Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Nerwica a MDMA

Dział dla osób, które zażywaniem narkotyków, np. marihuany, dopalaczy, mefedronu, amfetaminy doprawili się stanów lękowych, czy też depresyjnych.
Jeżeli Twoim głównym problemem jest odrealnienie po "narksach" to dział o derealizacji znajduje się Tutaj
kaczy07
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 11
Rejestracja: 10 maja 2018, o 19:34

26 grudnia 2018, o 19:01

Siemka dawno mnie nie było przez jakieś 2 miesiące miałem spokój nic się nie działo i wczoraj mnie dopadło kłucie głowie co jakieś parę minut a ciśnienie miałem lekko podwyższone w granicach normy 135/90 zauważyłem że jak nie biorę magnezu to łapią mnie kłucia w głowie. 1 sekundowe jakby ktoś szpilką ukuł. A jak wy się czujecie jakieś wasze spostrzeżenia jak walczyć z zaburzeniami lękowymi.
Awatar użytkownika
ddd
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 2034
Rejestracja: 9 lutego 2012, o 20:54

30 grudnia 2018, o 00:01

kaczy07 pisze:
26 grudnia 2018, o 19:01
Siemka dawno mnie nie było przez jakieś 2 miesiące miałem spokój nic się nie działo i wczoraj mnie dopadło kłucie głowie co jakieś parę minut a ciśnienie miałem lekko podwyższone w granicach normy 135/90 zauważyłem że jak nie biorę magnezu to łapią mnie kłucia w głowie. 1 sekundowe jakby ktoś szpilką ukuł. A jak wy się czujecie jakieś wasze spostrzeżenia jak walczyć z zaburzeniami lękowymi.
Po prostu jak co jakiś czas spotyka Cię COŚ to nie traktuj tego od razu jako tragedii i czegoś złego, bo już masz widac taki nawyk ;)
(muzyka - my słowianie)

Zaburzeni wiemy jak nerwica na nas działa, wiemy jak DD nam w bani rozpi***ala. To jest taa nerwica i lęk, to jest teen depersony wkręt!

Autor Zordon ;p
masteros
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 19
Rejestracja: 20 marca 2015, o 19:56

6 stycznia 2019, o 16:23

Ja na pewno nie polecam się tym leczyć. Miałem zawsze po tym ostre fazy, nie brałem wiele ale ogólnie wątpię aby tym wyjść można było z zaburzenia :)
adzikkk
Hardcorowy "Ryzykant" Forum
Posty: 36
Rejestracja: 27 grudnia 2018, o 09:42

6 stycznia 2019, o 19:37

kaczy07 pisze:
26 grudnia 2018, o 19:01
Siemka dawno mnie nie było przez jakieś 2 miesiące miałem spokój nic się nie działo i wczoraj mnie dopadło kłucie głowie co jakieś parę minut a ciśnienie miałem lekko podwyższone w granicach normy 135/90 zauważyłem że jak nie biorę magnezu to łapią mnie kłucia w głowie. 1 sekundowe jakby ktoś szpilką ukuł. A jak wy się czujecie jakieś wasze spostrzeżenia jak walczyć z zaburzeniami lękowymi.
Magnez to naturalny uspokajacz - ale to raczej wymysł naszych głów, ze coś tam pomaga. Ja bym proponowała Schultza i Jacobsena - relaksację. Robić do skutku.
loving yourself is the greatest revolution ♥️🙆🏼‍♀️👋

Nie wszyscy cierpimy w ten sam sposób.

Ten kto płacze najwiecej, nie cierpi najbardziej - nie myl bólu z jego wyrażeniem.
kaczy07
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 11
Rejestracja: 10 maja 2018, o 19:34

30 kwietnia 2019, o 11:14

Cze Witam minęło już trochę czasu u mnie wszystko się poukładało powoli wszystkie zaburzenia idą w nie pamięć długo to trwało ale oswoiłem się z tym. Dnia na dzień jest coraz lepiej. Narkotyki robią naprawdę bajzel w głowie. U mnie ujawniła się nerwica i długo czasu nie mogłem tego przełknąć ,że akurat mnie to trafiło. A że młody a że zdrowy nigdy nic mi nie doskwierało a tu taki jazdy w baniaku po tym. Tak jak mówił użytkownik ddd nie można od razu sobie wbijać że coś ci jest że zaraz po tobie. Długo czekałem aż sobie to wytłumaczyłem. A jak u was ludziska:)
Miki12
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 6
Rejestracja: 19 sierpnia 2017, o 23:31

3 maja 2019, o 16:06

kaczy07 pisze:
30 kwietnia 2019, o 11:14
Cze Witam minęło już trochę czasu u mnie wszystko się poukładało powoli wszystkie zaburzenia idą w nie pamięć długo to trwało ale oswoiłem się z tym. Dnia na dzień jest coraz lepiej. Narkotyki robią naprawdę bajzel w głowie. U mnie ujawniła się nerwica i długo czasu nie mogłem tego przełknąć ,że akurat mnie to trafiło. A że młody a że zdrowy nigdy nic mi nie doskwierało a tu taki jazdy w baniaku po tym. Tak jak mówił użytkownik ddd nie można od razu sobie wbijać że coś ci jest że zaraz po tobie. Długo czekałem aż sobie to wytłumaczyłem. A jak u was ludziska:)


powiem Ci tak , zrozumialem istote nerwicy , tez dostalem pierwszego ataku paniki po mdma , ale zaczalem palic tez zielsko i naduzywac alkoholu , od grudniu total zdrowa dieta, jest coraz lepiej , czasem pojawiaja sie uciski w glowie ale sa rzadsze i mniej upierdliwe, do tego zaczalem blizej sie przygladac mdma ( chce byc lekarzem i mzoe psychiatra) generalnie jąkiedys wykrozystywano w psychoterapii bo ona jak malo ktora substancja otwiera podswiadomsoc i wyrzuca wszystkie leki na zewnatrz ale jak sie tego nie robi z kim kompetentnym tylko rekreacyjnie yo wlasnie takie rzeczy sie dzieja, z biegiem czasu moge powiedziec ze ze pomimo wielu somatycznych objawow i czucia sie jak gowno , to doswiadczenie wiele mnie nauczylo , to znaczy docenilem zycie , wreszcie zaczalem sie zdrowo odzywiac i uprawiac sport, odrzucilem porno i mmasturbacje (ta mi dopiero namieszala w glowie ,bardziej nerwice powwodowalam niz mdma ) do tego prawdopodobnie taki plaskacz na ryj zrobil dobrze bo wiem ze nigdy nic oprocz ewentualnie mj ale bardzo rzadko nie dotkne , a jest wiele o wiele grozniejszych narkotykow ktore czlowiek moglby sprobowac, jestem dda ,wydaje mi sie ze mdma powoli wywalalo caly ten szajs z mojej glowy , oczywiscie tez sie balem ze sobie cos w mozgu uszkodzilem , przerobilem mnostwo badan naukowych i publikacjii , mozg raczej nie zostal nic naruszony , a ta nerwica po mdma jest jak świnka czy odra, ją trzeba przeczekac przechorowac a ktoregos dnia po prostu wstajesz i jej nei ma , czytalem wiele opowiesci wielu ludzi , wymeczylo ich dwa, trzy lata i zniklo , nigdy nie wrocilo, grunt to sie nie nakrecac, bo nakrecanie karmi zaburzenie, w tym przypadku przyslowie "miej wyjebane a bedzie Ci dane " swietnie ilustruje sposob walki z tym zaburzeniem , klnałem na siebie że to wzialem , ale teraz z biegiem czasu moge powiedziec ze moze wlasnie bardzo dobrze ze ją wzialem , bo dostalem plaskacza na ryj ktory zabolal ale nie zranił ,a moze wlasnie uchronil przed zranieniem , zwlaszcza ze mnostwo ludzi bierze mdma i nie ma zadnych objawow :) trzymajcie sie wszyscy , będzie dobrze ,
kaczy07
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 11
Rejestracja: 10 maja 2018, o 19:34

16 września 2022, o 16:12

Siemka powiem wam że odstawiłem po 3 latach deprexolet bez uzgodnienia z moim psychiatrą powiem wam że po 7 dniach trzeźwości mam straszne jazdy myśli o samokoolaczeniu czarne myśli i ogólnie lęk wróciłem po 7 dniach do deprexolet bo nie dałem rady a jazdy mi jeszcze zostały jakieś rady panowie i panie powiem jeszcze ze 3 lata jak brałem to było wszystko okey
ODPOWIEDZ