Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Nerwica a pogoda, jak reagujecie ?

Być może masz jakąś kwestię do poruszenia związaną z nerwicą i lękiem?
A nie wiesz w który powyższy dział dodać temat, bo choćby pasuje to do każdej nerwicy?
Zrób to w takim razie tutaj.
Dział ten zawiera różne tematy, sprawy, wydarzenia w życiu związane z nerwicą i lękiem.
filifionka01
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 13
Rejestracja: 5 maja 2018, o 14:15

20 września 2018, o 21:23

Jeżeli chodzi o mnie to największym problemem jest ZMIANA pogody. Jak załóżmy kilka dni świeci słońce a później jest kilka dni pochmurne to najgorsza jest ta zmiana pogody pierwszego dnia :/
Bardzo też nie lubię jak pogoda zmienia się w ciągu dnia np jak rano jest słonecznie a po południu robi się nagle pochmurnie (bądź na odwrót) :/
Awatar użytkownika
Nerwowy
Hardcorowy "Ryzykant" Forum
Posty: 336
Rejestracja: 12 sierpnia 2018, o 15:09

22 września 2018, o 22:15

filifionka01 pisze:
20 września 2018, o 21:23
Jeżeli chodzi o mnie to największym problemem jest ZMIANA pogody. Jak załóżmy kilka dni świeci słońce a później jest kilka dni pochmurne to najgorsza jest ta zmiana pogody pierwszego dnia :/
Bardzo też nie lubię jak pogoda zmienia się w ciągu dnia np jak rano jest słonecznie a po południu robi się nagle pochmurnie (bądź na odwrót) :/
Mam identycznie. Już się boje jesieni i zimy. To pierwszy raz z nerwicą :(
"Szaleństwem jest robić wciąż to samo i oczekiwać różnych rezultatów” Albert Einstein.

“Nie mogę się lękać. Strach zabija umysł. Strach jest małą śmiercią, która niesie ze sobą całkowite unicestwienie. Stawię mu czoło. Pozwolę, aby zalał mnie i przelał się przeze mnie, a kiedy odpłynie, obrócę oko swej jaźni i spojrzę na jego drogę. Tam, gdzie przeszedł strach, nie będzie już nic. Zostanę tylko ja.” Frank Herbert, Diuna
Nelkalenka
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 313
Rejestracja: 6 maja 2018, o 22:45

22 września 2018, o 22:19

To fakt,jak jest na dworze pochmurno i ponuro,to moj stan tez się pogarsza....
Awatar użytkownika
Formenos
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 239
Rejestracja: 14 maja 2018, o 08:37

23 września 2018, o 11:22

Dopóki zwaracałem uwagę na wpływ pogody na moje samopoczucie, to zdecydowanie słoneczne dni gorzej na mnie wpływały. Tak jakby pochmurny dzień obrazował, to co wówczas się ze mną działo - był w zgodzie z moim wnętrzem i wtedy lepiej się czułęm :-) Od dłuższego czasu nie ma dla mnie znaczenia jaka jest/bedzie pogoda, bo każdy dzień jest dorą okazją na działanie i odburzanie ;-)
"A Ci, którzy tańczyli zostali uznani za szalonych przez Tych, którzy nie słyszeli muzyki"
Awatar użytkownika
Nerwowy
Hardcorowy "Ryzykant" Forum
Posty: 336
Rejestracja: 12 sierpnia 2018, o 15:09

23 września 2018, o 11:32

Formenos pisze:
23 września 2018, o 11:22
Dopóki zwaracałem uwagę na wpływ pogody na moje samopoczucie, to zdecydowanie słoneczne dni gorzej na mnie wpływały. Tak jakby pochmurny dzień obrazował, to co wówczas się ze mną działo - był w zgodzie z moim wnętrzem i wtedy lepiej się czułęm :-) Od dłuższego czasu nie ma dla mnie znaczenia jaka jest/bedzie pogoda, bo każdy dzień jest dorą okazją na działanie i odburzanie ;-)
No właśnie porzucenie kontroli i przestanie zwracanie na wszystko uwagi jest najważniejsze. Staram się tak robić, ale utrudniają to sytuacje stresowe, pogoda, somaty, etc. Słabsza chwila i już w głowie dialoguje z głupimi myślami.
"Szaleństwem jest robić wciąż to samo i oczekiwać różnych rezultatów” Albert Einstein.

“Nie mogę się lękać. Strach zabija umysł. Strach jest małą śmiercią, która niesie ze sobą całkowite unicestwienie. Stawię mu czoło. Pozwolę, aby zalał mnie i przelał się przeze mnie, a kiedy odpłynie, obrócę oko swej jaźni i spojrzę na jego drogę. Tam, gdzie przeszedł strach, nie będzie już nic. Zostanę tylko ja.” Frank Herbert, Diuna
Awatar użytkownika
Kataraka
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 365
Rejestracja: 16 grudnia 2016, o 20:30

23 września 2018, o 11:36

Tak wolę dużo bardziej słoneczną pogodę :)
Awatar użytkownika
CropCrop
Świeżak na forum
Posty: 6
Rejestracja: 29 października 2017, o 08:21

23 września 2018, o 14:23

Ja teraz reaguje źle a dlaczego? Bo mamy wrzesień i zaraz październik a to są 2 miesiące w których miałem 2 swoje najsilniejsze ataki paniki w 2015 od których się wszystko zaczeło. Najśmieszniejsze jest to, że rok później w październiku miałem znów silny atak (2016). Rok 2017 przebiegł spokojnie (byłem na lekach). Teraz odstawiłem i czuję lekką nie pewność jeżeli chodzi o październik. A to tylko dlatego że drzewa, chmury, ułożenia słońca i chłód kojarzy mi się z tamtym okresem:)
You feed it once and now it stays
megi987
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 3
Rejestracja: 17 września 2018, o 14:10

24 września 2018, o 19:57

Mnie obecna pogoda wykancza:( zmiany z pochmurnej na sloneczna -zgroza!!
Byle do przodu
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 41
Rejestracja: 7 czerwca 2018, o 15:53

25 września 2018, o 08:52

Faktycznie jest coś w tej pogodzie (albo po prostu już wszędzie szukamy winnych naszego stanu, to i pogodzie się obrywa ;D ), ja też często zauważam, że jakieś takie radykalne zmiany pogody powodują gorsze samopoczucie, zarówno psychiczne, jak i fizyczne. Ale najgorzej czułam się teraz latem, jak były te konkretne upały. O matko, momentami myślałam, że po prostu padnę z gorąca i duchoty, a dodatkowo adekwatnie do sytuacji dostawałam często natrętów, że się odwodnię albo zemdleję w drodze do pracy na pełnym słońcu i mnie tam przygrzeje i udaru dostanę :D
Bardzo często też na zmianę pogody boli mnie lewa ręka, tak rwie jakby, od bardzo dawna to mam, więc mnie to nie stresuje, bo gdyby to się pojawiło wraz z nerwicą to wiadomo, od razu schizy, że zawał :)
znerwicowana_ja
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 842
Rejestracja: 1 listopada 2017, o 15:05

25 września 2018, o 20:38

CropCrop pisze:
23 września 2018, o 14:23
Ja teraz reaguje źle a dlaczego? Bo mamy wrzesień i zaraz październik a to są 2 miesiące w których miałem 2 swoje najsilniejsze ataki paniki w 2015 od których się wszystko zaczeło. Najśmieszniejsze jest to, że rok później w październiku miałem znów silny atak (2016). Rok 2017 przebiegł spokojnie (byłem na lekach). Teraz odstawiłem i czuję lekką nie pewność jeżeli chodzi o październik. A to tylko dlatego że drzewa, chmury, ułożenia słońca i chłód kojarzy mi się z tamtym okresem:)
O rany mam to samo. Ja w ub roku w wrześniu miałam straszne ataki paniki. I teraz jak tylko zbliżała się "rocznica" tez mam pogorszenie. Mam somaty ktorych nie miałam wcześniej, ogólnie jestem rozbita, wszystko mnie drażni, wkurzam się jak moj synek czegoś ode mnie chce( a ma dopiero 1.5roku) ,łapie mnie dd i znów ciągle czytam o objawach nerwicy i ciągły lęk ze pewnie za chwilę dopadna mnie takie silne ataki paniki wiec jestem znowu w ciągłej kontroli. Kontroluje swoje mysli, swoje zachowanie, swoje gesty słowa i rozkminiam (czy to normalne czy tamto normalne itp itd) . Jednym slowem powtorka z rozrywki.
"Kiedy inni oczekują od nas, że staniemy się takimi, jakimi oni chcą żebyśmy byli, zmuszają nas do zniszczenia tego, kim naprawdę jesteśmy. To dosyć subtelny rodzaj morderstwa. Większość kochających rodziców i krewnych popełnia je z uśmiechem na twarzy".
Jim Morrison
znerwicowana_ja
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 842
Rejestracja: 1 listopada 2017, o 15:05

25 września 2018, o 20:42

"Kiedy inni oczekują od nas, że staniemy się takimi, jakimi oni chcą żebyśmy byli, zmuszają nas do zniszczenia tego, kim naprawdę jesteśmy. To dosyć subtelny rodzaj morderstwa. Większość kochających rodziców i krewnych popełnia je z uśmiechem na twarzy".
Jim Morrison
Awatar użytkownika
TheHermit
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 56
Rejestracja: 8 grudnia 2018, o 05:59

10 grudnia 2018, o 14:38

listopad i grudzień to u mnie najgorsze miesiące jeśli chodzi o nerwicę.
krótkie dni, ciągle ciemno, deszcz, wiatr...
poza tym jestem strasznym meteopatą, wieje mocny wiatr - nie mogę spać, pada deszcz - zimno mi i jestem zamulona, burza - na 15 minut przed czuję niepokój :P
Why were you born
Just to play with me,
To freak out
Or to be beautiful, my dear?
DzoonyKalesony
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 6
Rejestracja: 21 maja 2019, o 13:59

23 maja 2019, o 15:16

Zdecydowanie! Gdy pada deszcz, jest pochmurno, szaro, to odczuwam to troche bardziej, niz zwykle. Pewnie to kwestia tego, ze od razu wpadam w taki przygnebiony nastroj :(
usunietenaprosbe
Gość

23 maja 2019, o 15:17

Najlepiej jak jest 20-23 stopnie, mega nie lubie upałó, ale i marznąć też nie :DD
Paula123456
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 9
Rejestracja: 23 maja 2019, o 13:49

28 maja 2019, o 17:34

Witam😉 Jak się dziś czujecie ? Bo u mnie masakra nie nawidzę takiej pogoda rano piękne słońce A teraz pada deszcz masakra
ODPOWIEDZ