Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Nerwica a duszności

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
ODPOWIEDZ
Chochlik
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 66
Rejestracja: 14 czerwca 2016, o 06:42

28 września 2016, o 19:39

hej, ja mam tak i to jest mój konik w nerwicy, tylko to mi przeszkadza.... trzeba zaakceptowac. nic sie nie stanie. Im więcej w to wchodzisz, analizujesz tym gorzej sie oddycha...
Awatar użytkownika
jacobsen
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 383
Rejestracja: 28 września 2015, o 21:20

28 września 2016, o 19:42

Potrafisz w to nie wchodzić? Bo ja jak tylko dojade do pracy to od razu sie zaczyna. Siedzę i tylko łapię te głębokie oddechy, czasem czuje jakbym miała odlot w głowie, takie wirowanie. Masakra.
Chochlik
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 66
Rejestracja: 14 czerwca 2016, o 06:42

28 września 2016, o 19:45

Powiem Ci, że najlepiej to o tym nie myśleć, zająć się przyziemnymi sprawami. Wiem, że nie jest łatwo, ale tego nawyku trzeba sie oduczyć, tej kontroli. Objaw jak każdy innym- tylko akceptacja.
Awatar użytkownika
Joannaw27
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 926
Rejestracja: 20 czerwca 2015, o 00:12

28 września 2016, o 20:07

dzama pisze:Mnie duszności męczą caly czas (oprocz nocy). Juz ze 3 tyg.
Robilam RTG, EKG, USG jamy, i krew. Wyszla anemia, ale zdaje się - niezbyt ciężka.
Biore żelazo, i wiem, że przy anemii też mogą być duszności (bo mniej tlenu), ale ja czuje to cały czas (czy cos robie, czy leże i nic nie robię).
I nie jest to taki typ problemow z oddychaniem, jaki jest przewaznie opisywany (że nie mozna wziąć do konca oddechu itd.), ja moge brać glęboki oddech, ale caly czas czuje taki ciezar na calej klatce piersiowej, i to oddychanie tez jest przez to cięższe :(
Dodatkowo oczywiscie gula w gardle itd. - co sklania mnie do myslenia o problemach z krtania/przelykiem.
Anemia Anemia a nerwica to nerwica,założę się że się przejalas tym że masz lekka anemie,ale to można nadrobić przyjmując żelazo,więc nie masz o co się martwić,natomiast jeśli chodzi o ten ciężar na klatce piersiowej ,to ja to mialam non stop,to standard w nerwicy,tak samo jak gula w gardle czyli pospolity globus histerykus,nazwa mówi sama za siebie hehehe,nie ma co sobie wkręcac chorób z krtania,a pewnie myślisz sobie ze to jakiś rąk krtani,to objawy nerwicy,które naprawdę można wyeliminować,głowa do góry i działaj.
COCO JUMBO I DO PRZODU
Awatar użytkownika
mżawka
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 200
Rejestracja: 5 września 2016, o 19:31

30 września 2016, o 19:57

a czy u kogoś te duszności biorą się tak jakby z brzucha? ja mam wrażenie że mój żołądek, czy mięśnie w brzuchu są z kamienia i nie mogę przez to swobodnie oddychać
Awatar użytkownika
jacobsen
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 383
Rejestracja: 28 września 2015, o 21:20

9 października 2016, o 16:36

Zaraz dostane pierdolca. Tydzień umiarkowanego spokoju, nawet raz obiad normalnie zjadłam. Dokuczaly mi co prawda całodniowe napady ziewania, ale oddychałam we miarę... Dzisiaj we końcu wolne, budzę sie troche później niż zwykle i co? Nie moge oddychać. Czuje znowu ta blokadę w przeponie (?), brzuchu, ziewam jak jakas nienormalna- tragedia. Napadają mnie myśli, ze zaraz się uduszę i to mój koniec.
Euzebiusz
Zbanowany
Posty: 151
Rejestracja: 10 lipca 2016, o 15:50

18 października 2016, o 09:39

Jacobsen, ja miałem teraz od duszności ponad 2 tygodnie spokoju. Wczoraj nagle znowu wróciło uczucie jakiegoś braku powietrza i dzisiaj od rana mi jest po prostu duszno. Od razu oczywiście rozkminy czy na pewno jestem zdrowy, czy to na pewno tylko nerwica itd.
"These bones may be broken, but the spirit can't die"
Awatar użytkownika
mżawka
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 200
Rejestracja: 5 września 2016, o 19:31

18 października 2016, o 10:17

Ja jak zachorowalam teraz na zapalenie pluc to wbrew pozorom duszności zeszly na drugi plan, przejmuje sie tylko tym zeby nie miec goraczki i nie kaszlec grzecznie lykam tabletki, wygrzewam sie w lozku. Ciekawe czy dusznosci wroca jak wyzdrowieje, teraz mam troche utrudnione oddychanie przez chorobe, ale jest to nieco inne.

Euzebiusz - co do mojego serducha to wszystko ok, wody w osierdziu brak;))))
Euzebiusz
Zbanowany
Posty: 151
Rejestracja: 10 lipca 2016, o 15:50

18 października 2016, o 10:36

No to cieszę się, że u Ciebie wszystko w porządku :D Teraz jak wiesz, że serducho zdrowe to nie pozostaje nic innego jak olewać te duszności.
"These bones may be broken, but the spirit can't die"
Awatar użytkownika
jacobsen
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 383
Rejestracja: 28 września 2015, o 21:20

18 października 2016, o 12:21

Euzebiusz mnie martwi to, ze ja mam to od kilku miesięcy bez dnia przerwy. Tobie to wrócilo, a ja mam to od kwietnia non stop. Nie moge jeść przy okazji, utrudnia mi to dość znacząco życie. Mam niestety wrażenie, ze u mnie to organiczne.
Euzebiusz
Zbanowany
Posty: 151
Rejestracja: 10 lipca 2016, o 15:50

18 października 2016, o 12:22

A robiłaś sobie jakieś badania?
"These bones may be broken, but the spirit can't die"
Awatar użytkownika
jacobsen
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 383
Rejestracja: 28 września 2015, o 21:20

18 października 2016, o 12:32

Robiłam, ale niewiele wyjaśniają. Rtg pluc ok, morfologia ok, spirometria ok, ale..
tydzień temu zrobiłam testy alergiczne i pielęgniarka, ktora je robila powiedziała, ze wyszlo na kurz. To mogloby oznaczać astmę, ale leki na astmę nie pomagają, wiec pulmonolog powiedziała, ze astma i brak reakcji na leki jest niemożliwa. Kicha..
Euzebiusz
Zbanowany
Posty: 151
Rejestracja: 10 lipca 2016, o 15:50

18 października 2016, o 12:33

Ja mam niby uczulenie na roztocza i pierze gęsi :D Wyszło tak na bio-rezonansie.
"These bones may be broken, but the spirit can't die"
OLX
Zbanowany
Posty: 188
Rejestracja: 13 października 2016, o 13:36

20 października 2016, o 11:39

Jacobsen mi od ziewania to az sie niedobrze robi czasem ;)
"Człowiek to taka maszyna, która potrafi znieść wszystko"
Awatar użytkownika
jacobsen
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 383
Rejestracja: 28 września 2015, o 21:20

20 października 2016, o 13:24

Olx, tez ziewasz z duza czestotliwoscia przez duszności?
ODPOWIEDZ