Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

nie mam juz sił

Forum o nerwicy natręctw i jej objawach.
Omawiamy tutaj własne doświadczenia z życia z tym jakże natrętnym zaburzeniem.
Ale także w tym temacie można podzielić się typowymi natrętnymi lękowymi myślami, które pełnią rolę straszaków i eskalatorów lęku w zaburzeniu.
ODPOWIEDZ
życie
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 596
Rejestracja: 18 października 2017, o 09:26

19 maja 2019, o 12:29

To posłuchaj filmiku o natrętnych myślach. Tam masz jak one działają i co robić jak się pojawiają.
I nie mów sobie, że nie masz sił, tylko wyśmiewaj je. Nie nadawaj im wartości, bo na razie to robisz i dlatego tak ci w głowie szaleją.
Wczoraj byłem bystry
i chciałem zmieniać świat.
Dziś jestem mądry,
więc zmieniam siebie.
Rumi
kaldunia18
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 418
Rejestracja: 5 listopada 2016, o 08:38

7 lipca 2019, o 01:50

Marcinek1337 pisze:
6 lipca 2019, o 22:31
Witam mam 17 lat i kilka dni temu przypomniala mi się mega glupia rzecz z dziecinstwa-mialem 13/14 lat i bylem sam w domu.Po natrafieniu w internecie na jakis glupi film gdzie pies uprawiał seks z kobietą wpadlem na pomysl zeby zobaczyc, czy mój pies bylby w stanie zrobic to samo co na tych filmach.Poszedlem wiec i pamietam ze siedzialem wtedy w spodniach i jakos sie dziwnie o niego ocieralem przez kilka chwil.Wiem brzmi to komicznie i jest mi strasznie glupio na samą mysl o tym.Pamiętam ze nadstawilem się koło niego tyłem zeby sprawdzic czy bylby w stanie zrobic to co na tych filmach.Pamietam ze nie zareagowal na to.Nigdy wiecej juz tego nie powtórzyłem, ale ciągle mam w głowie lęki a czy ja wtedy na pewno mialem spodnie, czy jakby pies sie rzucił to odsunąlbym się w czas.Czuję się beznadziejnie i hormony chyba nie są usprawiedliwieniem, bo moi rówiesnicy raczej tak głupich rzeczy nie robili.Proszę o pomoc jest mi strasznie źle.
Marcin przeczytaj sobie post Victora w linku, który ci podsyłam (to będzie chyba trzecia wypowiedz od tylu na 3 str) false-memories-t10444-30.html?hilit=Memories Przecież to głupota! Ten przykład z psem to prawie identico! Weź to olej;)
Awatar użytkownika
raito_
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 65
Rejestracja: 14 czerwca 2019, o 10:44

7 lipca 2019, o 19:14

nawet nie wiesz co robili ludzie w zyciu i tym bardziej o czym mysleli, a juz zwlaszcza w okresie poczatkow dorastania.
witorrr98
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 1543
Rejestracja: 17 października 2017, o 23:08

7 lipca 2019, o 19:17

Marcinek1337 pisze:
7 lipca 2019, o 19:04
Pomoże ktos? :/
Jako młodzi ludzie robimy mnóstwo różnych głupich rzeczy, przez które dopiero w dorosłym życiu człowiek zdaje sobie sprawę z irracjonalności swojego zachowania z dzieciństwa.To, że się tym zadręczasz i podejrzewasz różne konteksty lub odczuwasz poczucie winy, to jest normalna rzecz w ZOK (czyt. zaburzenie obsesyjno kompulsywne).Jedyne co musisz z tym zrobić, a co nie jest takie proste, jak się wydaje, to puścić się tej myśli.Po prostu, uświadomić sobie "stało się, ale to nie wydarzenie jest problemem, ale zadręczanie się tym i szukanie na siłę rozwiązania".Emocje nie opadną dopóki nie przestaniesz się szarpać się z tym.
Awatar użytkownika
raito_
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 65
Rejestracja: 14 czerwca 2019, o 10:44

7 lipca 2019, o 19:50

ja nie miałem, ale znam dziewczyne, ktora gdy miala 15 lat posunela sie dalej do zabaw ze zwierzakiem i malo tego chyba kazdy w szkole widzial filmik z tej sytuacji;))

gdy zapytasz to pewnie tak, ale gdyby ktos zapytal sie ciebie o to to tez pewnie postapilbys tak samo. typowa ludzka reakcja, wysmiewanie lub uciekanie sie od przyznania do rzeczy, ktore sie robilo, a ktore wedlug nas nie zostalyby dobrze przyjete w naszym towarzystwie

zamiast skupiac sie na tym idz na terapie i byc moze do psychiatry, jesli juz ci to bardzo przeszkadza w funkcjonowaniu, bo zanim sie obejrzysz problemy moga sie zwiekszyc. Nie czytalem twoich postow, ale kiedys strasznie przejmowalem sie, ze jestem homoseksualista. Z czasem przeszlo, ale okolo rok pozniej pojawil sie problem uczucia, jakbym umieral. Pamietam jak bardzo wtedy siedzialem skulony w kacie myslac, ze juz 100 razy bardziej wolalem obawy o seksualnosc, bo to bylo o wiele lzejsze od tego wrazenia, ze zaraz umre.
Awatar użytkownika
raito_
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 65
Rejestracja: 14 czerwca 2019, o 10:44

7 lipca 2019, o 20:30

mozesz dalej siedziec tutaj i nastukac nawet 1000 postow o tym, upewniajac sie u wszystkich dookola i trwac w blednym kole swoich mysli albo mozesz tez udac sie do specjalisty. Nie bede klamal, ze bedzie latwo i przyjemnie, tydzien pobierzesz magiczne proszki i wszystkie watpliwe mysli znikna, ale czy masz cos do stracenia? Swojego stanu nie pogorszysz, mozesz tylko zyskac.;D
Awatar użytkownika
raito_
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 65
Rejestracja: 14 czerwca 2019, o 10:44

7 lipca 2019, o 20:40

nie wiem czy masz nerwice, nie jestem lekarzem, tym bardziej lekarze nie oceniaja tego po wypowiedziach w internecie. Znam duzo ludzi, ktorzy po prostu maja nadmierna tendencje do przejmowania sie wszystkim, zlego odbierania reakcji swojego organizmu i tak dalej. A natretne mysli to juz na pewno miala wiekszosc jak nie kazdy z populacji pierwszego swiata. Nie zakladaj z gory najczarniejszych scenariuszy, poradzic specjalisty i oddac pod obserwacje moze sie kazdy.

Wiek nie bylby usprawiedliwieniem, gdybys mial 20 lat i kogos zamordowal. Nie jest chore, ludzie sa ciekawi roznych rzeczy. Zwlaszcza kiedy dorastaja i poznaja otaczajacy swiat.
Awatar użytkownika
raito_
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 65
Rejestracja: 14 czerwca 2019, o 10:44

7 lipca 2019, o 23:23

Marcinek1337 pisze:
7 lipca 2019, o 20:49
raito_ pisze:
7 lipca 2019, o 20:40
nie wiem czy masz nerwice, nie jestem lekarzem, tym bardziej lekarze nie oceniaja tego po wypowiedziach w internecie. Znam duzo ludzi, ktorzy po prostu maja nadmierna tendencje do przejmowania sie wszystkim, zlego odbierania reakcji swojego organizmu i tak dalej. A natretne mysli to juz na pewno miala wiekszosc jak nie kazdy z populacji pierwszego swiata. Nie zakladaj z gory najczarniejszych scenariuszy, poradzic specjalisty i oddac pod obserwacje moze sie kazdy.

Wiek nie bylby usprawiedliwieniem, gdybys mial 20 lat i kogos zamordowal. Nie jest chore, ludzie sa ciekawi roznych rzeczy. Zwlaszcza kiedy dorastaja i poznaja otaczajacy swiat.
a myslisz ze ludzie ktorzy eksperymentowali w ten sposob/ lub gorzej w pozniejszych latach swojego zycia są zboczeni, mają słabe wyksztalcenie itp?To mnie martwi
to jakie bedziesz mial wyksztalcenie i jak sie zachowywal zalezy tylko i wylacznie od ciebie. To prawda, ze nauka przychodzi jednym latwiej a drugim gorzej, ale zdobyc wyksztalcenie i dobra prace moze kazdy. Mozna miec talent, jakies predyspozycje itd ale w ogolnym rozrachunku wszystko i tak zalezy od tego, ile pracy wlozysz w swoj cel. Na pewno nic sie nie zmieni, jesli bedziesz siedzial i sie zamartwial. Wiem, ze teraz wydaje sie to trudne, ale jesli masz jakis problem z natretnymi myslami dotyczacymi seksualnosci, ogranicz ja. Znajdz sobie zajecie, zeby glowa skupiala sie na nim i podstawowych czynnosciach, bez dodatkowego czasu na natrety. Z czasem zauwazysz, ze odciagajac myslenie problem sie zmniejszy. Do tego gdy mysli sie pojawia, pozwol im swobodnie plynac. Ale zalecam i tak wizyte u specjalisty. Zadasz sobie pytania, na ktore bedzie z pewnoscia bardziej przygotowany, byc moze dostaniesz wsparcie lekowe. To tylko wyglada na trudny problem, bo jego ranga jest zwiekszana przez mozg. Gwarantuje ci, ze jesli pojawi sie realne zagrozenie, twoj wymyslony problem od razu stracilby na wadze.
Awatar użytkownika
raito_
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 65
Rejestracja: 14 czerwca 2019, o 10:44

7 lipca 2019, o 23:44

nie bylo. eot
Awatar użytkownika
raito_
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 65
Rejestracja: 14 czerwca 2019, o 10:44

8 lipca 2019, o 02:56

ja w dziecinstwie sprawdzalem czy moja swinka morska umie plywac, co bylo gorsze, bo skrzywdzilem poniekad druga, zyjaca istote. Czy wyroslem na jakiegos psychopate? Muchy bym nie skrzywdzil. Musisz zrozumiec, ze co w dziecinstwie to w dziecinstwie. Robilo sie rozne rzeczy, czesto z ciekawosci. Czesto okazywalo sie po latach, ze to bylo dziwne, ale patrzysz na to przez pryzmat doroslego czlowieka, czyli nie myslisz jak dziecko, ktore wielu rzeczy nie wie. Wiedze te zdobywa sie wraz z uplywem lat.

podsumowujac temat jesli tak bardzo drecza cie natrectwa seksualne, to przejdz sie do seksuologa. Chociaz wedlug mnie duza czesc zaburzen seksualnych wynika z glebszego problemu, ktory atakuje akurat ten element zycia, bo przywiazujemy do niego jakas wage. Moge ci tylko powiedziec, ze jesli boisz sie, ze zrobisz cos nienormalnego (jak stosunek ze zwierzeciem) to tego nie zrobisz, bo gdybys byl skrzywiony w tym temacie, to nie traktowalbys tego jako problem, tylko realizowal swoje zachcianki. Tak samo niektorzy ludzie boja sie, ze kogos zabija. Konczy sie to tak, ze nikomu nie robia krzywdy, tylko zamykaja sie w czterech scianach, wlaczajac myslenie typu jesli nie bede wychodzic z domu, to nikogo nie skrzywdze, co niby moze i daje wewnetrzny spokoj, ale wycofuje tez takich ludzi z zycia.

nie jestes gorszy od innych, nie stawiaj sobie wygorowanych celow, a to co bylo w przeszlosci juz sie nie zmieni. Akceptuj siebie takim jaki jestes (a zaden czlowiek nie jest bez zadnych rys ani wad), zaakceptuj to, ze masz jakis problem, ale nie analizuj go zanadto. Po prostu jest sobie gorszy okres, ale minie. W tym czasie polecam nie zajmowac sie w ogole seksualnoscia, bo do zadnych wnioskow i tak nie dojdziesz.
Tove
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 609
Rejestracja: 30 stycznia 2016, o 14:55

8 lipca 2019, o 11:10

Powiem ci tak, w przeszlosci każdego znalazłoby się coś żenującego, zawstydzającego itp Nerwica ma to do siebie ze potrafi to odgrzebać i zrobić z tego życiowy dramat. Oczywiście im więcej rozmyslasz o tym tym mniej pamiętasz i więcej dodajesz od siebie, tworzysz jakieś chore scenariusze. Tez to przerabiałam i powiem ci jedno, zaciśnij zeby i przemęcz te myśli, za jakiś czas odpuszcza. Poza tym na przeszłość nie masz wpływu, może to banalne, ale trzeba przestać rozpamiętywać głupoty. Było minelo, traktuj to jak głupie akcje z dzieciństwa. To ze nikt o takich rzeczach nie mówi, nie znaczy ze nie robił podobnie durnych rzeczy 😂😂😂
Everything will be ok in the end. If it’s not ok, It’s not the end.
Ed Sheeran
kaldunia18
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 418
Rejestracja: 5 listopada 2016, o 08:38

8 lipca 2019, o 11:31

raito_ pisze:
7 lipca 2019, o 19:50
ja nie miałem, ale znam dziewczyne, ktora gdy miala 15 lat posunela sie dalej do zabaw ze zwierzakiem i malo tego chyba kazdy w szkole widzial filmik z tej sytuacji;))

gdy zapytasz to pewnie tak, ale gdyby ktos zapytal sie ciebie o to to tez pewnie postapilbys tak samo. typowa ludzka reakcja, wysmiewanie lub uciekanie sie od przyznania do rzeczy, ktore sie robilo, a ktore wedlug nas nie zostalyby dobrze przyjete w naszym towarzystwie

zamiast skupiac sie na tym idz na terapie i byc moze do psychiatry, jesli juz ci to bardzo przeszkadza w funkcjonowaniu, bo zanim sie obejrzysz problemy moga sie zwiekszyc. Nie czytalem twoich postow, ale kiedys strasznie przejmowalem sie, ze jestem homoseksualista. Z czasem przeszlo, ale okolo rok pozniej pojawil sie problem uczucia, jakbym umieral. Pamietam jak bardzo wtedy siedzialem skulony w kacie myslac, ze juz 100 razy bardziej wolalem obawy o seksualnosc, bo to bylo o wiele lzejsze od tego wrazenia, ze zaraz umre.
Ale wydaje mi się, ze założeniem tego forum jest przede wszystkim praca nad sobą. Wiec autor tego wątku powinien popracować nad sobą... nie do końca rozumiem twoja wypowiedz. Masz na myśli, ze jeśli człowiek z zaburzeniem nie będzie chodził do psychiatry czy psychologa to się mu pogorszy? Owszem pogorszy ale tylko wtedy gdy dalej będzie brnął w to gowno bez świadomego odburzania! To trochę absurd. Przecież praca z zaburzeniem to głównie praca nad sobą, SAM muszę z tego wyjść i najważniejsza jest moj osobisty wkład w to! Leki czy sama psychoterapia nie załatwia tu nic! Trzeba się nauczyć odpowiedniego podejścia do życia i swoje odchorować żeby wyjść z zaburzeń lekowych.
Awatar użytkownika
raito_
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 65
Rejestracja: 14 czerwca 2019, o 10:44

8 lipca 2019, o 16:11

jestem zdania, ze im czlowiek samotniejszy w swoim zaburzeniu czy chorobie (i nie tylko psychicznej) tym gorzej ja znosi. Dla mnie sam fakt uczeszczania na terapie grupowe, rozmowy z psychologiem, ktory wreszcie wydaje sie odpowiedni to cos, co sprawia, ze automatycznie czuje sie lepiej. Dodaj do tego odpowiednia obstawe lekowa i naprawde mozna jakos wyjsc na prosta. Nigdzie nie napisalem, ze jest to latwe. Nigdzie nie napisalem tez, ze pojdziesz od tak sobie do specjalistow, otworzysz sie i nagle jestes calkowicie odburzona osoba. Zgadzam sie z tym, ze to glownie praca nad soba prowadzi do wyjscia z blednych mechanizmow i co za tym idzie polepszania stanu. Ale warto byc w tym czasie pod opieka kogos z fachowa wiedza i fizyczna obecnoscia, bo beda wzloty i upadki, twarde ladowania oraz nawroty, beda chwile zwatpienia i potrzeby takiego nakierowania, a wszystko to jest calkowicie normalne. A forum wg mnie jest wlasnie taka forma niezobowiazujacej terapii grupowej, gdzie kazdy moze sobie napisac co mu na duszy lezy. Nie mowie tu, zeby nie kierowac sie opiniami z niego w 100%, ale zdanie lekarza, ktoremu ufam zawsze bedzie ponad to, co tu pisze.
ODPOWIEDZ