Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Ogólne pytania do ozdrowieńców

Tu dzielimy się naszymi sukcesami w walce z nerwicą, fobiami. Opisujemy duże i małe kroki do wolności od lęku w każdej postaci.
Umieszczamy historię dojścia do zdrowia i świadectwo, że można!
Dział jest wspólny dla każdego rodzaju zaburzenia lękowego czyli nerwicy/fobii.
ODPOWIEDZ
Nelkalenka
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 313
Rejestracja: 6 maja 2018, o 22:45

26 lipca 2018, o 22:19

Sine pisze:
26 lipca 2018, o 20:53
whyisthat pisze:
26 lipca 2018, o 20:35
Hej mam kilka pytań do tych co z tego wyszli. Oczywiście nie chce nikogo urazacczy coś.

Rozmawiając tu z pewną dziewczyną i zastanawialiśmy się czy my mamy gorzej niż mieli ci co z tego wyszli. Ja mam sam kilka znajomych z nerwica Ale mają lęk wolnoplynacy i się martwią chorobami Ale podróżują i w ogóle.
Ja natomiast mam jak mam zły okres napady paniki kilkanaście razy dziennie które trwają około godziny. Ciężko jest cokolwiek robić w takim stanie.
Uważacie że niezależnie od stanu można z tego wyjść czy lepiej łączyć z lekami i w końcu żyć?

P.s ja się nawet boję że jak benzo będę brał to nie będę nic robił bo "lęk" A mam taki głupi natret "Nie rób nic bo się źle czujesz przez panike i lęk"
Dużo osób tu miało ataki paniki. Osobiście w początkowej fazie miałam je co chwile. Niezależnie od stanu - tak, można z tego wyjsc świadoma i konsekwentna praca nad sobą i swoim myśleniem :) nie załamuj się. Czytaj posty Divina i victora oraz innych odburzonych do skutku aż zakumasz o co chodzi w tym wszystkim. Musisz taki atak paniki przyjąć na spokojnie. Raz drugi trzeci i przestaniesz się ich bac bi po tych atakach nic nie ma a większość sobie wyobraża jakieś tragiczne w skutkach rzeczy :) atak potrwa chwile i przejdzie. To tylko emocje skumulowane, nic więcej. Włączaj wideo od razu chłopaków o atakach paniki aż skumasz o co z nimi chodzi.
Tak mnie teraz naszlo, czy ta sama zasada dotyczy natretnych mysli?czy jak wytrzymam to napiecie i powstrzymam sie od natretow,to za ktoryms razem ten lęk tez zmaleje i oduczę się natretnych mysli?bo zobacze wtedy,ze nic sie nie stalo i nie sa mi one juz potrzebne?
Awatar użytkownika
Nipo
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 1545
Rejestracja: 10 sierpnia 2017, o 15:34

27 lipca 2018, o 10:05

Drodzy ozdrowieńcy.
Mam do Was pytanie.Mianowicie,lęk już praktycznie u mnie nie pojawia teraz mam od jakiegoś czasu mam z czymś innym problem mianowicie z napadami smutku i bezsensu życia.Lęku praktycznie już nie ma.Pojawiaja się huśtawki nastrojow,raz jest spoko zaraz myśl o bezsensie życia i dołek :/ czy Wy przy wychodzeniu z nerwy tez tak mieliście ?czy taka jest kolej rzeczy ?jak sobie z tym radzić ?
Awatar użytkownika
Nipo
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 1545
Rejestracja: 10 sierpnia 2017, o 15:34

27 lipca 2018, o 12:37

Widzę ze ogrom odpowiedzi hahahaha
szarlot
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 22
Rejestracja: 7 maja 2018, o 18:47

27 lipca 2018, o 13:37

Nipo pisze:
27 lipca 2018, o 10:05
Drodzy ozdrowieńcy.
Mam do Was pytanie.Mianowicie,lęk już praktycznie u mnie nie pojawia teraz mam od jakiegoś czasu mam z czymś innym problem mianowicie z napadami smutku i bezsensu życia.Lęku praktycznie już nie ma.Pojawiaja się huśtawki nastrojow,raz jest spoko zaraz myśl o bezsensie życia i dołek :/ czy Wy przy wychodzeniu z nerwy tez tak mieliście ?czy taka jest kolej rzeczy ?jak sobie z tym radzić ?
Nie jestem jeszcze odburzona dlatego chyba za duzo ci nie pomogę ale jesli mogę to ci doradze zlej to jak wszystko inne piszę to ponieważ myślę że jesteśmy w podobnym etapie .Lęk opuścił mnie już dosyć czas temu miałam jeszcze somaty ale teraz właśnie i one puściły i zrobiła się pustka smutek ale tez i radość krótko mówić dziwne uczucie. Wniosek mój taki że to oznaka iż coś się zmienia nie czujemy tylko lęku a inne emocje które są teraz dla nas trochę dziwne hmm więc dlaczego by się tym martwić niech tak jest i to też minie uśmiech i do przodu.
I wszyscy powtarzają: "takie jest życie", a nikt nie pamieta, że życie jest takie, jakie sami sobie zbudujemy. - Will Smith
Awatar użytkownika
bbea
Forumowy szyderca
Posty: 413
Rejestracja: 11 lutego 2018, o 11:25

27 lipca 2018, o 13:42

Nipo pisze:
27 lipca 2018, o 12:37
Widzę ze ogrom odpowiedzi hahahaha
Ja tez czekam na odpowiedzi bo sama tego nie kumam. Mam mało lęku w sobie, nie boje się schizy. Na moje wkręty egzystencjonalne nie reaguje lekiem. Ale co tego jak smutek i depersonalizacja meczy. I myśle o tym non stop, ale lęku w tym nie ma zbytnio.
Awatar użytkownika
carlaw
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 20
Rejestracja: 10 lipca 2018, o 10:44

27 lipca 2018, o 13:45

Nipo pisze:
27 lipca 2018, o 10:05
Drodzy ozdrowieńcy.
Mam do Was pytanie.Mianowicie,lęk już praktycznie u mnie nie pojawia teraz mam od jakiegoś czasu mam z czymś innym problem mianowicie z napadami smutku i bezsensu życia.Lęku praktycznie już nie ma.Pojawiaja się huśtawki nastrojow,raz jest spoko zaraz myśl o bezsensie życia i dołek :/ czy Wy przy wychodzeniu z nerwy tez tak mieliście ?czy taka jest kolej rzeczy ?jak sobie z tym radzić ?
Nipo, ja przed moim kofeinowym regresem tak miałam. Tzn już ignorowałam lęki i było wszystko w miare ok i wtedy mam wrażenie że mózg chciał mnie zajść od "drugiej strony" i włączały mi się smuty. Starałam się ignorować, przekładać myślenie o tym na później, albo akceptować najgorszy scenariusz.
Mam nerwicę, ale nerwica nie ma mnie. :!!!:
Awatar użytkownika
Juliaaa78569
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 569
Rejestracja: 27 kwietnia 2018, o 16:25

27 lipca 2018, o 13:46

Witam odburzonych i tych w trakcie!
Chciałabym się zapytać o bardzo ważna dla mnie kwestie.
Jak wiemy w nerwicy są objawy somatyczne, które są spowodowane zaburzonym stanem emocjonalnym. Ale jak odróżnić objawy od nerwicy od takich objawów zwykłych od ciała, które mogą wskazywać na jakieś przeziębienie, jelitowke, grypę i inne choroby. Jak to odróżnić? Bo wiadomo można byłoby poczekać i sprawdzić czy rady z forum na somaty działają, a jeśli nie to znaczy że to nie od nerwicy. Ale z drugiej strony na to żeby somaty te już od nerwicy odpuściły potrzeba czasu, więc nie bardzo wiem jak mam podchodzić do tej sprawy.
Czy ktoś chciałby mnie oswiecić 😃
Awatar użytkownika
Juliaaa78569
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 569
Rejestracja: 27 kwietnia 2018, o 16:25

27 lipca 2018, o 13:50

Nipo pisze:
27 lipca 2018, o 10:05
Drodzy ozdrowieńcy.
Mam do Was pytanie.Mianowicie,lęk już praktycznie u mnie nie pojawia teraz mam od jakiegoś czasu mam z czymś innym problem mianowicie z napadami smutku i bezsensu życia.Lęku praktycznie już nie ma.Pojawiaja się huśtawki nastrojow,raz jest spoko zaraz myśl o bezsensie życia i dołek :/ czy Wy przy wychodzeniu z nerwy tez tak mieliście ?czy taka jest kolej rzeczy ?jak sobie z tym radzić ?
Ja myślę, że to jest naturalna kolej rzeczy. Mimo tego że nie ma lęku, takiego w czystej postaci to są jednak wątpliwości, które moim zdaniem mają właśnie zastępować ten lęk. To co opisujesz to myślę to są takie typowe stany depresyjne w nerwicy i należy je traktować tak samo jak właśnie lęk. Czyli akceptować i jednocześnie ignorować, przyzwalać. Bo stan emocjonalny nadal się uspokaja poprzez zmianę nawyku lękowego, stąd właśnie takie smutki.
Jednym słowem nie ma się co martwić :)
witorrr98
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 1543
Rejestracja: 17 października 2017, o 23:08

27 lipca 2018, o 14:57

Juliaaa78569 pisze:
27 lipca 2018, o 13:46
Witam odburzonych i tych w trakcie!
Chciałabym się zapytać o bardzo ważna dla mnie kwestie.
Jak wiemy w nerwicy są objawy somatyczne, które są spowodowane zaburzonym stanem emocjonalnym. Ale jak odróżnić objawy od nerwicy od takich objawów zwykłych od ciała, które mogą wskazywać na jakieś przeziębienie, jelitowke, grypę i inne choroby. Jak to odróżnić? Bo wiadomo można byłoby poczekać i sprawdzić czy rady z forum na somaty działają, a jeśli nie to znaczy że to nie od nerwicy. Ale z drugiej strony na to żeby somaty te już od nerwicy odpuściły potrzeba czasu, więc nie bardzo wiem jak mam podchodzić do tej sprawy.
Czy ktoś chciałby mnie oswiecić 😃
Pójść do lekarza (raz) i zrobić badania (raz) i jeśli wyszło, że zdrowy, to zdrowy, a jeśli do tego masz stwierdzoną nerwicę czy inne zaburzenie, które wpływa na ciało i umysł, to od tego na 99% wtedy.
Nerwyzestali
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1557
Rejestracja: 19 czerwca 2018, o 13:41

27 lipca 2018, o 14:59

Juliaaa78569 pisze:
27 lipca 2018, o 13:46
Witam odburzonych i tych w trakcie!
Chciałabym się zapytać o bardzo ważna dla mnie kwestie.
Jak wiemy w nerwicy są objawy somatyczne, które są spowodowane zaburzonym stanem emocjonalnym. Ale jak odróżnić objawy od nerwicy od takich objawów zwykłych od ciała, które mogą wskazywać na jakieś przeziębienie, jelitowke, grypę i inne choroby. Jak to odróżnić? Bo wiadomo można byłoby poczekać i sprawdzić czy rady z forum na somaty działają, a jeśli nie to znaczy że to nie od nerwicy. Ale z drugiej strony na to żeby somaty te już od nerwicy odpuściły potrzeba czasu, więc nie bardzo wiem jak mam podchodzić do tej sprawy.
Czy ktoś chciałby mnie oswiecić 😃
Po prostu zrobić badania i jak wychodzą dobrze, to nerwica, jeszcze jak somaty to nie wszystko a masz inne typowe rzeczy od nerwicy, to masz odpowiedź.
Awatar użytkownika
Nipo
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 1545
Rejestracja: 10 sierpnia 2017, o 15:34

27 lipca 2018, o 15:19

carlaw pisze:
27 lipca 2018, o 13:45
Nipo pisze:
27 lipca 2018, o 10:05
Drodzy ozdrowieńcy.
Mam do Was pytanie.Mianowicie,lęk już praktycznie u mnie nie pojawia teraz mam od jakiegoś czasu mam z czymś innym problem mianowicie z napadami smutku i bezsensu życia.Lęku praktycznie już nie ma.Pojawiaja się huśtawki nastrojow,raz jest spoko zaraz myśl o bezsensie życia i dołek :/ czy Wy przy wychodzeniu z nerwy tez tak mieliście ?czy taka jest kolej rzeczy ?jak sobie z tym radzić ?
Nipo, ja przed moim kofeinowym regresem tak miałam. Tzn już ignorowałam lęki i było wszystko w miare ok i wtedy mam wrażenie że mózg chciał mnie zajść od "drugiej strony" i włączały mi się smuty. Starałam się ignorować, przekładać myślenie o tym na później, albo akceptować najgorszy scenariusz.
I przeszło ?
Awatar użytkownika
Nipo
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 1545
Rejestracja: 10 sierpnia 2017, o 15:34

27 lipca 2018, o 15:20

Nerwyzestali pisze:
27 lipca 2018, o 14:59
Juliaaa78569 pisze:
27 lipca 2018, o 13:46
Witam odburzonych i tych w trakcie!
Chciałabym się zapytać o bardzo ważna dla mnie kwestie.
Jak wiemy w nerwicy są objawy somatyczne, które są spowodowane zaburzonym stanem emocjonalnym. Ale jak odróżnić objawy od nerwicy od takich objawów zwykłych od ciała, które mogą wskazywać na jakieś przeziębienie, jelitowke, grypę i inne choroby. Jak to odróżnić? Bo wiadomo można byłoby poczekać i sprawdzić czy rady z forum na somaty działają, a jeśli nie to znaczy że to nie od nerwicy. Ale z drugiej strony na to żeby somaty te już od nerwicy odpuściły potrzeba czasu, więc nie bardzo wiem jak mam podchodzić do tej sprawy.
Czy ktoś chciałby mnie oswiecić 😃
Po prostu zrobić badania i jak wychodzą dobrze, to nerwica, jeszcze jak somaty to nie wszystko a masz inne typowe rzeczy od nerwicy, to masz odpowiedź.
Hehe jakie badania :p to na pewno nerwica :)
Awatar użytkownika
Nipo
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 1545
Rejestracja: 10 sierpnia 2017, o 15:34

27 lipca 2018, o 15:20

Nerwyzestali pisze:
27 lipca 2018, o 14:59
Juliaaa78569 pisze:
27 lipca 2018, o 13:46
Witam odburzonych i tych w trakcie!
Chciałabym się zapytać o bardzo ważna dla mnie kwestie.
Jak wiemy w nerwicy są objawy somatyczne, które są spowodowane zaburzonym stanem emocjonalnym. Ale jak odróżnić objawy od nerwicy od takich objawów zwykłych od ciała, które mogą wskazywać na jakieś przeziębienie, jelitowke, grypę i inne choroby. Jak to odróżnić? Bo wiadomo można byłoby poczekać i sprawdzić czy rady z forum na somaty działają, a jeśli nie to znaczy że to nie od nerwicy. Ale z drugiej strony na to żeby somaty te już od nerwicy odpuściły potrzeba czasu, więc nie bardzo wiem jak mam podchodzić do tej sprawy.
Czy ktoś chciałby mnie oswiecić 😃
Po prostu zrobić badania i jak wychodzą dobrze, to nerwica, jeszcze jak somaty to nie wszystko a masz inne typowe rzeczy od nerwicy, to masz odpowiedź.
Hehe jakie badania :p to na pewno nerwica :)
Awatar użytkownika
Sine
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 245
Rejestracja: 5 listopada 2017, o 10:24

27 lipca 2018, o 15:36

Mateo olać :) napisałam Ci priv 😜
Możesz mieć albo wymówki albo rozwiązania, ale nie możesz mieć ich obu naraz.
Awatar użytkownika
Juliaaa78569
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 569
Rejestracja: 27 kwietnia 2018, o 16:25

27 lipca 2018, o 19:01

witorrr98 pisze:
27 lipca 2018, o 14:57
Juliaaa78569 pisze:
27 lipca 2018, o 13:46
Witam odburzonych i tych w trakcie!
Chciałabym się zapytać o bardzo ważna dla mnie kwestie.
Jak wiemy w nerwicy są objawy somatyczne, które są spowodowane zaburzonym stanem emocjonalnym. Ale jak odróżnić objawy od nerwicy od takich objawów zwykłych od ciała, które mogą wskazywać na jakieś przeziębienie, jelitowke, grypę i inne choroby. Jak to odróżnić? Bo wiadomo można byłoby poczekać i sprawdzić czy rady z forum na somaty działają, a jeśli nie to znaczy że to nie od nerwicy. Ale z drugiej strony na to żeby somaty te już od nerwicy odpuściły potrzeba czasu, więc nie bardzo wiem jak mam podchodzić do tej sprawy.
Czy ktoś chciałby mnie oswiecić 😃
Pójść do lekarza (raz) i zrobić badania (raz) i jeśli wyszło, że zdrowy, to zdrowy, a jeśli do tego masz stwierdzoną nerwicę czy inne zaburzenie, które wpływa na ciało i umysł, to od tego na 99% wtedy.
No ale robiłam badania, 3 razy morfologia i byłam u neurologa i wszystko dobrze. Mam jeszcze jakieś zrobić? Bo somatow mam dużo (może nie takie silne ale zmieniają się na przemian) i na wszystko mam zrobić badania? A za bardzo nie mam jak bo mam 15 lat a mama twierdzi że nie wiem po co mam robić te badania. I tak mam stwierdzoną nerwice.
ODPOWIEDZ