Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Nerwica a wrażliwość

Być może miałeś jakieś nieciekawe przeżycia, traumę i chcesz to z siebie "wyrzucić"?
Albo nie znalazłeś dla siebie odpowiedniego działu i masz ochotę po prostu napisać o sobie?
Możesz to zrobić właśnie tutaj!

Rozmawiamy tu również o naszych możliwych predyspozycjach do zaburzeń, dorastaniu, dzieciństwie itp.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Potok
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 129
Rejestracja: 27 lipca 2019, o 07:23

25 grudnia 2019, o 19:50

Mam pytanie do was moi drodzy czy u was również przy nerwicy pojawiła się wzmożona wrażliwość? Ja zawsze byłem wrażliwy np. na ludzką krzywdę, ale nigdy nie byłem tak wrażliwy jak teraz. Dla przykładu gdy pójdę na pogrzeb kogoś kogo niekoniecznie dobrze znałem to zbiera mi się na płacz albo nawet takie kuriozalne sytuacje jak oglądanie filmu potrafią u mnie wywołać chęć do uronienia łzy. Podkreślam że nigdy wcześniej tak nie miałem. Pozdrowionka
Awatar użytkownika
lubieplacki13
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 495
Rejestracja: 14 listopada 2019, o 21:50

26 grudnia 2019, o 14:44

Tak jest. Emocje szaleją. Ja np. ostatnio obejrzałem wszystkie 4 części Toy Story (już 10 raz w życiu) i ryczałem przez następne 6 godzin i pytałem siebie i innych dlaczego Chudy odszedł.
/przerwa od forum
Katja
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 1179
Rejestracja: 23 września 2019, o 00:43

27 grudnia 2019, o 13:12

Tak. Przewrażliwiona to zdecydowanie to moje słowo roku 2019. :^
https://www.czlowiekczujacy.pl

Niestety nie jestem w stanie odpowiadać na wszystkie wiadomości na priv, dlatego zrobiłam bloga.
Awatar użytkownika
Natalie1208
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 436
Rejestracja: 17 maja 2017, o 13:39

27 grudnia 2019, o 14:48

Ja w sumie całe życie byłam wrażliwa. Teraz jestem odburzona, a też w zasadzie potrafi wzruszyć mnie wszystko :p Różnica jest taka , ze nie robię już z tego problemu, traktuje po prostu ta wrażliwość jako cos naturalnego, co jest częścią mnie.
w nerwicy to zaraz analizowałam, czemu ja tak wszystko przeżywam, to pewnie depresja, pewnie chad, na pewno zwariuje, mam coś z mózgiem itd. itd. :D
Awatar użytkownika
Żorżyk
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 188
Rejestracja: 12 grudnia 2019, o 22:44

29 grudnia 2019, o 14:55

Oj, bardzo ;oh
Z tego wszystkiego na pogrzeby nie chodzę. Przy filmach ryczę, ale raczej przy filmach niż na co dzień . Kiedyś też tak nie miałam.

Nie analizuję. Ciężko mi się żyje na co dzień z tą wrażliwością. Staram się ją tłumić, ale przecież ona nie jest czymś złym.
kolkaW
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 11
Rejestracja: 19 października 2015, o 14:00

30 grudnia 2019, o 11:51

Ja również jestem typem wrażliwca... cóż, nie łatwo z tym żyć... taka po prostu jestem...
Awatar użytkownika
Żorżyk
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 188
Rejestracja: 12 grudnia 2019, o 22:44

31 grudnia 2019, o 02:17

kolkaW pisze:
30 grudnia 2019, o 11:51
Ja również jestem typem wrażliwca... cóż, nie łatwo z tym żyć... taka po prostu jestem...
KolkaW, co złego jest we wrażliwości? :((
Mają ją artyści, czasem lekarze, terapeuci, nauczyciele i inni "pomagacze".
To czasy są nieludzkie.

Często spotykałam się z opinią, że nadwrażliwość, że coś jest za bardzo jakieś, zupełnie jakby był jeden słuszny wzorzec emocjonalny, a reszta to patologiczne odchyły.
ODPOWIEDZ