Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Nerwica objawy, mała encyklopedia naszych objawów, wpisz się

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
ODPOWIEDZ
Canea
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 5
Rejestracja: 26 grudnia 2018, o 19:11

2 lutego 2019, o 14:56

Hej, widzę że macie sporo objawów. Ja mam może nie tak dużo, ale są bardzo dokuczliwe.
Mój główny objaw który jest bardzo męczący:
gdy wstaję z krzesła czuję jakby coś cisnęło mnie w klatce, jakby wzrost ciśnienia w klatce i szyi.
Dodatkowo boję się wchodzić po schodach, tzn. że moje serce nie wytrzyma takiego wysiłku. Gdy serce mi szybciej zabije przy wchodzeniu, wpadam w panikę. Miałam parę razy robione ekg i wyszło w normie, jedynie tętno podwyższone.
Ciągle mierzę sobie tętno na nadgarstku, co jest męczące.
Macie może podobnie? Martwię się i zastanawiam się czy nie robić więcej badań.
Awatar użytkownika
Nerwyzestali
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1557
Rejestracja: 19 czerwca 2018, o 13:41

2 lutego 2019, o 15:17

Canea pisze:
2 lutego 2019, o 14:56
Hej, widzę że macie sporo objawów. Ja mam może nie tak dużo, ale są bardzo dokuczliwe.
Mój główny objaw który jest bardzo męczący:
gdy wstaję z krzesła czuję jakby coś cisnęło mnie w klatce, jakby wzrost ciśnienia w klatce i szyi.
Dodatkowo boję się wchodzić po schodach, tzn. że moje serce nie wytrzyma takiego wysiłku. Gdy serce mi szybciej zabije przy wchodzeniu, wpadam w panikę. Miałam parę razy robione ekg i wyszło w normie, jedynie tętno podwyższone.
Ciągle mierzę sobie tętno na nadgarstku, co jest męczące.
Macie może podobnie? Martwię się i zastanawiam się czy nie robić więcej badań.
Jasne, że mamy. Mnóstwo osób tak ma, bo to najpopularniejsze objawy nerwicy. Ile już masz nerwice, bo chyba niedługo ;p
Canea
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 5
Rejestracja: 26 grudnia 2018, o 19:11

2 lutego 2019, o 16:09

Nerwyzestali pisze:
2 lutego 2019, o 15:17
Canea pisze:
2 lutego 2019, o 14:56
Hej, widzę że macie sporo objawów. Ja mam może nie tak dużo, ale są bardzo dokuczliwe.
Mój główny objaw który jest bardzo męczący:
gdy wstaję z krzesła czuję jakby coś cisnęło mnie w klatce, jakby wzrost ciśnienia w klatce i szyi.
Dodatkowo boję się wchodzić po schodach, tzn. że moje serce nie wytrzyma takiego wysiłku. Gdy serce mi szybciej zabije przy wchodzeniu, wpadam w panikę. Miałam parę razy robione ekg i wyszło w normie, jedynie tętno podwyższone.
Ciągle mierzę sobie tętno na nadgarstku, co jest męczące.
Macie może podobnie? Martwię się i zastanawiam się czy nie robić więcej badań.
Jasne, że mamy. Mnóstwo osób tak ma, bo to najpopularniejsze objawy nerwicy. Ile już masz nerwice, bo chyba niedługo ;p
Nerwice mam od ponad roku, z tym że nasiliła mi się po nietrafionym leku psychiatrycznym, czyli od 5 miesięcy nieźle daje mi w kość :? Staram się z nią żyć normalnie, takie mam postanowienie :) byłam na terapii grupowej, a teraz czytam książkę poleconą od psychiatry - Siła stresu, oraz oglądałam Divovica.
Kiwoszka
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 17
Rejestracja: 9 stycznia 2019, o 08:50

4 lutego 2019, o 21:27

Wszystkie moje objawy przewijające się w życiu:
- lek przed nowotworem , szczególnie uparł się na gardło, okolice szyi , jamę ustna - odwiedziłam masę laryngologów , chirurga twarzowo-szczekowego
- w ciąży , lek że się stresuje a stresujące się krzywdzę swoje dziecko a nie mogę przestać więc stanie się coś złego - tysiąc wizyt na sorze bo tylko USG mogło mnie uspokoić , marzyłam być podpięta na stałe najlepiej. 😁
- myśli natrętne że przywołam swojej córce chorobę (raka) prosząc o to szatana lub Boga
- myśli że chcę aby moja córka zachorowała
- myśli że zrobię coś córce lub sobie
- myśli że jestem opętana
- myśli że jestem chora psychicznie na schizofrenie lub psychozę , że zawsze byłam albo że to się teraz stało
- myśli że nie kocham swojej córki, że ona jest brzydka , brzydko wystąpi w przedszkolu
- myśli natrętne że umrę
- myśli że zaraz oszaleje , zwariuje , jestem na krawędzi
- myśli że dostanę raka od lęku bo nie mogę tego opanować i tak to się skończy
- wizję siebie w więzieniu lub psychiatryku
- wizję że dzwonię do mamy że zrobiłam coś córce
- natręctwa żeby sprawdzić czy np. uszczypne córkę albo pociągnę ja za włosy , albo zepchne że schodów
Takie 😉
" Uwolnić swoje ja od tych najgorszych wad"
" Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą"
" Moje oczy są nadal zielone i pełne ciepła są moje dłonie, w moim sercu wciąż mieszka nadzieja , jeszcze wierzę w drugiego człowieka"
nerwusk@92
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 24
Rejestracja: 19 grudnia 2018, o 22:11

22 lutego 2019, o 00:18

Przerobiłam już wiele objawow nerwicowych w tej chwili mieszają z objawami odstawiennymi leku. Są to:
*prądy w glowie
*drgania szarpania
*oczy latające na boki, błyski
*drżenie rąk i wewnętrzne ciala
*podskakiwania miesni
*skurcze dodatkowe serca
*stukanie piski szumy w uszach
*różne bóle rąk nóg
*migreny z aura i bóle napieciowe
*palenie ściskanie pulsowanie mrowienie skóry
*ataki paniki
*hipochondria i przesadne skupienie na sobie
*leki wszelakie
*dd
Sporo tego 🙄
AgaMaj
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 5
Rejestracja: 17 lutego 2019, o 17:56

22 lutego 2019, o 13:00

Ok, ja opiszę swoje objawy (chociaż dalej jestem na etapie, na którym sobie myślę "a może to nie nerwica?!")

- lęk wolnopłynący
- hipochondria (przez ostatnie pół roku przerobiłam już tyyyle różnych opcji, że ojej)
- bóle głowy napięciowe (czasem 3-4 dni pod rząd, ból nie jest silny, ale męczy)
- problemy z koncentracją
- uczucie trzęsienia się od środka
- samoistne napinanie się mięśni żuchwy po jednej stronie
- drętwienie twarzy, szczególnie ucha
- duszności (rzadko)
- uczucie ucisku w klatce (rzadko)
- dławienie / potykanie się serca (raz dziennie najczęściej)
- słabość mięśni
- wrażenie niepewnego chodu i niezdarności ruchów (nikt tego nie widzi z boku)
- słabe mięśnie (mini ćwiczenia i przez kilka dni mam nieprzyjemne odczucia)
- skupienie na sobie i objawach (od przebudzenia analizuję jak się czuję)
- uczucie napięcia / dyskomfortu w głowie
Julcia66
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 138
Rejestracja: 17 stycznia 2019, o 08:44

7 marca 2019, o 21:00

Serce i układ oddechowy ściskanie klatki piersiowej ucisk jak by ktoś usiadł kłucia bile pieczenia najgorsze co może być
Hania22
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 60
Rejestracja: 5 stycznia 2019, o 11:03

8 marca 2019, o 09:17

AgaMaj pisze:
22 lutego 2019, o 13:00
Ok, ja opiszę swoje objawy (chociaż dalej jestem na etapie, na którym sobie myślę "a może to nie nerwica?!")

- lęk wolnopłynący
- hipochondria (przez ostatnie pół roku przerobiłam już tyyyle różnych opcji, że ojej)
- bóle głowy napięciowe (czasem 3-4 dni pod rząd, ból nie jest silny, ale męczy)
- problemy z koncentracją
- uczucie trzęsienia się od środka
- samoistne napinanie się mięśni żuchwy po jednej stronie
- drętwienie twarzy, szczególnie ucha
- duszności (rzadko)
- uczucie ucisku w klatce (rzadko)
- dławienie / potykanie się serca (raz dziennie najczęściej)
- słabość mięśni
- wrażenie niepewnego chodu i niezdarności ruchów (nikt tego nie widzi z boku)
- słabe mięśnie (mini ćwiczenia i przez kilka dni mam nieprzyjemne odczucia)
- skupienie na sobie i objawach (od przebudzenia analizuję jak się czuję)
- uczucie napięcia / dyskomfortu w głowie
Bóle głowy napięciowe??? Jak to rozpoznać :? Bo u mnie każdy ból głowy to tętniak albo rak. 'niemoge
Napinanie mięśni twarzy po lewej stronie mam i to napięcie ucha to jak to wygląda?bo tak ona czasem jakby drży ??? wywołuje to lęk we mnie.
steve4861
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1
Rejestracja: 28 lutego 2019, o 07:51

8 marca 2019, o 13:52

Moje objawy (niektóre rzadziej, niektóre częściej)
- irracjonalny lęk (lęk przed lękiem)
- wrażenie, że za chwile się przewrócę, zemdleję (wszystko mija jak zajmę się czymś)
- osłabienie fizyczne podczas lęku
- podczas lęku ciśnienie wyższe jednak tylko skurczowe, poza lękiem normalne
- mdłości i brak apetytu
- uczucie mrowienia, drętwienia palców u rąk podczas lęku
- suchość w ustach
- globus histericus
- klucha w żołądku
- nagłe ataki paniki, powodowane jakby narastającym nagłym niepokojem
- lęk przed koleżankami i kolegami, iż domyślają się moich stanów i uważają mnie za
wariata
- gdy z kimś rozmawiam nie potrafię się skupić na sensie tego co ta osoba mówi
- nogi jak „z waty”
- strach przed ograniczonymi pomieszczeniami (głównie kościół, hipermarket,
przychodnia)
- strach przed wychodzeniem z domu
- podczas lęku gorsze widzenie
- pieczenie twarzy i różnych partii skóry podczas lęku
- hipochondria
- ciągłe skanowanie i analizowanie swojego samopoczucia
- spadki zainteresowań (a miałem ich sporo, jedynie jeszcze książka potrafi mnie zająć)
- okresowe kłopoty ze snem (bardzo dobrze pomagają mi zioła, przed snem głównie
dziurawiec, maczek kalifornijski i wąkrota azjatycka (gotu kola) i od związany z tym lęk,
że przy zażywaniu leku przeciwdepresyjnego trzeba go odstawić. Lęk przed zespołem
serotoninowym.
Butcher358
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1
Rejestracja: 22 lutego 2019, o 11:06

8 marca 2019, o 21:42

Witam, znerwiciwanych sam mam jakieś dziwne objawy ale nie wiem czy to nerwica czy coś innego, od dłuższego czasu tj. Rok-dwa swiatlowstret, wrażliwość oczu na słońce białe kolory, od około roku zaczęły się problemy z równowaga, pamięcią, odrealnienia, dziwnym objawem jest też to że przykładowo jadąc do pracy (Niemcy) prowadząc auto mam właśnie stany odrealnienia takie uczucie jakbym nie jechał tym autem, problem z utrzymaniem auta w prostej linii, po przejechaniu większej ilości km przykładowo 500-1000 gdy wysiade z auta w ogóle nie czuje ziemi pod nogami, zawroty głowy, pracuje w de od 6 lat, i cały czas w stresie, nie potrafię robić bez spiny, oblewaja mnie zimne i ciepłe poty, od jakiegoś czasu zauważyłem że przykładowo ktoś mnie pochwali bądź podziękuję za coś mam mega ciary przez całe cialo, gdy w dzień wolny od pracy złapie mnie drzemka to gdy się obudzę mega lęk jak bym miał zejść, ciągle myślę o moich objawach, rano otwieram oczy spojrzę na białą ścianę i już wiem że bd miał te wszystkie objawy, w weekend zdarzy mi się coś wypić po pracy z kolegami to kolejny dzień jest mega do kitu objawy się nasilają, najbardziej denerwujące jest to że ciągle dziwnie widzę tak szklaco jakoś, byłem u psychiatry to wysłuchał moich objawów i odrazu leki typu mozarin i zomiren, na początku może była jakaś poprawa ale po tyg wszystko wróciło do normy tzn tej złej, ale dziwny wzrok nie zniknął nawet po lekach, robiłem rezonans głowy kręgosłupa szyjnego i wszystko ok, sam już nie wiem co mi jest, w ostatnich 4 latach zmarli mi rodzice i babcia przeżyłem to dość mocno ale nie wiem czy to mialo jakiś wpływ na moje zdrowie psychiczne, najbardziej stresowalem się zawsze pracą i tak w sumie mam do dziś bardzo często śni mi się praca, nawet jak jestem w pl to tym bardziej, odechciewa się już żyć z tymi objawami, a tak do końca nie wiem co mi jest, 😣😣😣😣
Awatar użytkownika
Nerwyzestali
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1557
Rejestracja: 19 czerwca 2018, o 13:41

13 marca 2019, o 23:53

Aktualnie najczęściej męcząmnie somaty glowy.
Przeważnie pojawiaja sie jak jestem w napieciu nerwowym, bo np. Nie moge wykonac rytualu.

- bóle głowy, uciski nie mocne ale uciążliwe, raz po jednej stronie, raz po drugiej, raz na czubku glowy, raz z tylu, w różnych miejscach,
- przelewanie się w glowie, jakby z jednej strony cisnienie przechodzilo na drugą,
- uciski w uszach,
- napiecie w glowie, wrazenie zablokowania sie myśli na jednym temacie ( na jakiejs kompulsji),
- ruminacje, ruminacje w rytuałach,
- uciski w klatce, w roznych miejscach,
- uczucie jakby łaskotania serca,
- wrazenie cisnienia w klatce,
- ucisk w okolicach przepony,
- natretne mysli lękowe, np. O tym ze komis albo mi cos sie moze stac,
- rytualy myslowe, potrzeba myslenia o czyms w kolko w konkretny sposób,
- skupianie się na sobie,
- niesluchanie co ktos do mnie mowi,
- mysli egzystencjalne,
- analizowanie w kolko tych samych tematow,
AgaMaj
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 5
Rejestracja: 17 lutego 2019, o 17:56

27 marca 2019, o 21:03

Hania22 pisze:
8 marca 2019, o 09:17
AgaMaj pisze:
22 lutego 2019, o 13:00
Ok, ja opiszę swoje objawy (chociaż dalej jestem na etapie, na którym sobie myślę "a może to nie nerwica?!")

- lęk wolnopłynący
- hipochondria (przez ostatnie pół roku przerobiłam już tyyyle różnych opcji, że ojej)
- bóle głowy napięciowe (czasem 3-4 dni pod rząd, ból nie jest silny, ale męczy)
- problemy z koncentracją
- uczucie trzęsienia się od środka
- samoistne napinanie się mięśni żuchwy po jednej stronie
- drętwienie twarzy, szczególnie ucha
- duszności (rzadko)
- uczucie ucisku w klatce (rzadko)
- dławienie / potykanie się serca (raz dziennie najczęściej)
- słabość mięśni
- wrażenie niepewnego chodu i niezdarności ruchów (nikt tego nie widzi z boku)
- słabe mięśnie (mini ćwiczenia i przez kilka dni mam nieprzyjemne odczucia)
- skupienie na sobie i objawach (od przebudzenia analizuję jak się czuję)
- uczucie napięcia / dyskomfortu w głowie
Bóle głowy napięciowe??? Jak to rozpoznać :? Bo u mnie każdy ból głowy to tętniak albo rak. 'niemoge
Napinanie mięśni twarzy po lewej stronie mam i to napięcie ucha to jak to wygląda?bo tak ona czasem jakby drży ??? wywołuje to lęk we mnie.
Hej Hania, napięciowy ból głowy to taka jakby opaska wokół głowy :) Tak, czasem drży, czasem jakby ktoś ciągnął mnie, jakby mięśnie tężały...to efekt wypłukanego od stresu magnezu (tak twierdzi moja neurolog :) ).
Dorotamakota
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 2
Rejestracja: 24 marca 2019, o 17:34

28 marca 2019, o 17:58

Witam Was! Przerobiłam już tyle objawów ze głowa mała a najgorszy to oczywiście lek przed rakiem trzustki i tu występowały. Występują bóle pod lewym żebrem - wiadomo. Każdy ból w plecach to przerzut. A mam małe dziecko które wymaga dźwigania..Wyszedł mi refluks z dwunastnicy i tu się zaczęło badanie za badaniem. Obecnie mam wrażenie nadprodukcji śliny. Badzo mnie to wkurza. Miał to ktoś?
robert1989
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 20
Rejestracja: 25 marca 2019, o 15:24

31 marca 2019, o 18:24

Cześć,

Wprawdzie nie mam stwierdzonej nerwicy to po sugestii lekarza pierwszego kontaktu wszystko na to wskazujesz.
Moje objawy:
Kiedyś:
-1 epizod około 5 lat temu Budzenie się w nocy zawsze około 24 z szybkim pulsem, zlany potem i towarzyszącym uczuciem, ze to już koniec. Po dwóch tygodniach przeszło jak ręką odjął
-2 epizod około 3 lata temu, ciągły ból w klatce, nocne poty. Po wykonaniu wszystkich badań przeszło po około 2 tyg

Obecnie ( trwające 3 miesiące)
-zawroty głowy (ale nie takie typowe wirowanie, bardziej niepewny krok) trwają nieprzerwanie od 2 miesięcy. Nie występują jak siedzę lub leżę
-nawracające bóle głowy (często)
-bóle karku, sztywność (często)
-czasami stukanie w lewym uchu (często)
-nudności
-nocne poty
-nocne drgawki, które potrafię sam uspokoić odpowiednim oddechem.
-bóle prawej nogi i ręki blisko nadgarstka
- od dwóch dni trzesawka po przebudzeniu - kilka sekund i przechodzi

Psychiczne:
- hipochondria - googlowanie objawów i nakręcanie się
- ciagle myślenie ze coś jest nie tak
- ciagle sprawdzanie symptomów
- nerwowość
- wybuchy agresji
- obojętność
-budzę się kilkukrotnie w nocy
- najlepiej się czuje samemu
- nie wierze wynikom badań ( np jestem przekonany ze badanie MR bez kontrastu nie wykryło u mnie jakiegoś guza mózgu albo tętniaka)
Badania które wykonałem przez ostatnie 3 miesiące
-Tk głowy bez kontrastu, MR głowy na aparcie 3 testowym bez kontrastu, doppler tętnic szyjnych, echo serca, ekg, badanie na bolerioze, pełna morfologia, badanie tarczycy, badania słuchu, abr ( wykręciłem sobie guza kata móżdżkowo- słuchowego) , badanie moczu.
Planuje jeszcze zrobić Angio MR i RTG odcinka szyjnego.


Za dwa dni wizyta u psychiatry.... wcześniej neurolog przepisał mi atarax przed snem. Trochę pomogło, lepiej śpię i nie pocę się. Afobam doraźnie miałem brać ale sie boje skutków ubocznych...

To chyba tyle :)
marmazon
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 75
Rejestracja: 12 lutego 2019, o 09:06

1 kwietnia 2019, o 01:15

Hej,
mógłbyś pisać ulotki o skutkach ubocznych leków, dobry opis :)
A tak na serio, witaj w klubie. Miałem dosłownie to samo i dokładnie wiem co czujesz. Jeśli chodzi o badania, to miałem więcej 😁
Odpuść sobie angiologa, szkoda czasu, to nie sa takie objawy, przerabiałen to. Znam doskonale to uczucie coś się dzieje, nie czuje się dobrze, zawroty głowy, przyspieszony puls, myśli typu o jezu co mi jest, później googlowanie, wujek mówi stary nie jest dobrze, to prawdopodobnie nowotwór albo zaburzenia psychiczne, czasami jest bardziej łaskawy i podpowie zaburzenia hormonalne - zbadaj tarczycę itp. Generalnie wiadomo o co chodzi. Ja szukałem długo, miałem prawie to samo co Ty. Lekarz powiedział panie pan jest zdrowy, to nerwica. Nie wierzyłem..... Ja i nerwica, to niemożliwe. Później trafiłem tu, bo szukałem objawów w necie - czysty przypadek, po drodze jeszcze poczyralem inne forum o tej chorobie. Mhmm już sam nie wiem czy to choroba czy zaburzenie. Mniejsza z tym, jakiś czas temu nagle bóle żołądka, masakra - jesz zdrowo i boli żołądek, dieta itp . Idziesz do lekarza, gastroskopia ok ale dalej boli, mi wyszedł HP - leczę I jest ok ale bardzo częstoto nerwica bierze się za żołądek.... przyjmij do wiadomości i zaakceptuj i zapomnij. Zajmij się czymś, poświęć się temu..... Nie myśl o tym itp. Objawów jest mnóstwo, ciesz się że nie miałeś DD, nie czytaj o tym, bo jeszcze sobie wkrecisz. Hipochondria to lipa na Maxa, walczę z tym od jakiegoś czasu ale zanim podejmiesz walkę musisz zaakceptować nerwicę. Powodzenia, dasz radę 😀
ODPOWIEDZ