Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Nerwica lękowa, zwidy/halucynacje, czy to normalne? Paniczny strach i prośba o pomoc...

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
ODPOWIEDZ
EmpataMarcyś
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 20
Rejestracja: 2 sierpnia 2022, o 20:59

23 sierpnia 2022, o 11:50

Witam piszę w sprawie wsparcia i wielkiego cierpienia jakie mnie spotkało, z tego co zauważyłem niewielu ludzi z nerwicą dośwadcza tak specyficznych objawów zmysłowych, tak przynajmniej myśle przepraszam jeżeli się myle, lecz naprawde mało tego znalazłem. Do sedna sprawy, moja nerwica zaczeła się już w dzieciństwie, był to lęk przed wyjściem z domu, bałem się że starsze chłopaki z osiedla znów mnie pobiją, miałem również natręctwa w stylu muszę mieć poukładany cały dzień i prosty monitor itd, gdy miałem 16 lat paliłem troche częściej niż inni marihuane wywołało to u mnie zaburzenia lękowe, strach przed ciemnością, bałem się że jakieś potwory w domu chcą mnie wystraszyć a o śnie już nie wspomne, były to zwykłe zaburzenia lękowe nic bardziej poważnego. Aktualnie mam 18 lat i powoli wkrzaczam w dorosłość, powoli wchodze w świat biznesu i inwestycji z którymi wiąże swoją przyszłość, sam jestem bardzo aktywny w ciągu dnia, codziennie trenuje boks i chodze na siłownie, codziennie dużo czytam i pracuje nad sobą, jestem liderem swojej paczki i ciesze się dużym zainteresowaniem płci przeciwnej, no ogólnie jest super gdyby nie te straszne zwidy i lęki które mnie nawiedzają, już o nich mówie, słowem wstępu chciałem troche opisać swoją osobe. Zaczne od tego że boje się schizofrenii ze względu na objawy zmysłowe jak i fakt palenia trawy w młodym wieku i pewnych zaburzeń z nią związanych. Moje objawy które najbardziej mnie niepokoją i są dla mnie przerażające to: Zwidy/parahalucynacje słuchowe jak i wzrokowe już opisuje. Mój pierwszy zwid zaczął się od tego że w nocy zauwazyłem wyraźny kształt psa który pochwili zniknął wykonując pierwszy krok, z początku rzeczywiście myślałem że jest tam pies, dopiero po chwili zdałem sobie sprawe że mi się to wydawało, nawet o tym nie myślałem dopóki nie dowiedziałem się że mam nerwice, w sumie to od tego psa się wszystko zaczeło, kolejne zwidy jakich doświadczyłem było to wrażenie że duży czarny cień za mną stoi i chce mnie że tak powiem pochłonąć ( takie miałem wrażenie ) tego samego dnia widziałem cień jakby tira która ma mnie zaraz przejechać, czasem doświadczam wrażenie że widze coś kątem oka, co chwile mam wrażenie że coś się poruszyło, że coś zmieniło miejsce, że ktoś tamtędy szedł itd. Kolejny objaw który spotkał mnie dzisiaj i zarazem najgorszy to: W biały dzień stojąc pod drzwiami urzędu obracając głowe dostrzegłem cień który miał format mężczyzny widziałem jak robi krok do przodu i znika, rzeczywiście zobaczyłem ten cień to było okropne, wiedziałem i wiem że to zwid lecz dlaczego te cienie występują? Dlaczego widze cienie mężczyzny które czasem się pojawiają? Zanim ktokolwiek napisze odpowiedź chce zaznaczyć że podczas tej zwidy byłem szczęśliwy, nie myślałem o nerwicy i niczego nie analizowałem, byłem zajęty dziewczyną i moim życiem, totalny luz o wszystkim zapomniałem a jednak te zwidy wystąpiły, co ciekawe czasem słowa innych ludzi są zniekształcane przez mój mózg przez co czasem między słowami innych słysze swoje imie, chce również powiedzieć że mam te zwidy w formie faceta kiedy jestem wyspany, szczęśliwy i mam luz, nie wiem może to wina podświadomości która daje o sobie znać. Miewam więcej objawów nerwicy (każde z nich jest zmysłowe oprócz bólu brzucha). Nie chce pisać o reszcie objawów w stylu dzwoni mi telefon kiedy tak naprawde nie dzwoni, chociaż to też mnie przeraża i nie jest to w nocy, nie, nie jest to podczas zasypiania tylko w ciągu dnia. Proszę napiszcie co sądzicie o tych zwidach, lekarz uważa że to objawy nerwicy ale nastraszył mnie już trohe schizą, sam powiedział że jej nie mam, nie ważne ja tylko chce się dowiedzieć dlaczego widze ten cień faceta i dlaczego on jest tak rzeczywisty, dziękuje każdemu kto mnie wysłuchał, doceniam waszą pomoc jaką niesiecie dla mnie i dla innych jesteście bohaterami, dziękuje i proszę o pomoc. ;brr
a.olenka
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 34
Rejestracja: 1 listopada 2021, o 16:21

23 sierpnia 2022, o 12:40

Po przeprowadzce do innego miasta kilka lat temu miałam omamy słuchowe i wzrokowe. U mnie w dużym stresie wyczula się wzrok i słuch. Miałam np. wrażenie, że ktoś chodzi w kuchni kiedy ja byłam w pokoju, każde stuknięcie wywoływało lęk. Jeśli chodzi o omamy wzrokowe to tylko czasami myślałam, że ktoś za mną idzie lub kątem oka widziałam jakąś postać w rzeczywistości w każdym z przypadków umysł płatał mi figle i wszystko było ok.
Czy lekarz coś Ci poradził? typu leki, dalsza diagnostyka ?
EmpataMarcyś
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 20
Rejestracja: 2 sierpnia 2022, o 20:59

23 sierpnia 2022, o 14:12

Właśnie mam ten problem, sam często widze jakieś czarne obiekty na typ postaci kontem oka w losowych sytuacjach lub jakieś lekkie przesłyszenia. Byłem też u 3 różnych psychiatrów z początku pierwszy z nich stwierdził zaburzenia lękowe, następny powiedział to samo do tego dodał nerwice, aktualny lekarz też uważa że to nerwica, powiedział mi że nie mam schizy, a sam wydał mi skierowanie na EEG, RM i inne badania bym poczuł się bezpieczniej, najgorsze jest to że badania te bardzo się ociągają, aktualnie czekam na informacje, bardzo niepokoją mnie właśnie te objawy zmysłowe typu: widzenie różnych rzeczy kontem oka, czarne plamki przelatujące mi przed nosem, czasem przybliżanie i oddalenie się obiektów takie iluzje optyczne że tak powiem, najbardziej mnie przeraża fakt ten że nie będąc podczas lęku czasem doświadczam właśnie zauważenie jakby jakiś czarny cień gdzieś przechodził lub coś w tym stylu, bardzo mnie to martwi i nie wiem czy w nerwicy występują takie objawy...
EmpataMarcyś
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 20
Rejestracja: 2 sierpnia 2022, o 20:59

23 sierpnia 2022, o 14:36

Wspomne jeszcze o tym że sam doświadczałem już ataków paniki, pamiętam jak bałem się wyjść z pokoju po ataku, pamiętam wrażliwość na każdy dźwięk, ruch itd. Sprawdzanie dźwięków i innych bodźców było codziennością. Typowa nerwica, podczas pierwszego ataku mnie sparaliżowało, leżałem na łóżku i czułem się jak duch. Na szczęście pokonałem to i nie mam już tak silnych napadów, pozsotało przerażenie przed chorobą psychiczną i te dziwne zwidy.
tyrolski
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 16
Rejestracja: 20 grudnia 2019, o 14:54

20 września 2022, o 17:10

Siema, przechodziłem dokładnie to samo co Ty a w dodatku moja matka jest chora na schizofrenie. U mnie objawy praktycznie całkowicie ustąpiły, jeszcze nie całkiem ale jestem na dobrej drodze. Proponuję zapoznać się z materiałami z forum i zacząć je wdrażać w życie:)
ODPOWIEDZ