Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Nerwica natrectw i studia medyczne w wieku 30 lat
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 9
- Rejestracja: 7 listopada 2019, o 21:16
Witam, choruje na nerwice natręctw i depresję. Mam prawię 27 lat. Skończyłem studia na państwowej uczelni, na kierunku ekonomicznym. Mam skłonność do relacji w których jestem osobą zależną, natomiast dziewczyna jest unikająca. To z teorii stylów przywiązania. Od roku mieszkam z mamą i nie pracuje. Uczę się programować. Ostatnio spotykałem się z dziewczyną która jest lekarzem rezydentem. Związek jest już chyba skończony ale nie o to chodzi. Ona też ma 27 lat, i jest już lekarzem, pracuje zawodowo. Ja się poczułem jak kompletny nieudacznik. Od jakiś dwóch tygodni pojawiły się myśli, że zmarnowałem sobie życie bo nie poszedłem na medycynę. Te myśli są straszne. Ciągle o tym myśl. Potem pojawiły się myśli, że powinienem ponownie zdawać maturę, złożyć papiery na medycynę. Te myśli też są straszne, bo z jednej strony uważam to za szaleństwo ale z drugiej strony jest olbrzymi lęk przed tym że zostanę starym nieudacznikiem mieszkającym z matką, jeżeli tego nie zrobię. Nie wiem czy to nerwicą natręctw, czy jakieś inne lęki. Co o tym myślicie?
-
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 409
- Rejestracja: 22 listopada 2017, o 16:21
Jeżeli przez myśli i natretne odczucia nieudacznictwa musisz zapisać się na medycynę, to jak to możliwe, że zastanawiasz się w ogóle, czy to nerwica? Heh.
Idź na konkretną terapię, jeżeli nie chodzisz bo masz spore zaburzenia emocjonalne a nad tym trzeba się mocno napracować i samemu moim zdaniem trudno Ci będzie to poskładać.
Idź na konkretną terapię, jeżeli nie chodzisz bo masz spore zaburzenia emocjonalne a nad tym trzeba się mocno napracować i samemu moim zdaniem trudno Ci będzie to poskładać.
- Alja
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 24
- Rejestracja: 15 sierpnia 2020, o 21:05
Rzeczywiście przydałaby się terapia, psycholog naprostowalby twoje myślenie. Medycyna to ciężka sprawa, można osiagac sukces w innych zawodach - pytanie co dla ciebie oznacza sukces ;/
Gdybyś zamieszkał sam, miałbyś więcej obowiązków a to aktywizuje, pomaga w powrocie to "normalnosci" :p
Gdybyś zamieszkał sam, miałbyś więcej obowiązków a to aktywizuje, pomaga w powrocie to "normalnosci" :p