Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Ogólne pytania do tych, którzy z tego wyszli :)

Tutaj opisujemy naszą drogę do zdrowia. Dzielimy się naszą zakończoną - happy endem - historią z derealizacją, depersonalizacją, dając innym nadzieję i pokazując, że to jest możliwe!
Wpisujemy także tutaj naszą drogę jaką się leczymy, co robimy aby tego się pozbyć.
Jednakże objawy, wątpliwości co do objawów, historie wpisujemy piętro wyżej.
Regulamin forum
Uwaga! Prośba dotycząca tworzenia wątków.
Wszyscy użytkownicy, którzy zamieszczają w tym dziale wątek dotyczący swojego wyzdrowienia, proszeni są w wypadku gdy nowy temat dotyczy dojścia do pełni zdrowia, aby do tytułu tematu dopisywali: Wyleczony/ona
Pozwoli to na rozróżnienie tematów osób, które w pełni wyzdrowiały od tych, którzy czują się lepiej oraz tych którzy opisują swoją obecną walkę.
Przykładowo Ania chce podzielić się swoim pełnym wyzdrowieniem, tworzy nowy temat o tytule:
"Ania dzieli się szczęściem" i dopisuje do tego Wyleczona - "Ania dzieli się szczęściem.Wyleczona". Osoby, które chcą opisać swoje lepsze samopoczucie, bądź postępy w leczeniu nie dodają tej końcówki.
usunietenaprosbe
Gość

24 marca 2019, o 16:34

Siemka czy ktoś tak jak ja może ma uczucie, że derealka i ogólnie samopoczucie pogarsza się jak nie możesz spać? ja to mam zaburzenia lękowe od stycznia tego roku i po zapaleniu trawki pojawiła mi się derealka. w porównaniu do pierwszego miesiąca czuje się troszkę lepiej. staram się zachowować jak kiedyś czyli wróciłem do pracy na działce w weekendy uczęszczam do szkoły i praktyki no i rozwiązuje sobie krzyżówki by ,, wysilic ,, ten mózg. Czy derealka może mi minąc z dnia na dzien czy to bardziej będzie etap tak, że dziś jest lepiej jutro gorzej pojutrze jeszcze lepiej na tej zasadzie. Pozdrówki dla wszystki i zdrówka :))
tapurka
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 574
Rejestracja: 15 czerwca 2018, o 17:51

25 marca 2019, o 20:53

SCIBEK849 pisze:
24 marca 2019, o 16:34
Siemka czy ktoś tak jak ja może ma uczucie, że derealka i ogólnie samopoczucie pogarsza się jak nie możesz spać? ja to mam zaburzenia lękowe od stycznia tego roku i po zapaleniu trawki pojawiła mi się derealka. w porównaniu do pierwszego miesiąca czuje się troszkę lepiej. staram się zachowować jak kiedyś czyli wróciłem do pracy na działce w weekendy uczęszczam do szkoły i praktyki no i rozwiązuje sobie krzyżówki by ,, wysilic ,, ten mózg. Czy derealka może mi minąc z dnia na dzien czy to bardziej będzie etap tak, że dziś jest lepiej jutro gorzej pojutrze jeszcze lepiej na tej zasadzie. Pozdrówki dla wszystki i zdrówka :))
Nie obudzisz się nagle "zdrowy". Będą prześwity, na początku krótkie, potem coraz dłuższe. Ale w sytuacjach stresowych dd może wracać, bo tak się Twój organizm przed stresem broni. Mi czasem lekka dd wieczorem wraca, coś mój mózg nie lubi jak jest ciemno :) Ja mam dd 26 mcy, mimo że coraz jest lepiej, to nie jestem do końca odburzona, ale nauczyłam się z tym żyć i tak bardzo mi zaburzenie nie przeszkadza.
you infected my blood
usunietenaprosbe
Gość

25 marca 2019, o 22:05

Powiem ci, że własnie mam pierwsze ,, prześwity ,, wczoraj i dzis był w miarę przyjemny dzień :) a leci 3 miech z derealką, może to początek dobrej drogi :)
tapurka
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 574
Rejestracja: 15 czerwca 2018, o 17:51

26 marca 2019, o 11:51

SCIBEK849 pisze:
25 marca 2019, o 22:05
Powiem ci, że własnie mam pierwsze ,, prześwity ,, wczoraj i dzis był w miarę przyjemny dzień :) a leci 3 miech z derealką, może to początek dobrej drogi :)
Napewno początek dobrej drogi :) tylko nie zrażaj się jak będą i gorsze dni, trzymam kciuki za Ciebie ^^
you infected my blood
zagrody123456
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 434
Rejestracja: 7 lutego 2019, o 15:35

26 marca 2019, o 13:15

tapurka pisze:
25 marca 2019, o 20:53
SCIBEK849 pisze:
24 marca 2019, o 16:34
Siemka czy ktoś tak jak ja może ma uczucie, że derealka i ogólnie samopoczucie pogarsza się jak nie możesz spać? ja to mam zaburzenia lękowe od stycznia tego roku i po zapaleniu trawki pojawiła mi się derealka. w porównaniu do pierwszego miesiąca czuje się troszkę lepiej. staram się zachowować jak kiedyś czyli wróciłem do pracy na działce w weekendy uczęszczam do szkoły i praktyki no i rozwiązuje sobie krzyżówki by ,, wysilic ,, ten mózg. Czy derealka może mi minąc z dnia na dzien czy to bardziej będzie etap tak, że dziś jest lepiej jutro gorzej pojutrze jeszcze lepiej na tej zasadzie. Pozdrówki dla wszystki i zdrówka :))
Nie obudzisz się nagle "zdrowy". Będą prześwity, na początku krótkie, potem coraz dłuższe. Ale w sytuacjach stresowych dd może wracać, bo tak się Twój organizm przed stresem broni. Mi czasem lekka dd wieczorem wraca, coś mój mózg nie lubi jak jest ciemno :) Ja mam dd 26 mcy, mimo że coraz jest lepiej, to nie jestem do końca odburzona, ale nauczyłam się z tym żyć i tak bardzo mi zaburzenie nie przeszkadza.
Coś w tym jest.. Jak zaczyna się późna jesień i szybko trzeba włączyć światlo mi dd też wraca. Dziwne że przy zapalonym świetle to mi sie pojawia
usunietenaprosbe
Gość

26 marca 2019, o 15:50

tapurka pisze:
26 marca 2019, o 11:51
SCIBEK849 pisze:
25 marca 2019, o 22:05
Powiem ci, że własnie mam pierwsze ,, prześwity ,, wczoraj i dzis był w miarę przyjemny dzień :) a leci 3 miech z derealką, może to początek dobrej drogi :)
Napewno początek dobrej drogi :) tylko nie zrażaj się jak będą i gorsze dni, trzymam kciuki za Ciebie ^^
Dzięki że trzymasz kciuki ^^ dziś trochę gorzej ale to dużo stresu z dziewczyną i mam większe dd :P w sumie gorszy dzień ale nie poddaje się i dalej staram sie robić to co robiłem przed derealką. Jeszcze musze ograniczyć myśli o tym stanie i będzie ok :)
Laurakrak
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 23
Rejestracja: 25 marca 2019, o 21:01

26 marca 2019, o 21:13

Cześć, mam 18 lat i ogólnie nerwice mam od września zaczęło się od ataku paniki , potem cały czas nakrecalam się z dusznościami i sercem, ataki przeszły w grudniu i więcej się nie pojawiły. Jakoś od listopada zaczęły pojawiać się u mnie lęki bez większego powodu. Teraz mam je jeszcze czasami i kiedy są to się nakręcam i wpadam w depersonalizacje. Nie czuje wtedy ciężaru całego ciała, a zwłaszcza rąk i czuje się jak we śnie. Tłumacze to sobie i po jakimś czasie przechodzi, zdarza się to już coraz rzadziej, ale jednak jest. Czy myślicie, ze jestem na dobrej drodze ku odbierzeniu? Pozdrawiam
usunietenaprosbe
Gość

26 marca 2019, o 21:26

Laurakrak pisze:
26 marca 2019, o 21:13
Cześć, mam 18 lat i ogólnie nerwice mam od września zaczęło się od ataku paniki , potem cały czas nakrecalam się z dusznościami i sercem, ataki przeszły w grudniu i więcej się nie pojawiły. Jakoś od listopada zaczęły pojawiać się u mnie lęki bez większego powodu. Teraz mam je jeszcze czasami i kiedy są to się nakręcam i wpadam w depersonalizacje. Nie czuje wtedy ciężaru całego ciała, a zwłaszcza rąk i czuje się jak we śnie. Tłumacze to sobie i po jakimś czasie przechodzi, zdarza się to już coraz rzadziej, ale jednak jest. Czy myślicie, ze jestem na dobrej drodze ku odbierzeniu? Pozdrawiam
Na pewno nie popędzaj tego i zaakceptuj to, jak się teraz czujesz, zajmuj się rzeczami jak się zajmowałeś a jak o tym nie mówisz i akceptujesz to to na pewno jesteś na tej dobrej drodzę. :)
Trout
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 39
Rejestracja: 4 maja 2019, o 10:36

14 maja 2019, o 09:23

Aktualnie DD na mnie nie robi większego wrażenia. Totalnie mogę powoli robić to co mam ochotę i nie musze myśleć o tym całym syfie,gdzie kilka miesięcy temu to było nie do pomyślenia. Nie czuję lęku, nie pocą sie dłonie, serce nie kolata, wzrok się poprawił. Powoli przypominam sobie jak świat dawniej odczuwalny był i myślę, że to nie jest takie odlegle. Po prostu czuję, że to mija.
kaldunia18
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 418
Rejestracja: 5 listopada 2016, o 08:38

26 czerwca 2019, o 18:32

Kurczę nie wiem gdzie umieścić moje pytanie, może tu ktoś pomoże nie nakręcając mnie jeszcze bardziej:) wszak to dział ozdrowiencow.
Jak radzić sobie ze strachem przed objawami (wyczytanymi u innych)? Np ja nigdy nie miałam w nerwicy DD i taka mi myśl przeszła a co gdybym jej dostała. I zaczął się lęk... ignorować, myśleć sobie a będzie to będzie? Podobnie jest np jak czytam, ze u niektórych jest parcie na pęcherz itd. Ale ta słynna DD jest najbardziej przerażająca.
Lilyth
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 255
Rejestracja: 5 listopada 2013, o 12:37

26 czerwca 2019, o 19:32

kaldunia18 pisze:
26 czerwca 2019, o 18:32
Kurczę nie wiem gdzie umieścić moje pytanie, może tu ktoś pomoże nie nakręcając mnie jeszcze bardziej:) wszak to dział ozdrowiencow.
Jak radzić sobie ze strachem przed objawami (wyczytanymi u innych)? Np ja nigdy nie miałam w nerwicy DD i taka mi myśl przeszła a co gdybym jej dostała. I zaczął się lęk... ignorować, myśleć sobie a będzie to będzie? Podobnie jest np jak czytam, ze u niektórych jest parcie na pęcherz itd. Ale ta słynna DD jest najbardziej przerażająca.
Nie jestem odburzona ale napisze. Tak poprostu jest, ze sie nakrecami objawami innych. To tez jest objaw nerwicowy. Jaki lek? Niby nalezy unikac czytania o objawach innych. No a jak juz sie przeczyta i nas bierze lęk to postepuje sie tak jak z innymi objawami. Osoba zaburzona noe ma dystansu☺
Nigdy nie pozbędziemy się tego o czym nie mówimy.

Just because it burns, doesn't mean you're gonna die :friend:
kaldunia18
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 418
Rejestracja: 5 listopada 2016, o 08:38

26 czerwca 2019, o 22:02

Ale to chyba nie działa tak, ze będę się tego bała i to się stanie? Czyli przez strach jej dostanę...
martaa1
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 89
Rejestracja: 6 listopada 2018, o 21:31

27 czerwca 2019, o 23:45

kaldunia18 pisze:
26 czerwca 2019, o 22:02
Ale to chyba nie działa tak, ze będę się tego bała i to się stanie? Czyli przez strach jej dostanę...
Jak nie masz depersonalizacji to po co wchodzisz w ten dział? Nie czytaj i już ale dostać od czytania tych objawów nie można bo moim zdaniem one są zbyt specyficzne :twisted:
Kremu
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 102
Rejestracja: 28 lutego 2019, o 22:54

17 sierpnia 2019, o 12:17

W sumie to mam pytanie jedno bo w ostatnim czasie przez zmianę pewnych rzeczy opadł mi ten ciągły lęk i razem z nim dość mocno derealizacja. Depersona to inny temat dla mnie i tu nic nie ruszyło ale chodzi mi o to, że wystraszylem sie tego braku tak mocno zmienionego świata wczoraj że aż takiej paniki dziwnej dostałem. Przeszło oczywiście ale derealizacja wróciła 🤔 i stąd moje pytanie czy też tak się baliscie a mimo to wam zeszło w którymś momencie?
Ddamian
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 148
Rejestracja: 1 grudnia 2014, o 18:23

17 sierpnia 2019, o 13:05

Kremu pisze:
17 sierpnia 2019, o 12:17
W sumie to mam pytanie jedno bo w ostatnim czasie przez zmianę pewnych rzeczy opadł mi ten ciągły lęk i razem z nim dość mocno derealizacja. Depersona to inny temat dla mnie i tu nic nie ruszyło ale chodzi mi o to, że wystraszylem sie tego braku tak mocno zmienionego świata wczoraj że aż takiej paniki dziwnej dostałem. Przeszło oczywiście ale derealizacja wróciła 🤔 i stąd moje pytanie czy też tak się baliscie a mimo to wam zeszło w którymś momencie?
Ja nie miałem depersonalizacji ale jak zacząłem mieć lepsze okresy z natręctwami i lękiem to na początku były takie sytuacje, że się bałem jak tego nie było. Miałem nawet myśli, że może tracę krytycyzm i dlatego tego nie mam i jednak pozabijam rodzinę. I wracało ale im więcej razy tak było tym później robiło się lepiej i łatwiej. Przywykamy do tego dlatego jak znika to jest dziwnie.
ODPOWIEDZ