Tak wszystkie trzy rzeczy i wadę nie aż tak duża bo +0.7, mroczki i śnieg też.

Opisz jak dokładnie wygląda śnieg u Ciebie

No u mnie to wygląda na zasadzie takich jakby phantomowych mikro kropeczek może nawet błysków,które pojawiają sie jakby na strukturach przedmiotów, ścianach albo jak się w nie wpatrze to nawet np jak patrze w dal czy coś. Jak chce je widzieć to widze nawet na blisko jak się w nie wkręce, coś takiego. Ciężko to opisać ogólnie ale ja uważam że miałem coś takiego od zawsze prawie a jak sie o tym mysli to mozg mysli ze jakby "chcesz to widziec" i to dostrzegasz. Naogladalem sie dużo na temat tego jako "dolegliwości, zaburzenia widzenia" itp... Co niekoniecznie jest prawda ponieważ gadałem już z kilkoma osobami i znalazłem pokrycie u nich co mnie uspokoiło ponieważ powiedzieli że jak się tak wpatrzą to coś takiego są w stanie zobaczyć tylko nawet nie mysleli zeby sie w to wpatrywać. I ja miałem tak samo bo przypuszczam że tak miałem ale nie zwracałem na to takiej uwagi. Najgorsze sie tego bać bo ja mam tak że od pewnego czasu zaczynam i kończę na tym dzień ale staram sie to olać, chociaż nie powiem jest trudno zwłaszcza kiedy towarzyszy temu lęk przed tym i zdenerwowanie z tego powodu.

Ja tak mialem ze jak pojrzalem za okno to wydawalo sie ze deszcz pada teraz mniej troche.Miesiac temu gdy bylem w sklepie chodze sporadycznie do niego wtedy widzialem ten snieg czy deszczyk juz sam nie wiem poprostu jak patrzylem na swietlowke to od niej w dol padal jak by deszcz czy cos.takiego poprostu jak spojrzalem to odrazu bylo to widac wczoraj wszedlem i poprostu nie wiem czy tego juz nie ma.czy naprawde musze stanac i tak sie mocno wpatrzec w to zeby zobaczyc juz nie az.tyle.co miesiac.temu ale jakas znikoma.kropeczke.. dodam ze mam to zjawisko sniegu przy dd . Czyli jak mniej tego widzę to znaczy ze mija ??:)):

Magnetowid pisze: ↑

26 lutego 2020, o 07:59

Ja tak mialem ze jak pojrzalem za okno to wydawalo sie ze deszcz pada teraz mniej troche.Miesiac temu gdy bylem w sklepie chodze sporadycznie do niego wtedy widzialem ten snieg czy deszczyk juz sam nie wiem poprostu jak patrzylem na swietlowke to od niej w dol padal jak by deszcz czy cos.takiego poprostu jak spojrzalem to odrazu bylo to widac wczoraj wszedlem i poprostu nie wiem czy tego juz nie ma.czy naprawde musze stanac i tak sie mocno wpatrzec w to zeby zobaczyc juz nie az.tyle.co miesiac.temu ale jakas znikoma.kropeczke.. dodam ze mam to zjawisko sniegu przy dd . Czyli jak mniej tego widzę to znaczy ze mija ??:)):

Tak. Zmniejszenie nasilenia to bardzo dobry znak, który zazwyczaj poprzedza całkowite wyjście z derealizacji. Jeszcze niedawno pisałeś, że jest tragedia a teraz lepiej? Może podzieliłbyś się z innymi jak tego dokonałeś? Myślę, że wielu osobą z podobnym problemem taka wiedza na pewno się przyda
Gratulacje

Boze ja sam nie wiem suplementy diety plus do tego hydro ale to bardziej dorazniej i wstalem nagle rano patrze ten snieg nie jest taki widoczny i zauwazylem ze np jak wszedlem do tego sklepu to ogolnie widze bardziej produkty ceny mowie.kurr.. az cos fakt jest dd jeszcze bo sniezy mi z rana ale jakos tak drobniej mniej nasilone a pozniejj jeszcze mniej jak minie z godzina czasu. Kiedys dd mialem to snieg wystepowal i proporcjonalnie do sniegu byla nasilona dd ... takze jakos moge wychodzic z domu lżej jest lek ale mniejszy i poprostu jakos tak inaczej ... nie wiem robie wiecej rzeczy . Tak jak by puscilo ale nie do konca ..

Magnetowid pisze: ↑

26 lutego 2020, o 10:16

Boze ja sam nie wiem suplementy diety plus do tego hydro ale to bardziej dorazniej i wstalem nagle rano patrze ten snieg nie jest taki widoczny i zauwazylem ze np jak wszedlem do tego sklepu to ogolnie widze bardziej produkty ceny mowie.kurr.. az cos fakt jest dd jeszcze bo sniezy mi z rana ale jakos tak drobniej mniej nasilone a pozniejj jeszcze mniej jak minie z godzina czasu. Kiedys dd mialem to snieg wystepowal i proporcjonalnie do sniegu byla nasilona ... takze jakos moge wychodzic z domu lżej jest lek ale mniejszy i poprostu jakos tak inaczej ... nie wiem robie wiecej rzeczy . Takcjak by puscilo ale nie do konca ..

Suplementy? Prowadzi Cię ktoś czy sam doszedłeś do tego co i jak brać? Kilka osób już pisało o suplementach, ale nikt nie chce zdradzić jakich

Mam człowieka co diete ulozyl i tak juz 3 tyg. Biore to co zalecil fakt dd jest jeszcze bo nie czuje sie jak kiedys ale.z tym sniegiem napewno lepiej jest i jakos latwiej sie wychodzi z domu i wiecej rzeczy napewno robie i mniej zmeczony bo wczesbiej o 19 to juz chcialem sie klasc do lozka

Magnetowid pisze: ↑

26 lutego 2020, o 10:30

Mam człowieka co diete ulozyl i tak juz 3 tyg. Biore to co zalecil fakt dd jest jeszcze bo nie czuje sie jak kiedys ale.z tym sniegiem napewno lepiej jest i jakos latwiej sie wychodzi z domu i wiecej rzeczy napewno robie i mniej zmeczony bo wczesbiej o 19 to juz chcialem sie klasc do lozka

Czytając Twoje wcześniejsze posty widać sporą poprawę. Jest możliwość uzyskania jakiegoś kontaktu do osoby, która Cię prowadzi? Chciałbym dopytać o kilka rzeczy odnośnie takiej diety, bo skoro w 3 tyg wyprowadziła Cię z najgorszego to chce ją poznać

Napisalem ci priv

Magnetowid pisze: ↑

26 lutego 2020, o 10:46

Napisalem ci priv

Jeszcze nic nie mam

Mogę też prosić info odnośnie tej diety i suplementów na priv?

Każdy kto jest zainteresowany suplementacją i dietą by zlikwidować dd i potrzebuje namiary na człowieka, który się tym zajmuje proszony jest o wiadomość prywatną. Podam dane za darmo, bo
użytkownik o nicku Magnetowid próbuje się wzbogacić i za same podanie danych rzada kasy

Jak sobie radzicie w zyciu codziennym z tym sniegiem? Ja wariuje. Jak w pracy dajcie radę? A życie prywatne? Czy śnieg Was tak demotywuje do życia jak mnie?

Sayan86 pisze: ↑

26 lutego 2020, o 16:41

Każdy kto jest zainteresowany suplementacją i dietą by zlikwidować dd i potrzebuje namiary na człowieka, który się tym zajmuje proszony jest o wiadomość prywatną. Podam dane za darmo, bo
użytkownik o nicku Magnetowid próbuje się wzbogacić i za same podanie danych rzada kasy

Napisałam priv