Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Człowiek jako kreator życia

Tu dzielimy się naszymi sukcesami w walce z nerwicą, fobiami. Opisujemy duże i małe kroki do wolności od lęku w każdej postaci.
Umieszczamy historię dojścia do zdrowia i świadectwo, że można!
Dział jest wspólny dla każdego rodzaju zaburzenia lękowego czyli nerwicy/fobii.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Juliaaa78569
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 569
Rejestracja: 27 kwietnia 2018, o 16:25

2 stycznia 2020, o 01:49

Z serii, gdy Lisek siedzi w swoje 17 urodziny przed komputerem, słucha "in the end" Linkin Park i snuje rozważania na temat egzystencji ludzkiej :DD



Każdy kto się narodził i otrzymał ten piękny dar życia powinien wykorzystać go jak najlepiej się da. Tak jednak się nie dzieje. Spytasz dlaczego? Otóż istnieje wiele odpowiedzi na to pytanie, jak i również żadna. Otrzymujemy od Boga, od losu, od natury wspaniały prezent, ale czasem spoglądamy na niego tak jak wtedy, kiedy dostaniemy pod choinkę kolejne nieładnie i pstrokate skarpetki i udajemy zadowolenie, żeby nie zrobić osobie, która je podarowała przykrości. Tak więc robimy. Żyjemy teoretycznie, chodzimy do pracy, do szkoły, wypełniamy powierzone nam obowiązki, obcujemy z innymi ludźmi – bo tak trzeba, bo tak nas nauczono, żeby nie sprawić innym przykrości. Ty nie żyjesz, Ty tylko istniejesz. A czym jest jedno marne istnienie wśród tylu ludzi, którzy naprawdę żyją? Z zewnątrz zadbani, schludni, piękni, a w środku nie ma nic – tylko zdechły proch, który rozwiewa pustka. Ale za jaką cenę? Za jaką cenę postępujemy tak jak – według innych – należy postępować? Dlaczego udajemy sztuczny uśmiech kiedy ktoś zapyta ‘’co u Ciebie?’’, a Ty zaciskając zęby i próbując udawać szczęśliwego odpowiadasz ‘’w porządku’’, kiedy tak naprawdę nie czujesz nic. Zupełna pustka. Jakby ktoś ukradł Twoje uczucia, myśli i emocje, a nikt nie próbował nawet ukarać tej osoby. Świat jest ogromny, miliony ludzi, miliony istnień, a tylko nieliczni żyją naprawdę. Nie marnują żadnej chwili, doceniają małe rzeczy, by kiedyś ujrzeć te wielkie i poczuć satysfakcję, satysfakcję, której teraz Ty zazdrościsz. Zazdrość – jedyna emocja, która w Tobie pozostała, i którą wciąż pielęgnujesz jakby była coś warta. Zadziwiające jest to, że lubujesz się w tej roli. Roli własnego więźnia. Nawet nie próbujesz uciec. Spoglądasz skruszony przez kraty więzienia i snujesz plany, które nigdy się nie spełnią, bo nie zrobisz zupełnie nic, by się spełniły. Plujesz na ścianę i narzekasz, że życie Cię skrzywdziło. Może i tak było, ale spójrzmy prawdzie w oczy. Upadłeś i wciąż ciągniesz brudną twarz po ziemi. Nie próbujesz wstać, otrzepać kolan i iść dalej. Nie próbujesz i wyzywasz życie, jakby było wszystkiemu winne. Tak naprawdę to Ty sam się krzywdzisz najbardziej. Ty sam jesteś winny swojemu cierpieniu. Ty sam leżysz na własne życzenie na ulicy, a deszcz coraz bardziej moczy Twoje ubrania. Tracisz je. Tracisz to, co cenne, bo jesteś zbyt dumny, by się przyznać do porażki. To nie jest gra. Nie możesz wcisnąć przycisku ‘’play again’’, tylko od razu pojawia się ‘’game over’’. Masz jedno życie i tylko od Ciebie zależy jak się potoczy. Nie zmarnuj tej jednej szansy, jaką otrzymałeś.
życie
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 596
Rejestracja: 18 października 2017, o 09:26

2 stycznia 2020, o 08:42

Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin i spokoju na Nowy Rok 😘
Bardzo mądre przemyślenia. Kilka dni temu właśnie z mężem rozmawiałam na ten temat. Niestety świat jest teraz na tym etapie, że jeszcze bardziej pogrąża się w to g*wno.
Szczerze mówiąc strasznie męczy mnie ten świat wykreowany, pozbawiony emocji. Mówiący nam co i jak mamy robić. A niby tacy wolni jesteśmy. "Podziwiam" ludzi, którzy wchodzą w niego i cieszą się nim (pewnie tylko do czasu)... ale takich ludzi pełno, a inni wciągają się w to niepotrzebnie. Nie potrafimy przerwać tej głupoty.

Oj Julcia ciężki temat na nowy rok dałaś 😁 Temat rzeka.
Wczoraj byłem bystry
i chciałem zmieniać świat.
Dziś jestem mądry,
więc zmieniam siebie.
Rumi
Awatar użytkownika
jestemjakajestem
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 167
Rejestracja: 29 listopada 2016, o 15:35

2 stycznia 2020, o 09:20

Oo córuś jaki piękne masz przemyslenie i zgadzam sie z toba kochana, sami krzywdzimy się najbardziej, nie pozwalamy sobie na szczęście bo uwzamy sie nie godni tego.
Wszystkiego co najlepsze z okazji urodzin.
Buziaki
Awatar użytkownika
Juliaaa78569
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 569
Rejestracja: 27 kwietnia 2018, o 16:25

8 stycznia 2020, o 23:48

życie pisze:
2 stycznia 2020, o 08:42
Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin i spokoju na Nowy Rok 😘
Bardzo mądre przemyślenia. Kilka dni temu właśnie z mężem rozmawiałam na ten temat. Niestety świat jest teraz na tym etapie, że jeszcze bardziej pogrąża się w to g*wno.
Szczerze mówiąc strasznie męczy mnie ten świat wykreowany, pozbawiony emocji. Mówiący nam co i jak mamy robić. A niby tacy wolni jesteśmy. "Podziwiam" ludzi, którzy wchodzą w niego i cieszą się nim (pewnie tylko do czasu)... ale takich ludzi pełno, a inni wciągają się w to niepotrzebnie. Nie potrafimy przerwać tej głupoty.

Oj Julcia ciężki temat na nowy rok dałaś 😁 Temat rzeka.
Temat rzeka a jednak mój umysł wykreował ten post i kazał się z Wami podzielić :DD
Awatar użytkownika
Juliaaa78569
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 569
Rejestracja: 27 kwietnia 2018, o 16:25

8 stycznia 2020, o 23:48

jestemjakajestem pisze:
2 stycznia 2020, o 09:20
Oo córuś jaki piękne masz przemyslenie i zgadzam sie z toba kochana, sami krzywdzimy się najbardziej, nie pozwalamy sobie na szczęście bo uwzamy sie nie godni tego.
Wszystkiego co najlepsze z okazji urodzin.
Buziaki
Dziekuje! I życzę radości i wytrwałości w nowym roku ❤️
ODPOWIEDZ