Witam, wszystko zaczęło się od wizyty w dosyć niechlujnym gabinecie stomatologicznym. Po wyjściu z gabinetu stomatologicznego, zaczełem odczuwać silny lęk przed HIV. Zgłosiłem się do szpitala i powiedziałem, że miałem niezabezpieczony stosunek z mężczyzną. Dostałem receptę na pep HIV. Pep powinno brać się 28 dniu, jednak ja się ciągle boję odstawić bo, myślę o odpornych typie wirusa czy ziołach które wcześniej brałem. Teraz jestem na 41 dni i nie mogę przestać bo pojawia się panika. Bardzo silne ataki paniki jakich nigdy wcześniej nie miałem. Byłem u psychiatry i powiedziałem mu o tym, że się boję opornych wariatów wirusa i wpływu ziół które brałem wcześniej na leki. Kazał natychmiast przerwać, zapisał antydepresanty i Xanax. Trochę się boję brać Xanax przy tych lekach. Kompletnie nie wiem co mam robić. Jestem całkowicie załamany. Błagam o pilną pomoc