Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Nerwica a problemy z żołądkiem - zgaga - mdłości itp

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
ODPOWIEDZ
lyin
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 72
Rejestracja: 10 lutego 2018, o 09:59

23 lipca 2018, o 22:11

ewagos pisze:
22 lipca 2018, o 08:39
Kurcze mi też ostatni coś pogorszyło się z tym żołądkiem, oprócz standardowych zgag i różnych pobolewań doszło takie ssanie jakby czy coś.Pojawia się to w nocy jak jeszcze nie usnę lub jak się przebudzę.Oczywiście znowu okropnie nakręcam się na wrzody albo i co gorszego i martwie się okropnie ,bo kiedyś takiego ssania nie miałam.Co na to pomoże? biorę ipp ale tak nie regularnie z przerwami ,bo też się ich boję podobno zwiększają ryzyko zawału serca.Co jeśc żeby porawić stan śluzówki żołądka? Iwona a jak u Ciebie z tymi sprawami?
Pij siemie lniane jako osłonę, jaki lek IPP przyjmujesz i w jakiej dawce?
Awatar użytkownika
Iwona29
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 1899
Rejestracja: 10 maja 2017, o 08:53

23 lipca 2018, o 22:32

ewagos pisze:
22 lipca 2018, o 08:39
Kurcze mi też ostatni coś pogorszyło się z tym żołądkiem, oprócz standardowych zgag i różnych pobolewań doszło takie ssanie jakby czy coś.Pojawia się to w nocy jak jeszcze nie usnę lub jak się przebudzę.Oczywiście znowu okropnie nakręcam się na wrzody albo i co gorszego i martwie się okropnie ,bo kiedyś takiego ssania nie miałam.Co na to pomoże? biorę ipp ale tak nie regularnie z przerwami ,bo też się ich boję podobno zwiększają ryzyko zawału serca.Co jeśc żeby porawić stan śluzówki żołądka? Iwona a jak u Ciebie z tymi sprawami?
Laska to jakie badanie z tą insulinoopornością czy glikemią?Ja myślałam o tym już.Musze dojść do tego co mi jest.

Ktoś na forum pewnym medycznym doradził mi żebym sprawdziła czy mam za dużo czy za mało kwasu.Jeśli mało co bywa bardzo czesto to leki ipp tylko pogarszaja stan.Ja biorąc te leki miałam dobrze na ich czas brania.Potem było tak samo.
Sprawdzę i dowiem się a żeby poprawić śluzówkę to pij len ale i w necie są świeże soki które 3ba zrobić i pić.ja zrobię sobie z marchewki i natki pietruszki.
Walcz ! Nie uciekaj bo wygrasz😉
Jak nie Ty to kto.
" Będziesz kiedyś bardzo szczęśliwa,powiedziało życie...Ale najpierw sprawię, że będziesz silna"🙂
ewagos
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 373
Rejestracja: 12 kwietnia 2016, o 19:24

24 lipca 2018, o 09:58

Biorę emanerę 20, ale tak nieregularnie, co parę dni.Najlepiej się czuję jak biorę ją właśnie codziennie ale boję się tych ipp tak na stałe.Jak tylko odstawiam to wraca zgaga i tak już od conajmniej 2 lat, piję len , ssanie mi przeszło ale czasami zabolewa mnie tak krótkotrwale w nadbrzuszu i zaraz panikuję ,że to wrzód.SZykuję się psychicznie na gastro ,ale nie wiem czy dam radę :(
ewagos
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 373
Rejestracja: 12 kwietnia 2016, o 19:24

24 lipca 2018, o 10:02

Mnie się pogorszył jak zaczęłam brać metocard na kołatania serca i potas w kapsułkach , gdzieś wyczytałam ,że ten metocard żle wpływa na zwieracz wpustu do żoładka i ja często ,prawie codziennie mam uczucie po posiłku takim jak obiad ,że to jedzenie cofa mi się do przełyku.I takie własnie mam pozostałości po nerwicy:metcard na serce ,który nie wiem jak teraz odstawić i pogorszenie refluksu
lyin
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 72
Rejestracja: 10 lutego 2018, o 09:59

24 lipca 2018, o 22:52

Idź na gastroskopię, nie jestem lekarzem ale skoro męczy Cię zgaga to masz problem z niedomykajacym się zwieraczem żołądka. Czy czujesz niekiedy suchość w jamie ustnej i masz biały nalot na języku? Do tego czasami jeszcze piecze język.
ewagos
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 373
Rejestracja: 12 kwietnia 2016, o 19:24

25 lipca 2018, o 14:24

Tyle to sama wiem ;) /nie mam suchego języka ani zadnego nalotu
ewagos
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 373
Rejestracja: 12 kwietnia 2016, o 19:24

25 lipca 2018, o 14:25

sorry nie mam suchości w jamie ustnej
lyin
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 72
Rejestracja: 10 lutego 2018, o 09:59

25 lipca 2018, o 21:45

Biały nalot i suchość jezyka to z reguły refluks.
Może też być grzybica ale to już inna bajka.
Stl86
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 52
Rejestracja: 21 lipca 2018, o 19:57

26 lipca 2018, o 06:49

Z doświadczenia wiem, że jeśli zgaga piecze to najpewniej w gastro wyjdzie przepuklina rozworu przelykowgo, zapewne przewlekły stan zapalny , czasami jakaś nadzerka. Generalnie przyczyna takich rzeczy jest często stres i nieodpowiednia dieta. Sporo osób ma też H.Pylori. jako leczenie to oczywiście ipp no i dieta..Ale też slyszalem ze całkiem pozbyć się objawów jest bardzo trudno. Ja już od lat się zmagam i co jakiś czas wraca.. komuś sie udało ? teraz biorę ipp raz na parę dni. Jak robie dłuższa przerwę to niestety znów piecze.
ewagos
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 373
Rejestracja: 12 kwietnia 2016, o 19:24

26 lipca 2018, o 07:13

Miałam kiedyś gastro ,bo też dokuczał mi refluks lecz nie były to tak nasilone objawy.Było to z 8 lat temu i wtedy nie wyszła mi przepuklina.Czy ona może się zrobić z czasem?
Stl86
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 52
Rejestracja: 21 lipca 2018, o 19:57

26 lipca 2018, o 07:48

ewagos pisze:
26 lipca 2018, o 07:13
Miałam kiedyś gastro ,bo też dokuczał mi refluks lecz nie były to tak nasilone objawy.Było to z 8 lat temu i wtedy nie wyszła mi przepuklina.Czy ona może się zrobić z czasem?
Wydaje mi się , że może ale przepuklina sama w sobie to nic takiego, tzn to ma bardzo dużo osób i czasami nawet o tym nie wie. Sprzyja to na pewno zgadze ;)
A teraz masz dolegliwości ?
Awatar użytkownika
Iwona29
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 1899
Rejestracja: 10 maja 2017, o 08:53

26 lipca 2018, o 16:03

Ja mam dziś kulminacje bólu żołądka.Od kilku dni mnie pobolewał z każdym dniem mocniej.Podejrzewam że siadł mi kotlet niedzielny na wycieczce.

Mam twardy i obolały żołądek.Jak dotykam bliżej mostka to mnie aż piecze...W pracy mnie od rana rwało na wymioty a przy tym ból.Nic zjeść nie mogę a słabo się robi bo wodę pije.
Refluks mi daje w palnik😔

Mięty miałam się napić ale podobno może być gorzej bo mięśnie mi się rozluźnią przełyku i gorzej może męczyć.

Dziś do ie pomyślałam że może mam coś jednak nie tak czego w listopadzie lekarz nie widział na gastro...może trzysta albo wątroba bo cała góra mnie boli od żeber do żeber.

Co pijecie albo jjecie jak macie bóle żołądka i refluks??
Walcz ! Nie uciekaj bo wygrasz😉
Jak nie Ty to kto.
" Będziesz kiedyś bardzo szczęśliwa,powiedziało życie...Ale najpierw sprawię, że będziesz silna"🙂
ewagos
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 373
Rejestracja: 12 kwietnia 2016, o 19:24

26 lipca 2018, o 17:14

W zasadzie ja to nie mam takich bóli żołądka , najwyzej pobolewania.Pije czasami rumianek, na zgagę pomaga mi malox ,takie tabletki do ssania
Awatar użytkownika
Nerwus321
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 35
Rejestracja: 22 lipca 2018, o 23:30

26 lipca 2018, o 22:43

Cześć, problemy z żołądkiem to były pierwsze i do niedawna moje jedyne objawy stresu - przez około 8 lat. Wylądowałem przez to dwa razy w szpitalu, bo było już bardzo źle. Zrobiono mi wszystkie możliwe badania w tym kierunku, wszystkie wyszły w porządku, stwierdzono, że te anomalie są na tle nerwowym. Długo jeszcze po wyjściu ze szpitala z tym walczyłem. Co prawda żaden ból mi nie dokuczał, wykluczonono nawet refluks .. po prostu rzygałem wszystkim co zjem :) Po jakimś dłuższym czasie, kiedy moje życie się trochę ustabilizowało, nagle wszystko przeszło, przestałem zwracać na to uwagę, przytyłem ponad 10kg przez rok (przez ten czas nie wchodziłem na wagę, bo mnie to dobijało, więc się oduczyłem). Miałem spokój przez bardzo długi czas. Objawy jednak wróciły przy bardziej stresujących sytuacjach, co prawda już nie zawsze takie ostre jak były, ale doszła do tego zgaga. Jak się już zacznie to ten stan trwa u mnie przez killa dni, jem lekkie rzeczy, często sie do tego zmuszam. Często nawet same myśli wywołują u mnie wymioty, albo gdy zbliża się jakieś wydarzenie, nawet zwyczajne, typu wyjazd na wakacje i gdzieś mi utkwi gorsza myśl w kącie głowy. Przez jakiś czas miałem spokój, ale kilka dni temu znów mnie dopadło ;) Bóle jakie miewam są raczej skutkiem samego odruchu wymiotnego, nad czym też się warto zastanowić, zanim popadnie się w paranoję. Boleć może brzuch, klatka, żebra, ale jest to do zniesienia i stosunkowo szybko mija. Nigdy nie leczyłem tego jakoś specjalnie, ani nie trzymałem żadnej diety. Po prostu z tym żyję i staram się jakoś sobie radzić, mając na uwadze wieloletnie doświadczenie w tej kwestii ;)
ewagos
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 373
Rejestracja: 12 kwietnia 2016, o 19:24

27 lipca 2018, o 13:46

Hej ale to że kiedyś nie stwierdzono u Ciebie refluksu to nie znaczy się go niedorobiłeś w trakcie trwania nerwicy.Niestety nerwy sprzyjają refluksowi z zgaga jest właśnie jego objawem.
ODPOWIEDZ