Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

DO OSÓB KTÓRE WYSZŁY Z DD

Forum dotyczące derealizacji i depersonalizacji.
Dzielimy się tutaj naszymi historiami, objawami, wątpliwościami oraz wszystkim co nas dręczy mając derealizację.
Dopisz się do istniejącego tematu lub po prostu jeśli chcesz stwórz nowy własny wątek.
ODPOWIEDZ
nadzieja1234
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 280
Rejestracja: 10 czerwca 2019, o 18:48

13 maja 2020, o 08:38

Mam pytanie do osób które wyszły z dd o zmianę otoczeni, moje życie kręci się głównie w domu i teraz mnie martwi jedna sprawa czy da się wyjść z silnego dd przebywając głównie w domu ? Jak to u was wyglądało ?
Życie jest darem i to od nas zależy jak je poprowadzimy
Sayan86
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 54
Rejestracja: 19 lutego 2020, o 16:43

13 maja 2020, o 13:27

nadzieja1234 pisze:
13 maja 2020, o 08:38
Mam pytanie do osób które wyszły z dd o zmianę otoczeni, moje życie kręci się głównie w domu i teraz mnie martwi jedna sprawa czy da się wyjść z silnego dd przebywając głównie w domu ? Jak to u was wyglądało ?
Da się. Miałem silne dd, czułem się jak we śnie. Wyszedłem całkowicie, chociaż czasami wraca na kilka godzin lub dni, ale już nie ta dziwność otoczenia a jedynie takie uczucie otępienia jak przy dd, także dobre i to, bo dla mnie ta dziwność była najgorsza z możliwych objawów derealizacji. Otępienie pojawia mi się przy zmianach pogody, także nie mogę tego wiązać bezpośrednio z nerwicą, ale na pewno ma to jakiś związek. 😉
Nowy7
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 390
Rejestracja: 28 maja 2016, o 09:33

13 maja 2020, o 17:14

nadzieja1234 pisze:
13 maja 2020, o 08:38
Mam pytanie do osób które wyszły z dd o zmianę otoczeni, moje życie kręci się głównie w domu i teraz mnie martwi jedna sprawa czy da się wyjść z silnego dd przebywając głównie w domu ? Jak to u was wyglądało ?
Siedząc w domu z dd jest ciężko uwolnić się od analizy objawów. Często na forum i filmikach mówi się o zmianie otoczenia myślowego. Oczywiście trzeba to dobrze rozumieć czyli nie traktować tego jako ucieczki przed objawami, ale żeby dać podświadomości inne bodźce, niż ciągle siedzenie w domu i analizowanie objawów dd, naszej percepcji postrzegania siebie czy świata. Chodzi o to, aby pokazać podświadomości ale i sobie samemu że jednak da się wyjść z tym stanem, z tymi objawami i nic nam się nie dzieje. Żyjemy. Przy okazji mimo wszystko odciągamy trochę głowę od analiz objawów. Oczywiście objawy są cały czas ale jednak przenosisz trochę uwagę na otoczenie, że coś się dzieje na zewnątrz. Wyjścia mają też na celu zredukowanie twojego lęku przed samymi objawami dd. Tak samo przy wyjściu z ataków paniki czy czegokolwiek potrzebna jest ekspozycja na sytuację powodująca lęk. Dajmy te ataki paniki. Nie wyobrażam sobie że komuś miną ataki paniki jak nie będzie wychodził z domu. Tak sobie same z siebie, jeśli są one oczywiście głównym problemem u kogoś. Także ogólnie wychodzenie z domu w stanach dd działa jednocześnie na pozbywanie się lęku przed objawami oraz na zmianę otoczenia myślowego czyli ma to wpływ na mniejsze analizy. Także warto to robić.
mickey27
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 109
Rejestracja: 21 kwietnia 2015, o 21:59

13 maja 2020, o 23:40

to zależy, jak masz siedzieć w domu i analizować stany depersonalizacji to pewnie nie ale jak będziesz szukała aktywności to czemu nie? mnie w dd pomogły głównie dialogi i odwracanie uwagi oraz brak unikania lęku spowodowanego objawami. ale tez nie robiłem aż tak wiele wtedy rzeczy poza domem.
Awatar użytkownika
HadeS!
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 67
Rejestracja: 4 kwietnia 2020, o 20:19

13 maja 2020, o 23:42

Sayan86 pisze:
13 maja 2020, o 13:27
nadzieja1234 pisze:
13 maja 2020, o 08:38
Mam pytanie do osób które wyszły z dd o zmianę otoczeni, moje życie kręci się głównie w domu i teraz mnie martwi jedna sprawa czy da się wyjść z silnego dd przebywając głównie w domu ? Jak to u was wyglądało ?
Da się. Miałem silne dd, czułem się jak we śnie. Wyszedłem całkowicie, chociaż czasami wraca na kilka godzin lub dni, ale już nie ta dziwność otoczenia a jedynie takie uczucie otępienia jak przy dd, także dobre i to, bo dla mnie ta dziwność była najgorsza z możliwych objawów derealizacji. Otępienie pojawia mi się przy zmianach pogody, także nie mogę tego wiązać bezpośrednio z nerwicą, ale na pewno ma to jakiś związek. 😉
jak ci wraca coś takiego to nie jesteś w pełni odburzony ;)
''Ucz sie z wczoraj, żyj dla dzisiaj, miej wiarę w jutro" ^^ ;col
Sayan86
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 54
Rejestracja: 19 lutego 2020, o 16:43

14 maja 2020, o 08:56

HadeS! pisze:
13 maja 2020, o 23:42
Sayan86 pisze:
13 maja 2020, o 13:27
nadzieja1234 pisze:
13 maja 2020, o 08:38
Mam pytanie do osób które wyszły z dd o zmianę otoczeni, moje życie kręci się głównie w domu i teraz mnie martwi jedna sprawa czy da się wyjść z silnego dd przebywając głównie w domu ? Jak to u was wyglądało ?
Da się. Miałem silne dd, czułem się jak we śnie. Wyszedłem całkowicie, chociaż czasami wraca na kilka godzin lub dni, ale już nie ta dziwność otoczenia a jedynie takie uczucie otępienia jak przy dd, także dobre i to, bo dla mnie ta dziwność była najgorsza z możliwych objawów derealizacji. Otępienie pojawia mi się przy zmianach pogody, także nie mogę tego wiązać bezpośrednio z nerwicą, ale na pewno ma to jakiś związek. 😉
jak ci wraca coś takiego to nie jesteś w pełni odburzony ;)

Zgadzam się, ponieważ odburzanie to powolny proces. Jak kiedyś czułem się na 10% to teraz czuję się na 90%, także małymi krokami. Nie można wymagać cudów przy nerwicy, bo ustępuje ona stopniowo.
ODPOWIEDZ