrustrowana i moje obawy sprawdziły się w 120% bo usłyszałem nawet więcej niż sie obawiałem :(
Chciałbym nie mieć tego @@uja nie musiałbym sięmartwić o to czy stanie czy nie ;(
Jestem zapisany na nowo na psychoterapię i do seksuologa, szczerze wątpię że ten seksuolog coś doradzi, pewnie zaś usłyszę "nie wiem co panu jest, przykro mi"...
SCF
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 888
Rejestracja: 1 grudnia 2013, o 09:57

30 maja 2020, o 20:45

Podbijam swój temat ze swoim problenem. Otóż problem nie ustąpił. Tzn może przez chwilę bylo lepiej jakos kilka mies temu problem powrócił ze zdwojoną siłą. Jest juz tak ze nie musze mieć wielkiego napięcia żeby problem występował. Do tego mam w ostatnich miesiacach bardzo niskie libido praktycznie nie mam ochoty i moglbym w ogole nic nie robić. W sumie to jestesmy przed slubem ale powiedziała mi że zastanawia się nad jego sensem i w sumie nie dziwię jej się...
Na prawdę nie wiem co mam robić boję się i czuję że lepiej nie będzie :(
SCF
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 888
Rejestracja: 1 grudnia 2013, o 09:57

30 maja 2020, o 21:38

W sumie to niepotrzebnie zawracam wam głowę.
Myślę że i tak nikt mi tu nie pomoże bo to nie jest problem typu omawoanych tutaj.
Może lepiej będzie jak ten temat zostanie usunięty.
Hermes
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 179
Rejestracja: 5 stycznia 2018, o 14:59

31 maja 2020, o 13:46

Bierzesz jakieś leki?
SCF
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 888
Rejestracja: 1 grudnia 2013, o 09:57

31 maja 2020, o 14:33

Nie.
ODPOWIEDZ