Ja, bardzo często...
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Nerwica a problemy z żołądkiem - zgaga - mdłości itp
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 190
- Rejestracja: 5 kwietnia 2019, o 15:02
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 434
- Rejestracja: 7 lutego 2019, o 15:35
Tak.. Byly już o tym posty.. Nawet Wiktor napisał o tym post.. To niby spadki cukru... Trzeba zjeść coś częściej... Ja tak często miałam, teraz rzadziej duzo
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 190
- Rejestracja: 5 kwietnia 2019, o 15:02
O dzieki to poszukam na forum Kurcze nie wiedzialam ze spadki cukru moga byc od nerwicy? To serio mozna zemdlec? Dzis mnie takie w nocy zlapalo a teraz drugi raz... Myslalam ze sobie wkrecam ten glod i slabosczagrody123456 pisze: ↑21 kwietnia 2019, o 12:56Tak.. Byly już o tym posty.. Nawet Wiktor napisał o tym post.. To niby spadki cukru... Trzeba zjeść coś częściej... Ja tak często miałam, teraz rzadziej duzo
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 17
- Rejestracja: 25 marca 2018, o 22:50
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 38
- Rejestracja: 12 lipca 2017, o 20:08
Tak i to w sumie kilka lat. W moim wypadku szczególnie przed wyjściem z domu i jak gdzieś byłam, ssanie w żołądku i jakby głód, ale najgorsze było uczucie, że mi słabo się robi. Bywało, że nawet czułam odrętwienie ciała. Nie wiem, czy mi spadał cukier, ale wiem, że to było od lęku, bo kiedy obecnie lęki agorafobiczne i zawałowe mi odpuściły, to praktycznie się to nie pojawia. Nadal zaburzenie jest w postaci myśli i dlatego jak się jeszcze nakręcę to łapie mnie słabość, ale to chwilowo a wcześniej od rana do wieczora i w pracy dramat.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 434
- Rejestracja: 7 lutego 2019, o 15:35
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 40
- Rejestracja: 26 grudnia 2018, o 11:38
Witam, Mateusz 27 lat, nerwica od marca 2018. Objawy - bóle głowy, ścisk w głowie, dretwienie lewej nogi, lęk przed omdleniem, ataki paniki, natretne myśli, skakanie mięśni, skurcze palców, kciukow, zatkane uszy, ból w klatce. Odwiedzilem masę specjalistów i badania mam każde w normie, TK głowy, morfologia stop x robiona, gastroskopia, borelioza Western blot ujemny, ekg ok, ile jeszcze można się badać? - neurolog od razu stwierdził nerwice że hoho. Ale od kilku dni mam objaw pieczenia skóry na nogach i rękach.. Takie nieprzyjemne uczucie, pieczenie, szczypanie. Boję się że to coś poważnego jednak.. Pomóżcie czy to też ta cholerna nerwica może aż tak boleć, palić?
- mike48
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 157
- Rejestracja: 18 kwietnia 2018, o 21:17
Co to za masaż miałeś? Ja kiedyś po masażu na lędźwia ledwo chodziłem Gość mnie przed masażem uprzedził, że będzie boleć na drugi dzień i bolało. Ale tak to wygląda.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 373
- Rejestracja: 12 kwietnia 2016, o 19:24
Jestem zła na siebie .Wczoraj wieczorem byliśmy u rodziny i nażarłam się ciasta a już wcześniej byłam przejedzona(wiadomo jak to w święta)No i cała prawie noc nieprzespana ,bekanie ,pieczenie.Dopiero nad ranem było mi lepiej ale wstręt do jedzenia czułam .Zjadłam tylko trochę płatków na mleku i zaraz znowu odbijanie i pieczenie gdzieś w mostku.Oczywiście boję się ,że może wrzody mi popękały .I nie mogę sobie wydarować ,że tak sobie pogorszyłam a ostatnio właśnie było lepiej z żoładkiem moim.Może ktoś miał podobnie
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 434
- Rejestracja: 7 lutego 2019, o 15:35
Kochana.. Ja mam zapalenie żołądka i też zjadłam a raczej przesadziłam z potrawami których nie powinnam wogole jeść.. A dziś rewolucje i mdłości.. A Ty masz wrzody?ewagos pisze: ↑22 kwietnia 2019, o 08:19Jestem zła na siebie .Wczoraj wieczorem byliśmy u rodziny i nażarłam się ciasta a już wcześniej byłam przejedzona(wiadomo jak to w święta)No i cała prawie noc nieprzespana ,bekanie ,pieczenie.Dopiero nad ranem było mi lepiej ale wstręt do jedzenia czułam .Zjadłam tylko trochę płatków na mleku i zaraz znowu odbijanie i pieczenie gdzieś w mostku.Oczywiście boję się ,że może wrzody mi popękały .I nie mogę sobie wydarować ,że tak sobie pogorszyłam a ostatnio właśnie było lepiej z żoładkiem moim.Może ktoś miał podobnie