Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Nerwica nie jest zła

Być może masz jakąś kwestię do poruszenia związaną z nerwicą i lękiem?
A nie wiesz w który powyższy dział dodać temat, bo choćby pasuje to do każdej nerwicy?
Zrób to w takim razie tutaj.
Dział ten zawiera różne tematy, sprawy, wydarzenia w życiu związane z nerwicą i lękiem.
Ewellla
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 105
Rejestracja: 22 października 2018, o 17:20

25 sierpnia 2019, o 11:48

martinsonetto pisze:
7 sierpnia 2019, o 10:45

U mnie jest tak, że głowa czysta i nie mam już natręctw i tej całej gonitwy myślowej. Odpuściło sobie :) Ale na razie nie piszę postów bo chcę odczekać dłuższy czas bo jednak zaburzenie trochę u mnie trwało. ;ok
To super informacja, a jakie miałeś główne natręctwa? Z tym czekaniem to chyba rozumiem, myślę, że nie ma się co tak spieszyć z tymi postami bo już sama wiem jak to jest z tymi poprawami a potem płacz. :D
martinsonetto
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 409
Rejestracja: 22 listopada 2017, o 16:21

5 września 2019, o 15:13

Ewellla pisze:
25 sierpnia 2019, o 11:48
martinsonetto pisze:
7 sierpnia 2019, o 10:45

U mnie jest tak, że głowa czysta i nie mam już natręctw i tej całej gonitwy myślowej. Odpuściło sobie :) Ale na razie nie piszę postów bo chcę odczekać dłuższy czas bo jednak zaburzenie trochę u mnie trwało. ;ok
To super informacja, a jakie miałeś główne natręctwa? Z tym czekaniem to chyba rozumiem, myślę, że nie ma się co tak spieszyć z tymi postami bo już sama wiem jak to jest z tymi poprawami a potem płacz. :D
Nie chce się spieszyć bo praca nad perfekcjonizmem trwa i ogólnie uważam, że pół roku to minimum warto odczekać. Dla mnie odburzenie to stan gdzie nie pojawia się nic typowo lękowego czy natrętnego.
A jeśli przyjdzie cokolwiek z tym związanego to sam umiem do tego podejść ze spokojem lub agresywną olewką i to znika. Obecnie nie mam nic z nerwicy co mnie męczyło wcześniej ale chcę zobaczyć czy w razie co jestem gotowy. Podchodzę do sprawy długofalowo bo podejścia krótkoterminowe tylko mnie pogrążały co chwila.
Natręctwa były bardzo różne przez cały ten okres nasilonego zaburzenia. Od zdrowia po psychikę, tak naprawdę długo by wymieniać. Kiedyś to zrobię :)
ODPOWIEDZ