Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Nerwica - hipochondria, strach przed chorobami

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
ODPOWIEDZ
Kajter
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 146
Rejestracja: 18 maja 2017, o 10:16

12 listopada 2019, o 09:38

Wojciech pisze:
11 listopada 2019, o 22:02
Kajter pisze:
11 listopada 2019, o 19:34
znerwicowana_ja pisze:
10 listopada 2019, o 20:03
Czy to możliwe żeby w nerwicy przechodzic z jednej "choroby" w drugą? Dość długo mialam zapalenie zatok, laryngolog powiedzial, ze wszystkie zawroty glowy, uciski itp były od zatok a nie zadne somaty nerwicowe.bylam tak skupiona na tych zatokach ze nerwica zeszła na dalszy plan i odpuścila. Wyleczylam zatoki wróciły lęki, pojawiły się inne bóle, teraz mam klucia w żołądku, kłuję mnie konkretnie w jednym miejscu tzn nie mam pewności czy to żołądek,to jest kilka cm nad pepkiem po lewej stronie przy żebrach. Dodam ze moja dieta ostatnio jest uboga w warzywa i owocowe, mam zaparcia być moze to jest po części przyczyna? W maju mialm usg jamy brzusznej śledziona trzustka były ok. Mam dwa male polipy na woreczku żółciowym. Teraz pare dni temu robiłam morfologie wszystko ok.nie chudne anie nie mam krwi w stolcu, za to męczy mnie sikne gazu, po skorzystaniu z wc jest ulga, bóle ma też jak jestem głodna strasznie mnie wtedy ssie i musze natychmiast cos zjesc bo czuję jak kwas zalewa mi żołądek . Na koniec listopada będę mieć gastroskopie. Strasznie się boje ze to moze rak jelita, trzustki lub żołądka itp.mam tez silne bóle kręgosłupa lędźwiowego ktore promieniuje na biodro bylamu ortopedy powiedział ze to bole przeciążeniowe. Nie wiem juz do jakiego lekarza sie udac zeby sie uspokoić. Czy możliwe sa takie bóle na przez nerwy?właściwe to od lat mialam na tle nerwowym bóle brzucha lekarka kiedys powiedzą ze to zespół jelita drazliwego dala lekii tyle, ale teraz bardzo martwi mnir to klucie w tym konkretnym miejscu... dodam ze ostanio mam ciężki okres, moj partner stracil pracę i bardzo się tym martwie i denerwuje. Jestem strasznie poirytowana i ciagle wybucham o byle co. Wiecznie krzucze na dziecko i o wszystko czepiam. Tzn nerwy mam takie bo boję sie tych boli i tak wkoło 😭
Czesc. Mam podobne objawy. Klucie w okolicy nadbrzusza z lewej strony i klucie w kregoslupie piersiowym i pod lewa lopatka. Dodatkowo inne objawy z ukladem pokarmowym. Ogolnie to cale serie badan przechodzilem. Pare rzeczy musze podleczyc ale wychodzi ze bede zyl. Oczywiscie z tylu glowy mi cos siedzi ze moze jednak jestm chory ciezko itp. Na szczescie jest o wiele lepiej niz bylo. Ja ppwiem inaczej niz kolega wyzej. Mysle ze trzeba sie zbadac jesli cos boli bo nie wiemy czy to nerwica czy rzeczywiscie cos nam dolega. Moim zdaniem nie da sie tego odroznic. Poza tym Jedno z podstawowych rzeczy to przestac googlowac.
Jesli chodzi o zatoki to kiedys mialem tez taki problem. Zapalenie zatok ktorw poza katarem niby nie dawalo zadnych objawow. Jednak mialem przez to zawroty glowy przy smarkaniu, bole glowy itd. Wystarczyło 3 dni antybiotyki i wyzdrowialem.
Mysle ze kazdy ma swoja droge odburzania. Trzeba ja tylko odnalezc.
To co opisałeś to nie jest to żadna droga odburzania. Niby w jaki sposób? Robiąc badania i lecząc zatoki lub inne rzeczy? No to nie ma w tym nerwicy, to w takim razie po co w ogóle jest obecność na forum o zaburzeniach? To lepiej jakieś forum medyczne wybrać skoro głównym problemem sa sprawy medyczne.
Hipochondria polega na okropnym wyczuleniu na własnym ciele, i potrzebie kontroli byle tylko nie stało się nic złego. Przez co wiele somatyki jest powodowanych zaburzeniem, a wiele to nadmierne skanowanie ciała i zauważanie rzeczy, których bez hipochondrii byś nawet nie zauważył.
Można oczywiście chodzić bez końca po lekarzach i badać się i leczyć sprawy mało znaczące ale nie nazywaj tego odburzaniem.

Są oczywiście sprawy zdrowotne poza nerwicą, które czasem trzeba podleczyć ale latanie ze wszystkim do lekarza uniemożliwia wyjście z hipochondrii. To nie jest zdrowienie z nerwicy ani żadna droga.
Uspokoisz się jednym badaniem, podczas drugiego dostaniesz antybiotyk - uspokoisz się trochę a somatyka opadnie nawet jeśli była spowodowana nerwicą. Ale z tyłu głowy będziesz wietrzył ciężkie choroby i za miesiąc znowu będziesz miał "chore" coś tam.
A do leczenia to się zawsze coś znajdzie.
Sluchajac i czytajac materialy zawsze podkreslane jest ze najpierw trzeba sie zbadac, jesli badania sa ok to znaczy ze to nerwica. Kazdy specjalista tak twierdzi.
Wazne zeby nie popadac w bledne kolo i badac sie bez konca (co sie czesto zdarza).
Mario26
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 389
Rejestracja: 24 sierpnia 2017, o 19:47

20 grudnia 2019, o 20:14

Cześć wszystkim. Mają historia z nerwica zaczęła się już parę lat temu przez ostanie 2 lata miałem Rocd strasznie dawało mi w kość parę miesięcy temu czułem że coś mi stoi w gardle i się zaczelo szukanie po internecie wszędzie rak gardła rąk krtani ... Pojechałem do laryngologa a on to samo :shock: 27 lat remontuje dom z moja kobieta chcemy sobie życie ułożyć a tu gość mi mówi żebym sobie zrobił badania przełyku zoldka. Ok zrobiłem wyszło wrzody i refluks. Poszedłem znów do laryngologa ale innego zalecił USG szyji i wiecie co 2 gozki tarczycy :shock: już po biopsji wyszło .... Jestem trochę przylamany ale jakoś zyje. Ale codzien mnie coś boli wertuje cały czas internet czy to przerzut czy co? czy rak.? Czy rak nerki czy zoldka czy wątroby trzustki bo mnie kuje w lewym boku. Dokładnie to wygląda tak zakuje mnie coś i odrazu myślę że coś tam mam i szukam po internecie. Cały czas myślę żebym nie miał przezutu ,bo generalnie tarczyca do wycięcia i może będzie ok ale strach jest . Myślicie że mam hipochondrię panikuję teraz jak wyszło co mi jest ? Kłuje i boli mnie cidzien coś ale niby w tym lewym boku codzien ale ból jest chwilowy.boje jechać się po badanie histopatologiczne wrzodów żeby się nie okazało że tam też coś jest. Jak pomyślę o tym to mi aż slabo.
ewagos
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 373
Rejestracja: 12 kwietnia 2016, o 19:24

20 grudnia 2019, o 20:33

Mario ja tez mam w tarczycy dwa guzki Ostatnio pojawil sie jeszcze trzeci.Nadomiar zlego rosna Moja tarxczyca tez do wyciecia,w stycxniu kolejna biobsja.Boje sie raka,ale trzymam sie tego ,ze rak tarczycy dobrze sie leczy jodem .Znam osoby po raku tarczycy co zyja I maja sie dobrze I
Mario26
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 389
Rejestracja: 24 sierpnia 2017, o 19:47

20 grudnia 2019, o 20:39

ewagos pisze:
20 grudnia 2019, o 20:33
Mario ja tez mam w tarczycy dwa guzki Ostatnio pojawil sie jeszcze trzeci.Nadomiar zlego rosna Moja tarxczyca tez do wyciecia,w stycxniu kolejna biobsja.Boje sie raka,ale trzymam sie tego ,ze rak tarczycy dobrze sie leczy jodem .Znam osoby po raku tarczycy co zyja I maja sie dobrze I
Ja mam nowotwór brodawkowarty... Niby złośliwy ale o najlepszych rokowaniach. Mój lekarz mówił że 100 uleczalny. Już mam terminy na 13 w Gliwicach i podobno operacja ale nie wiem kiedy .
zagrody123456
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 434
Rejestracja: 7 lutego 2019, o 15:35

20 grudnia 2019, o 20:45

Mario26 pisze:
20 grudnia 2019, o 20:14
Cześć wszystkim. Mają historia z nerwica zaczęła się już parę lat temu przez ostanie 2 lata miałem Rocd strasznie dawało mi w kość parę miesięcy temu czułem że coś mi stoi w gardle i się zaczelo szukanie po internecie wszędzie rak gardła rąk krtani ... Pojechałem do laryngologa a on to samo :shock: 27 lat remontuje dom z moja kobieta chcemy sobie życie ułożyć a tu gość mi mówi żebym sobie zrobił badania przełyku zoldka. Ok zrobiłem wyszło wrzody i refluks. Poszedłem znów do laryngologa ale innego zalecił USG szyji i wiecie co 2 gozki tarczycy :shock: już po biopsji wyszło .... Jestem trochę przylamany ale jakoś zyje. Ale codzien mnie coś boli wertuje cały czas internet czy to przerzut czy co? czy rak.? Czy rak nerki czy zoldka czy wątroby trzustki bo mnie kuje w lewym boku. Dokładnie to wygląda tak zakuje mnie coś i odrazu myślę że coś tam mam i szukam po internecie. Cały czas myślę żebym nie miał przezutu ,bo generalnie tarczyca do wycięcia i może będzie ok ale strach jest . Myślicie że mam hipochondrię panikuję teraz jak wyszło co mi jest ? Kłuje i boli mnie cidzien coś ale niby w tym lewym boku codzien ale ból jest chwilowy.boje jechać się po badanie histopatologiczne wrzodów żeby się nie okazało że tam też coś jest. Jak pomyślę o tym to mi aż slabo.
A te wrzody dają jakieś objawy?
Mario26
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 389
Rejestracja: 24 sierpnia 2017, o 19:47

20 grudnia 2019, o 21:01

zagrody123456 pisze:
20 grudnia 2019, o 20:45
Mario26 pisze:
20 grudnia 2019, o 20:14
Cześć wszystkim. Mają historia z nerwica zaczęła się już parę lat temu przez ostanie 2 lata miałem Rocd strasznie dawało mi w kość parę miesięcy temu czułem że coś mi stoi w gardle i się zaczelo szukanie po internecie wszędzie rak gardła rąk krtani ... Pojechałem do laryngologa a on to samo :shock: 27 lat remontuje dom z moja kobieta chcemy sobie życie ułożyć a tu gość mi mówi żebym sobie zrobił badania przełyku zoldka. Ok zrobiłem wyszło wrzody i refluks. Poszedłem znów do laryngologa ale innego zalecił USG szyji i wiecie co 2 gozki tarczycy :shock: już po biopsji wyszło .... Jestem trochę przylamany ale jakoś zyje. Ale codzien mnie coś boli wertuje cały czas internet czy to przerzut czy co? czy rak.? Czy rak nerki czy zoldka czy wątroby trzustki bo mnie kuje w lewym boku. Dokładnie to wygląda tak zakuje mnie coś i odrazu myślę że coś tam mam i szukam po internecie. Cały czas myślę żebym nie miał przezutu ,bo generalnie tarczyca do wycięcia i może będzie ok ale strach jest . Myślicie że mam hipochondrię panikuję teraz jak wyszło co mi jest ? Kłuje i boli mnie cidzien coś ale niby w tym lewym boku codzien ale ból jest chwilowy.boje jechać się po badanie histopatologiczne wrzodów żeby się nie okazało że tam też coś jest. Jak pomyślę o tym to mi aż slabo.
A te wrzody dają jakieś objawy?
Nie wiedziałem że je mam wgl. Miałem refluks od dawna a też o nim nie wiedziałem nigdy się nie skupiałem na zdrowiu.
ewagos
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 373
Rejestracja: 12 kwietnia 2016, o 19:24

20 grudnia 2019, o 22:51

Mario26 pewnie to wynik z tej tarczycy uaktywnil nerwice.Przejdxie Ci jak wszystko sie juz wyjasni z leczeniem.Ja tez sie boje odbierania wszelkich wynikow.Gastroskopii wcale nie robie ,chociaz wiem ,ze mam refluks i to od lat.Nie Martw sie wrzodami to wtych czasach niestety powszechna dolegliwosc,wynik napewno jest ok.A tak wracajac do tej tarczycy mozez mi napisac czy jakies charakterystyczne byly te guzki czy guzek?Interesuje mnie to bo moj jest podejrzany ,gdyz nagle zaczal rosnac.Czy w twoim usg bylo cos tskiego jak jakies powiekszone wezly chlonne?
Mario26
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 389
Rejestracja: 24 sierpnia 2017, o 19:47

21 grudnia 2019, o 07:50

ewagos pisze:
20 grudnia 2019, o 22:51
Mario26 pewnie to wynik z tej tarczycy uaktywnil nerwice.Przejdxie Ci jak wszystko sie juz wyjasni z leczeniem.Ja tez sie boje odbierania wszelkich wynikow.Gastroskopii wcale nie robie ,chociaz wiem ,ze mam refluks i to od lat.Nie Martw sie wrzodami to wtych czasach niestety powszechna dolegliwosc,wynik napewno jest ok.A tak wracajac do tej tarczycy mozez mi napisac czy jakies charakterystyczne byly te guzki czy guzek?Interesuje mnie to bo moj jest podejrzany ,gdyz nagle zaczal rosnac.Czy w twoim usg bylo cos tskiego jak jakies powiekszone wezly chlonne?
Guzek był inny odróżniał się od 2 jest lity ma 9mm ,węzły mam powiększone od jakiegoś czasu 2 lub 3 miesiące tak samo chore gardło cały czas czerwone. Laryngolog twierdzi że węzły od refluksu jak i gardło . Węzły są powiększone lecz bez zmian patologicznych. Na USG odrazu zostałem pilnie skierowany do endokrynologa a tam na biopsję bo był podejrzany.
Mario26
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 389
Rejestracja: 24 sierpnia 2017, o 19:47

25 grudnia 2019, o 15:53

Zawsze jak coś mnie bolało nie zwracałem na to uwagi. Nigdy nie przywiązywałem uwagi do zdrowia a zawsze to była miłość i rodzina. Teraz jest drama tylko chodzę przybity i płacze że mam nowotwór ale najlepsze jest to że ja nie boje się o ten nowotwór tarczycy tylko ja się boje ze mam go gdzie indziej nonstop mnie coś boli i myślę że mam przeżuty albo że umrę to mnie boli wtroba a wątroba jest nieuleczalną boli mnie trzustka co też nie jest uleczalna boli mnie żołądek jelito grube brzuch kości głową stawy wszystko. Stataznie się boje jeachac do lekarza onkologa że jak mi zrobią prześwietlenie to coś wyjdzie np. rak płuc bo paliłem 11 lat ... Nie widzę wyjścia z sytuacji. A wiem że może się okazać że boje się a nic tam nie ma i tylko się boje wiem jak działa nerwica i teraz nie wiem co robić .
ewagos
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 373
Rejestracja: 12 kwietnia 2016, o 19:24

25 grudnia 2019, o 19:12

Mario 26 przecież napewno wiesz ,że rak brodawkowaty tarczycy przeżuty daje baaardzo póżno .Musiałbyś wiele lat go chodować ,w twoim przypadku to wykluczone.Wszyscy jesteśmy w takiej samej sytuacji, nikt nie jest 100% pewny ,że nic mu się nie dzieje złego w organiżmie ..no ale nie każdy ból to odrazu rak.To co opisujesz to objawy nerwicy..ja na Twoim miejscu skożystałabym z pomocy psychologa.Napewno wszystko będzie dobrze a tylko się dobijasz.Pozdrawiam i nie daj się ;)
Mario26
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 389
Rejestracja: 24 sierpnia 2017, o 19:47

25 grudnia 2019, o 19:24

ewagos pisze:
25 grudnia 2019, o 19:12
Mario 26 przecież napewno wiesz ,że rak brodawkowaty tarczycy przeżuty daje baaardzo póżno .Musiałbyś wiele lat go chodować ,w twoim przypadku to wykluczone.Wszyscy jesteśmy w takiej samej sytuacji, nikt nie jest 100% pewny ,że nic mu się nie dzieje złego w organiżmie ..no ale nie każdy ból to odrazu rak.To co opisujesz to objawy nerwicy..ja na Twoim miejscu skożystałabym z pomocy psychologa.Napewno wszystko będzie dobrze a tylko się dobijasz.Pozdrawiam i nie daj się ;)
Właśnie ja nie wiem ile go mam podobno już parę lat tak lekarz powiedzial ale mi mówi że jest to w 100proc wyleczalne wtedy się uspokoiłem a teraz :shock:. No i boje się że to już może być zaawansowane boje się o wszystko. Węzły mam powiększone ehh. A Ty pytałaś o węzły tez powiększone ?
ewagos
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 373
Rejestracja: 12 kwietnia 2016, o 19:24

25 grudnia 2019, o 19:55

Nie panikuj ,sluchaj lekarza.Wytna tarczyce, podadza ci jod I bedzie ok.Pytalam,bo wiem ,ze powiekszone wezly na usg to niezbyt dobry objaw.Wiadomo,ze wolalabym uniknac operacji,tez mam nerwice I sie boje.Trzymaj sie bedzie ok
Mario26
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 389
Rejestracja: 24 sierpnia 2017, o 19:47

25 grudnia 2019, o 20:06

ewagos pisze:
25 grudnia 2019, o 19:55
Nie panikuj ,sluchaj lekarza.Wytna tarczyce, podadza ci jod I bedzie ok.Pytalam,bo wiem ,ze powiekszone wezly na usg to niezbyt dobry objaw.Wiadomo,ze wolalabym uniknac operacji,tez mam nerwice I sie boje.Trzymaj sie bedzie ok
Dzięki za pocieszenie. Oby tak było. Te węzły mnie właśnie skłoniły no i nerwica żeby iść do lekarza. Ale ponoć nie ma na nich patologicznych zmian jeszcze 2 dni i się coś dowiem.
Hermes
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 179
Rejestracja: 5 stycznia 2018, o 14:59

25 grudnia 2019, o 20:18

ewagos pisze:
25 grudnia 2019, o 19:55
Nie panikuj ,sluchaj lekarza.Wytna tarczyce, podadza ci jod I bedzie ok.
;oh ;oh ;oh ;oh
Mario26
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 389
Rejestracja: 24 sierpnia 2017, o 19:47

25 grudnia 2019, o 20:29

Hermes pisze:
25 grudnia 2019, o 20:18
ewagos pisze:
25 grudnia 2019, o 19:55
Nie panikuj ,sluchaj lekarza.Wytna tarczyce, podadza ci jod I bedzie ok.
;oh ;oh ;oh ;oh
Tego się nie boje może go to zabije i będzie spokoj. Wolę połknąć ten jod niż tego nie robić bo wydaje mi się że potem może być więcej nawrotów .
ODPOWIEDZ