Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Nerwica?

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
ODPOWIEDZ
SYL98
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 75
Rejestracja: 9 kwietnia 2019, o 09:27

17 listopada 2019, o 21:12

Gdy jeżdżę samochodem i wracam do domu to caly czas rozmyslam czy kogoś nie potracilam I nie zauważyłam tego? Zawsze mam ochotę się cofnąć w te miejsca. Czy to nerwica, czy coś innego?
życie
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 596
Rejestracja: 18 października 2017, o 09:26

17 listopada 2019, o 21:30

To nerwica. Jest kilka postów na tym forum z takim lękiem.
Możesz jechać spokojnie dalej 😀
Wczoraj byłem bystry
i chciałem zmieniać świat.
Dziś jestem mądry,
więc zmieniam siebie.
Rumi
Tove
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 608
Rejestracja: 30 stycznia 2016, o 14:55

17 listopada 2019, o 21:53

Klasyczna nerwica. Bardzo irracjonalny natręt a mimo to tez mnie męczył. Wracałam, sprawdzałam. Pomimo ze nikt nie leżał na drodze to i tak czułam niepokój. Pare razy spóźniłam się gdzieś przez to moje zawracanie i w końcu dotarło, ze to nerwicowe. Tak logicznie myśląc gdyby to nie była nerwica to wszyscy powinni w kółko sid wracać i sprawdzać a jednak normalnie ludzie nie rozmyślają nad tym
Everything will be ok in the end. If it’s not ok, It’s not the end.
Ed Sheeran
SYL98
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 75
Rejestracja: 9 kwietnia 2019, o 09:27

21 listopada 2019, o 19:37

Tove pisze:
17 listopada 2019, o 21:53
Klasyczna nerwica. Bardzo irracjonalny natręt a mimo to tez mnie męczył. Wracałam, sprawdzałam. Pomimo ze nikt nie leżał na drodze to i tak czułam niepokój. Pare razy spóźniłam się gdzieś przez to moje zawracanie i w końcu dotarło, ze to nerwicowe. Tak logicznie myśląc gdyby to nie była nerwica to wszyscy powinni w kółko sid wracać i sprawdzać a jednak normalnie ludzie nie rozmyślają nad tym
Jak sobie z tym poradzilas?
Tove
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 608
Rejestracja: 30 stycznia 2016, o 14:55

21 listopada 2019, o 22:21

Zaakceptowałam ze to objaw nerwicy jak katar w przeziębieniu. Poza tym uswiadomilam sobie ze czuje jak wjadę na większy kamyk a co dopiero na człowieka. Nie da się tego przeoczyć. Kiedyś podczas wyprzedzania rowerzysty zapytałam mamę czy jest pewna ze go nie potracilam to mnie tak wyśmiała ze aż mi głupio się zrobiło. Innym razem jadąc z chłopakiem po wyprzedzeniu pieszego gapiłem się w lusterka czy nie leży na drodze i o mało nie zjechałam z pasa. Tak mnie ochrzanił żebym nie sprawdzała ze w końcu dotarło ze to absurd. Jeżdżę już na luzie
Everything will be ok in the end. If it’s not ok, It’s not the end.
Ed Sheeran
ODPOWIEDZ