Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Pomocy! Czy to nowa zagrywka nerwicy?

Dział dla rozmów o naszej seksualności i ewentualnych problemach.
ODPOWIEDZ
megi1708
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 6
Rejestracja: 26 sierpnia 2014, o 21:15

7 października 2019, o 16:01

Witam :(( . Od paru dni czuje podniecenie w okolicach intymnych. Nie mam mysli żadnych o tematyce seksualnych ani żadnych innych natretow. Nie mam ani ochoty na seks. To napięcie mnie dobija :buu: , nie pomaga ani współżycie z mężem ani nawet masturbacja. Nie śpię od paru dni ani nie mam apetytu. Czy ktos tak z was mial? Czy to kolejna zagrywka nerwicy i napięcie skumulowalo sie w tych okolicach?
Awatar użytkownika
Juliaaa78569
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 569
Rejestracja: 27 kwietnia 2018, o 16:25

7 października 2019, o 16:04

megi1708 pisze:
7 października 2019, o 16:01
Witam :(( . Od paru dni czuje podniecenie w okolicach intymnych. Nie mam mysli żadnych o tematyce seksualnych ani żadnych innych natretow. Nie mam ani ochoty na seks. To napięcie mnie dobija :buu: , nie pomaga ani współżycie z mężem ani nawet masturbacja. Nie śpię od paru dni ani nie mam apetytu. Czy ktos tak z was mial? Czy to kolejna zagrywka nerwicy i napięcie skumulowalo sie w tych okolicach?
Tak, to tylko i aż nerwica :) trzeba to zaakceptować i przyzwolic i olać po prostu oraz robić swoje :)
megi1708
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 6
Rejestracja: 26 sierpnia 2014, o 21:15

7 października 2019, o 16:11

Juliaaa78569 pisze:
7 października 2019, o 16:04
megi1708 pisze:
7 października 2019, o 16:01
Witam :(( . Od paru dni czuje podniecenie w okolicach intymnych. Nie mam mysli żadnych o tematyce seksualnych ani żadnych innych natretow. Nie mam ani ochoty na seks. To napięcie mnie dobija :buu: , nie pomaga ani współżycie z mężem ani nawet masturbacja. Nie śpię od paru dni ani nie mam apetytu. Czy ktos tak z was mial? Czy to kolejna zagrywka nerwicy i napięcie skumulowalo sie w tych okolicach?
Tak, to tylko i aż nerwica :) trzeba to zaakceptować i przyzwolic i olać po prostu oraz robić swoje :)
Ale jak to olac? Jak to uczucie nie daje mi normalnie funkcjonować? Jak ta fala podniecenia przychodzi to dostaje lęku
Awatar użytkownika
Juliaaa78569
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 569
Rejestracja: 27 kwietnia 2018, o 16:25

7 października 2019, o 16:58

megi1708 pisze:
7 października 2019, o 16:11
Juliaaa78569 pisze:
7 października 2019, o 16:04
megi1708 pisze:
7 października 2019, o 16:01
Witam :(( . Od paru dni czuje podniecenie w okolicach intymnych. Nie mam mysli żadnych o tematyce seksualnych ani żadnych innych natretow. Nie mam ani ochoty na seks. To napięcie mnie dobija :buu: , nie pomaga ani współżycie z mężem ani nawet masturbacja. Nie śpię od paru dni ani nie mam apetytu. Czy ktos tak z was mial? Czy to kolejna zagrywka nerwicy i napięcie skumulowalo sie w tych okolicach?
Tak, to tylko i aż nerwica :) trzeba to zaakceptować i przyzwolic i olać po prostu oraz robić swoje :)
Ale jak to olac? Jak to uczucie nie daje mi normalnie funkcjonować? Jak ta fala podniecenia przychodzi to dostaje lęku
Właśnie na tym polega nerwica, że trudno to olać. Po prostu zaakceptuj że tak teraz masz i że to wynika z nerwicy. Słuchałas wgl nagrań Divovica?
Edyta 86
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 200
Rejestracja: 25 grudnia 2019, o 14:46

27 grudnia 2019, o 14:03

Hej przeszło Ci to ?
Edyta 86
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 200
Rejestracja: 25 grudnia 2019, o 14:46

9 stycznia 2020, o 21:08

megi1708 pisze:
7 października 2019, o 16:01
Witam :(( . Od paru dni czuje podniecenie w okolicach intymnych. Nie mam mysli żadnych o tematyce seksualnych ani żadnych innych natretow. Nie mam ani ochoty na seks. To napięcie mnie dobija :buu: , nie pomaga ani współżycie z mężem ani nawet masturbacja. Nie śpię od paru dni ani nie mam apetytu. Czy ktos tak z was mial? Czy to kolejna zagrywka nerwicy i napięcie skumulowalo sie w tych okolicach?
Czy Ci to przeszło?
Zaburzona_
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1
Rejestracja: 4 kwietnia 2020, o 23:46

5 kwietnia 2020, o 19:30

Ja również tak miałam, było to okropne uczucie. Próbowałam zająć się czymkolwiek, jednak cały czas się na tym skupiałam
i zaczęłam czytać i czytać. I to było błędem, ponieważ nakręcałam się bardziej. Miałam już dość przejmowaniem się, dlaczego
tak jest więc to zaakceptowałam, jeśli musi tak być to trudno. Wszystko od razu przeszło po kilku dniach, dlatego nie nakręcajcie się
po prostu zaakceptujcie to i samo przejdzie :)
mrunban
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 221
Rejestracja: 28 października 2019, o 03:01

5 kwietnia 2020, o 19:33

Zaburzona_ pisze:
5 kwietnia 2020, o 19:30
Ja również tak miałam, było to okropne uczucie. Próbowałam zająć się czymkolwiek, jednak cały czas się na tym skupiałam
i zaczęłam czytać i czytać. I to było błędem, ponieważ nakręcałam się bardziej. Miałam już dość przejmowaniem się, dlaczego
tak jest więc to zaakceptowałam, jeśli musi tak być to trudno. Wszystko od razu przeszło po kilku dniach, dlatego nie nakręcajcie się
po prostu zaakceptujcie to i samo przejdzie :)
Czyli akceptacja? :D Uffff, zrobione, przeszło :D
Nabijam się, ale gratuluję szybkiego załapania. :P
ODPOWIEDZ