Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Nerwica lękowa i jedna zła myśl, która nie daje mi spokoju

Być może masz jakąś kwestię do poruszenia związaną z nerwicą i lękiem?
A nie wiesz w który powyższy dział dodać temat, bo choćby pasuje to do każdej nerwicy?
Zrób to w takim razie tutaj.
Dział ten zawiera różne tematy, sprawy, wydarzenia w życiu związane z nerwicą i lękiem.
ODPOWIEDZ
amelkaaminka
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 2
Rejestracja: 20 września 2022, o 22:03

20 września 2022, o 22:28

Hejka, od jakiegoś czasu choruje na nerwicę lekową. Miałam bardzo często zjazdy oraz deralizację. Wracało to co jakis czas , później chwilowo ustępowało. Takie koło. Oczywiście odkąd zaczęłam chodzić na terapie bo wcześniej trwało to cały czas. Moim głównym lękiem jest lek o zdrowie oraz lek przed śmiercią. Kiedy coś mnie zaboli odrazu wyszukuje objawów czytam o tym, kiedy mam derealizacje tez się na niej skupiam. Ostatnio było u mnie coraz lepiej, jednak jestem osoba która jak przyjdzie jej jakaś myśl do głowy odrazu ja sobie łapie. Gdy zasypiałam to przyszła mi tak z nikad myśl do głowy ,,rzucam klątwę że jak wyjdziesz z domu to zginiesz” . Wystąpiła ona kilka dni temu. Jeszcze niedawno cały czas wychodziłam na imprezy, do ludzi. Od pojawienia się tej myśli przed pójściem spać boje się wyjść z domu. Znowu czuje to uczucie leku w środku , przeczucie jakby zaraz miało mi się cos stać. Wiem ze to głupia myśl, ale nie pozwala mi normalnie funkcjonować. Odrazu mam w głowie ze wyjdę z domu i z niego nie wrócę. A już było ze mną dobrze. Opisałam mój orzypadek w skrócie. Miewałam tez niestety stany depresyjne. Teraz mam wrażenie ze jest u mnie lepiej, ale nadal czuje się taka zamknięta we właśnie głowie. Dziwne uczucie , nie umiem go opisać.
Proszę o jakieś rady, co zrobić z ta myślą. Boje się wyjść z domu. Boje się.
malutenki
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 109
Rejestracja: 5 września 2022, o 14:50

21 września 2022, o 11:01

Najprostsze co Ci można doradzić, to żebyś wychodziła naprzeciw lękowi, czyli zacznij wychodzić w domu i zrozum, czym są natrętne myśli lękowe.
Jeśli zaczniesz uspokajać swój stan emocjonalny wyjściami i pokazywanie, że nic przez to Ci się nie dzieje, to nabierzesz pewności siebie i wiary w to, że zaburzenie nie jest w stanie nic Ci zrobić, a ten lęk jest wyimaginowany, za nim nic nie ma. To tylko kurtyna, która po zrobieniu pewnych rzeczy opada.
A z derealizacją jak ze wszystkim, musisz się pogodzić, przyzwalać sobie, nie irytować się, że ją masz, zaakceptować i nie robić sobie presji na to, żeby Ci jak najszybciej przeszła. Jeśli nie będziesz temu poświęcać uwagi, to w końcu przejdzie. ;)
Polecam zapoznać się z materiałami poniżej:
1) kowy-chochlik-lowy-t5055.html
2) kowe-jak-dlaczego-agresywna-postawa-t3542.html
3) https://www.youtube.com/watch?v=G_mICBk3Q8U
4) https://www.youtube.com/watch?v=34i0bpUfAPo
5) https://www.youtube.com/watch?v=Say-g26QB5s
amelkaaminka
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 2
Rejestracja: 20 września 2022, o 22:03

21 września 2022, o 15:16

a jak naprawdę rzuciłam na siebie jakaś klątwę ? wiem jak to brzmi, ale boje się ze moje myśli sprowadza na mnie coś złego.
ODPOWIEDZ