Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Ogólne pytania dotyczące leków psychotropowych

Tutaj natomiast zadać możemy ogólne pytanie związane z lekami.
Być może martwisz się uzależnieniem, zastanawiasz się czy warto je brać itp.
To właśnie możesz wyrazić tutaj.
ODPOWIEDZ
add
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 73
Rejestracja: 26 września 2010, o 20:49

14 listopada 2010, o 15:03

Jakieś 3 tygodnie temu doszedłem do wniosku że leki już mi wystarczająco pomogły i postanowiłem je odstawić. Co tydzień zmniejszałem dawkę sertraliny o 50mg i było dobrze. Pare dni temu odstawiłem już całkowicie i niedawno pojawiły się skutki odstawienia, tj. uczucie osłabienia i takie jakby wstrząsy przechodzące przez całe ciało, jakbym się nagle mocno czegoś wystraszył. W związku z tym się zastanawiam, czy da się w jakiś sposób złagodzić te objawy. Znacie jakieś leki które by pomogły? Na razie próbowałem brać bez skutku paracetamol i dużo lecytyny, ale z tego co przeczytałem w internecie lecytyna chyba tylko może pogorszyć. Najprawdopodobniej przyczyną tego wszystkiego jest zmniejszona ilość serotoniny w połączeniach nerwowych, więc może 5-HTP pomoże, który jest jej prekursorem. Przyczyną też może być podwyższony poziom acetylocholiny, ale to chyba tylko dotyczy najsilniejszego SSRI - paroksetyny, dlatego może warto wypróbować jakiegoś cholinolityka np. dimenhydrynatu albo hydroksyzyny.
Mojadola
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 22
Rejestracja: 28 sierpnia 2010, o 15:14

14 listopada 2010, o 15:45

Ja bym proponowała w tym czasie wspomóc się hydro jezeli masz ale też ja miałam kiedyś podobny problem z antydepresantem Wróciłam do leku na krótko i jeszcze bardziej zmniejszałam dawkę zwyczajnie krojąc tabletkę. O wiele lepiej mi się z tego zeszło za drugim podejściem w taki sposób
Co prawda ja wspomagałam się wowczas benzodiazepiną ale hydro tez może być w sam raz a nawet lepiej. I jezeli zszedłeś od razu z 50 to mogłeś brac nawet parę dni po 25 mg
Przynajmniej ja bym tak zrobiła A co do tych ilosci serotoniny i innych zwiazków to niestety czytalam i slyszalam ze to nie jest takie proste ze serotonina np spadnie i wezmiesz cos na to i juz jest dobrze Szkoda ze tak nie jest ale psychiatra powiedzial mi ze biorac takie leki i wogole chorujac zachodza tam przerozne zmiany w mozgu. Wszysktie substancje dzialaja na siebie wzajemnie i dlatego czesto leki trzeba zmieniac bo jedne na kogos moga nie dzialac a inne juz tak.
Paracetomolem to tylko sobie szkodzisz na watrobe i raczej to ci nie pomoze w objawach odstawiennych
Ale tez skutki odstawienia antydepresantu znikaja ponoc po kilku dniach chociaz sama tego nie sprawdzalam Wrocilam do leku i odstawialam jeszcze wolniej.
add
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 73
Rejestracja: 26 września 2010, o 20:49

15 listopada 2010, o 00:48

Nie dam rady już, postanowiłem brać 25mg wieczorem tak jeszcze może przez tydzień i potem może co półtora dnia spróbuje. Nie spodziewałem się że te leki tak ciężko odstawić.
Adaśko22
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 21
Rejestracja: 21 października 2010, o 02:11

15 listopada 2010, o 12:34

No niestety ale i po odstawieniu leków antydepresyjnych mogą być problemy. Na pewno nie takie jak przy benzodizepinach bo przy tych to jest w ogóle hard i objawy o wiele dłuzsze. A przy antydepresantach to nie zawsze się odczuwa po odstawieniu ty miałem akurat pecha...ale nie przejmuj sie.
Ja mialem z jednym z anty taki sam problem i wychodzilem wtedy akurat ze szpitala to kazali odstawiac tak jak napisala koleżanka w tym temacie. i poszlo gładko.
Bo to nie jest jakby uzalezneinie tylko wlasnie odpowiedz na nagly spadek tego za co ta steralina odpowiadała tak jak pisałeś.
add
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 73
Rejestracja: 26 września 2010, o 20:49

15 listopada 2010, o 20:20

Wiele bym dał żeby jakieś benzo teraz mieć, ale jakoś trzeba wytrzymać. Na razie wczoraj ok. 2 w nocy (nie dam rady spać) wziąłem ćwierć tabletki 100mg, i jakieś 2 godziny temu. Dużo lepiej się czuję, widać głód tego narkotyku został zaspokojony. Chociaż i tak mam lekką depresję, w końcu 25 mg a 150 które wcześniej brałem to jest pewna różnica. Nawet myśli w stylu że przejdzie mi to nie pomagają. Mam lęk że wkopałem się i to ostro w te leki i nigdy ich nie odstawie. Przynajmniej te wstrząsy zniknęły może jakoś zasnę dzisiaj. Trochę mi się nastrój poprawił nawet, i praktycznie nie mam derealizacji takie zderzenie z rzeczywistością, przynajmniej tym się mogę pocieszyć :). No i problemy ze wzrokiem zniknęły prawie, jak widać musiał to być efekt uboczny leków a nie guzy mózgu czy zapalenie nerwu wzrokowego które sobie wkręcałem. Jak nie zasnę dziś to podkradnę jutro babci parę tabletek hydroksyzyny, może mi pomoże.
Victor
Administrator
Posty: 6548
Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54

15 listopada 2010, o 21:16

Nigdy myśli że przejdzie nie pomagają :) Dlatego że jak jesteśmy w stanach lęku i róznych objawów to chcemy żeby to od razu przeszło. Nie mamy siły czekać.
Ale niepotrzebne tobie teraz te lęki że wkopałes się w takie leki. Bo w sumie przy braniu jakiś czas antydepresantów moga pojawić sie problemy z odstawieniem. czasem wiążą sie z za szybkim odstawieniem. kiedyś czytałem że własnie sertralina i paroksetyna powoduje róznie objawy jak się je odstawia ale tez nie zawsze.
W sumie te leki psychotropowe to zawsze loteria w sensie, że może pomoże albo i nie, może będa objawy uboczne albo i nie, może beda problemy z odstawieniem a może takich nie być :)
Ale ogólnie nie ma jakiegoś uzaleznienia silnego na takie antydepresanty. Troszke wolniej zmniejszaj ta dawkę jak pisaliście poprzednio i bedzie w porządku.
Na pewno.
Ciekawe że te efekty wzrokowe ci znikneły ale to w sumie dobrze.
Patrz, Żyj i Rozmyślaj w taki sposób... aby móc tworzyć własne "cytaty".
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie


Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
add
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 73
Rejestracja: 26 września 2010, o 20:49

15 listopada 2010, o 21:47

Mi tam takie myśli pomagały w czasie silnej derealizacji (na którą brałem te leki). Te depresja po antydepresantach bardzo przypomina tą na kacu alkoholowym. Możliwe że po alko też jest obniżona ilość serotoniny temu się tak źle czujemy :P.
Victor
Administrator
Posty: 6548
Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54

15 listopada 2010, o 21:52

Bardzo możliwe. Kto tam do końca wie co w tych naszych bankach się dzieje. I zresztą żeby nie wiem jak się pocieszać, to te nasze kochane depresantki sa jak takie mini narkotyki :) Kiedys po paroksetynie chodziłem okropnie nakręcony. Psychiatra mi potem mówi, ze to nic dziwnego bo ma to działanie podobne do amfy :)
Więc wniosek też nasuwa się jeden, ze przy odstawianu mogą (choć nie musza) być problemy.
Patrz, Żyj i Rozmyślaj w taki sposób... aby móc tworzyć własne "cytaty".
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie


Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
Tomekk
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 7
Rejestracja: 12 listopada 2010, o 14:01

18 listopada 2010, o 21:18

Z lekami to slyszalem ze zalezy to wlasnie od danej osoby. Bo ja naprzykład odstawialem kilka takich lekow i nie mialem absolutnioe zadnych problemow. A odstawialem doslownie z dnia na dzien. A nowy lek bralem kilka dni pozniej.
halfix
Gość

19 listopada 2010, o 11:10

Victor pisze:Bardzo możliwe. Kto tam do końca wie co w tych naszych bankach się dzieje. I zresztą żeby nie wiem jak się pocieszać, to te nasze kochane depresantki sa jak takie mini narkotyki :) Kiedys po paroksetynie chodziłem okropnie nakręcony. Psychiatra mi potem mówi, ze to nic dziwnego bo ma to działanie podobne do amfy :)
Więc wniosek też nasuwa się jeden, ze przy odstawianu mogą (choć nie musza) być problemy.
Oj Wiktor , ogolnie cenie sobie Twoje wypowiedzi ale paroxetyna nie jest z grupy aktywizujacych lekow , a co dopiero ma miec dzialanie podobne do amfy... chyba nie kosztowaliscie z lekarzem nigdy tego specyfiku - i dobrze :yhy:

Add po co sie meczyc z efektami odstawinnymi?? dobry lekarz nie pozwolil by Ci tak szybko schodzic z dawki , jesli nie ma potrzeby a u Ciebie nie ma powinno sie to robic delikatnie, pociesze Cie ze nie jest tak zle z Toba... kiedy moja znajoma odstawiala 2 ssri i benzo , a brala afobam pow 3mg dziennie , musiala odlozyc naraz , przez 2 tyg praktycznie nie wychodzila z pokoju , a najlepiej gdy sie wogole nie ruszala... dasz rade , trzymam kciuki powodzenia
Victor
Administrator
Posty: 6548
Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54

19 listopada 2010, o 16:26

Owszem halfix próbowałem i dlatego się wypowiadam. Po paroksetynie przez 12 godzin nie mogłem usiedziec na miejscu. A w poczatkowych chwilach nie wiedziałem co robić z rękoma czy nogami. Dostalem stanu w rodzaju akatyzacji i ja np tylko na paro tak reaguję.
To, że na ciebie tak nie zadziałała to nie znaczy, że takiego zjawiska nie ma :)
Patrz, Żyj i Rozmyślaj w taki sposób... aby móc tworzyć własne "cytaty".
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie


Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
Wojciech
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 1939
Rejestracja: 10 kwietnia 2010, o 22:49

22 listopada 2010, o 23:42

To wszystko zależy od danej osoby....nie da sie przewidziec działania leku.
Nerwicowiec - Ten typ tak ma.
http://www.imtech.com.pl
halfix
Gość

27 listopada 2010, o 01:20

Victor pisze:Owszem halfix próbowałem i dlatego się wypowiadam. Po paroksetynie przez 12 godzin nie mogłem usiedziec na miejscu. A w poczatkowych chwilach nie wiedziałem co robić z rękoma czy nogami. Dostalem stanu w rodzaju akatyzacji i ja np tylko na paro tak reaguję.
To, że na ciebie tak nie zadziałała to nie znaczy, że takiego zjawiska nie ma :)
czy paroksetyna byla jedynym lekiem jaki brales , lacznie z doraznymi ?? zaloze sie ze nie ,... aczkolwiek zgodze sie na kazdego lek dziala inaczej ... ja po propranolu wyladowalem w szpitalu... myslalem ze sobie rece i nogi powylamuje... takie dziwne uczucie... efekt natychmiastowe odstawienie leku :dres:
add
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 73
Rejestracja: 26 września 2010, o 20:49

27 listopada 2010, o 11:34

A może mi ktoś bardziej doświadczony z tego typu lekami powiedzieć, jak wygląda sprawa zmiany leku? Bo ja chciałem zamienić swoją sertralinę na coś bardziej naturalnego, np. dziurawiec albo 5-HTP. Czy jak zacznę pić herbatkę z dziurawca to mogą mi przejść skutki odstawienia SSRI? Bo z tego co mi się wydaje to SSRI sprawiają że receptory są mniej wrażliwe, i dlatego po odstawieniu gdy ilość neuroprzekaźników wraca do normy organizm słabiej na nie reaguje niż przed braniem leku. Teoretycznie więc inne leki powinny pomóc.
Victor
Administrator
Posty: 6548
Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54

27 listopada 2010, o 12:02

Add myśle, że mozna spróbować zmienic lek na coś bardziej naturalnego. Tylko specyfików jak dziurawiec nie nalezy łaczyć z psychotropami. W ulotkach chyba nawet o tym piszą. Nie wiem dokładnie czy wszystkich leków ale podejrzewam, że tak bo dziurawiec działanie ma ponoć podobne.
Tak więc jeżeli byś miał robić taką zamianę to nie stosuj i tego i tego w jeden dzień. Tak i się wydaje. A czy pomoże, no o dziurawcu niektórzy piszą, że im pomógł to czemu by nie miał tobie ulzyć. Z tym, że dziurawiec to tez lek do stosowania na dlugo :) Dopiero po dłuższym czasie widac jego efekty.


Halfix jakbyś się założył to bys przegrał bo akurat paroksetyna była chyba 3 lekiem jaki stosowałem a było to dosyc dawno i wtedy żadnych uspokajaczy nie bralem ani innych leków.
Patrz, Żyj i Rozmyślaj w taki sposób... aby móc tworzyć własne "cytaty".
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie


Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
ODPOWIEDZ