Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Nerwica - hipochondria, strach przed chorobami

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Celine Marie
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1983
Rejestracja: 21 października 2017, o 14:22

3 sierpnia 2018, o 16:42

TheNiczi pisze:
3 sierpnia 2018, o 16:29
No ja chyba już ponad 3, mnóstwo badań za mną, a mój rodzinny mówi, że dziwne, ze jestem umierająca już tyle lat. Dobrze, że mam spoko lekarza.
Lekarze bagatelizują nasze objawy ale jakby sami tak cierpieli to bym im już nie było tak do śmiechu :roll: Ja gdybym nie cisnęła na badania bym nie wiedziała o swoich kilku realnych chorobach ,najlepiej wszystko zwalić na nerwicę,kiedy można to można ale bez kitu ,najpierw badania i jak jest ok to później można się czepiać psychiki
"Już nie pamiętam prawie
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic

Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"
lens
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 91
Rejestracja: 18 czerwca 2018, o 20:21

7 sierpnia 2018, o 22:34

Jak badania słabe wychodzą, to psychika siada. Walczę z tym żeby nie czytać, bo nakręcam się. Język to chyba od żołądka albo od przyjmowania leków. Doskonale wiem jak strasznie człowiek się czuje mając objawy i szukając pomocy wszędzie gdzie się da.....
Awatar użytkownika
TheNiczi
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 89
Rejestracja: 18 lipca 2014, o 21:24

8 sierpnia 2018, o 16:54

lens pisze:
7 sierpnia 2018, o 22:34
Jak badania słabe wychodzą, to psychika siada. Walczę z tym żeby nie czytać, bo nakręcam się. Język to chyba od żołądka albo od przyjmowania leków. Doskonale wiem jak strasznie człowiek się czuje mając objawy i szukając pomocy wszędzie gdzie się da.....
ten język to chyba od refluksu może być, a robiłeś sobie jakiś wymaz z gardła czy coś ? zawsze warto sprawdzić ;)
" Tylko ludzie ogarnięci obsesją przejmują się obsesjami "
Awatar użytkownika
pudzianoska
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 301
Rejestracja: 24 października 2016, o 21:37

8 sierpnia 2018, o 19:46

Ludzie, błagam Was, nie bawcie się proszę w forum nerwica.pl (czy jak ten shit się nazywa), gdzie każdy każdemu co rusz poleca nowe badania. Zróbcie porządne badania tego, co najbardziej Wam dokucza i przy okazji najbardziej straszy i mając potwierdzenie, że jest okej (nawet z małymi odstępstwami) zamknijcie temat badań. Zabawy w wyszukiwanie informacji, czy nalot na języku to candida, refluks, czy przerzut z małego palca to poziom startowy nerwicy :( Wy już przecież wiecie, że czytanie w internecie objawów nikogo jeszcze nie wyleczyło, a już na pewno nie osobę zaburzoną, która ma wykrzywiony obraz swojego zdrowia i potrafi przyporządkować objawy do niemal każdej wyczytanej choroby. Jest refluks - leczcie refluks, macie stan zapalny - leczcie stan zapalny, ale nie wkręcajcie się w nowe możliwości chorób, powątpiewanie w rzetelność i uczciwość lekarzy itd. Swoje wątpliwości rozwiewajcie przede wszystkim z lekarzem, ponieważ hipochondryk, hipochondrykowi może wymyślić całą litanię badań, tylko czy to ma sens? Piszę to jako hipochondryk i jako pracownik służby zdrowia. Proszę się brać za nagrania, ale to już, ciocia dobrze radzi! ;* I jeszcze jedno - jakby Wam było mało forumowych materiałów, ponownie wrzucam linka do strony, którą podrzuciła kiedyś Olala https://centrum-poznawcze.pl/category/c ... o-zdrowie/ Trzymam kciuki! <3
Boże, użycz mi pogody ducha,
Abym godził się z tym, czego nie mogę zmienić,
Odwagi, abym zmieniał to, co mogę zmienić,
I mądrości, abym odróżniał jedno od drugiego.

Jeśli nie otrzymujesz cudu, stań się nim.

https://wordpress.com/view/pudzianoska.wordpress.com
lens
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 91
Rejestracja: 18 czerwca 2018, o 20:21

10 sierpnia 2018, o 00:05

Ooo i kto to pisze, hipochondryk z NFZ, który ma lekarzy i badania na wyciągnięcie ręki.... :D
Nie kumasz, że jak człowiekowi coś dolega, to szuka pomocy i chce się wymienić spostrzeżeniami z innymi użytkownikami, co to takie dziwne?
Poszedłem do lekarza z tym piekącym językiem i zapisał mi szereg badań, przez kolejne dwa tygodnie robiłem badania, wróciłem z wynikami, które okazały się dobre. Poszedłem na kontrolę i lekarz powiedział, że to nerwica prawdopodobnie i z tym należy udać się do psychiatry. Myślał, że ma mnie z głowy ale ja twardy zawodnik jestem i nie do końca wierzę w słowa tych konowałów,więc postanowiłem udać się z wynikami do innego lekarza i co? Ten stwierdził, że to refluks ale jak spytałem jakie może być tego podłoże i przy tym sugerując nerwicę wręcz się zaśmiał i powiedział, że w dzisiejszych czasach dla łatwizny wszystko zwala się na stres i nerwicę. No i powiedz mi pudzianoska co ja mam o tym sądzić, dziwisz się że pytam na forum czy ktoś tak miał i szukam tu pomocy? Dla Ciebie wszystko jest takie proste, typu boli ucho idź do laryngologa, boli serce idź do kardiologa, głowa nie tak, to do psychiatry/psychologa. Lekarze ci na wszystko pomogą. Trudno mi uwierzyć, że nie wiesz o co mi chodzi.
Awatar użytkownika
Celine Marie
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1983
Rejestracja: 21 października 2017, o 14:22

10 sierpnia 2018, o 01:44

Gorzej jak dolega wszystko i wszystko trzeba zbadać ,końca nie ma :DD ,a lekarze w tym kraju to jedna wielka pomyłka :dres: .Na coś trzeba umrzeć tylko niech tak nie męczy :roll:
"Już nie pamiętam prawie
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic

Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"
coltowa
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 39
Rejestracja: 3 czerwca 2015, o 15:42

10 sierpnia 2018, o 07:32

Pudzianowa my wlasnie dlatego tu jestesmy.
Gdyby to byl takie proste jak piszesz byloby pieknie ale niestety nie jest.chyba nie do konca rozumiesz to zaburzenie. Ja tez nie rozumiem wszystkich tutaj ale kazdy z nas ma inne Symptome.pozdrawiam
Awatar użytkownika
TheNiczi
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 89
Rejestracja: 18 lipca 2014, o 21:24

10 sierpnia 2018, o 17:13

coltowa pisze:
10 sierpnia 2018, o 07:32
Pudzianowa my wlasnie dlatego tu jestesmy.
Gdyby to byl takie proste jak piszesz byloby pieknie ale niestety nie jest.chyba nie do konca rozumiesz to zaburzenie. Ja tez nie rozumiem wszystkich tutaj ale kazdy z nas ma inne Symptome.pozdrawiam
Podpisuje się pod Twoim zdaniem rękami i nogami. :D Jak sie człowiek nakręci to końca nie widać.
" Tylko ludzie ogarnięci obsesją przejmują się obsesjami "
Awatar użytkownika
waako
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 98
Rejestracja: 16 czerwca 2018, o 17:42

10 sierpnia 2018, o 17:15

Jakaż cudowna, włoska uroda! Wyglądasz jak Marzia Bisognin Niczi ;).
Awatar użytkownika
TheNiczi
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 89
Rejestracja: 18 lipca 2014, o 21:24

10 sierpnia 2018, o 17:18

waako pisze:
10 sierpnia 2018, o 17:15
Jakaż cudowna, włoska uroda! Wyglądasz jak Marzia Bisognin Niczi ;).
:ups
chociaż w sumie nawet nie wiem kto to jest :D
" Tylko ludzie ogarnięci obsesją przejmują się obsesjami "
Awatar użytkownika
waako
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 98
Rejestracja: 16 czerwca 2018, o 17:42

10 sierpnia 2018, o 17:18

Włoska internetowa blogerka, mega hot. Obiekt moich westchnień.
Awatar użytkownika
TheNiczi
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 89
Rejestracja: 18 lipca 2014, o 21:24

10 sierpnia 2018, o 17:19

waako pisze:
10 sierpnia 2018, o 17:18
Włoska internetowa blogerka, mega hot. Obiekt moich westchnień.
No to miło miło, moja samoocena właśnie podniosła głowę z głębokiego dna gdzie sobie leży :D
" Tylko ludzie ogarnięci obsesją przejmują się obsesjami "
Awatar użytkownika
waako
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 98
Rejestracja: 16 czerwca 2018, o 17:42

10 sierpnia 2018, o 17:20

No to się cieszę :D
Awatar użytkownika
pudzianoska
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 301
Rejestracja: 24 października 2016, o 21:37

10 sierpnia 2018, o 17:25

lens pisze:
10 sierpnia 2018, o 00:05
Ooo i kto to pisze, hipochondryk z NFZ, który ma lekarzy i badania na wyciągnięcie ręki.... :D
Nie kumasz, że jak człowiekowi coś dolega, to szuka pomocy i chce się wymienić spostrzeżeniami z innymi użytkownikami, co to takie dziwne?
Poszedłem do lekarza z tym piekącym językiem i zapisał mi szereg badań, przez kolejne dwa tygodnie robiłem badania, wróciłem z wynikami, które okazały się dobre. Poszedłem na kontrolę i lekarz powiedział, że to nerwica prawdopodobnie i z tym należy udać się do psychiatry. Myślał, że ma mnie z głowy ale ja twardy zawodnik jestem i nie do końca wierzę w słowa tych konowałów,więc postanowiłem udać się z wynikami do innego lekarza i co? Ten stwierdził, że to refluks ale jak spytałem jakie może być tego podłoże i przy tym sugerując nerwicę wręcz się zaśmiał i powiedział, że w dzisiejszych czasach dla łatwizny wszystko zwala się na stres i nerwicę. No i powiedz mi pudzianoska co ja mam o tym sądzić, dziwisz się że pytam na forum czy ktoś tak miał i szukam tu pomocy? Dla Ciebie wszystko jest takie proste, typu boli ucho idź do laryngologa, boli serce idź do kardiologa, głowa nie tak, to do psychiatry/psychologa. Lekarze ci na wszystko pomogą. Trudno mi uwierzyć, że nie wiesz o co mi chodzi.
Kochany, gdybym nie kumała, czyt. nie miała nerwicy, tego samego lęku, który masz i Ty, nie byłoby mnie tutaj na forum. Jedyne, co nas na tę chwilę różni to to, że ja uprałam się z większością swoich upiorów, dlatego z serca radzę, by w odpowiednim momencie przerwać swoje błędne przekonania na temat zdrowia. Byłabym bardzo szczęśliwa, gdyby ktoś 4 lata temu, kiedy biegałam od lekarza do lekarza modląc się o dobry wynik powiedziałby mi - stop, nie tędy droga - i ja to właśnie próbuję wam powiedzieć. Myślisz, że ja miałam jeden objaw somatyczny, zrobiłam jedno badanie i nerwica uleciała ze mnie w kilka sekund? Ten proces trwa nadal, ale zbyt wiele czasu poświęciłam kręcąc się wokół własnej osi i za bardzo szkoda mi osób, które kręcą się nadal, zatem próbuję tę karuzelę zatrzymać. Może nieudolnie, ale nie jestem psychologiem i wiem, że nie trafię ze swoimi radami do wszystkich.
Jako pracownik NFZ tym rzadziej robię badania, bo ta praca nauczyła mnie jednego - nie ma nic na 100%. Są różni lekarze, są różne diagnozy ,są ich rózne podejscia, wiedza. Jeden lekarz potraktuje zaburzenia psychogenne serio, drugi je wyśmieje, trzeci pokręci z irytacją głową. Po drugie, pracując w NFZ widzę, że hipochondrycy są wyłapywani przez pracowników w mig, więc gdybym się kłuła i prześwietlała z taką częstotliwością z jaką podpowiadały mi myśli, to od razu przypięto by mi łatkę hipochondryka, a póki co nikt w pracy nie ma bladego pojęcia, że mam nerwicę :D Po trzecie w nerwicy przekonania na temat własnego zdrowia są BŁĘDNE, są irracjonalne, mamy tendencję do wyolbrzymiania swoich objawów, zatem jesteśmy podatni na stwierdzanie, że dany lekarz to głupek, cała służba zdrowia to barany, nikt się na niczym nie zna, sami musimy wszystko sprawdzać, na pewno lekarz się pomylił itd. Skoro zatem w nerwicy nie potrafimy POPRAWNIE interpretować swoich objawów, to na czymś musimy się oprzeć, żeby przerwać koło nerwicowe - zatem musimy się oprzeć na badaniach. W związku z tym, że objawów przy nerwie jest bez liku, w pewnym momencie musimy spróbować dostrzec i odpowiedzieć sobie na pytanie, czy nie dzialamy przypadkiem według pewnego schematu - objaw -> myśli katastroficzne -> lęk -> badanie ->wątpliwości -> ponowne badanie ->uspokojenie/dalsze wątpliowści ->nowy objaw/stary silniejszy objaw->myśli katastroficzne -> lęk -> badanie itd. Rozumiesz o co mi chodzi? Przecież nie napisałam nigdzie i nikt na czele z adminami nie pisze na forum - nie badajcie się, to tylko nerwica!!! Zawsze trzeba zaczać od badań. Problem w tym, że trudniej przestać, bo ciąąąąąągle są wątpliwości. I mimo tych wątpliwości trzeba w końcu zaryzykować i porzucić swój skarb! Dlatego wyszukiwanie coraz to nowych badań, coraz bardziej specjalistycznych, mimo, że pozostałe wychodzą okej, a poza tym jesteśmy już zdiagnozowani pod kątem nerwicy, to tylko dokładanie sobie cierpień. Zaraz pewnie usłyszę (niekoniecznie od Ciebie) -" a co jeśli badania wychodzą jako tako albo faktycznie zdiagnozowano jakąś chorobę?" - Zadałabym wtedy pytanie - czy wynik faktycznie jest tak zły, jak się spodziewałeś/spodziewałaś? Czy wszyscy ludzie oprócz Ciebie są całkowicie zdrowi, a tylko ty masz coś poza normą? Jakie masz przekonanie na temat własnego zdrowia, czym ono dla ciebie jest? Zdrowie = brak choroby, czy zdrowie = szczęśliwe życie mimo choroby/objawów?
Prawidłowe przekonanie na temat swojego zdrowia zakłada, że kiedy pojawia się objaw, nie traktujemy go z automatu jako coś groźnego, nietypowego, śmiertelnego, a jednocześnie kiedy takowy się nasila/nie przechodzi bierzemy pod uwagę, że być może wymaga diagnostyki. Problem w tym, że w spirali lęku nie ma się dystansu, lęk włącza się za każdym razem, gdy zaboli cokolwiek. Tegodystansu trzeba się nauczyć, a to trudna sprawa ;)

A co do Twojego konkretnego przypadku - skoro jesteś na forum zaburzeni.pl to mogę podejrzewać, że jesteś zaburzony, mam rację? W związku z tym, problem z językiem może mieć podłoże psychogenne, nawet jeśli język to skutek refluksu, który jest częstym objawem tzw. nerwicy żołądka. Zatem jedna i druga diagnoza odpowiada stanowi faktycznemu. Dlaczego zatem pierwszy lekarz to konował, a drugi nie?
Kolejna sprawa - czemu nie ufam radom ludzi z internetu - bo 90% internautów nie ma żadnych kompetencji na temat zlecania/polecania badań. Wiemy tyle, ile przeczytamy i tyle, ile doświadczyliśmy. Czasem warto skorzystać, ja nie jestem przeciwna badaniom, ależ skąd. Jednak ludzie z nerwicą to osobna kategoria pacjentów, jesteśmy o wiele bardziej podatni na sugestie;)
No, to tyle. Mam wrażenie, że mój apel został opacznie odebrany. Mam nadzieję, że rozwiałam choć niektóre wątpliwości ;)
Boże, użycz mi pogody ducha,
Abym godził się z tym, czego nie mogę zmienić,
Odwagi, abym zmieniał to, co mogę zmienić,
I mądrości, abym odróżniał jedno od drugiego.

Jeśli nie otrzymujesz cudu, stań się nim.

https://wordpress.com/view/pudzianoska.wordpress.com
ewagos
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 373
Rejestracja: 12 kwietnia 2016, o 19:24

10 sierpnia 2018, o 17:48

Hej ja zgadzam się jak najbardziej z pudzianoską.Mędrze pisze .
Lens a co do refluksu to niestety to jest choroba ludzi z nerwicą , nawet leczy się często refluks antydepresantami.Trzymajcie się :D
ODPOWIEDZ