Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Nerwica a problemy z żołądkiem - zgaga - mdłości itp

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Green_Tea
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 82
Rejestracja: 1 marca 2017, o 08:36

5 marca 2018, o 23:30

Pomocy, znowu dopadła mnie faza na nowotwory i inne choroby :/ . U mnie problemy trawienne na stałe zaczęły się mniej więcej po tym najgorszym kryzysie rok temu, kiedy dostałam derealizacji 24 na dobę. Miałam w tym samym czasie nieżyt żołądka i czuję się trochę tak, jakbym go nigdy do końca nie wyleczyła. W zasadzie miałam lekkie problemy z brzuchem od dziecka (nerwicę też mam od dziecka, nie wiem, czy są powiązane), ale wtedy to były pojedyncze sytuacje i nie utrudniały mi specjalnie życia. Teraz znów mi się pogorszyło, mam jakieś objawy prawie codziennie, więc nie mogę przestać o nich myśleć, ale najgorsze jest to, że nawet nie wiem, czym powinnam się martwić, bo mam tyle objawów jakby całkiem niepowiązanych ze sobą :-( . Jednego dnia dokucza mi żołądek, potem jelita, przełyk, wszystko. Co jakiś czas w sumie dochodzi mi coś nowego. Nie mam praktycznie żadnych powodów do stresu, psychicznie dawałam sobie radę i zaczynam wątpić, że te dolegliwości mają w ogóle jakiś związek z nerwicą. Główne objawy, jakie mam ostatnio, to na przykład:
- czasem gdy jestem głodna strasznie boli mnie brzuch, a po zjedzeniu czegokolwiek tak jakby mi rozpierało żołądek i klatkę piersiową, ciężko mi się oddycha (tak samo miałam rok temu)
- mdli mnie, głównie rano, albo po słodyczach
- mam wrażenie, że coś mi stanęło w przełyku
- mam pojedyncze ukłucia w jelitach, jakby kolka, wzdęcia codziennie i burczenie
- uczucie, że się nie wypróżniam do końca, duży ucisk i dyskomfort w podbrzuszu/odbycie, nagłe parcie na jelita, które mija i wraca po jakimś czasie
- kwaśny smak
- dziwne uczucie w podbrzuszu, nie ból tylko takie jakby zmęczenie, jak po robieniu brzuszków
Czy ktoś ma podobnie? Jutro idę do lekarza ogólnego zobaczyć, czy nie mam znowu jakiejś grypy żołądkowej czy czegoś równie banalnego, ale boję się, że skończy się na całej serii nieprzyjemnych badań, a nie mam pojęcia nawet, od czego powinnam zacząć. Przez te wszystkie objawy wróciły mi lęki i nie mam siły nic robić, bo po co, jeśli mogę być chora, albo spędzić kilka lat na badaniu wszystkiego po kolei? Albo po prostu rozwaliłam sobie organizm przez tamten kryzys i nie będę mogła tego wyleczyć? Nie wiem, co ze sobą zrobić :((
lyin
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 72
Rejestracja: 10 lutego 2018, o 09:59

7 marca 2018, o 18:51

Mam prawie to samo, nie wiem co mam o tym sądzić i wierzyć mi się nie chce, że to nerwica. Od 3 miesięcy borykam się z różnymi bólami żołądka, trzustki, jelit, zgagi, wzdęcia, zaparcia, dreszcze, osłabienie organizmu, senność, mdłości. Nie mam pojęcia co to może być. Gastroskopia niby ok, morfologia również, badania wątroby i trzustki ok, USG w porządku. Nie wiem gdzie i u kogo szukać pomocy. Prawie cały czas mam zgagę mimo, że jem lekkostrawne produkty. Do tego dochodzą zaparcia przez co czuję się zatruty. Pije dwa razy dziennie nasiona babki jajowatej czyli błonnik i wyprozniam się średnio co 4 dni, mega dziwne to jest. Do tego zauważyłem, że po alkoholu i slodyczach mam straszną zgagę, nigdy tak nie miałem. Może ktoś doradzić jakie badania zrobić? Ostatnio myślę nad grzybami układu pokarmowego i zrobieniem pH żołądka. Co jeszcze?
Awatar użytkownika
Iwona29
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 1899
Rejestracja: 10 maja 2017, o 08:53

7 marca 2018, o 19:07

lyin pisze:
7 marca 2018, o 18:51
Mam prawie to samo, nie wiem co mam o tym sądzić i wierzyć mi się nie chce, że to nerwica. Od 3 miesięcy borykam się z różnymi bólami żołądka, trzustki, jelit, zgagi, wzdęcia, zaparcia, dreszcze, osłabienie organizmu, senność, mdłości. Nie mam pojęcia co to może być. Gastroskopia niby ok, morfologia również, badania wątroby i trzustki ok, USG w porządku. Nie wiem gdzie i u kogo szukać pomocy. Prawie cały czas mam zgagę mimo, że jem lekkostrawne produkty. Do tego dochodzą zaparcia przez co czuję się zatruty. Pije dwa razy dziennie nasiona babki jajowatej czyli błonnik i wyprozniam się średnio co 4 dni, mega dziwne to jest. Do tego zauważyłem, że po alkoholu i slodyczach mam straszną zgagę, nigdy tak nie miałem. Może ktoś doradzić jakie badania zrobić? Ostatnio myślę nad grzybami układu pokarmowego i zrobieniem pH żołądka. Co jeszcze?
Ja mam też badania i jest ok.
Nerwa płata nam różne figle.Postaraj się nie zwracać mocno na to uwagi.Im więcej myślisz tym gorzej.

Ty masz zaparcia a ja znowu biegunki.Niestety to gorzej jest mi ogarnąć ale nie daje się.
Leki bierzesz jakieś od nerwy?
Walcz ! Nie uciekaj bo wygrasz😉
Jak nie Ty to kto.
" Będziesz kiedyś bardzo szczęśliwa,powiedziało życie...Ale najpierw sprawię, że będziesz silna"🙂
lyin
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 72
Rejestracja: 10 lutego 2018, o 09:59

7 marca 2018, o 22:55

Iwona sama wiesz, że nie da się nie zwracać uwagi na coś co nam się dzieje. Można bagatelizować objawy ale nie jeden już przez to pożegnał się z tym światem. Chcę dociec co jest powodem tych dolegliwości.... Dziś nie boli mnie żołądek tylko kłują jelita, nigdy nie miałem czegoś takiego w sensie objawów. Wyczytałem w necie, że to prawdopodobnie gazy więc poleciałem do apteki i kupiłem Espumisan. Będę go brać 3x dziennie po 3 tabletki i mam nadzieję, że pomoże. Gastrologa mam dopiero w poniedziałek a muszę jeszcze przetrwać weekend.... Poza tym nie biorę żadnych leków na nerwicę, myślę że nie ona jest problemem.
Awatar użytkownika
pudzianoska
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 301
Rejestracja: 24 października 2016, o 21:37

8 marca 2018, o 14:06

lyin pisze:
7 marca 2018, o 22:55
Iwona sama wiesz, że nie da się nie zwracać uwagi na coś co nam się dzieje. Można bagatelizować objawy ale nie jeden już przez to pożegnał się z tym światem. Chcę dociec co jest powodem tych dolegliwości.... Dziś nie boli mnie żołądek tylko kłują jelita, nigdy nie miałem czegoś takiego w sensie objawów. Wyczytałem w necie, że to prawdopodobnie gazy więc poleciałem do apteki i kupiłem Espumisan. Będę go brać 3x dziennie po 3 tabletki i mam nadzieję, że pomoże. Gastrologa mam dopiero w poniedziałek a muszę jeszcze przetrwać weekend.... Poza tym nie biorę żadnych leków na nerwicę, myślę że nie ona jest problemem.
Przypominam, że jesteś na forum poświęconym nerwicy. Rady typu - "Można bagatelizować objawy ale nie jeden już przez to pożegnał się z tym światem" nadają się na portal dotyczący olewania problemów zdrowotnych niezwiązanych ze stresem emocjonalnym. Jeśli uważasz, że problem nie ma podłoża nerwicowego powinieneś poszukać pomocy na forach poświęconych tematyce gastroenterologicznej.
Boże, użycz mi pogody ducha,
Abym godził się z tym, czego nie mogę zmienić,
Odwagi, abym zmieniał to, co mogę zmienić,
I mądrości, abym odróżniał jedno od drugiego.

Jeśli nie otrzymujesz cudu, stań się nim.

https://wordpress.com/view/pudzianoska.wordpress.com
lyin
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 72
Rejestracja: 10 lutego 2018, o 09:59

8 marca 2018, o 20:29

A skąd ja mogę wiedzieć jakie ma podłoże? No szukam go przecież cały czas. Wierzyć mi się nie chce, że to nerwica ale też nie wykluczam jej tylko człowiek może myśleć, że to nerwica a później okaże się, że to wcale nie była ona i co Ty na to?
Awatar użytkownika
Megi.88
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 319
Rejestracja: 7 stycznia 2018, o 14:30

8 marca 2018, o 21:12

lyin pisze:
8 marca 2018, o 20:29
A skąd ja mogę wiedzieć jakie ma podłoże? No szukam go przecież cały czas. Wierzyć mi się nie chce, że to nerwica ale też nie wykluczam jej tylko człowiek może myśleć, że to nerwica a później okaże się, że to wcale nie była ona i co Ty na to?
Miałam podobne objawy z miesiąc temu zamiast standardowego bólu żołądka kłucie w dole brzucha jakby mi ktos co jakis czas wbil noz lib skręcił jelita i do tego gazy itp bardzo pomogły napary z rumianku spróbuj w weekend do czasu gastroskopii ☺
" I don't feel the way I used to
The sky is grey much more than it is blue
But I know one day I'll get through
And I'll take my place again
So I will try 
So I will try
...
If I would try
If I would try
....
There is no one for me to blame
'Cause I know the only thing in my way
Is me"
Awatar użytkownika
pudzianoska
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 301
Rejestracja: 24 października 2016, o 21:37

8 marca 2018, o 22:07

lyin pisze:
8 marca 2018, o 20:29
A skąd ja mogę wiedzieć jakie ma podłoże? No szukam go przecież cały czas. Wierzyć mi się nie chce, że to nerwica ale też nie wykluczam jej tylko człowiek może myśleć, że to nerwica a później okaże się, że to wcale nie była ona i co Ty na to?
A ja na to, ze nikt Ci nie zabrania szukać. Każdy kto ma podejrzenie nerwicy i dodatkowo występują u niego objawy somatyczne, musi najpierw wykluczyc fizyczne podłoże swoich dolegliwości. To jest standard. Chodzi mi o to, ze to forum zrzesza ludzi z nerwicą i skoro jestes jeszcze bez badań nikt tu Cie nie zdiagnozuje. Nie oczekuj więc porad medycznych i nie strasz konsekwencjami zanichania badań. My tutaj odradzamy hipochondryczne, patologiczne wizyty u miliona specjalistów.
Boże, użycz mi pogody ducha,
Abym godził się z tym, czego nie mogę zmienić,
Odwagi, abym zmieniał to, co mogę zmienić,
I mądrości, abym odróżniał jedno od drugiego.

Jeśli nie otrzymujesz cudu, stań się nim.

https://wordpress.com/view/pudzianoska.wordpress.com
lyin
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 72
Rejestracja: 10 lutego 2018, o 09:59

8 marca 2018, o 23:00

Zanim napisałem na forum to trochę poczytałem i jest tu kilka osób co wmawiano im nerwicę i nawet się na nią leczyli niestety bez rezultatów, bo później okazało się, że było im zupełnie co innego więc ja tu nikogo nie straszę tylko zauważyłem, że wy wkładacie wszystko do jednego worka pt. nerwica. Jak ktoś ma bóle brzucha - nerwica, ktoś inny ma ból pleców - nerwica, ból głowy - nerwica itd. z drugiej strony tak najprościej zwalić wszystko na nerwicę, po co wtedy robić w ogóle jakieś badania i szukać przyczyny.....
Awatar użytkownika
pudzianoska
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 301
Rejestracja: 24 października 2016, o 21:37

8 marca 2018, o 23:12

lyin pisze:
8 marca 2018, o 23:00
Zanim napisałem na forum to trochę poczytałem i jest tu kilka osób co wmawiano im nerwicę i nawet się na nią leczyli niestety bez rezultatów, bo później okazało się, że było im zupełnie co innego więc ja tu nikogo nie straszę tylko zauważyłem, że wy wkładacie wszystko do jednego worka pt. nerwica. Jak ktoś ma bóle brzucha - nerwica, ktoś inny ma ból pleców - nerwica, ból głowy - nerwica itd. z drugiej strony tak najprościej zwalić wszystko na nerwicę, po co wtedy robić w ogóle jakieś badania i szukać przyczyny.....
Wkładamy to do jednego worka, bo to jest forum zrzeszające ludzi z nerwicą. Oczywiście wszyscy powtarzają do znudzenia, że najpierw trzeba odwiedzić innych specjalistów, powykluczac to i owo. Osoby ze zdiagnozowanymi zaburzeniami lękowymi aby przerwać błędne koło lękowe muszą w pewnym momencie powiedzieć stop i przestać się badać (oczywiście nie dotyczy do profilaktycznych i okresowych wizyt lekarskich oraz leczenia współistniejących chorób mających podłoże organiczne). Zatem osoby z postawioną diagnozą mają wrzucać do worka wszystkie objawy, bo ich problemem są zaburzone emocje. Jeśli Ty nie czujesz, że masz problem z lękiem, szukaj dalej.
A możesz podać jakie dokładnie historie osób masz na myśli? Bo odkąd ja jestem na forum, to może dwa razy zdarzyło się, że ktoś odkrył jakieś zaburzenia hormonalne (tarczyca), które mogły być przyczyną pojawienia się lęku i kojarzonych z nerwicą objawów. Znalazłeś coś jeszcze?
Boże, użycz mi pogody ducha,
Abym godził się z tym, czego nie mogę zmienić,
Odwagi, abym zmieniał to, co mogę zmienić,
I mądrości, abym odróżniał jedno od drugiego.

Jeśli nie otrzymujesz cudu, stań się nim.

https://wordpress.com/view/pudzianoska.wordpress.com
ewagos
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 373
Rejestracja: 12 kwietnia 2016, o 19:24

9 marca 2018, o 08:25

lyin a ja uważam ,że to jak najbardzej nerwica, dopadł cię poprostu refluks co jest częstą przypadłością ludzi właśnie nerwowych.Dlatego dokuczają ci zgagi i to typowe ,że zgaga pojawia się po słodyczach i alkoholu.Gastroskopia ok , usg ok , badania w kierunku wątroby i trzustki też ok o ile dobrze doczytałam. W ten sposób możesz ciągle szukać , martwić się zadręczać i czuć się coraz gorzej.Radziłaby bardziej skupić się nad stanem emocjonalnym ,ja bym na twoim miejscu porozmawiała z dobrym psychologiem.Naprawdę rozumiem cię ,bo sama mam nerwicę i moje lęki też dotyczą zdrowia i objawy też całkiem podobne
ewagos
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 373
Rejestracja: 12 kwietnia 2016, o 19:24

9 marca 2018, o 08:28

swoją drogą tą grzybicę przewodu pokarmowego możesz sprawdzić , ja mam zgagi od lat i nawet gastroskopii nie zrobiłam
Awatar użytkownika
Nipo
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 1545
Rejestracja: 10 sierpnia 2017, o 15:34

9 marca 2018, o 08:34

Ja jak siedziałem w hipohondrii po uszy to również miałem cholerny refluks i zgagę nawet brałem leki na to nie mogłem jeść np bananów ale minelo ;)
Awatar użytkownika
Iwona29
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 1899
Rejestracja: 10 maja 2017, o 08:53

9 marca 2018, o 08:37

Moja nerwica zaczęła się od wymiotow bo nowa szkoła i jazda pociągiem.Balam się nowych doznań.
Potem wymioty,brak jedzenia i nie wiadomo skąd szybki puls aż się trzęsłam.
Na sorze powiedzieli że nerwica mnie złapała.Ale tak nagle z dnia na dzień.
No i mam do dziś z żołądkiem problemy.
2 gastro miałam i to samo jest.Nic się nie dzieje prócz zaczerwienienia błony śluzowej i tego że refluks się zrobił.
Żołądek jest bardzo częstym organem który nerwica atakuje.
Mam duże z tym problemy i dyskomfort ale żyje z tym tyleńka lat.
I za jakieś 5 lat może powtórzę badanie i zobaczę to samo zapewne....
No cóż możemy jakoś to złagodzić i tyle jak narazie u mnie przynajmniej.A męczę się z tym długo i też sobie wmawiałam najgorsze.Badanoe pokazuje co innego. :friend:
Walcz ! Nie uciekaj bo wygrasz😉
Jak nie Ty to kto.
" Będziesz kiedyś bardzo szczęśliwa,powiedziało życie...Ale najpierw sprawię, że będziesz silna"🙂
snikers
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1
Rejestracja: 15 listopada 2017, o 17:23

9 marca 2018, o 10:25

Gdy ja sie stresuje i denerwuje to moj zoladek i jelita odrazu daja o sobie znac i laduje w toalecie z koszmarna biegunka.... dwa razy zdarzylo mi sie odwodnic potem pobyt w szpitalu kroplowki itd.. teraz jak tylko wiem ze pojawia sie problem pije duzo i biore Inteste na poprawienie dzialania jelit.. jest lepiej ale stresu nie jestem w stanie opanowac
ODPOWIEDZ