Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Nerwica a problemy z żołądkiem - zgaga - mdłości itp

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
ODPOWIEDZ
mini
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 18
Rejestracja: 24 listopada 2010, o 23:42

25 listopada 2010, o 14:04

Choruję na nerwice natręctw i lękową to wiem na pewno ale od jakiegoś czasu meczy mnie bardzo silna zgaga po jedzeniu. Okropnie mni epali, nudności i mdłości a także ból może nie żołądka czu brzucha ale bardziej po prawej stronie mnie tak kłuje czesto. Nie bardzo mocno ale kłuje. Boje się co tam może być.
Wiem że do lekarza musze iśc ale chciałam zapytać się czy to może byc od nerwicy i nerw?? Takie bóle brzucha czy silna zgaga??
Aneta
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 1255
Rejestracja: 29 października 2010, o 03:03

25 listopada 2010, o 14:21

mini mnie się wydaje ze powinnas iść do lekarza skoro nie byłaś. Od nerwicy to moga być wszystkie objawy jakie tylko istnieja ale i tak trzeba to sprawdzić.
Sczególnie jak sa jakies bóle po jedzeniu.
mini
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 18
Rejestracja: 24 listopada 2010, o 23:42

25 listopada 2010, o 14:36

No sa po jedzeniu ale też i bez, zgage mam nawet w nocy. Wiem że musze iśc i pojde troche boli się boję, bo zaraz sobie coś potrafie wmówić :(
I dlatego zwlekam z wizytą. Myślałam że może ktoś z was tez tak ma i chciałam się zapytać.
Aneta
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 1255
Rejestracja: 29 października 2010, o 03:03

25 listopada 2010, o 14:47

Nie zwlekaj bo to nic nie da bo moze faktycznie masz jakieś skurcze z nerw i wszystko jest w porządku. Ja owszem mam objawy ze strony zołądka, mdłości nudności, bóli raczej nie mam chociaż skurcze jakby mięśni w brzuchu owszem. Ale ja zbadałam się pod tym kątem i wiem że wszystko w porządku.
Chociaż i tak potrafie sie tym martwic takze rozumiem twoj tok myslenia
Victor
Administrator
Posty: 6548
Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54

25 listopada 2010, o 14:47

Mini owszem objawy moga być i od nerwicy, zgaga, mdłości dlatego że byle stres wpływa na pracę żołądka a jak wiemy nerwica to nie byle jaki stres.
Ale nie ma co wizyty odkładac na później bo tez ja miałem bóle po prawej stronie, pod żebrem i mdłości własnie po jedzeniu szczególnie smazonego mięsa.
Zgage miałem okropną. I poszedłem na usg (tez się bałem) i wyszło, że mam kamień na pęcherzyku żółciowym. Jestem na diecie i zgaga mineła całkiem, bóle się zdarzają ale już rzadziej (czeka mnie zabieg na to) i mdłości po jedzeniu już nie sa uciążliwe.
Dlatego zanim powie się, że to nerwica, trzeba badanko zrobić. Ale nie martw się to nie musi być coś tak powaznego co podpowiada ci nerwica.
Im szybciej zrobisz badanko tym szybciej przestanie ci to podpowiadać :)
Patrz, Żyj i Rozmyślaj w taki sposób... aby móc tworzyć własne "cytaty".
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie


Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
mini
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 18
Rejestracja: 24 listopada 2010, o 23:42

25 listopada 2010, o 14:56

No mnie kłuje w boku prawy własnie...ech chiałam rozwiać swoje wątpliwości chociaż na trochę ale sie nie udało ;) Taka już jestem coś mi się dzieje a ja od razu czytam na necie i pytam wszedzie gdzzie możliwe byle nie robić badań. Samych badań się nie boję tylko wyników tez zawsze tak miałam.
Szkoda mi czasem siebie samej że sama sie tak destruktywnie traktuję. Teraz sie bede bała kamienia ;)
Victor
Administrator
Posty: 6548
Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54

25 listopada 2010, o 15:16

Mini no to to chyba w 75% stały element nerwicy. Wmawianie sobie chorób, strach przed wynikami badań, szukanie po necie chorób jakie do nas pasują.
Jak nie schizofrenia to rak. Ale czy leczysz się na tą nerwicę? Od dawna to masz?
Co do kamienia to nie musisz się zawczasu nawet i tym martwić, to co pisałem dotyczyło akurat mnie. Bardziej chodziło mi o to, ze zanim na pewniaka postawi się na nerwicę i jej objawy trzeba zrobić badania tego co nam dokucza. Ja tez byłem pewnien, ze to od nerwicy a usg i dieta pokazały co innego.
Zgaga mozliwe była od niewłasciwego jedzenia, bóle od kamienia i mdłości po niektórym jedzeniu pewnie tez od obu opcji.
Ale nie masz powodu od razu kamieniować swojego pęcherzyka dopóki nie pójdziesz po skierowanie na badania i na same badania :D
Patrz, Żyj i Rozmyślaj w taki sposób... aby móc tworzyć własne "cytaty".
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie


Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
mini
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 18
Rejestracja: 24 listopada 2010, o 23:42

25 listopada 2010, o 15:32

No wiem wiem heh ale do mnie te słowa wlatują i drugim uchem wylatują a strach pozostaje. Tak lecze się i jest duzo lepiej niż kiedyś. Nawet nie wiem w którym momencie się to u mnie zaczeło, najpierw natręctwa ale nie myślałam o tym że to coś dziwnego może troche.
Potem sie nasiliły doszły napady lęku a ja podjełam leczenie. Diagnoze mam nerwica natrect chociaż nerwica lekowa tez jak mówi mój psycholog.
Lepiej jest u mnie z natręctwami bo leki mi pomogły a dokładnie fluwoksamina ale leki nadal mam i to wmawianie sobie. w zasadzie to tez jakby moja cecha bo ja zawsze sobie rozne zreczy wmawialam i sie stale martwilam o swje zdrowie i zdrowie rodziny
Victor
Administrator
Posty: 6548
Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54

25 listopada 2010, o 15:56

A zajmujesz się czymś mini, szkoła, praca? Dobrze jest robić cokolwiek mimo braku siły.
Ja tez myślałem kiedyś, ze natręctwa to normalka, ze taki jestem jakiś inny a nawet chyba myślałem, ze wszyscy może takie i owakie myśli mają :)
Dobrze, że chociaż jest cos lepiej, natręctwa to podstępne bestie i robia w głowie wielkie halo. Więc myślę, że i w sprawach lęku nadejdzie lepszy u ciebie czas.
Co do wmawiania sobie to myślę, że sporo trzeba samemu tłumaczyć ile się da. Czyli, ze to wmawianie nie ma sensu....i tylko pogarsza nasza psychikę.
Zbadać się i uznac to za pewnik tego, że jestesmy zdrowi, ze nie czają się tam w nas choroby jakie sobie wmawiamy.
Ja już o wiele mniej sobie wmawiam niż kiedyś.
Co jakiś czas dłuższy zeby nie popaść w obsesje robienia badań co chwila, robie podstawowe badania i wmawiam sobie odwrotnie, że nie mam powodu do obaw o jakąs cięzką chorobę.
Jezeli chodzi o wmawianie sobie to chyba najlepszy sposób, a do tego trzeba wykluczyć czytanie o chorobach w necie bo wtedy wmawiane sobie się nie skończy nigdy :)
Patrz, Żyj i Rozmyślaj w taki sposób... aby móc tworzyć własne "cytaty".
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie


Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
mini
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 18
Rejestracja: 24 listopada 2010, o 23:42

26 listopada 2010, o 00:47

Tak mam szkołe ale wieczorową i do pracy przydałoby się iść no ale przez to wszystko to nie wiem jak to sobie zorganizować. Pracowałam już w paru miejscach to przez natręctwa nie dawałam rady wykonywać niektórych prac. teraz jak natręctwa sa mniejsze to leki mi nie dają zyć.
Czytanie o chorobach to moja obecna choroba heh
Nerwica
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 375
Rejestracja: 7 lipca 2010, o 15:59

27 listopada 2010, o 15:43

Mini to odłącz klawiaturę albo zablokuj wyszukiwarkę :))) A w temacie to zbadaj sobie brzuszek i okolice a zgaga to rzeczywiscie moze byc od jedzenia moze za pozno jesz cos wieczorem najlepiej jesc 2 godziny przed snem a nawet i dalej 3-4 godziny. Bo potem jak spisz to mozna miec niestrawnosc.
Aneta
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 1255
Rejestracja: 29 października 2010, o 03:03

28 listopada 2010, o 11:04

Dokładnie nerwica Ale też w trakcie jak jemy zestresowani to za szybko czasem połykamy jedzenie To tez może powodowac niestrawność i wzdecia ja czesto łape się na tym że za szybko jem a potem mam problemy z układem pokarmowym odbija mi sie albo piecze mnie w żoładku i przełyku albo mam nadmierne gazy.
To co jemy też na pewno ma znaczenie a szczególnie kiedy mamy podrazniony żoładek od nerwicy :(
typ
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 2
Rejestracja: 5 marca 2011, o 14:03

5 marca 2011, o 14:45

Witam wszystkiech mam takie pytanie czy naprawde nerwica moze powodowac ze wymiotujemy z nerw podczas ataku paniki??? Mam tak od swoch miesiecy ze dostaje dziwnych drgawek straszny scisk w zoladku serce bije bardzo szybko i dostaje tak silnych mdlosci ze musze siedziec przy kiblu ;(((
Badany bylem i wszystko jest w porzadku mialem przeswietlenia gastroskopie usg badania krwi i moczu a niekotre nawet badania byly powtorzone w tym gastroskopia (straszne badanie ) i nie ma nic ponoc co by wskazywalo na fizyczna chorobe!! powiedzieli ze to moze byc nerwica a wymioty mam od atakow paniki mam dosyc lekarzy :( ale nie wierze ze wymiotowac mozna od nerwicy :? Podpowiedzcie cos bo dzis mi znowu tak sie zrobilo i to jak bylem u kolegi :?
help
Awatar użytkownika
Ewcia
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 173
Rejestracja: 19 stycznia 2011, o 11:09

5 marca 2011, o 15:51

Ale ty wymiotujesz zawsze wtedy jak masz te ataki paniki?? Jesli tak a badania byly nawet powtorzone i wszystko bylo ok to te wymioty na pewno od nerwicy. mozna wymiotowac od leku nawet dzis pisalam na czacie bo bylam pytana o depresje jaka kiedys przechodzilam to przypomnialo mi sie to wszystko i to ze przy wstawaniu z lozka i nasileniu strachu wymiotowalam. Wiec jesli pytasz czy mozna miec wymioty to odpowiadam tak.
typ
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 2
Rejestracja: 5 marca 2011, o 14:03

6 marca 2011, o 00:51

tak wymiotuje zawsze podczas tego ataku ale czesto dosyc mnie mdli. sam juz nie wiem bo badania sa podobniez dobre wiec jestem zagubiony :( moze isc naprawde do psychiatry. ale zeby wymiotowac od nerw...ale skoro ty tez wymiotowalas to moze i mozna...
ODPOWIEDZ