Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Paruresis

Forum dotyczące problemu jakim jest fobia społeczna oraz inne fobie specyficzne.
Umieszczamy tutaj swoje historie, pytania i wątpliwości.
ODPOWIEDZ
nanami2137
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 8
Rejestracja: 18 listopada 2018, o 01:19

25 czerwca 2019, o 02:46

Paruroza – rodzaj fobii, trudność bądź niemożność oddania moczu w obecności innych, zarówno we własnym domu, jak i w miejscach publicznych, w stresie wywołanym presją czasu, będąc obserwowanym, lub kiedy ktoś jest w pobliżu i może nas słyszeć.

Czy ktoś z tutaj obecnych ową przypadłość posiada? Jeśli tak to czy udało wam się z tego wyjść? A jeśli udało to jak?
witorrr98
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 1543
Rejestracja: 17 października 2017, o 23:08

25 czerwca 2019, o 19:59

Na tego rodzaju fobię polecam w na początku w każdej sytuacji oszacować czy naprawdę jest duże ryzyko że ktoś zobaczy naszego fajfusa czy usłyszy jak sikamy, a potem po w miarę trzeźwej ocenie, zaryzykować jeśli uważasz, że ryzyko jest niskie, a element ryzyka niech będzie próbą oswojenia się z lękiem i minimalizowanie go.Dzięki tej praktyce po jakimś czasie będzie dobrze.
font91
Nowy Użytkownik
Posty: 6
Rejestracja: 20 listopada 2023, o 08:18

20 listopada 2023, o 08:22

Jestem Maciek, mam 32 lata. Mam tę przypadłość od kilkunastu lat. Jeśli jest tu ktoś z Warszawy, kto na to cierpi niech się odezwie: font91[małpa]wp[kropka]pl
Możemy wspólnie sobie pomóc poprzez autoterapię. Nie krępuj się. Szkoda życia.
[małpa] zastąp przez @, a [kropka] przez .
forum nie pozwala na dodawanie maili w treści :/
Awatar użytkownika
Sauron10
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 190
Rejestracja: 7 listopada 2023, o 14:51

20 listopada 2023, o 09:19

nanami2137 pisze:
25 czerwca 2019, o 02:46
Paruroza – rodzaj fobii, trudność bądź niemożność oddania moczu w obecności innych, zarówno we własnym domu, jak i w miejscach publicznych, w stresie wywołanym presją czasu, będąc obserwowanym, lub kiedy ktoś jest w pobliżu i może nas słyszeć.

Czy ktoś z tutaj obecnych ową przypadłość posiada? Jeśli tak to czy udało wam się z tego wyjść? A jeśli udało to jak?
Czy się czegoś boisz? Bo z tego co widzę to jakiś wyparty strach i wstyd.
font91
Nowy Użytkownik
Posty: 6
Rejestracja: 20 listopada 2023, o 08:18

20 listopada 2023, o 09:57

Sauron10 pisze:
20 listopada 2023, o 09:19

Czy się czegoś boisz? Bo z tego co widzę to jakiś wyparty strach i wstyd.
To nie jest kwestia wstydu. Ja nie mam problemu z tym, żeby np. po siłowni wykąpać się przy innych nago. No ale jak staję przy pisuarze to nie wysikam się i koniec :/
font91
Nowy Użytkownik
Posty: 6
Rejestracja: 20 listopada 2023, o 08:18

20 listopada 2023, o 10:06

Tak jak pisałem wyżej, z tego da się wyjść. Sam zrobiłem duże postępy. Kiedyś nie mogłem się wysikać nawet w kabinie. Ale jak w każdej fobii ważna jest ekspozycja na stresującą sytuację, więc zmuszałem się, żeby korzystać z toalet publicznych i teraz jest lepiej tzn. w kabinie nie mam problemu, tylko na przykład w pisuarze, nie wiem gdzieś w podróży, gdzie nie ma kabin zamykanych...
Żeby pójść dalej potrzebuję kogoś do autoterapii. Ja mogę Ci pomóc w ten sam sposób. Więc jak masz ten problem i jesteś z Warszawy odezwij się
znawca84
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 46
Rejestracja: 17 października 2022, o 14:02

20 listopada 2023, o 10:18

Słuchajcie, ja też się nie wysikam przy innych mówiąc kolokwialnie, a mając poczucie że np. ktoś na mnie czeka z tyłu w samochodzie też się w krzakach nie wysikam. Tak miałem od zawsze.

Ale teraz pytanie do Was i ja się teraz nie naśmiewam tylko chciałbym Wam na coś zwrócić uwagę - czy to jest jakiś wielki problem tak naprawdę? Ile razy chciecie sikać przy innych ludziach? Czy naprawdę jest Wam to potrzebne do szczęścia? Jak sobie wyobrażacie "wyjście" z tej wielkiej fobii? Że nagle zaczniecie sikać po kątach lub prosić innych ludzi żeby się wysikali razem z Wami? :pp

Polecam nie rozkminiać takich rzeczy, bo regułkę na fobię - zwłaszcza w dzisiejszych czasach można znaleźć na wszystko. Polecam trzymać się jednego kierunku, czyli skupiać się na tym, aby realnie poprawić sobie jakość życia, a można to robić edukując się o emocjach, umiejętnym przeżywaniu ich i dążeniu do tego, aby czerpać prawdziwą radość z rzeczy (nawet tych małych), które robimy na co dzień.

PS. Szczam na ten wątek :D Taki żarcik, wybaczcie :pp
Awatar użytkownika
Sauron10
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 190
Rejestracja: 7 listopada 2023, o 14:51

20 listopada 2023, o 10:20

font91 pisze:
20 listopada 2023, o 09:57
No ale jak staję przy pisuarze to nie wysikam się i koniec :/
Ale co wtedy czujesz? lęk? opisz dokładnie bo na pewno coś czujesz...
Może to lęk przed pedałem jakimś co ci się będzie patrzył na kuźkę?
font91
Nowy Użytkownik
Posty: 6
Rejestracja: 20 listopada 2023, o 08:18

20 listopada 2023, o 10:25

Sauron10 pisze:
20 listopada 2023, o 10:20
Ale co wtedy czujesz? lęk? opisz dokładnie bo na pewno coś czujesz...
Może to lęk przed pedałem jakimś co ci się będzie patrzył na kuźkę?
Frustrację, że nic nie leci... :(
I zakłopotanie, no bo przecież ludzie wchodzą załatwiają potrzebę i wychodzą, a ja stoję bez celu
Nie obchodzi mnie czy ktoś będzie się patrzył czy nie, kąpię się na siłowni nago przy innych i kompletnie mnie to nie rusza
Awatar użytkownika
Sauron10
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 190
Rejestracja: 7 listopada 2023, o 14:51

20 listopada 2023, o 10:48

font91 pisze:
20 listopada 2023, o 10:25
Frustrację, że nic nie leci... :(
I zakłopotanie, no bo przecież ludzie wchodzą załatwiają potrzebę i wychodzą, a ja stoję bez celu
Nie obchodzi mnie czy ktoś będzie się patrzył czy nie, kąpię się na siłowni nago przy innych i kompletnie mnie to nie rusza
Spróbuj sobie przypomnieć czy za dzieciństwa miałeś z sikaniem jakąś traumatyczną sytuacje która wyzwoliła w tobie skrajne emocje... czasami niby głupota potrafi wpędzić w takie rzeczy na lata...
Pytałem o wstyd bo ja mam taki problem (już tego wstydu jest już o wiele mniej) może dosłownie w twoim domu mogło być nerwowo? i masz nawyk wstrzymywania zwieracza? wiem że to brzmi śmieszne ale często jest tak że ja sobie przypominałem sytuacje z dzieciństwa (często niewinne) gdzie odczuwałem strach i wstyd itp. i mi to zostało.

Co się kryje za tą frustracją? Lęk? Gniew? no coś musi albo to wypierasz... może strach?
font91
Nowy Użytkownik
Posty: 6
Rejestracja: 20 listopada 2023, o 08:18

20 listopada 2023, o 11:48

Sauron10 pisze:
20 listopada 2023, o 10:48
Spróbuj sobie przypomnieć czy za dzieciństwa miałeś z sikaniem jakąś traumatyczną sytuacje która wyzwoliła w tobie skrajne emocje... czasami niby głupota potrafi wpędzić w takie rzeczy na lata...
Pytałem o wstyd bo ja mam taki problem (już tego wstydu jest już o wiele mniej) może dosłownie w twoim domu mogło być nerwowo? i masz nawyk wstrzymywania zwieracza? wiem że to brzmi śmieszne ale często jest tak że ja sobie przypominałem sytuacje z dzieciństwa (często niewinne) gdzie odczuwałem strach i wstyd itp. i mi to zostało.

Co się kryje za tą frustracją? Lęk? Gniew? no coś musi albo to wypierasz... może strach?
Nawet nie wiesz ile razy próbowałem sobie przypomnieć... Pewnie jakiś incydent z rówieśnikami, że np. załatwiam się za długo czy coś. Tak przypuszczam.
Ale ważne, że można do wyleczyć. Teraz już jest o wiele lepiej, dzięki ekspozycji na bodziec mogę się teraz wysikać w kabinie, ale żeby pójść dalej potrzebuję kogoś do autoterapii.
Ja mogę też komuś w tym pomóc.
Nie będę przecież nosił ze sobą toj-toja nie wiem na szlaku turystycznym w górach czy coś. Nie wszędzie są kabiny dostępne...
Awatar użytkownika
Sauron10
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 190
Rejestracja: 7 listopada 2023, o 14:51

20 listopada 2023, o 12:04

font91 pisze:
20 listopada 2023, o 11:48
Nawet nie wiesz ile razy próbowałem sobie przypomnieć... Pewnie jakiś incydent z rówieśnikami, że np. załatwiam się za długo czy coś. Tak przypuszczam.
Ale ważne, że można do wyleczyć. Teraz już jest o wiele lepiej, dzięki ekspozycji na bodziec mogę się teraz wysikać w kabinie, ale żeby pójść dalej potrzebuję kogoś do autoterapii.
Ja mogę też komuś w tym pomóc.
Nie będę przecież nosił ze sobą toj-toja nie wiem na szlaku turystycznym w górach czy coś. Nie wszędzie są kabiny dostępne...
No moim zdaniem to musi być jakiś wyparty strach... że aż go nie czujesz. Można tak wypierać daną emocje że jej nie odczuwasz - bo tak silnie to wypierasz. Tak bardzo się jej boisz że nie czujesz nic....
Awatar użytkownika
KartonZamknięty
Nowy Użytkownik
Posty: 17
Rejestracja: 2 grudnia 2023, o 15:59

5 grudnia 2023, o 15:57

Doszukiwałbym się problemu nie w stanie oddawania sików, ale reakcji na cieknącą wodę. Spróbuj odkręcać ciepłą wodę i sikać pod prysznicem. Następnie przejdź na obszczywanie brudów w na śmietnisku, lub cuchnącej okolicy. Brzmi niedorzecznie, ale nic nie przychodzi mi do głowy, a to istotnie krępujący problem. Zanim zmuszony potrzebą wejdziesz do publicznej toalety, pamiętaj, żeby nie odsłaniać żołędzia.
ODPOWIEDZ