Witam wszystkich po sługiej nieobecności:)
Chciałam pochwalić się moim "ozdrwieniem" może jeszcze nie całkowitym, ale można powiedzieć że wróciiła "dawna ja" i już od kilku miesięcy na prawdę jest dobrze;)
Jak to się stało to w sumie długa historia...ale ważne że się udało.
Zaczeło się od tego że wmówiłam sobie kolejną chorobę...w związku z momi zaburzeniami wzroku wmówiłam sobie stożek rogówki i poleciałam zapłakana w panice do lekrza...który wykonał badnie i powiedział że to mam. Niestety badanie wyszło jak potem się okazało fałszywie dodatnie...ale zanim się okazalo że owego stożka wcale nie mam tak się załamałam, tyle się napłakałam że masakra...było mi tak strasznie cięzko jak nigdy...przecież oczy są wiadomo ważne. Wtedy zrozumiałam że zmarnowałam jakieś pół roku czasu na moją nerwice na wmawianie sobie chorób których tak na prawdę nie miałam...a przecież mogłam się cieszyć życiem, a nie wmawiać sobie choroby mogłam wydawać pieniądze na inne przyjemnośći niż chodzenie po learzach...Potem pojechałam z mama do innego okulisty któy stwierdził że żadnego stożka nie mam i wiecie co? Ja mu nie wierzyłam....płakałam dalej mówiłam przecież pierwszy lekarz nie mógł się pomylić i po miesiącu pojechałam do Warszawy do kliniki która się tym zajmuje i okazało się że jestem zdrowa i odtego czau zaczełam żyć jak dawniej cieszyć sie kazddym dniem, każdą przyjemnośćia wszystkim:)
Jak jest dziś?
Jest ok nadal jest dobrze, ale zostało jedno...wmawianie sobie raka nie wiem jak tego się pozbyć, ale wiecie co? Jest postę nie chodze po lekarzach...Wcale a wcale...
Chciałam podziękować twórcą i administratorą tego forum pomogli mi więcej niż psycholog, psychiatra i wszystko inne razem wzięte.
Wiadomości zawarte na tym forum jak i adminstratorzy wiedzą więcej niż nie jeden psycholog i wiecie co z nerwicy można się wy;eczyć bez psychologa tylko za pomocą tego forum:)
Na prawdę w sumie w moim przypadku tak było;)
Czasem jeszcze zakręci mi się w głowie i co z tego? Olewam to:) Mówię sobie nic mi nie jest i tyle;)
I uwierzcie nerwica może dać każdy objaw każdy jaki sobie tylko wymyślicie. Mi się nawet dwoiło w oczach...
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Prawie zdrowa:)
- Kamień
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 1458
- Rejestracja: 24 września 2013, o 14:47
GRATULACJE! SUPER, pamiętam jak pisaliśmy dawno temu
a co do pierwszego lekarza który Ci to stwierdził... powinno się pozywać takie osoby do sądów 


-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 88
- Rejestracja: 23 stycznia 2014, o 09:31
Wiesz co chciałam tym bardziej że on mnie już do zabiegu kwalifikował i gdybym nie poszła do drugigo lekarza to tylko bym sobie szkody narobiła bo zrobiłby mi nie potrzebny zabieg! Nadal czasem mam na to ochotę, ale jak niewygram tej sprawy?
No pisaliśmy wtedy to byłam w czarnej dupie teraz już jest oki;)
No pisaliśmy wtedy to byłam w czarnej dupie teraz już jest oki;)
"Nigdy nie pozwól żeby strach przed działaniem wykluczył Cię z gry"
- ddd
- Odburzony Wolontariusz Forum
- Posty: 2034
- Rejestracja: 9 lutego 2012, o 20:54
Fajno, i dobrze ze robisz ze powiedzialas stop bieganiu po lekarzach bo to jest bardzo potrzebne w wypadku gdzie nerwica sie czlowiekowi tak uprze w tych watpliwosciach i cpha do tych odwiedzin lekarskich. A wtedy tak naprawde stale sie nakrecamy chodzac po tych gabinetach i wierzymy natretnym mysla.
(muzyka - my słowianie)
Zaburzeni wiemy jak nerwica na nas działa, wiemy jak DD nam w bani rozpi***ala. To jest taa nerwica i lęk, to jest teen depersony wkręt!
Autor Zordon ;p
Zaburzeni wiemy jak nerwica na nas działa, wiemy jak DD nam w bani rozpi***ala. To jest taa nerwica i lęk, to jest teen depersony wkręt!
Autor Zordon ;p
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 88
- Rejestracja: 23 stycznia 2014, o 09:31
No dokładnie ważne że jest lepiej;)
Ja nie wiem czy kiedyś wyleczęsię z tej hipochondrii dobrze by było bo w sumie też czasem potrafi spier...humor.
Ja nie wiem czy kiedyś wyleczęsię z tej hipochondrii dobrze by było bo w sumie też czasem potrafi spier...humor.
"Nigdy nie pozwól żeby strach przed działaniem wykluczył Cię z gry"
- Kamień
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 1458
- Rejestracja: 24 września 2013, o 14:47
Daj sobie przyzwolenie na tego wymyślonego raka. Powiedz sobie trudno i przestań się utożsamiać z tymi myślami.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 88
- Rejestracja: 23 stycznia 2014, o 09:31
Staram się tak robić, ale to nie łatwe bo jak się głębiej zastanowić to to cierpienie( o którym się czyta na foracch onkologicznych jest straszne)
Po za tym będąc młodą matka chcesię wychowć swoje dziecko chociaż żyć do tego momentu żeby choć trochę mnie pamiętało.
Ale jak na razie na szczęscie nie ma dowodów medycznych na to żebym była chora...wiec lepiej sobie nie wkręcać...
Po za tym będąc młodą matka chcesię wychowć swoje dziecko chociaż żyć do tego momentu żeby choć trochę mnie pamiętało.
Ale jak na razie na szczęscie nie ma dowodów medycznych na to żebym była chora...wiec lepiej sobie nie wkręcać...
"Nigdy nie pozwól żeby strach przed działaniem wykluczył Cię z gry"