Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Pomocy!

Miejsce na pytania oraz uwagi dotyczące samego forum jak i funkcjonowania wśród jego społeczności.
Tutaj możesz także uzyskać dostęp do czata - *zobacz
ODPOWIEDZ
Odburzająca
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 13
Rejestracja: 16 marca 2022, o 17:08

22 marca 2022, o 20:01

Hej, nie wiem czy ktoś jest, potrzebuję porady. Męczę się z nerwicą, znam teorię, niby wiem co mam robić, nie przeraża mnie już myśl że mam nerwicę, za to mam mnóstwo innych lęków. Na dzień dzisiejszy nie mogę przestać analizować, ciągle biję się z myślami, nie potrafię porzucić kontroli. np. jestem w pracy, odwracam sobie uwagę i idzie mi nieźle, jest ok, już się cieszę że cały dzień mi się udało przeżyć bez lęku i nagle booooom dopada mnie, coś przyjdzie do głowy, nakręcę się i juz po ptokach. i teraz tak - niby wiem, że nawet jak mnie złapie to trzeba to olać, nie nadawać znaczenia, wiem że mi to nic nie zrobi itd ale nie mogę przestać panikować - czemu mi nie przechodzi, czemu nie mogę się uspokoić itp. macie jakieś porady na porzucenie analizowania i kontroli?
Maria87
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 51
Rejestracja: 3 marca 2022, o 17:35

22 marca 2022, o 21:56

Odburzająca pisze:
22 marca 2022, o 20:01
Hej, nie wiem czy ktoś jest, potrzebuję porady. Męczę się z nerwicą, znam teorię, niby wiem co mam robić, nie przeraża mnie już myśl że mam nerwicę, za to mam mnóstwo innych lęków. Na dzień dzisiejszy nie mogę przestać analizować, ciągle biję się z myślami, nie potrafię porzucić kontroli. np. jestem w pracy, odwracam sobie uwagę i idzie mi nieźle, jest ok, już się cieszę że cały dzień mi się udało przeżyć bez lęku i nagle booooom dopada mnie, coś przyjdzie do głowy, nakręcę się i juz po ptokach. i teraz tak - niby wiem, że nawet jak mnie złapie to trzeba to olać, nie nadawać znaczenia, wiem że mi to nic nie zrobi itd ale nie mogę przestać panikować - czemu mi nie przechodzi, czemu nie mogę się uspokoić itp. macie jakieś porady na porzucenie analizowania i kontroli?
Doskonale Cię rozumiem, najlepiej chyba jak najmniej zwracać uwagę na samego siebie. Nie wiem czy bierzesz jakieś leki, ja biorę i mi pomagają na objawy somatyczne i jestem spokojniejsza. Lęki i natrętne myśli cały czas się zdążają, ale wychodzę im na przekór. Jak w pracy najdą mnie myśli, pozwalam im trwać, robię swoje i staram się odwrócić uwagę na coś innego. Często się nie udaje, ale próbuje i będę próbowała dalej aż wyzdrowieję.
Pamiętaj nie jesteśmy chore, nasz mózg jest bardzo przemęczony i potrzebuje z naszą pomocą wyjść na prostą. Suplementuj się, pij dużo wody, zredukuj cukier.
Wyjdziemy z tego 😊
Odburzająca
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 13
Rejestracja: 16 marca 2022, o 17:08

24 marca 2022, o 19:17

Kurde, pisałam posta kilka dni temu, a już jest lepiej. Wydaje mi się że załapałam o co chodzi. Mnie najgorzej nachodzą lęki w pracy, zaczęłam leki w poniedziałek, jeszcze nie działają pewnie. Strasznie kusi iść na l4, nie robili by mi z tym problemu ale nie wiem czy to dobry pomysł. Jak mnie złapie w pracy to powtarzam sobie uparcie że to tylko nerwy, trzepie cię z nerwów, masz ucisk w brzuchu z nerwów itp. I tak powtarzam aż za którymś razem dotrze i wtedy mnie puszcza, zaczynam się uspokajać. Powtarzam sobie też że wszystko będzie dobrze, to tylko stan emocjonalny, że jak do świadomości dotrze że nic mi nie zagraża to wszystko minie. I to działa.
Maria87
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 51
Rejestracja: 3 marca 2022, o 17:35

25 marca 2022, o 20:50

Odburzająca pisze:
24 marca 2022, o 19:17
Kurde, pisałam posta kilka dni temu, a już jest lepiej. Wydaje mi się że załapałam o co chodzi. Mnie najgorzej nachodzą lęki w pracy, zaczęłam leki w poniedziałek, jeszcze nie działają pewnie. Strasznie kusi iść na l4, nie robili by mi z tym problemu ale nie wiem czy to dobry pomysł. Jak mnie złapie w pracy to powtarzam sobie uparcie że to tylko nerwy, trzepie cię z nerwów, masz ucisk w brzuchu z nerwów itp. I tak powtarzam aż za którymś razem dotrze i wtedy mnie puszcza, zaczynam się uspokajać. Powtarzam sobie też że wszystko będzie dobrze, to tylko stan emocjonalny, że jak do świadomości dotrze że nic mi nie zagraża to wszystko minie. I to działa.
Brawo 👏 I tak trzymaj dalej, będzie dobrze 😊
Iris2220
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 38
Rejestracja: 21 marca 2022, o 18:00

29 marca 2022, o 15:10

Odburzająca pisze:
24 marca 2022, o 19:17
Kurde, pisałam posta kilka dni temu, a już jest lepiej. Wydaje mi się że załapałam o co chodzi. Mnie najgorzej nachodzą lęki w pracy, zaczęłam leki w poniedziałek, jeszcze nie działają pewnie. Strasznie kusi iść na l4, nie robili by mi z tym problemu ale nie wiem czy to dobry pomysł. Jak mnie złapie w pracy to powtarzam sobie uparcie że to tylko nerwy, trzepie cię z nerwów, masz ucisk w brzuchu z nerwów itp. I tak powtarzam aż za którymś razem dotrze i wtedy mnie puszcza, zaczynam się uspokajać. Powtarzam sobie też że wszystko będzie dobrze, to tylko stan emocjonalny, że jak do świadomości dotrze że nic mi nie zagraża to wszystko minie. I to działa.

Jakie masz leki?
Odburzająca
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 13
Rejestracja: 16 marca 2022, o 17:08

29 marca 2022, o 18:18

Mozarin, narazie pół tabletki
Sama79
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 17
Rejestracja: 12 lutego 2022, o 10:55

21 maja 2022, o 23:08

Hej
ODPOWIEDZ